WCF - (3) Minnesota Timberwolves - (5) Dallas Mavericks

[josephnba]

Reggie i jego dancing with the stars będzie już na lata symbolem niemocy Goberta 

Edytowane 25 Maja przez josephnba

[mac]

[Koelner]

ja pi****le, przecież Dallas wróciło jak na parkiecie nie było Goberta tylko był Reid i Towns. przypierdalacie się do jednego rzutu a ja widziałem jak Carter zajebał Dunka nad Duncanem a Hardaway nad Pippenem 

na 12 sek do końca Edwards ( cały mecz 5/17 ) napierdala piłkę w aut, wolves mieli rzut na zwycięstwo a hejt idzie na Goberta. Bravo Sport lvl 

[Stryder]

Dziwnie to wygląda jeśli chodzi o tą pasywność Edwardsa. Wiem, że tu schematy defensywne mocno pomagają ale nie widać w nim takiej iskry przez cały mecz. Ma swoje pojedyncze zrywy i to zwłaszcza w defensywie ale w ofensywie brakuje tej agresywności. Powiedzmy też wprost to on przegrał ten mecz dwoma stratami w ostatniej minucie. Nie mam wielkich pretensji bo ma 22 lata ale na początku tych playofow wyglądał jakby był gotowy o te 4 lata wcześniej teraz po prostu wrócił do bycia bardzo utalentowanym ale 22 latkiem w swoich pierwszych finałach konferencji.

Co do Goberta to nie ma tu żadnej jego winy to kwestia trenera, który nie może go wypuścić na taką akcję jak to nawet laicy przed tv wiedzą, że najwieksze prawdopodobieństwo na akcje to switch i stepback 3 Luki będzie grany.

Szkoda tego meczu że względu na serię bo przy 1:1 byłyby większe emocje a tak Dallas już tego jie wypuści. No i szkoda niesamowitego meczu Reida. Będzie miał front office Wolwes jiezla zagwozdkę w offseason bo bez niego Sota traci bardzo dużo a gość po nagrodzie 6th mana i takich playofach dostanie oferty ogromne.

[agresywnychomik]

https://x.com/NBAonTNT/status/1794203854487335245?t=nvuxdcCXX2tc-wyZREoyGQ&s=19

 

 

[Roger]

11 minut temu, Stryder napisał(a):

No i szkoda niesamowitego meczu Reida. Będzie miał front office Wolwes jiezla zagwozdkę w offseason bo bez niego Sota traci bardzo dużo a gość po nagrodzie 6th mana i takich playofach dostanie oferty ogromne.

Reid podpisał extension przed tym sezonem, więc będą się martwić po następnym sezonie, bo on tam chyba ma player option w 3 roku kontraktu.

[karl]

https://www.startribune.com/minnesota-timberwolves-defense-rudy-gobert-elston-turner-nba-leading-efficiency/600368241/
 

Art akurat sprzed meczu nr 2. Jutro Wolves zagraliby to samo. 

[Wyparlo]

Wcześniej Edwards szedł po łby Beala, Bookera czy Duranta, a potem Murraya. Tym razem mocno poszedł w gadce przed serią, że bierze Kyriego, którego mocno zmotywował i ten pierwszy raz w tych PO był świetny w 1 połowie (Kyrie mówił, że słowa Edwardsa mocno go ruszyły). Na razie we dwóch meczach też nic nie trash talkuje w trakcie meczów do Irvinga i tutaj widać największy respekt względem wszystkich poprzednich przeciwników, gdzie Beala to przejechał koszykarsko i gadką. Wygląda, że i Edwards najpierw będzie musiał się poodbijać od porażek jak prawie wszyscy najlepsi, żeby nabrać doświadczenia i jeszcze większej motywacji, żeby wejść na sam szczyt i wygrać mistrzostwo.

Naz Reid był dziś jak postać na kodach z gry komputerowej, którą rzucasz za trzy i zawsze trafi, ale akurat najważniejszy rzut nie wpadł i nie mamy świetnej historii, w którym wysoki robi 8/9 za 3 i trafia buzzer-beatera.

Dallas ciągle idzie z pozycji underdoga, bo na starcie każdej serii nie byli faworytem u bukmacherów, a wygląda, że duet Doncic - Irving obudowany pionkami okazuje się świetny. Mamy ludzi od tyrania w obronie, którzy mają strzelać za trzy plus dwóch wysokich rolujących do kosza (Lively, Gafford). Jest jeden Hardaway, który nie pasuje do koncepcji, to prawie nie gra w Mavericks. 

Edytowane 25 Maja przez Wyparlo

[NieMy]

Godzinę temu, Stryder napisał(a):

No i szkoda niesamowitego meczu Reida. Będzie miał front office Wolwes jiezla zagwozdkę w offseason bo bez niego Sota traci bardzo dużo a gość po nagrodzie 6th mana i takich playofach dostanie oferty ogromne.

dodajmy oferty na które w pełni zasłużył

[ptak]

Co tu się odjaniepawla? To Celtics mieli czekać na kogoś z Zachodu i odpoczywać a może być na odwrót. Jak szedłem spać to było +15 dla Wolvs.

[Kucharius1]

Nie tylko Jamal wiedział jak to się skończy.

Więcej na temat meczu później, jak przetrzezwieje.

[fluber]

20 minut temu, Wyparlo napisał(a):

 

Dallas ciągle idzie z pozycji underdoga, bo na starcie każdej serii nie byli faworytem u bukmacherów, a wygląda, że duet Doncic - Irving obudowany pionkami okazuje się świetny. Mamy ludzi od tyrania w obronie, którzy mają strzelać za trzy plus dwóch wysokich rolujących do kosza (Lively, Gafford). Jest jeden Hardaway, który nie pasuje do koncepcji, to prawie nie gra w Mavericks. 

To co zaskoczyło to fakt, że Luka i Kyrie bronią na przyzwoitym poziomie. Obaj. Czego przed PO nikt się nie spodziewał i to robi ostateczna różnice. W ataku to hula tak jak miało hulać. Dallas miało 18 obronę w lidze w regularze, bo luka i Kyrie bronili źle, ale widać, że w obronie na obwodzie często istotniejsze jest jak bardzo się starasz niż jak dobrego masz skilla.

[RonnieArtestics]

 

2 godziny temu, fluber napisał(a):

Nie zgodzę się. Reid overall jest najczęściej gorszym graczem od goberta, w tych PO również. Impaktu goberta nie widać w box score plus ma tendencję do śmiesznych highlightow w D w grze 1 na 1 przeciwko guardom plus jest słabym graczem jak na max playera. Ta kombinacja daje łatwe powody do wyśmiewania 

Ale ja mówiłem o Townsie. Kolejny mecz z fatalnym shot selection itd itp. 

Edytowane 25 Maja przez RonnieArtestics

[fluber]

1 minutę temu, RonnieArtestics napisał(a):

Ale ja mówiłem o Townsie. Kolejny mecz z fatalnym shot selection itd itp. 

Faktycznie, sorry. W tym meczu reid był dużo lepszy niż towns 

1 godzinę temu, Stryder napisał(a):

 

Szkoda tego meczu że względu na serię bo przy 1:1 byłyby większe emocje a tak Dallas już tego jie wypuści.

Jeszcze daleko do tego. Na razie zarówno doncić jak i irving zagrali oba mecze na bardzo wysokim poziomie, a jednocześnie Edwards i Towns mają po tych 2 spotkaniach 30 procent z gry. Mimo tego te dwa mecze zakończyły się łączna różnica 4 punktów. Wolves zagrali daleko od swojego sufitu, a Dallas grają na wyżynach swoich możliwości. Skoro w takich okolicznościach oba mecze kończyły się różnica jednego rzutu, to na pewno nie da się jeszcze powiedzieć, że jest po serii. 

[Dziuseppe]

55 minut temu, fluber napisał(a):

Faktycznie, sorry. W tym meczu reid był dużo lepszy niż towns 

Jeszcze daleko do tego. Na razie zarówno doncić jak i irving zagrali oba mecze na bardzo wysokim poziomie, a jednocześnie Edwards i Towns mają po tych 2 spotkaniach 30 procent z gry. Mimo tego te dwa mecze zakończyły się łączna różnica 4 punktów. Wolves zagrali daleko od swojego sufitu, a Dallas grają na wyżynach swoich możliwości. Skoro w takich okolicznościach oba mecze kończyły się różnica jednego rzutu, to na pewno nie da się jeszcze powiedzieć, że jest po serii. 

Ta już wyżyny Dallas, szczególnie jak Irving nie mógł nic trafić w pierwszej połowie i ceglili niemiłosierni co doprowadziło do nawet jakiś -18 w pewnym momencie. Kluczem jest to, że jedna drużyna ma lidera, a ten z drugiej szczekał przed meczami, a nie dojechał na mecze. Edwards im ujebał ten mecz w swoich dwóch ostatnich posiadaniach kiedy najpierw nie wiedział co zrobić, ostatecznie stwierdził "a podam do tego Reida, przecież mu siedzi" tylko podał w trybuny, a to ostatnie posiadania również zjebane, 3 sekundy miał, mógł atakować kosz, a chłop obsrana majtki.

Jeszcze Irving mu spierdolił przy tym wznowieniu, chłop nie miał siły go gonić, jak Luka był na koźle to już było po wszystkim. McDaniels nie mógł podwoić bo Lively zostałby sam na sam z obręczą, a Irving i DJJ już stali w rogach gotowi żeby odpalić, tutaj cała obrona Soty się posypała, Finch odjebał numer nie zdejmując Goberta, drugi największy winowajca porażki po Edwardsie.

 

Czwarte kwarty z G1 i G2 pokazały, że Luka w tej serii to król, a Edwards to pizda, fakt nie opinia. 

Edytowane 25 Maja przez Dziuseppe

[fluber]

12 minut temu, Dziuseppe napisał(a):

Ta już wyżyny Dallas, szczególnie jak Irving nie mógł nic trafić w pierwszej połowie i ceglili niemiłosierni co doprowadziło do nawet jakiś -18 w pewnym momencie.

Strzelcy często trafiają/pudluja seriami. Irving trafia w tej serii połowę rzutów z gry, 40 procent z dystansu, progresu raczej nie ma się co spodziewać 

[Kucharius1]

Łatwo jest grać twardziela jak idzie, gorzej jak musisz wrócić do meczu. Nowy Kobe Booker też to przeżywał.

Chłopak ma 22 lata i nie potrzebnie media zaczęły nam wkręcać że to drugi MJ. ANT zbierze teraz dużą moc hejtu, za coś co tak naprawdę mówili i pisali inni.

A że seria go weryfikuje, na ten moment, po obu stronach parkietu to już inna kwestia.

Do graczy takich jak Jokic, Doncic, Giannis oraz Shai to chłopak musi wejść na kolejne dwa schodki.

[Reikai]

Nie czaje tego Townsa czasami. Co sie stalo z jego gra tylem do kosza, jakimikolwiek post moves? On serio uwierzyl w to, ze jest najlepszym rzucajacym w historii i zamierza tak grac?

Przegrywasz G1 u siebie, wychodzisz na G2 i zaczynasz mecz od 3 jakis fade awayow z odchylenia.

btw Lebron oglada na tym samym streamie co ja, bedac miliarderem xd.

[kao chen]

Obstawiłem przed serią Mavs w 6, tylko dlatego że Dallas i Doncic zaczęli grać fajne D w tych PO. Natomiast ten mecz został przegrany przez przepisy NBA, które są idiotyczne. Tak ogromne pieniądze ma NBA a nie potrafią ogarnąć najprostszych rzeczy. Wilki prowadzą 2 punktami 47 sekund do końca McDaniels ma piłkę i jest faulowany a Dallas robi challenge out of bounds i dostaje piłkę. To jest po prostu dramat. Wystarczy prosty przepis, że 3 min do końca meczu sędziowie mogą robić challenge to make right call i tyle.

[Koelner]

28 minut temu, Reikai napisał(a):

btw Lebron oglada na tym samym streamie co ja, bedac miliarderem xd.

chciałoby się napisać że murzyn to murzyn ale byłoby to rasistowskie a nie jestem rasista bo mam Pennyego w avatarze