Lakers 24/25

[Me Myself and I]

2 godziny temu, Kubbas napisał(a):

AD nam chyba schudl troche?

2 godziny temu, the_secret napisał(a):

lepsze jest jak próbował złapać lebrona za kuśkę, chyba głodny gry 

 

https://www.instagram.com/p/C9EHn3XR1Um/

Edytowane 6 Lipca przez Me Myself and I

[Kubbas]

 

[mayor]

Szkoda że nie załatwił Bronnemu miejsca US Team do Paryża. Byłby to chyba pierwszy duet ojciec - syn w historii gier zespołowych na IO

[Van]

Odnośnie tego kontraktu dla Dżuniora, to oczywiście zgadzam się z tym, że dostał takie warunki za nazwisko, ale to paradoksalnie Lakers się na dłuższą metę może opłacić.

Tzn tak jeżeli on po dwóch latach będzie graczem chociaż na miarę szerokiej rotacji to taka kasa w 3 i 4 roku to za nawet średniej klasy rolsa to będzie promocja. Jeżeli nie będzie rokowal to nie jest to kontrakt jaki będzie ciążył specjalnie ciążył jakby nawet po dwóch latach miał parkietu nie powąchać. 

Reaves, Christie - im Lakers po dwóch latach musieli dać extension, które mogło być odłożone w czasie  gdyby dostali kontrakt jak Bronny. Za rok może się sytuacja powtórzyć z Lewisem. 

To wszystko nie mówiąc o tym, że nawet jak sportowo kontrakt się nie zwróci to finansowo zdecydowanie więcej kasy przyniesie klubowi przez saki nazwisko niż niejeden dużo wyżej wybrany gracz. 

[Reikai]

Pierwsze sliwki robaczywki, ale czlowiek na glodzie to I SL obejrzy.

Lewis wyglada jak drugoroczniak i pokazal mega progres. Tylko jedna uwaga, jak on nie zacznie odrzucac pilek po wjazdach i nie bedzie lepiej pokonywal zaslon w D, to czeka go co najwyzej kariera Oubrego. Ale zakladam, ze chcial byc agresywny az za mocno, bo rok temu byl zbyt pasywny.

Ten finish lewa reka, mniam.

Castelton wygladal gorzej niz rok temu...a ma juz 24 lata. Imo czeka go tulaczka po g league, a nastepnie Europa.

Traoere chyba najbardziej obiecujacy z tych no name'ow.

Knecht najgorsza mozliwa sytuacja na boisku, bo PG byl jakis chucker, ktory nie mial pojecia o rozgrywaniu. Natomiast na poziomie NBA, Knecht pasuje idealnie. Tylko martwi jego obrona, bardziej niz wygladalo to w collegu. 

Bronny to SG w ciele PG, ktory ma fajne instynkty w D I to by bylo na tyle. Jego sufit to jakis zadanowiec/role player w czym moze byc nawet spoko przez atletyzm, budowe ciala I niezle chodzenie na nogach, ale jak nie zacznie trafiac do kosza, to pizda wojtus.

Hinson to lepszy shooter niz Swider, ale wygladal mi na jeszcze wieksza scierke w D.

Edytowane 7 Lipca przez Reikai

[Jendras]

28 minut temu, Reikai napisał(a):

Castelton wygladal gorzej niz rok temu...a ma juz 24 lata. Imo czeka go tulaczka po g league, a nastepnie Europa.

Czy ja wiem, mało przez niego grali, bo rozgrywający woleli klepać, a i tak zrobił double-double, trafiając nawet trójkę.

[Reikai]

15 minut temu, Jendras napisał(a):

Czy ja wiem, mało przez niego grali, bo rozgrywający woleli klepać, a i tak zrobił double-double, trafiając nawet trójkę.

W 2 polowie cos tam rzucil.

Z Tym, ze ja liczylem ze po roku treningow gosc nie bedzie tak sztywny I wolny, natomiast pod tym wzgledem jest jeszcze gorzej.

[ignazz]

Nie wiem czy zauważyłeś Bronego „popis” w obronie. Jedna akcja shaqtin z marszu 

[Reikai]

3 minuty temu, ignazz napisał(a):

Nie wiem czy zauważyłeś Bronego „popis” w obronie. Jedna akcja shaqtin z marszu 

Nom, ale mial tez ze dwa przechwyty, kilka deflections I dobrego pozycjonowania.

To, ze sie raz poslizgnal? Zycie.

[Kubbas]

23 minuty temu, ignazz napisał(a):

Nie wiem czy zauważyłeś Bronego „popis” w obronie. Jedna akcja shaqtin z marszu 

juz ktos to wrzucal

mozesz wytlumaczyc jakie to shaqtin? jak odcial typowi droge na nogach i po prostu sie potkneli o siebie

[matek]

20 godzin temu, Reikai napisał(a):

Tylko martwi jego obrona, bardziej niz wygladalo to w collegu.

Nie no, jak to. Top 8 draftu się trafił z dalekim numerem, gotowy grajek do rotacji. To nic, że dziura w obronie na 20% z gry.

[Reikai]

8 minut temu, matek napisał(a):

Nie no, jak to. Top 8 draftu się trafił z dalekim numerem, gotowy grajek do rotacji. To nic, że dziura w obronie na 20% z gry.

Lakers graja na PG jakims gosciem, ktory kompletnie nie ogarnia i jest ballhogiem - dosc kiepska sprawa w meczu SL dla movement shootera jak Knecht, w NBA bedzie to wygladalo inaczej.

Ale atletyzmu brakuje Lakers dosc fest. Reaves, DLO, Knecht na obwodzie to idealny przepis na bycie zajechanym fizycznie.

 

[kore]

21 godzin temu, Van napisał(a):

Odnośnie tego kontraktu dla Dżuniora, to oczywiście zgadzam się z tym, że dostał takie warunki za nazwisko, ale to paradoksalnie Lakers się na dłuższą metę może opłacić.

Tzn tak jeżeli on po dwóch latach będzie graczem chociaż na miarę szerokiej rotacji to taka kasa w 3 i 4 roku to za nawet średniej klasy rolsa to będzie promocja. Jeżeli nie będzie rokowal to nie jest to kontrakt jaki będzie ciążył specjalnie ciążył jakby nawet po dwóch latach miał parkietu nie powąchać. 

Reaves, Christie - im Lakers po dwóch latach musieli dać extension, które mogło być odłożone w czasie  gdyby dostali kontrakt jak Bronny. Za rok może się sytuacja powtórzyć z Lewisem. 

To wszystko nie mówiąc o tym, że nawet jak sportowo kontrakt się nie zwróci to finansowo zdecydowanie więcej kasy przyniesie klubowi przez saki nazwisko niż niejeden dużo wyżej wybrany gracz. 

Znam Cię z tego forum 20 lat i to jest niesamowite z jakim uporem i dziecięcą wręcz naiwnością piszesz o Lakers, od lat szukając na siłę plusów na cmentarzu. Aż chciałoby się powiedzieć; stary co Ty pie*dolisz?! Kasztan średnio pasujący do GTK Gliwice, upchany na siłę na 4 lata w Lakers, ma okazać się nagle dobrym graczem na promocji? Co najwyżej to on może psuć tam atmosferę przez ten czas, bo to gówniarz od lat chowany w przeświadczeniu że mu się wszystko należy, a jak nie wychodzi, to trener zły, uczelnia zła, koledzy źli... Amerykański banan wersja hard. Licze na to, że wrócimy do tego tematu po tym czasie i zweryfkujemy.

[steve]

23 minuty temu, kore napisał(a):

Znam Cię z tego forum 20 lat i to jest niesamowite z jakim uporem i dziecięcą wręcz naiwnością piszesz o Lakers, od lat szukając na siłę plusów na cmentarzu. Aż chciałoby się powiedzieć; stary co Ty pie*dolisz?! Kasztan średnio pasujący do GTK Gliwice, upchany na siłę na 4 lata w Lakers, ma okazać się nagle dobrym graczem na promocji? Co najwyżej to on może psuć tam atmosferę przez ten czas, bo to gówniarz od lat chowany w przeświadczeniu że mu się wszystko należy, a jak nie wychodzi, to trener zły, uczelnia zła, koledzy źli... Amerykański banan wersja hard. Licze na to, że wrócimy do tego tematu po tym czasie i zweryfkujemy.

z LeBronem bedzie jak z Cristiano w Portugalii, ze juz wszyscy na koncu beda miec go dosc wraz z juniorem jak juz zjedzie wystarczajaco z poziomem sportowym

[marceli73]

1 godzinę temu, kore napisał(a):

Znam Cię z tego forum 20 lat i to jest niesamowite z jakim uporem i dziecięcą wręcz naiwnością piszesz o Lakers, od lat szukając na siłę plusów na cmentarzu. Aż chciałoby się powiedzieć; stary co Ty pie*dolisz?! Kasztan średnio pasujący do GTK Gliwice, upchany na siłę na 4 lata w Lakers, ma okazać się nagle dobrym graczem na promocji? Co najwyżej to on może psuć tam atmosferę przez ten czas, bo to gówniarz od lat chowany w przeświadczeniu że mu się wszystko należy, a jak nie wychodzi, to trener zły, uczelnia zła, koledzy źli... Amerykański banan wersja hard. Licze na to, że wrócimy do tego tematu po tym czasie i zweryfkujemy.

Synek będzie w LAL dopóki jest tam Bron. Sprawa może się skomplikować gdyby Bron w jakoś sposób związał się z organizacją Lakers. Co do atmosfery. I tak tam mało kto chce grać wiedząc jakie są zwyczaje. Dopóki jest Bron będzie ich w jakiś sposób z Paulem rozgrywał bo i tak poza kaleką Davisem nikogo nie mają poza nim. Atmosfera się poprawi po odejściu Lebrona  wśród zawodników i zacznie się tank tylko nie ma bardzo picków. Będzie luz ale nie będzie wyników. Bronek młodszy za to poleci z wielkim hukiem najpierw do D-ligue a potem już nikt nie będzie o nim wspominał.

[ignazz]

Nie rozumiem czemu tak krytycznie podchodzisz do lakers. 
Klub zawsze znajdzie sposób gdy odejdzie LBJ ale zrobi się cap space aby nie tankować bez picków tylko dobrać najlepsze z możliwych w danym momencie nazwisko nowej gwiazdy i lidera zespołu. 
 

Co do drugiej części wypowiedzi to też się nie zgodzę że tam poza AD nic nie ma bo co by nie pisać AR to kawał gracza a i 4-5 opcja w zespole nie jest dramatyczna. Klub ma swoje problemy owszem ale specyfika tego klubu raz pomaga raz przeszkadza. O jakiejś tragedii moim zdaniem nie ma co pisać. 

I patrząc na kariery naszych pismaków z życia politycznego i społecznego i naciąganie rzeczywistości słowami przejaskrawionymi typu tragedia/dramat/ nieszczęście / afera gdy nikt niczego rzetelnie nie weryfikuje to obraz lakers poprzez media i pogoń za klikalnością może być najbardziej fałszywy z wszystkich klubów. Po prostu klikalność decyduje że wątpliwe merytorycznie i niezweryfikowane ale krzykliwe treści wygrywają. Nam się wydaje że szambo wywaliło a to dziennikarzyna puścił Bąka z kleksem w komplecie. 

W polskim piekiełku wiemy wystarczająco dużo patrząc na memy chociażby Ani Lewandowskiej że to często bzdety. 

Lakers ma tak razy milion 

Co nie zmienia kwestii że stan Kalifornia to mocny koszykarski stan bo te wszystkie głośne nazwiska co ostatnio wróciły do „siebie” gdy urodzone były w Kalifornii i robi to wrażenie. I jest gdzieś u tych młodych graczy chęć powrotu na swoje śmieci co tworzy możliwości zawsze lakers zrobienia składu z niczego. Dlatego zapewne Pop tyle razy szukał innej ścieżki i inwestował w zagraniczne nazwiska bo tam nie ma w genach tej fixacji i marzenia o grze dla złotych zielonych lub pomarańczowych. 

O lakers się nie martw. Zawsze jakiś Edwards się znajdzie 

https://www.basketball-reference.com/friv/birthplaces.cgi?country=US&state=CA
 

Ball Green Ausar i Amen Mobley 

zacne młode pokolenie  

Jaquez z ławki 

Taki Gabe czy Wood niektórzy się dziwili że akurat lakers  

[Van]

3 godziny temu, kore napisał(a):

Znam Cię z tego forum 20 lat i to jest niesamowite z jakim uporem i dziecięcą wręcz naiwnością piszesz o Lakers, od lat szukając na siłę plusów na cmentarzu. Aż chciałoby się powiedzieć; stary co Ty pie*dolisz?! Kasztan średnio pasujący do GTK Gliwice, upchany na siłę na 4 lata w Lakers, ma okazać się nagle dobrym graczem na promocji? Co najwyżej to on może psuć tam atmosferę przez ten czas, bo to gówniarz od lat chowany w przeświadczeniu że mu się wszystko należy, a jak nie wychodzi, to trener zły, uczelnia zła, koledzy źli... Amerykański banan wersja hard. Licze na to, że wrócimy do tego tematu po tym czasie i zweryfkujemy.

Jaja sobie robisz, przypomnieć mam kto był w opozycji do sprowadzania Lebrona? a teraz narzekanie na cały cyrk jaki się z tym też musiał wiązać i trzymaniem organizacji za jaja, sprowadzanie RW i wiele innych głupich decyzji sterowanych z tylnego siedzenia przez Lebrona i clutch...

Na tym cmentarzu też znalazł się jeden tytuł więc staram się nie manifestować ciągle tego, że wolałbym żeby ta organizacja może poszła lata temu w innym kierunku i po prostu biorę plusy z minusami zamiast skupiać się na samych negatywach. 

Napisałem wydawało mi się jasno dlaczego widzę za niska cenę potencjalny plus podpisania na dłuższej gwarantowanej umowie gracza wybranego w drugiej rundzie. Powiem więcej dużo bardziej prawdopodobny jest scenariusz, że on nie wypali tylko co z tego? 

 

[kore]

2 godziny temu, Van napisał(a):

Jaja sobie robisz, przypomnieć mam kto był w opozycji do sprowadzania Lebrona? a teraz narzekanie na cały cyrk jaki się z tym też musiał wiązać i trzymaniem organizacji za jaja, sprowadzanie RW i wiele innych głupich decyzji sterowanych z tylnego siedzenia przez Lebrona i clutch...

Na tym cmentarzu też znalazł się jeden tytuł więc staram się nie manifestować ciągle tego, że wolałbym żeby ta organizacja może poszła lata temu w innym kierunku i po prostu biorę plusy z minusami zamiast skupiać się na samych negatywach. 

Napisałem wydawało mi się jasno dlaczego widzę za niska cenę potencjalny plus podpisania na dłuższej gwarantowanej umowie gracza wybranego w drugiej rundzie. Powiem więcej dużo bardziej prawdopodobny jest scenariusz, że on nie wypali tylko co z tego? 

 

Co prawda zacytowałem Twój ostatni komentarz, jednak forum czytam nieprzerwanie i to wnioski z ogółu Twoich wypowiedzi, z ostatnich miesięcy, a nawet lat. Zawsze nosiłeś różowe okulary, które często pozyczałeś Jendrasowi  

[Van]

14 minut temu, kore napisał(a):

Co prawda zacytowałem Twój ostatni komentarz, jednak forum czytam nieprzerwanie i to wnioski z ogółu Twoich wypowiedzi, z ostatnich miesięcy, a nawet lat. Zawsze nosiłeś różowe okulary, które często pozyczałeś Jendrasowi  

Nie wiem jak Ty, ale ja do życia ogólnie a już tym bardziej do takich kwestii jak sport i kibicowanie wolę podejście z optymizmem, wiesz ze szklanką w połowie pełną, a nie w połowie pustą, ale co kto woli oczywiście. 

Podałem Ci też przykłady przyjścia Lebrona i RW czyli dwa z trzech (obok AD) największych ruchów na rynku Lakers w ostatnich latach gdzie zdecydowanie nie patrzyłem przez różowe okulary.

Przykład młodego Jamesa, o który się przyczepiłeś jak odbierasz jako patrzenie przez różowe okulary a nie chłodną kalkulację potencjalnych zysków i strat to bardziej Ci w zrozumieniu już nie pomogę. Pozdro

[ignazz]

Przecież sportowo to może i szopka ale marketingowo to tylko liczenie zysków. A że gość o dosyć atletycznych parametrach wcale nie musi grać ogonów to zobaczymy po 3-4 roku grania.  Papa to wie że gość mimo jego pomocy jakiś poziom może osiągnąć ciężka praca.  Na moje będzie miał ciężko bo każdy kto dostał łomot od starego będzie zawzięty na młodego i jemu nikt nie odpuści. Sam jestem ciekawy jak to się potoczy. A ciekawość prowadzi do oglądania. A oglądanie do oglądalności. A oglądalność do słupków. A słupki do ecie pecie.