Skocz do zawartości

Chicago Bulls 2024/2025


Thomas

Rekomendowane odpowiedzi

  W dniu 29.12.2024 o 11:25, josephnba napisał(a):

Nie oglądałem Kings w tym roku więc nie wiem kto odpowiada że taki spadek 

Rozwiń  

Rok temu grali dobrze. Poza HB wszyscy są. Doszedł DDR. Trener poleciał ale tam poza spodziewanym dalszym upadkiem w D niespodziewanie poszło O w dół. Fox może nie gra sezonu życia ale swoje robi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 29.12.2024 o 00:49, josephnba napisał(a):

Wyrównany przy +18? 

Juz rozumiem Twoja wiarę w Pistons, oni takich wyrównanych porażek +20 mają w ostatnich latach naprawdę dużo  

 

Rozwiń  

tak, kolku, 'wyrownany'. wyraznie pojasnilem, co mam na mysli. nie umiesz czytac ze zrozumieniem, trudno. glupi jestes, glupim umrzesz...

twoje przytyki do pistons mam gleboko w dupie. twoja fiksacja na punkcie pistons swiadczy o tobie, nie o mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 29.12.2024 o 13:30, joe dumars napisał(a):

tak, kolku, 'wyrownany'. wyraznie pojasnilem, co mam na mysli. nie umiesz czytac ze zrozumieniem, trudno. glupi jestes, glupim umrzesz...

twoje przytyki do pistons mam gleboko w dupie. twoja fiksacja na punkcie pistons swiadczy o tobie, nie o mnie...

Rozwiń  

Ileż razy ci mogę pisać debilu że pistons lubię 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ochotę obejrzeć dzisiejszy mecz z NY, ale po ostatnich popisach (czwarta kwarta z Atlantą, mecz z Washingtonem) aż się boję. Z drugiej strony zawsze jest szansa, że zagrają jak z Bostonem, lub Milwaukee w wygranych meczach. Zespół nieobliczalny i niestety bez przyszłości, przynajmniej tej najbliższej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 4.01.2025 o 10:14, Thomas napisał(a):

Mam ochotę obejrzeć dzisiejszy mecz z NY, ale po ostatnich popisach (czwarta kwarta z Atlantą, mecz z Washingtonem) aż się boję. Z drugiej strony zawsze jest szansa, że zagrają jak z Bostonem, lub Milwaukee w wygranych meczach. Zespół nieobliczalny i niestety bez przyszłości, przynajmniej tej najbliższej.

Rozwiń  

Jest dokładnie tak jak pisałem po 10 meczach 

Zespół ze środka stawki który napsuje krwi contenderom i przegra z tankerami 

Nic dodać nic ująć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 4.01.2025 o 17:01, Winchester napisał(a):

Będzie koszulka Rose'a wisiała :) uwielbiam kolesia.

Rozwiń  

Zdecydowanie zasłużone wyróżnienie 

Dziwne, że dopiero w przyszłym sezonie. 

Czekam jeszcze na #91, może kiedyś się Dennis też doczeka 

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chicago Bulls są jak Polska Ekstraklasa, nigdy nie wiadomo co zagrają. W trzeciej kwarcie grali takie Princeton offense i co najważniejsze skutecznie wykorzystywali wolne pozycje. W obronie widać było zacięcie i zaangażowanie. Kiedy jednak w czwartej kwarcie KAT w pojedynkę zabrał się za odrabianie strat to miałem dejavu z przed kilku dni i łomot od Hawks. Jednak Vucevic, który wiadomo w obronie herosem nie jest trafił 2 razy z rzędu i trochę ugasił hot streak NYK.

LaVine i Coby White w takiej formie rzutowej to miodzio, szczególnie sweet jest Zach, jakby dostawało się dodatkowe punkty za wrażenia artystyczne to Sp Zbyszek Wodecki by nie nadążał z pokazywaniem "10".

Ale jak już zdążyliśmy się przyzwyczaić zaraz przyjdzie znowu porażka z jakimiś leszczami i bilans 3-7 w kolejnych meczach.

Ps, Rosea zastrzeżenie to obowiązek, obok Gerorgeowej Indiany to chyba Bulls byli najbliżsi wyrzucenia z PO Heat z big 3 (że wschodu przez 4 lata finalnie nikomu się to nie udalo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skonczcie z tym derrickiem rosem, w archaicznej koszykowce bo taka byla w jego czasach i tych bullsach 90 ppg. to byl jeden z tych najbardziej przereklamowanych liderow, taki lepszy blake griffin.

obaj skonczyli marnie, i guano osiagneli w tej lidze.

yebac 

Edytowane przez Vice-rezerwa-rezerwy2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 5.01.2025 o 07:47, antek napisał(a):

Ps, Rosea zastrzeżenie to obowiązek, obok Gerorgeowej Indiany to chyba Bulls byli najbliżsi wyrzucenia z PO Heat z big 3 (że wschodu przez 4 lata finalnie nikomu się to nie udalo).

Rozwiń  

Bliscy to oni nie byli. Na papierze się mogło tak wydawać ale jak przychodziło do bezpośredniej rywalizacji w PO to zawsze Bulls dostawali dość wyraźnie. Indiana z czasów George'a potrafiła doprowadzić w serii do G7.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 5.01.2025 o 09:53, Vice-rezerwa-rezerwy2 napisał(a):

skonczcie z tym derrickiem rosem, w archaicznej koszykowce bo taka byla w jego czasach i tych bullsach 90 ppg. to byl jeden z tych najbardziej przereklamowanych liderow, taki lepszy blake griffin.

obaj skonczyli marnie, i guano osiagneli w tej lidze.

yebac 

Rozwiń  

Tak, oczywiście 

Papa

  W dniu 5.01.2025 o 11:42, vero1897 napisał(a):

Bliscy to oni nie byli. Na papierze się mogło tak wydawać ale jak przychodziło do bezpośredniej rywalizacji w PO to zawsze Bulls dostawali dość wyraźnie. Indiana z czasów George'a potrafiła doprowadzić w serii do G7.

Rozwiń  

Zawsze czyli realnie raz, bo kolejna konformacja była już po aclu Derricka 

 

Tamci Bull to jedno z największych what if dekady. Skład mieli mocny na każdej pozycji, defensywnie miażdżyli konkurencję, atak jak to u Thibsa był za bardzo uzależniony od rozgrywającego, zwłaszcza takiego jakim był Rose i teraz jest Brunson 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 5.01.2025 o 07:47, antek napisał(a):

szczególnie sweet jest Zach, jakby dostawało się dodatkowe punkty za wrażenia artystyczne to Sp Zbyszek Wodecki by nie nadążał z pokazywaniem "10".

Rozwiń  

To prawda, mało kto gra w koszykówkę w tej lidze tak "ładnie" jak ten gość. Książkowa technika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 5.01.2025 o 12:54, Thomas napisał(a):

A ja mam mieszane uczucia, uwielbiałem gościa, ale finał konferencji i te dwa trzy lata wielkiej formy to trochę mało.

Rozwiń  

Biorąc pod uwagę jacy zawodnicy są podwieszani pod sufit, to Rose to no brainer. Najkrócej mówiąc wniósł trochę polotu i finezji w tym smutnym jak pizda mieście :)

Jakie by nie byly okoliczności to najmldoszy mvp w historii ligi, chłopak z Chicago i gość dzięki któremu była wiara, że powalczymy o coś więcej niż PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 5.01.2025 o 09:53, Vice-rezerwa-rezerwy2 napisał(a):

skonczcie z tym derrickiem rosem, w archaicznej koszykowce bo taka byla w jego czasach i tych bullsach 90 ppg. to byl jeden z tych najbardziej przereklamowanych liderow, taki lepszy blake griffin.

obaj skonczyli marnie, i guano osiagneli w tej lidze.

yebac 

Rozwiń  

Za takie prucie to mam nadzieję, że wiesz co cię czeka.

D Rose na zawsze szacunek, twarz jednej z najbardziej charakternych ekip jaką pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Legendy, legendy, prime Rose to piękny acz krótki okres i jak widać coś tam z biegiem lat uleciało. Z jednej strony różyczka poprowadził chłopaków do najlepszego bilansu w lidze i finału konfy, ale gdy przyszło co do czego to w konfrontacji z oszukańczym zespołem z Miami poleciał na pysk ze skutecznością. Kto wie jakby się to wszystko potoczyło, gdyby Rose podtrzymał skuteczność z pierwszego meczu? Tak jak ktoś tu wspomniał, można mieć wątpliwości czy DR zasłużył na miejsce pod dachem, chociaż dał tyle radości kibicom. 

Aaa odnośnie meczu z nocy, to jak sędziowie gwizdali praktycznie przy każdym wjeździe Townsa czy Brunsona (wkurwiający typ) to jakieś nieporozumienie, tym większe brawa za niespodziewaną wygraną. 

Edytowane przez tankathon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 5.01.2025 o 16:35, tankathon napisał(a):

 

Aaa odnośnie meczu z nocy, to jak sędziowie gwizdali praktycznie przy każdym wjeździe Townsa czy Brunsona (wkurwiający typ) to jakieś nieporozumienie, tym większe brawa za niespodziewaną wygraną. 

Rozwiń  

Mówisz o tych gwizdkach, gdy goście bez perspektywy gry o cokolwiek przez najbliższe kilka lat bili po łapach dwóch all-stars? Masz rację, też mnie to wkurwialo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 5.01.2025 o 21:06, cwikson napisał(a):

Mówisz o tych gwizdkach, gdy goście bez perspektywy gry o cokolwiek przez najbliższe kilka lat bili po łapach dwóch all-stars? Masz rację, też mnie to wkurwialo

Rozwiń  

czy zawsze, k****, gdy wystapi niezgodnosc opinii, znajdzie sie na tym forum ktos, kto bedzie uskuteczniac swoje zenujace przytyki dotyczace klasy/formy (abstrahujac od tego, ze jest to wybitnie glupie, bo zaden z was nie ma szklanej kuli, ergo, c***a wiecie o przyszlosci!) innych druzyn? naprawde nie da sie podyskutowac w jakiejs 'sprawie' bez dodatkowego pi****lenia farmazownow?! ja jebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  W dniu 5.01.2025 o 21:06, cwikson napisał(a):

Mówisz o tych gwizdkach, gdy goście bez perspektywy gry o cokolwiek przez najbliższe kilka lat bili po łapach dwóch all-stars? Masz rację, też mnie to wkurwialo

Rozwiń  

Nie wiedziałem że nie wolno grać mocniej w obronie przeciwko lepszym zespołom. 

 

Dzięki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.