Skocz do zawartości

The New York Knickerbockers 2024/2025


agresywnychomik

Rekomendowane odpowiedzi

A mi się wydaje, że nazbyt personalnie to odbierasz. Więcej dystansu.

Towns nie broni w pomalowanym. Zawsze tak było. Ale w ataku jest prze ch...em w tym sezonie. I biorąc pod uwagę, że przyszedł za Randle, który zdawał się być "niewymienialny" to jest to spory upgrade. I dlatego trzeba mu wybaczyć te "niedoskonałości", bo mimo swoich wad i tak jest pewniejszym punktem w D niż Rondel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, cwikson napisał(a):

A mi się wydaje, że nazbyt personalnie to odbierasz. Więcej dystansu

Staram się jak mogę by trzymać to forum przy życiu, jak mi to wychodzi to pewnie różnie bywa, natomiast jak ziom, z którym wcześniej wymieniałem PW w super komitywie nagle zaczyna mnie z tematu wyganiać pod hasłem "trollu, nie psuj zabawy i pozwól się cieszyć" to jednak przekracza pewne granice relacji, jeszcze rozumiem żeby to był wątek polityczny gdzie pewne rzeczy mają realny wpływ na nas samych, a to tylko jeden z kilku przykładów tej "gościnności"

gdyby nie ten feralny mecz z Nuggets dalej trzymałbym się zdała od tego tematu - nie będę na siłę przebywał tam gdzie mnie nie chcą, pomimo, że same w sobie jest to zaprzeczeniem wszystkiego czym powinno być to miejsce jako ogół

23 minuty temu, cwikson napisał(a):

I dlatego trzeba mu wybaczyć te "niedoskonałości", bo mimo swoich wad i tak jest pewniejszym punktem w D niż Rondel.

nie ma na to zbyt wielu dowodów, ale to w sumie nieistotne, overal od początku mówiłem, że ta wymiana jest lepsza dla Knicks, głównie ze względu na cenę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

jeśli wysypujesz większość posiadanych picków na jednego gracza, a poprzez pozyskanie drugiego zabierasz sobie możliwość powiększenia rotacji o wartościowych graczy, to przy założeniu, że w obecnej lidze kontuzje są normą, tak samo jak dyspozycja graczy nie jest niczym stałym i danym z urzędu, to powinieneś zminimalizować okres czasu na osiągnięcie celu i imo Knicks w swojej ocenia właśnie to zrobili, Brunson już rok temu był top10 graczem, OG jak widać osiąga też peak formy, Towns ofensywnie ma sezon życia, to na co Ty chcesz czekać? na to, że za rok do Celtics dołączy Oklahoma lub ktoś jeszcze? okienko na mistrza często ma się tylko raz, nie postawiłbym za dużo pieniędzy na to, że NYK dadzą radę utrzymać ten sam roster za rok, choć na pewno będą się starać, oni strasznie długo dochodzą do pewnych wniosków, mogli się pozbyć Randla juź pewnie 2 sezony temu za dopłatą bieda picku, ale uparcie chcieli przekonać wszystkich, że to oni mają rację

Z tym dealem po Bridgesa to zgoda , na razie nie spełnia oczekiwań, ja liczyłem na to że z marszu się wkomponuje w system Thibsa, zresztą w sumie to cały czas ekipa wygląda słabo w obronie pomimo reputacji TT jako genialnego trenera defensywnego, ale bez Bridgesa Brunny by nie przedłużył kontaktu z paycutem na $113M. Za to wymiana Rondla na Townsa się doskonale broni , KAT praktycznie po dwóch pierwszych meczach się doskonale wpasował. A dwa sezony temu raczej nikt nie pozbyłby się Randla, bo wtedy był liderem - franchiseplayerem na przyzwoitym kontrakcie, a Leon nie jest duchem świętym żeby dwa lata wcześniej przewidzieć że Julesowi odwali gwiazdorstwo, zacznie chodzić po telewizyjnych late shows i jego oczekiwania finansowe wyjebią w kosmos

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, mayor napisał(a):

Za to wymiana Rondla na Townsa się doskonale broni , KAT praktycznie po dwóch pierwszych meczach się doskonale wpasował.

i to jest dokładnie to czego nie mogą zrozumieć, nie możesz jednocześnie narzekać na słabą obronę i w tym samym czasie mówić o doskonałym spasowaniu się jednego z elementów, mając od początku rs obronę w trzeciej dziesiątce ligi, a starting lineup na szarym końcu pod tym względem

mecz z Jazz był idealnym przykładem na to jak ułomny jest to póki co projekt, wystarczy gorsza forma rzutowa i traci się wszystkie argumenty z ręki, nie masz wtedy żadnej alternatywy na odwrócenie spotkania

obrona Knicks z Nuggets wcale nie była dużo lepsza, Jok 2/7 z czystych trójek i masa innych zmarnowanych okazji, już samo to, że Westbrook sam sobie pod 30ke rzucił w jedną kwartę mówi samo za siebie, wszystko znowu zatuszowane przez bardzo dobry w tym przypadku naprawdę wybitny ofensywnie mecz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

i to jest dokładnie to czego nie mogą zrozumieć, nie możesz jednocześnie narzekać na słabą obronę i w tym samym czasie mówić o doskonałym spasowaniu się jednego z elementów, mając od początku rs obronę w trzeciej dziesiątce ligi, a starting lineup na szarym końcu pod tym względem

mecz z Jazz był idealnym przykładem na to jak ułomny jest to póki co projekt, wystarczy gorsza forma rzutowa i traci się wszystkie argumenty z ręki, nie masz wtedy żadnej alternatywy na odwrócenie spotkania

obrona Knicks z Nuggets wcale nie była dużo lepsza, Jok 2/7 z czystych trójek i masa innych zmarnowanych okazji, już samo to, że Westbrook sam sobie pod 30ke rzucił w jedną kwartę mówi samo za siebie, wszystko znowu zatuszowane przez bardzo dobry w tym przypadku naprawdę wybitny ofensywnie mecz

KAT nie jest takim zupełnym leszczem w obronie, jeden na jeden broni dosyć przyzwoicie, gubi się w bronieniu P&R i jest słabym rim protectorem, szczególnie kiedy jest podwajany , a jak ma grać przeciwko zestawom typu twin towers jak-Mobley/Allen,czy Markanen/Kessler to znika całkiem. BTW zmień avatar bo trochę głupio wygląda ten kapuś, prujdupa co donosi dziennikarzom na kolegów z drużyny , bardziej taki avatar pasuje fluberowi i reszcie forumowych konfidentów 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, mayor napisał(a):

BTW zmień avatar bo trochę głupio wygląda ten kapuś, prujdupa co donosi dziennikarzom na kolegów z drużyny , bardziej taki avatar pasuje fluberowi i reszcie forumowych konfidentów 

wolę mieć kapusia w drużynie niż PSL w Front Office

rozdmuchana afera do absurdu, ale to normalne, o Nuggets najgłośniej zawsze wtedy jak trzeba się dojebać

maszeruj albo giń

miałem coś napisać o tej obronie jeden na jeden, ale ciul z tym, Wy i tak swoje widzicie

 

 

Edytowane przez LeweBiodroSmoka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

 

miałem coś napisać o tej obronie jeden na jeden, ale ciul z tym, Wy i tak swoje widzicie

 

 

Wiesz, jeżeli coś TT umie poprawić w swoich zespołach to jest to właśnie obrona. Poczekajmy aż będzie miał wszystkie klocki do tej układanki, czyli rimprotectorów w postaci Robinsona i Achiuwa i wtedy Towns nie będzie musiał się masować z koniami czego ewidentnie nie lubi (często się odsuwa, żeby nie łapać fauli) i nie umie (bo jak się nie odsunie, to łapie faule). Dlatego tak bardzo cieszy wyborowy atak, bo jeżeli on by kulał, to obawiam się, że Thibs nie potrafiłby tego naprostować. 

Ale rozumiem Twój punkt widzenia. Jeżeli jesteś kibicem Knicks to oczekiwałeś od wielu lat zakończenia tego procesu budowy zespołu po pierścień i ten proces się ewidentnie zakończył (brak assetów i miejsca w salary). Więc skoro proces się zakończył, to powinny być wyniki, a nie ma ich takich jak większość oczekiwała (wyraźny nr2 na wschodzie z chrapką na zdetronizowanie mistrza). Ale ja pocieszam się tym, że ten zespół nie ma ciśnienia na tu i teraz bo wygasają kontrakty i gwiazdy się starzeją, Knicks mają spokojnie dwa, trzy lata z tym trzonem drużyny, żeby dokonać jakiś kosmetycznych zmian (może jakiś "łowca pierścienia" się skusi za minimum na końcówkę kariery), nauczyć wszystkich systemu, dopieścić detale i dopiero wtedy pokazać cała swoją moc. Zobacz, że praktycznie żaden zespół przebudowany i przez nazwiska graczy uważany za jednego z faworytów nie zaskoczył w pierwszym roku. Siłą Knicks musi być system, bo z całą miłością do Brunsona nie jest on graczem kalibru top10 ligi (może wskoczyć na chwilę na ten poziom tak jak w poprzednich PO, ale to nie jest jego "normalny" poziom), to samo Towns. Bez żadnej supergwiazdy zespół musi liczyć na wyjątkową chemię miedzy wszystkimi ogniwami zarówno w ataku jak i w obronie (coś jak Pistons '04), a na to potrzeba czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kore napisał(a):

Panie smoku, czy fakt, że jesteś jeden przeciw dziesięciu nie daje Ci podstaw do przemyślenia, żeś jednak trochę nieracjonalny hejter? ;)

nie jestem sam, to raz, a dwa, że w gruncie rzeczy to wcale nie jest dziwne, takie prawo fana, sam jestem często mało refleksyjny w temacie Nuggets 

natomiast nigdy nikomu nie zabraniałem pisać co sobie chce, a to jak Jokicio-sceptycy wyglądają teraz na tle swoich wynurzeń to już tylko moja mała satysfakcja

@cwikson

tylko, że ja od początku pisałem jedynie o obawach jak KAT będzie wyglądał jako full time C, a nawet nie spodziewałem się, że może być tak dramatycznie, bo przecież vs Nuggets miał dobre momenty, a tu w Knicks ma świetne defensywne otoczenie (w teorii) Knicks mają bardzo łatwy terminarz do końca roku, jest czas by się zgrać, ten win z Nuggets może dać im mocnego kopa

co do drugiego akapitu, to oczywiście może tak być, że to dopiero początek tego core, ale też zobaczymy jak oni wypadną w tym roku, czy będą zdrowi bo tu wszystko musi zaklikać, a za rok wydatki na top6 graczy będą naprawdę duże i dalej będzie bardzo ciężko o głębie, tak czy inaczej ja trzymam za nich swoje trollowe kciuki

najbardziej mnie cieszy, że Brunson z Nuggets w końcu wygladał jak superstar, no i rozwija się w playmakingu w tych warunkach, to na pewno

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

 

miałem coś napisać o tej obronie jeden na jeden, ale ciul z tym, Wy i tak swoje widzicie

 

 

Śmiało pisz, nie przejmuj się moimi docinkami, że masz kapusia w awatarze, to nie znaczy żebyś był fluberem bis. Najlepiej napisz jak radził sobie w obronie jeden na jeden Jokica - jakby nie patrzeć trzykrotnego MVP, a w rzeczywistości to cztery sezony pod rząd, bo ta nagroda dla Embiida to jakiś ponury żart 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mayor napisał(a):

Śmiało pisz, nie przejmuj się moimi docinkami, że masz kapusia w awatarze, to nie znaczy żebyś był fluberem bis. Najlepiej napisz jak radził sobie w obronie jeden na jeden Jokica - jakby nie patrzeć trzykrotnego MVP, a w rzeczywistości to cztery sezony pod rząd, bo ta nagroda dla Embiida to jakiś ponury żart 

temat wydaje się wyczerpany, ja widzę problem, większość go bagatelizuje i czeka na Robinsona, który ma średnią minut w PO na poziomie 24.3 zamiast 42+

nie ma co drążyć w nieskończoność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, cwikson napisał(a):

Więc skoro proces się zakończył, to powinny być wyniki, a nie ma ich takich jak większość oczekiwała (wyraźny nr2 na wschodzie z chrapką na zdetronizowanie mistrza)

Knicks są drugim najgorszym teamem w lidze w clutch (2-5, w reszcie meczów 8-2), tak że fluke. Tu pewnie wleci +50W sezon jeśli będą zdrowi/trochę ogarną D, bo w ataku wygląda to niesamowicie, Towns potwierdza jakim jest pięknym fitem w ofensywie. 

Tylko ten Mikal po przeciętnym sezonie w Nets jest dalej przeciętny, już 100-meczowa dawka, chyba główny powód do zmartwień dla NY. 

To czy to może wystarczyć do zagrożenia Celtics to oczywiście inna sprawa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, LeweBiodroSmoka napisał(a):

temat wydaje się wyczerpany, ja widzę problem, większość go bagatelizuje i czeka na Robinsona, który ma średnią minut w PO na poziomie 24.3 zamiast 42+

nie ma co drążyć w nieskończoność

Tutaj Towns nie jest problemem, chyba tylko Ty masz z nim problem .Dla mnie największy problem w tej chwili to Bridges , powinien Thibs wziąć go na męską rozmowę- albo gra tak jak powinien przynajmniej w D, albo wypierdala na ławkę i rekord Ironmana idzie się jebać . Te 20 minut Robinsona wystarczy żeby zmienić efektywność w obronie pomalowanego ,na 42+ bym nie liczył szczególnie że gość lubi łapać głupie faule i jeszcze jest jednym z najgorszych rzucających FT już kilka razy było grane- hack a Mitch 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, mayor napisał(a):

Tutaj Towns nie jest problemem, chyba tylko Ty masz z nim problem

https://www.nba.com/stats/lineups/advanced?CF=MIN*GE*100&dir=D&sort=DEF_RATING

jeśli grasz pierwszą piątką największe średnie minuty w lidze, a dodatkowo masz w niej Brunsona, który poza wymuszanie szarż z racji warunków fizycznych nigdy większej różnicy w obronie nie zrobi (choć i tak broni o niebo lepiej od KATa) to zawsze będziesz miał problem, dlatego ten NetRtg wciąż jest bliższy zeru niż najlepszym startującym lineupom, oczywiście pewnie się to z czasem polepszy, zwłaszcza, że:

43 minuty temu, mayor napisał(a):

Dla mnie największy problem w tej chwili to Bridges , powinien Thibs wziąć go na męską rozmowę- albo gra tak jak powinien przynajmniej w D

Bridges od jakiegoś czasu wygląda bardzo dobrze pomimo słabej efektywności:

ostanie 6 gier Bridges:

https://www.nba.com/stats/player/1628969/advanced?LastNGames=6

to samo Towns:

https://www.nba.com/stats/player/1626157/advanced?LastNGames=6

ostatnie 10 gier Bridges:

https://www.nba.com/stats/player/1628969/advanced?LastNGames=10

Towns:

https://www.nba.com/stats/player/1626157/advanced?LastNGames=10

 

oczywiście znowu wyjdę na hejtera, ale ten jebany zewsząd Bridges generuje lepszy atak grając na 50TS niż Towns na 67.5TS

Knicks z Bridgesem na parkiecie lepiej bronią i są bardziej na plusie, na bazie 6 ostatnich gier, ta różnica jest już naprawdę spora, a atak z Bridgesem na parkiecie to 133,8 oraz +19. NET czyli totalny kosmos ale to Thibs musi Bridgesa zjebać, bo zapłacili za niego jak za prezydenta by grał jak typ warty 6 picków, choć konkurencje do rzutów ma taką, że często jest ostatni w kolejce po Harcie

śmiało możesz to znowu olać, nie sądzę byś wyciągnął z tego jakieś wnioski, zresztą niedawno pisałeś, że Knicks to mają taką swobodę w rotacji, że będą sobie Kolka spokojnie ogrywać, także nie oczekuje cudów :)

 

 

57 minut temu, mayor napisał(a):

Te 20 minut Robinsona wystarczy żeby zmienić efektywność w obronie pomalowanego

jeszcze to - rok temu był Hartestein, więc ta teoria też nijak się kupy nie trzyma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mayor napisał(a):

Śmiało pisz, nie przejmuj się moimi docinkami, że masz kapusia w awatarze, to nie znaczy żebyś był fluberem bis. Najlepiej napisz jak radził sobie w obronie jeden na jeden Jokica - jakby nie patrzeć trzykrotnego MVP, a w rzeczywistości to cztery sezony pod rząd, bo ta nagroda dla Embiida to jakiś ponury żart 

Czy jest cokolwiek na czym ty się znasz? 

Bo jesteś drugim rapparem, z tym że tamtemu zdarza się mieć w czymś rację 

 

Nikt psów na KAT nie wiesza ale krytyka jest zasłużoną bo oglądanie go w obronie powoduje u mnie kłopoty żołądkowe 

Jechałem po Knicks przez 20 lat z okładem i zeszły rok był bardzo miłą odmianą od tego 

Przyjście Townsa na razie generuje więcej szkód niż korzyści, wudac to samym eye testem czy patrząc w te jebane staty 

Już samo wpasowanie go w ataku jest kłopotliwe na czyn traci przede wszystkim Bronson. Ale to minie, Thibs wreszcie ogarnie jak ich pogodzić. 

Za to difens wypala oczy, smkem twierdzić że ja w swoim prime mógłbym rzucić Knicks z Townsem kilka punktów 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, josephnba napisał(a):

Czy jest cokolwiek na czym ty się znasz? 

Bo jesteś drugim rapparem, z tym że tamtemu zdarza się mieć w czymś rację 

 

Nikt psów na KAT nie wiesza ale krytyka jest zasłużoną bo oglądanie go w obronie powoduje u mnie kłopoty żołądkowe 

Jechałem po Knicks przez 20 lat z okładem i zeszły rok był bardzo miłą odmianą od tego 

Przyjście Townsa na razie generuje więcej szkód niż korzyści, wudac to samym eye testem czy patrząc w te jebane staty 

Już samo wpasowanie go w ataku jest kłopotliwe na czyn traci przede wszystkim Brunson. Ale to minie, Thibs wreszcie ogarnie jak ich pogodzić. 

Za to difens wypala oczy, smkem twierdzić że ja w swoim prime mógłbym rzucić Knicks z Townsem kilka punktów 

Brunson, Bronson to od życzenia śmierci 

To weź poczytaj wesołą twórczość lbs odnośnie Townsa z pierwszych 2 tygodni sezonu gdzie go parę razy pochował under six feet of hejt xD.

Ja się nie zgadzam z tym że przyjście Townsa generuje więcej szkód niż korzyści.

Knicks mają 3ci 0rtg w lidze, najwyższy w swojej historii, SrS historycznie top5 (w swojej histori ;) )

Równocześnie mają najgorszy Drtg w swojej historii.

Po raz 124373 Towns nie będzie grał całych meczy na centrze gdzie przy braku innych wysokich musi obecnie grać.

Co mnie dziwi to jak szybko atak stał się legitny, a obrona moim zdaniem na luziku się poprawi, jakoś jestem o to spokojny.

Realnie oba wskaźniki będą top15 po powrocie kontuzjowanych / trade deadline.

Odnośnie Twojego prime I grze vs KAT:

 

 

Edytowane przez agresywnychomik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, agresywnychomik napisał(a):

Brunson, Bronson to od życzenia śmierci 

To weź poczytaj wesołą twórczość lbs odnośnie Townsa z pierwszych 2 tygodni sezonu gdzie go parę razy pochował under six feet of hejt xD.

Ja się nie zgadzam z tym że przyjście Townsa generuje więcej szkód niż korzyści.

Knicks mają 3ci 0rtg w lidze, najwyższy w swojej historii, podobnie jak SrS.

Równocześnie mają najgorszy Drtg w swojej historii.

Po raz 124373 Towns nie będzie grał całych meczy na centrze gdzie przy braku innych wysokich musi obecnie grać.

Co mnie dziwi to jak szybko atak stał się legitny, a obrona moim zdaniem na luziku się poprawi, jakoś jestem o to spokojny.

Realnie oba wskaźniki będą top15 po powrocie kontuzjowanych / trade deadline.

Odnośnie Twojego prime I grze vs KAT:

 

 

Świat się zmienia, ja to wiem 

Pytanie jednak jest jedno 

Od kiedy łatwiej ogarnąć obronę niż atak?

Łatwiej mając legitnego pf/c o takie cuda 

Gorzej jak twoim największym problemem w D jest środkowy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, josephnba napisał(a):

Świat się zmienia, ja to wiem 

Pytanie jednak jest jedno 

Od kiedy łatwiej ogarnąć obronę niż atak?

Mając w składzie defensywnego coacha i dobrych obrońców OG, Harta, Bridgesa I dobrego rim protectora (np Robinsona) co jest musem dla  TT ogarnie to do lekko abv avg poziomu.

Ja jestem zaskoczony że atak daje rade tak szybko, znając TT myślałem że będzie mu łatwiej ogarnąć obrone.

 

Edytowane przez agresywnychomik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.