Skocz do zawartości

NBA Finals Boston Celtics (East No. 1) vs. Dallas Mavericks (West No. 5)


Kubbas

Kto wygra  

87 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Kto wygra

  2. 2. Komu kibicujesz?



Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby nie końcówka meczu to nie byłoby 20% za 3. Tatum gra chójoze straszną, Al jest starym dziadem (co nikogo nie powinno dziwić) Łodzi gra na limicie a ławka to teoria a mimo wszystko wygrywają. Irving to chyba w meczach z Celtics zostawia talent w szatni. Ale akurat to mi nie przeszkadza.

Boston powinien wygrać tą serię, a jak nie będzie sensownych wzmocnień to Luka ucieknie. Nawet na jakieś zadupie jeżeli dostanie szansę na walkę o tytuł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobrze moze skonczymy sie jarac gosciem "oczywiscie koszykarsko bo kto by sie nim w inny sposob jaral" ktory opuscil winning sytuacje gdzie Lebron mu oddawal pilke w najwazniejszych momentach i mowil masz graj, zeby zostac numerem jeden co sie okazalo kompletna klapa, potem zdecydowal ze jednak nie bedzie numerem jeden i pokazal ze zdrowotnie, czy w jaki inny sposob nie mozna na niego liczyc ze bedzie dostepny i rozjebac Netsow, a teraz znowu udowadnia ze tak mam fajne przeblyski rozpierdalania i wyglada to flashy kazdy sie jara bo to pure skill ale polegac na tym mozna co 2 serie i co 2 mecz w serii

Mezulla tez zajebiscie w tej serii zrobil wazny ruch odebral Mavs loby, co ujebalo im jakies 10-20 procent ofensywy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dallas w PO jest drużyną dobra w defensywie. Postanowili zostać na obwodzie by mocniej kontestować rzut za trzy. Swoim ustawieniem często zachęcali Browna/Tatuma do drivu pod kosz, gdzie najczęściej czekał już jakiś wysoki.

Wiele oddanych trójek było contest/hard contest. Spudłowanych wide open było bardzo mało.

Dallas zagrało bardzo dobrze w defensywie. Wiadomo, za piłką nie zawsze nadążysz, jak cała piątka Bostonu grozi rzutem.

Ale usprawnienia w defensywie Dallas oceniam pozytywnie. 

Wiadomo że Boston mógł grać lepiej. Mogli trafiać mocno contestowane rzuty. Bo i takie mecze się zdarzają. 

Ale myślenie o tym że grając na gorszym procencie za trzy = zagrali gorszy mecz, to jest wnioskowanie na poziomie klas 1-3 szkoły podstawowej.

Rozumie że jak Dallas nie trafia to po prostu grają beznadziejnie, a obrona Bostonu nie ma nic do tego? 

Boston to wspaniały zespół, któremu warto kibicować. Fajnie dzielą się piłką. W tych dwóch meczach są lepsi o całą długość. Z perspektywy fana Mavs trzeba mieć nadzieję że te otwarte rzuty DJJa, Klebera czy PJa za trzy będą znajdować drogę do kosza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem jest Irving a raczej jego brak. Sam Luka ma siły na pierwszą połowę, bo musi grać za resztę. Boston wygrał gra w obronie bo w ataku nie grał nic.

Podobno Porzingis jest zdrowy i zagra w Dallas. Pewnie znowu tylko 20 minut, ale robi sporą różnicę.

Jakby Luka nie zagrał z powodu kontuzji to Mavs mogą nawet z szatni nie wychodzić.

Ciekawi mnie czy Irving u "siebie" zagra lepiej.

Celtics zacząłem.kibicowac jak grał tam Bird i Parrish, kibicowałem jak dostawali oklep w PO od NYK, kibicowałem jak LBJ ich karcił w ECF to kibicuje teraz. Wbrew opiniom z forum Stevens ładnie skompletował skład i Mazzulla z tego umiejętnie korzysta.

W czwartek mecz o wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No na ten moment to duo Jaylen-Jayson ogrywa Luka-Kyrie, więc w sumie nic dziwnego, że jest 2-0 dla Celtics... i to przy Tatumie grającego totalną KASZANĘ rzutowo.

W sumie na tym można by skończyć mój komentarz, no ale może warto dodać kilka zdań do tego.

Game plan Bostonu jest w sumie prosty, nie podwajamy Doncica, pozwalamy mu grać 1 na 1, on tam robi tonę punktów od początku meczu, cudowne fade awaye, rzuty z każdej pozycji, wszystko siedzi. No wszystko fajnie i piękne się wydaje ale gdzieś tam przychodzi zmęczenie, tym bardziej, że Doncic jest dosłownie eksploatowany i atakowany w defensywie w niemalże każdej akcji przez duo Brown-Tatum. Luka gdzieś tam w okolicach 2q po prostu puchnie i jakiekolwiek resztki sił jakie odzyska jest ponownie wykorzystywane na granie niekorzystnych matchupów po obu stronach parkietu - ukłony w stronę Joe Mazzulli. 

Kyrie trochę zawodzi, co prawda jedynie z LeBronem u boku pokazał jakiś winning basketball, od czasów z CLE niespecjalne ma sukcesy, ale trzeba oddać defensywie Celtics co ich, bo grają bardzo bardzo ale to bardzo dobrze. Z drugiej strony ofensywa Dallas niespecjalnie kreuje mu korzystne matchupy, które mógłby wykorzystać - Jason Kidd anyone...?

No ciekawy jestem jakiś adjustments ze strony Dallas na Game 3, bo Boston muszą grać tylko to samo co do tej pory... a ja odpali się trochę Jayson to będzie pozamiatane.

Już pomijam dyspozycje rzutowe etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ze słabo grającym OKC Dal tez przegrali g2? Czy teraz zaczną się porównania do Suns i ich prowadzenia 2-0 z Bucks? 

Czy jest po zawodach? Nie
Czy Dallas niszczy Boston? Nie
Czy może być jeden z najbardziej dominujących championship runow ever? Tak, jak na razie mamy 14-2 i brakuje 2 Winów by zamknąć temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kubbas napisał(a):

Jakby Tatum nie gral jak najwiekszy gnoj znowu, 6 na 20 chyba? to w obu meczach by byly blowouty

Tatumowi nic nie siedzi, ale poza tym gra bardzo dobrze ; ] to on jest głównym kreatorem, a i w D też robi robotę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ptak napisał(a):

a pod koniec meczu mógłby mieć wolne po akcji PJ

nie mógłby mieć, bo tam nie było gwizdka, więc nie mógłby brać czelendżu.

 

Niestety rolesi Dallas, poza PJW są za bardzo obsrani i nie dźwignęli. Nie gryzą parkietu i w konsekwencji, mając mniej talentu, muszą dostać baty. Irving słabiutko, ani punktów ani asyst, nie robi różnicy w ataku, a w obronie to wiadomo. Trójki brak, wielkiego zaangażowania brak, wolne rzucane na 67%, dziękujemy do widzenia.

Luka najlepszy pomimo potężnej obrony na nim, niestety sił starczyło na 3 kwarty.

Boston gra super obronę, walczy o zbiórki w ataku i to starczy na Mavs. Brown nadal najlepszy w Bostonie, Jru dzisiaj pokazał doświadczenie z gry o najwyższe cele. Porzingis wrócił na swój poziom. Tatum nadal obsrany, współczuję jego pralce.

Edytowane przez NieMy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Bostonie po za wybitnym Holidayem wszyscy zagrali poniżej swojego poziomu. Nic nie szło a jednak udało się wygrać.

Boston zanotowało 3 najgorszy wynik za 3 w tym sezonie.

Gdyby Irving był tak obsrany jak Tatum to Dallas wygrałoby ten mecz. Kiepska skuteczność ale tak po za tym nie ma co się czepiać.

Edytowane przez ptak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Tatuma bym się nie czepiał. Dostaje w obronie specjalne traktowanie jak ANT, a mimo to nieźle rozdaje piłkę. Dzięki temu ktoś inny ma wolną pozycję.

Screenshot_20240610_105505_Instagram.thumb.jpg.df654fe63643b380d833e5b5498dfb76.jpg

Co by o nim nie mowić, zawsze bierze na siebie odpowiedzialność. Niech ktoś podlinkuje Docowi i Joealowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przygoda Mavs z finalami przypomina mi trochę pojedynek Knicks ze Spurs'99 

Piękna historia, masa ludzi im kibicowała na przekór faktom  

Różnica klas jednakże jest kolosalna i była przed pierwszym gwizdkiem 

 

Hejtu w stylu Kubbasa nie kumam. Gdyby Celci zaoferowali Tatuma Lakersom to pierwszy by się jaral tym jaki to zajebisty gracz i wyciągał historię z Bryantem 

Celci są po prostu lepsi, lepiej zbilansowani, mają kim bronić i kim punktować 

Lila jest tyrany niemiłosiernie a do tego zabralixmu Robina 

Nie jest to tylko i wyłącznie wina samego Irvinga, bo Celtics robią po bronionej stronie jesień średniowiecza 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kucharius1 napisał(a):

Ja Tatuma bym się nie czepiał. Dostaje w obronie specjalne traktowanie jak ANT, a mimo to nieźle rozdaje piłkę. Dzięki temu ktoś inny ma wolną pozycję.

Screenshot_20240610_105505_Instagram.thumb.jpg.df654fe63643b380d833e5b5498dfb76.jpg

Co by o nim nie mowić, zawsze bierze na siebie odpowiedzialność. Niech ktoś podlinkuje Docowi i Joealowi.

Myślisz, że to złapią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.