Lakers 24/25

[Reikai]

Przydadza sie 3 mln pewnie pod jakas wymiane.

[airmax]

W sumie zapomniałem że gość artroskopię kolana miał w lutym(?) to może i fakt, że żadne zaskoczenie 

[Jendras]

47 minut temu, Reikai napisał(a):

Przydadza sie 3 mln pewnie pod jakas wymiane.

No właśnie bardziej przydałoby się zrzucić trochę salary, bo się robi ciasno pod drugim apronem.

[Reikai]

Teraz, Jendras napisał(a):

No właśnie bardziej przydałoby się zrzucić trochę salary, bo się robi ciasno pod drugim apronem.

Tzn imo on szybko poleci, w stylu draft.

[LeweBiodroSmoka]

 

[the_secret]

Dobra beka, lamusów nawet na normalne pole golfowe nie wpuścili i grają w jakiś golf vr

[airmax]

 

[the_secret]

Atkinson byłby fajny jako coach. Oddawanie wszystkich picków za Younga albo Murraya tragiczny pomysł

[Jendras]

Ja z kolei zupełnie nie rozumiem tej fascynacji Atkinsonem - gość miał dawno temu jeden udany sezon z Nets podczas przebudowy, potem szybko poleciał, a ostatnie lata spędził jako asystent w Warriors, którzy są zupełnie inaczej zbudowanym zespołem niż obecni Lakers. Wcześniej z tego co kojarzę znany był raczej jako player development coach.

Za to pozostałe nazwiska w większości ciekawe, co prawda głównie kandydaci bez doświadczenia, ale Adelman, Quinn czy Nori mają dobre opinie i każdy z nich się uczył od czołowych trenerów, więc ja bym zaryzykował, tylko trzeba by ich otoczyć mocnym zestawem asystentów.

Obstawiam jednak, że będzie Redick, czyli totalna loteria.

Edytowane 12 Maja przez Jendras

[Kubbas]

 

[LeweBiodroSmoka]

The Lakers’ six main head coaching candidates, per multiple reports:

JJ Redick,
David Adelman,
Sam Cassell,
Micah Nori,
James Borrego,
and Chris Quinn.

dwóch asystentów Nuggets

co za przypadek...

[Jendras]

Aktualny jeden. Nori pojawił się na liście za to, co robi w Minnesocie. Zresztą nieważne, bo i tak będzie Redick, chociaż ja bym chciał Adelmana.

Edytowane 22 Maja przez Jendras

[LeweBiodroSmoka]

1 godzinę temu, Jendras napisał(a):

Aktualny jeden. Nori pojawił się na liście za to, co robi w Minnesocie. Zresztą nieważne, bo i tak będzie Redick, chociaż ja bym chciał Adelmana.

Connelly wziął Nori'go ze sobą, bo ten znał szatnię Nuggets na wylot, to był jeden z elementów szerszego planu, który pięknie wypalił 

jak na moje to Lakers powinni zrobić wszystko by przejąć Adelmana, zwłaszcza, że na tle tych nazwisk nie odstaje zupełnie, a podobnie do Jordi Fernandeza miał kluczowy wpływ na to jak wyglądali Nuggets na parkiecie, o czy się nie za wiele mówi

[kore]

W dniu 7.05.2024 o 23:49, the_secret napisał(a):

Dobra beka, lamusów nawet na normalne pole golfowe nie wpuścili i grają w jakiś golf vr

Powiedział człowiek, który przez całe życie nie zarobi tyle co oni w tydzień

[Kubbas]

no i co pany

Pat Riley like

Redick juz sobie asystentow podobno wybiera

[the_secret]

o co chodzi z tym porównaniem JJ do Pata?

[24kobe8]

Pelinkobussy widzą w nim nowego Pata 

[heronim]

No mimo wszystko JJ pasuje do Hollywood, ma jakiś styl i prezencję, stąd te porównania do Pata Rileya.

Ja tam nie hejtuję tego wyboru, nie jest głupi, ma kupę lat doświadczenia w NBA jako zawodnik i patrząc po tych jego streamach, umie rozmawiać z ludźmi i przede wszystkim umie narysować jedną akcję czy dwie, a to byłby już niezły progres względem DH. 

Moim zdaniem Lakersi przede wszystkim potrzebują nowego trenera z nową myślą i niekonwencjonalnym podejściem - JJ akurat jest takim trochę analitykiem, a przez to, że nie przesiąkł jeszcze takim trenerskim konserwatyzmem (jak to asystenci mają w zwyczaju), to może wnieść wiele świeżości. Inna sprawa, że nie ma wiele ciekawych opcji na rynku, więc tutaj trzeba jednak zaryzykować z kimś nowym.

Co do wielkich zmian rosterowych to jestem przeciwnikiem, tutaj przede wszystkim trzeba tę drużynę poukładać mądrze, zarówno w ataku i obronie. Od LeBrona może jeszcze dostaną dwa lata na takim poziomie top10 w lidze, jeśli zdrowie dopisze. Tym bardziej, że James podczas playofftime to bliżej jest tego top5 (w przeciwieństwie do Embiida, Hardena i innych przykładów) i generalnie więcej daje drużynie gdy stawka jest wysoka. Ten roster nie jest zły i do dziś nie mogę przeboleć tej przegranej serii z Denver, pomyśleć że Murray trzepnął dwa kosmiczne GW i jeszcze ten MPJ trafiający jak z automatu z każdej pozycji przez całą serię. Nuggets byli do objechania, uzewnętrznili to tym bardziej TWolves, że oni nie są nieśmiertelni, no ale życie. 

[LeweBiodroSmoka]

2 minuty temu, heronim napisał(a):

Nuggets byli do objechania, uzewnętrznili to tym bardziej TWolves, że oni nie są nieśmiertelni, no ale życie. 

 

[heronim]

@LeweBiodroSmoka Aha, bardzo merytorycznie, na taki poziom dyskusji liczyłem, na e-nba nigdy nie można się zawieść