NBA Finals Boston Celtics (East No. 1) vs. Dallas Mavericks (West No. 5)

[karpik]

12 godzin temu, Reikai napisał(a):

W ogole to jest dziwne, jak Luka jest dymany w tej serii. Ewentualnie, jak dziwne bylo to, ze w poprzednich rundach bronil bdb.

A tu po tylu dniach przerwy taka zmiana.

Nie było to tak widoczne, bo za plecami miał zawsze shotblockera, który kasował błędy. Z Celtics się jednak broni inaczej i kiedy Gafford czy Lively nie dają rady być jednocześnie na obwodzie i pod koszem, to wszyscy widzą jaki Luka jest słaby.

[Chytruz]

9 godzin temu, BMF napisał(a):

Nom, to, że opierdalacz z koksem będzie odstawał od nieopierdalaczy z koksem to nie jest chyba mega odkrywcze.

Tak byloby w sporcie wydolnosciowym, przyzwoity effort meczu NBA nie wymaga skrajnych wynikow w wydolnosci. Jesli ja i Pudzian mamy obaj zadanie zrobic 3 powtorzenia na klate ciezarem 70kg, to nie bede odstawal od Pudziana w tym konkursie, mimo ze nie jade wspomagaczach.

Moj estimate jest taki, ze ziom na wspomagaczach na topowym poziomie powinien bez problemu przyzwoicie orac w meczu koszykowki. Tak, jesli nie spi w nocy bo gra w gry, wpierdala w kolko KFC i w ogole nie trenuje, to nawet na wspomagaczach nie da rady, ale to ze Luka na mecz wstaje z kanapy i wyciera palce z cheetosow, to oczywiscie sa memy.

[Kubbas]

9 godzin temu, Chytruz napisał(a):

Dobra, pisze nowego posta, bo sie teraz polapalem, ze nie kumasz o czym mowie.

Jestem Luka Doncicem, biore wspomagacze. Czy ten conditioning, ktory mam teraz to jest najlepsze co moga dac mi lekarze i juz lepiej nie bedzie?

wg mnie to tez jest kwestia rutyny, jego cialo pewnie jest lekko w szoku bo cale sezony nie gra obrony a teraz nagle musi ja grac, wiem jak mialem takie okresy ze przestawalem bronic na wysokim poziomie to pozniej jest ciezko znowu zlapac ten motor zeby zapierdalac i w obronie i w ataku

[RappaR]

36 minut temu, Chytruz napisał(a):

Tak byloby w sporcie wydolnosciowym, przyzwoity effort meczu NBA nie wymaga skrajnych wynikow w wydolnosci. Jesli ja i Pudzian mamy obaj zadanie zrobic 3 powtorzenia na klate ciezarem 70kg, to nie bede odstawal od Pudziana w tym konkursie, mimo ze nie jade wspomagaczach.

Moj estimate jest taki, ze ziom na wspomagaczach na topowym poziomie powinien bez problemu przyzwoicie orac w meczu koszykowki. Tak, jesli nie spi w nocy bo gra w gry, wpierdala w kolko KFC i w ogole nie trenuje, to nawet na wspomagaczach nie da rady, ale to ze Luka na mecz wstaje z kanapy i wyciera palce z cheetosow, to oczywiscie sa memy.

Effort w meczu NBA to jednak skrajny effort wydolnościowy, to nie jest ten sam basket co na orliku

[Chytruz]

35 minut temu, Kubbas napisał(a):

wg mnie to tez jest kwestia rutyny, jego cialo pewnie jest lekko w szoku bo cale sezony nie gra obrony a teraz nagle musi ja grac, wiem jak mialem takie okresy ze przestawalem bronic na wysokim poziomie to pozniej jest ciezko znowu zlapac ten motor zeby zapierdalac i w obronie i w ataku

No to o tym tez mowie - co on ma za lekarzy specjalistow, co nie wiedza, ze go maja przygotowac na szczyt sezonu?

Worki z krwia i tesc w szatni powinny lezec i grzecznie czekac.

 

5 minut temu, RappaR napisał(a):

Effort w meczu NBA to jednak skrajny effort wydolnościowy, to nie jest ten sam basket co na orliku

Nie w porownaniu do sportow gdzie wydolnosc przeklada sie 1:1 na wynik. Jesli w sporcie wydolnosciowym wspomagacze byly w stanie zrobic z przecietniaka top tier zawodnika, to tym bardziej w NBA powinny zrobic z Luki zawodnika, ktory nie slania sie na nogach jak musi zrobic hard closeout.

[johnwayne]

Nie kibicowałem ani Bostonowi ani Dallas, chciałem tylko stanąć w obronie Luki bo tu już niektórzy ciężkie działa wytaczają ale zdaje mi się, że on gra z niejedną kontuzją już ładny kawał czasu i ciągnie zespół przez całe PO. Wydaje mi się, że takie urazy jakie akurat on ma to właśnie zapieprzanie w D uniemożliwiają. A nie jest legit defensorem nawet zdrowy. Z wolves tego nie było widać bo Finch kontuzję to miał chyba głowy nie kolana i grał w ataku 4 na 5 jak już ktoś pisał.

Po drugie gratulacje dla Bostonu bo chociaż nie lubię teamów które aż tak bazują na trójce to jednak u nich to wynika z zajebistego ruchu piłki (zapewne srają tak tymi trójkami bo Doncić jest niszczony w D ale ok) , a obrona (przynajmniej vs dallas nie widziałem innych serii) to jest kosmos. Nie wnikam czy wschód słaby czy tam nie słaby ale zamietli ligę w tym sezonie. Brown gra serię życia i w ataku i w obronie, Tatum gra rozsądnie do tego reszta talentu + Mazzulla który to wszystko sklecił do kupy i tyle w temacie.

[steve]

12 godzin temu, Kubbas napisał(a):

plus koszykowka to najbardziej intensywny sport na tym poziomie na swiecie, duzo zrywow, caly czas wysoka intensywnosc mentalna, koncentracja, ktos ci zetnie punkty

malo ktory sport ma do tego podjazd, w obronie, w ataku wiadomo ze ktos tam jest spacerem itd itp

Nieprawda, zapytaj hokeistow z NHL. 

Tutaj ogolnie  bym zbastował, nie masz porownania do innych sportow, chocby tenis czy nozna, moze football amerykanski. Ilosc zmian, przerw, wielkosc boiska, ilosc sprintow i jaki dystans pokonujesz na pelnym sprincie, w ogole jakosc tych sprintow. Moim zdaniem pilkarze czy tenisisci sa bardziej in shape niz koszykarze. Wez mi podaj przyklad jakiegos top top pilkarza dzisiejszego, ktory ma nadwagę, zbyt wysoki body fat i nie ma sily na bieganie jak Jokic, Doncic czy Embiid. Przecietny korzykarz to ma nieskoordynowane ruchy w porownaniu do pilkarzy, fakt wzrost też się do tego przyczynia.

pierwszy komentarz z góry: "The thing is that Americans like shows, not sports."

Edytowane 14 Czerwca przez steve

[RappaR]

5 minut temu, steve napisał(a):

Nieprawda, zapytaj hokeistow z NHL. 

Tutaj ogolnie  bym zbastował, nie masz porownania do innych sportow, chocby tenis czy nozna, moze football amerykanski. Ilosc zmian, przerw, wielkosc boiska, ilosc sprintow i jaki dystans pokonujesz na pelnym sprincie, w ogole jakosc tych sprintow. Moim zdaniem pilkarze czy tenisisci sa bardziej in shape niz koszykarze. Wez mi podaj przyklad jakiegos top top pilkarza dzisiejszego, ktory ma nadwagę, zbyt wysoki body fat i nie ma sily na bieganie jak Jokic, Doncic czy Embiid. Przecietny korzykarz to ma nieskoordynowane ruchy w porownaniu do pilkarzy, fakt wzrost też się do tego przyczynia.

pierwszy komentarz z góry: "The thing is that Americans like shows, not sports."

 

Znaczy najbardziej męczącym sportem jest MMA/boks/kickboxing/zapasy. Tutaj mamy największy effort, bo jednak też stresor jest największy. 

[steve]

7 minut temu, RappaR napisał(a):

 

Znaczy najbardziej męczącym sportem jest MMA/boks/kickboxing/zapasy. Tutaj mamy największy effort, bo jednak też stresor jest największy. 

z czym Ty wyjezdzasz, Neymar to nie jest teraz top500 pilkarz na swiecie, Luka jest top3-5

[RappaR]

9 minut temu, steve napisał(a):

z czym Ty wyjezdzasz, Neymar to nie jest teraz top500 pilkarz na swiecie, Luka jest top3-5

Foto było sprzed 4 lat jak był w top3-5.

 

[josephnba]

13 godzin temu, Reikai napisał(a):

Bronil dobrze tez Edwardsa, Hardena, Georga, Shaia.

Bronił ich sporadycznie a do tego Celtics angażują prawie w każdej akcji doncica, zdecydowanie skuteczniej niż robili to inni 

8 minut temu, RappaR napisał(a):

Foto było sprzed 4 lat jak był w top3-5.

 

Wątpię że on kiedykolwiek byl tak wysoko (melanże i kontuzje mu to mocno ograniczyły) ale w ogólnym rozrachunku się zgadzam z tezą 

[steve]

25 minut temu, josephnba napisał(a):

Bronił ich sporadycznie a do tego Celtics angażują prawie w każdej akcji doncica, zdecydowanie skuteczniej niż robili to inni 

Wątpię że on kiedykolwiek byl tak wysoko (melanże i kontuzje mu to mocno ograniczyły) ale w ogólnym rozrachunku się zgadzam z tezą 

Był zdecydowanie graczem top5, chocby w 2015 roku, tylko, że on był w super formie wtedy, zadnego brzucha. W PSG poza wyjatkami to byl cien Neymara. Własnie jak sie zaczely problemy z wagą, olewanie treningow, imprezy, urodziny siostry itp. to się sam wypisał z grona najlepszych, w PSG mu pozwolono na wszystko i taki efekt, ze w wieku 32 lat jest sportowym emerytem wlasciwie. To tylko potwierdza to co napisałem, że jak nie masz top shape to nie masz prawa być dzisiaj w gronie najlepszych pilkarzy, niewazne jaki talent masz, podczas, gdy 2 z 3 najlepszych graczy NBA to ulańce. Te jego notoryczne kontuzje też się pewnie wzięły z jego złego prowadzenia się. 

Edytowane 14 Czerwca przez steve

[Zimny]

Przy piłce nożnej można też podnieść argument że w prawie każdym meczu - niezaleznie od poziomu - jakiś zawodnik (profesjonalny sportowiec, który trenuje całe zycie) nie jest w stanie dokończyć meczu, bo łapią go skurcze itp. A więc dochodzi do fizycznej bariery wytrzymałości. Ciało mówi nie i c***. W koszykówce to głównie jednak brakuje zawodnikom oddechu i wtedy te wszystkie mniejsze i większe przerwy robią swoje

[RappaR]

35 minut temu, steve napisał(a):

Był zdecydowanie graczem top5, chocby w 2015 roku, tylko, że on był w super formie wtedy, zadnego brzucha. W PSG poza wyjatkami to byl cien Neymara. Własnie jak sie zaczely problemy z wagą, olewanie treningow, imprezy, urodziny siostry itp. to się sam wypisał z grona najlepszych, w PSG mu pozwolono na wszystko i taki efekt, ze w wieku 32 lat jest sportowym emerytem wlasciwie. To tylko potwierdza to co napisałem, że jak nie masz top shape to nie masz prawa być dzisiaj w gronie najlepszych pilkarzy, niewazne jaki talent masz, podczas, gdy 2 z 3 najlepszych graczy NBA to ulańce. Te jego notoryczne kontuzje też się pewnie wzięły z jego złego prowadzenia się. 

Doncic i Jokic to dwa wyjątkowe outliery w skali alltime bazujące na technice.

Zauważ, że kilka lat temu liga była dominowana przez niesamowiie atletycznych, top shape graczy i prymatu atletyzmu NBA nikt nie kwestionował, gdy w piłce nożnej różnie to bywało.

2 minuty temu, Zimny napisał(a):

Przy piłce nożnej można też podnieść argument że w prawie każdym meczu - niezaleznie od poziomu - jakiś zawodnik (profesjonalny sportowiec, który trenuje całe zycie) nie jest w stanie dokończyć meczu, bo łapią go skurcze itp. A więc dochodzi do fizycznej bariery wytrzymałości. Ciało mówi nie i c***. W koszykówce to głównie jednak brakuje zawodnikom oddechu i wtedy te wszystkie mniejsze i większe przerwy robią swoje

Znaczy no, to jak pytanie co jest bardziej obciążające - maraton czy walka bokserska. To też inny sposób wysiłku i mobilizacji

[marceli73]

2 godziny temu, johnwayne napisał(a):

Nie kibicowałem ani Bostonowi ani Dallas, chciałem tylko stanąć w obronie Luki bo tu już niektórzy ciężkie działa wytaczają ale zdaje mi się, że on gra z niejedną kontuzją już ładny kawał czasu i ciągnie zespół przez całe PO. Wydaje mi się, że takie urazy jakie akurat on ma to właśnie zapieprzanie w D uniemożliwiają. A nie jest legit defensorem nawet zdrowy. Z wolves tego nie było widać bo Finch kontuzję to miał chyba głowy nie kolana i grał w ataku 4 na 5 jak już ktoś pisał.

Dokładnie. Luka ma kilka kontuzji i gra. Także więc tytuł bostonu z taka dużą gwiazdką. *

[Kubbas]

1 godzinę temu, steve napisał(a):

Był zdecydowanie graczem top5, chocby w 2015 roku, tylko, że on był w super formie wtedy, zadnego brzucha. W PSG poza wyjatkami to byl cien Neymara. Własnie jak sie zaczely problemy z wagą, olewanie treningow, imprezy, urodziny siostry itp. to się sam wypisał z grona najlepszych, w PSG mu pozwolono na wszystko i taki efekt, ze w wieku 32 lat jest sportowym emerytem wlasciwie. To tylko potwierdza to co napisałem, że jak nie masz top shape to nie masz prawa być dzisiaj w gronie najlepszych pilkarzy, niewazne jaki talent masz, podczas, gdy 2 z 3 najlepszych graczy NBA to ulańce. Te jego notoryczne kontuzje też się pewnie wzięły z jego złego prowadzenia się. 

point is, w pilce biegasz glownie jednym tempem, czesto odpoczywasz jak pilka jest w innej strefie

nie chce mi sei nawet dalej wymieniac, nie ma zadnego podjazdu do intensywnosci kosza

[RappaR]

10 minut temu, marceli73 napisał(a):

Dokładnie. Luka ma kilka kontuzji i gra. Także więc tytuł bostonu z taka dużą gwiazdką. *

Nie nudzi Cię to?

[Kucharius1]

24 minuty temu, Kubbas napisał(a):

point is, w pilce biegasz glownie jednym tempem, czesto odpoczywasz jak pilka jest w innej strefie

nie chce mi sei nawet dalej wymieniac, nie ma zadnego podjazdu do intensywnosci kosza

Nie ma co tego porównywać ale statystycznie piłkarze przebiegają ponad 10 km w meczu. 

Przyspieszenie, hamowanie, zmiana kierunku biegu i ponowne przyspieszenie, to czynności, które piłkarz średnio wykonuje co 5-7 sek podczas meczu czy treningu piłki nożnej. Biorąc pod uwagę momenty kiedy piłkarz stoi i porusza się sprintem, to średnio w meczu porusza się z prędkością 10-11 km/h. To nie tak mało biorąc pod uwagę iloś sprintów i 90 min meczu.

Koszykówka to po prostu inny sport, bardziej eksplozywny i mniej wydolnościowy. Wzrost i masa też stawia jakieś ograniczenia. Dla porównania gdyby w meczu piłki byłoby tyle przerw i czasu na odpoczynek/ zmiany powrotne, to też byśmy zobaczyli piłkarzy z większą masą. Gdyby mecz koszykówki trwał 2x 45 min, tylko 5/6 zmian z których to koszykarze pozbyli by się tej warstwy mięśni.

[Mameluk]

Moim zdaniem problem Doncicia to kwestia dbania o siebie i treningów.

Jeśli 25 latek już  dwa razy rozpoczyna sezon spasiony jak prosiak to ja się nie dziwię że w końcu organizm nie daje rady. 

Pamiętam że Shaq czy Barkley też padali na twarz w późnych fazach play off dokładnie z tych samych powodów.

 

 

[Kubbas]

5 minut temu, Kucharius1 napisał(a):

Przyspieszenie, hamowanie, zmiana kierunku biegu i ponowne przyspieszenie, to czynności, które piłkarz średnio wykonuje co 5-7 sek podczas meczu czy treningu piłki nożnej

nah, nie ma takiej mozliwosci, co 5-7 sekund

bardzo lubie filmiki all in touch Zidanea, niech one nam posluza jako przyklad

tylko popatrz sobie na wszystkich innych na boisku dla odmiany poza Zidanem

i przeczytaj jeszcze raz to co wyzej napisales

Cytat

Nie ma co tego porównywać ale statystycznie piłkarze przebiegają ponad 10 km w meczu. 

dlatego to jest sport glownie wydolnosciowy

@Denis Bad Boy Załęcki tak jak tutaj sie wszyscy poruszaja poza Zidanem i moze jeszcze 2ma pilkarzami to co ci Denis moze powiedziec, na spacerniaku w puszce to sie szybciej na frajerni chodzi zeby od jakiegos gita listwy nie wylapac