Skocz do zawartości

(1) Thunder vs (8) Pelicans - West 1 RD


barcalover

Jaki wynik obstawiasz w serii OKC-NOP?  

22 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Jaki wynik obstawiasz w serii OKC-NOP?

    • Thunder - Pelicans 4:0
    • Thunder - Pelicans 4:1
    • Thunder - Pelicans 4:2
    • Thunder - Pelicans 4:3
    • Thunder - Pelicans 3:4
      0
    • Thunder - Pelicans 2:4
    • Thunder - Pelicans 1:4
      0
    • Thunder - Pelicans 0:4
      0

Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 22.04.2024 o 01:30

Rekomendowane odpowiedzi

Zdecydowanie "najnudniejsza" seria pierwszej rundy na zachodzie. Thunder - niespodziewani zwycięzcy rundy zasadniczej na zachodzie, którzy miano to wywalczyli w ostatnim dniu sezonu i Pelicans - którzy na własne życzenie spadli do strefy play-in w ostatnim miesiącu sezonu. Dodatkowo pechowo osłabieni, choć czy kontuzję Ziona w kluczowym momencie sezonu można nadal nazywać pechem? Powiedzmy, że tak. Wielka szkoda, że te ekipy nie zmierzą się w pełnych składach, bo Williamson akurat w takiej serii mógłby być naprawdę groźny. Dodatkowym smaczkiem byłby fakt, że te dwie ekipy mają malutko doświadczenia w playoffach.

Patrząc na siłę obu drużyn i zastanawiając się, kto i gdzie ma przewagi, wszystko wydaje się wskazywać na dość pewne zwycięstwo Thunder w tej serii. Mają przede wszystkim przewagę parkietu i świeżość po tygodniu odpoczynku. Mają dostępną całą szeroką kadrę. Mają najlepszego gracza w serii (a może i 2 lub 3 najlepszych?). Mają trenera, który co prawda w PO nie miał jeszcze okazji się sprawdzić, ale przez te niecałe 4 lata prowadzenia OKC, pokazał, że raczej będzie mocnym punktem tego kolektywu.

Thunder nie mają wiele doświadczenia w play-offach i to jest argument, który stawia największy znak zapytania przed playoffami, jeśli chodzi o Oklahomę. Co prawda SGA rozegrał już 2 serie PO w karierze, ale było to na samym początku jego kariery i wtedy nie był pierwszą opcją swojej drużyny. Thunder mają sporo do udowodnienia i akurat w tej serii będą pod presją wyniku, bo trafili chyba najlepiej, jak można było. Zarówno Lakers, jak i Warriors, a może i Kings w teorii byliby dla OKC trudniejszym rywalem w pierwszej rundzie, niż Pelicans bez Ziona. Czy Oklahoma się nie spali i stanie na wysokości zadania? Pelicans mogą dostać wiatru w żagle grając bez jakichkolwiek oczekiwań i nie mając kompletnie nic do stracenia. Seria może być ciekawa, bo Ingram, Murphy, Herb mają powody, by udowodnić swoją wartość pod nieobecność Williamsona. 

Thunder są top5 zarówno w ataku, jak i w obronie po ASW. Za cały sezon są top4 w obu kategoriach. Pelicans nie są wiele gorsi (9 w ataku i 6 w obronie po ASW), ale są teraz mimo wszystko nieco inną ekipą - są zmuszeni zamienić lidera Ziona na lidera Ingrama lub McColluma. 

Dodatkowym smaczkiem w tym starciu jest to, że te drużyny zmierzyły się rok temu w play-in. Wygrali wtedy Thunder, mimo gry na wyjeździe. W Thunder nie wystąpił oczywiście Chet, a w Pelicans Zion. Tutaj skrót, jeśli ktoś chciałby sobie przypomnieć ten mecz:

Dużo więcej mądrości nie jestem w stanie dodać na tę chwilę, więc jeśli ktoś ma jakieś przemyślenia, to dorzucajcie. Chciałem założyć temat, żeby tę serię też móc gdzieś komentować. Startujemy jutro w nocy. Tutaj pełna rozpiska meczów:

GLlI_wyXUAAVmiM?format=jpg&name=large

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thunder maja moze odrobine szczescia, ze na wejsciu unikneli Ziona, AD i Sabonisa bo wszyscy byli na stole. Tzn. moze by wygrali tak czy inaczej, ale zawsze to latwiej jak sie nie wchodzi od pierwszej rundy z grubym mismatchem. Niestety, nieobecnosc Ziona mocno obniza fun factor, ale Pels to fajny team, powinni postawic jakis opor.

Shai + J-Dub + Chet era sie zaczyna. Pamietam jakby to bylo wczoraj jak zaczynala sie era KD + Westbrook + Ibaka + Harden przeciwko Lakers. Time flies. Legit ta trojka moze okazac sie lepsza niz poprzednia czworka, co jest troche nie do wiary. Maja tez ta zajebista przewage nad poprzednia ekipa, ze Scott Brooks i Kendrick Perkins nie beda im rzucac klod pod nogi na kazdym kroku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż było blisko, ale jak zawsze końcówka zawalona. Ingram pudłuje i traci CJ także kilka pudeł i faul przy rzucie bardzo ważny , chociaż akurat też jako jedyny coś trafił w końcówce. No i trzeba oddać Holmgrenowi świetną postawę w obronie.

Trudno powiedzieć, czy to zwiastun walki w serii, ale jakieś nadzieję są i po takim meczu jeszcze bardziej szkoda Ziona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądam Shai i dostaję koszykarskiego orgazmu 

Łatwość z jaką ten chłopak wchodzi pod kosz przypomina mi pewnego kurdupla z Sixxers 

 

To będzie szybka seria. 

Tak jak @barcalover napisał. Ziom mógłby w tej serii sporo zmienić, ale na pewno nie jej wynik końcowy, urwaliby może ze dwa mecze 

 

Edytowane przez josephnba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzydki ten pierwszy mecz, ale patrząc po innych seriach, to chyba można to zwalić na mieszankę rdzy i tremy po stronie Thunder, oraz słabszej formy strzeleckiej po stronie Pelicans. Oprócz trafiania rzutów, Nowy Orlean zagrał naprawdę znakomity mecz - wiedzą, gdzie jest ich siła bez Ziona, wiedzą, że bez niego muszą wyrywać mecze obroną i świetnie się prezentowali, dodatkowo wykorzystując przewagę, jaką na tablicach robili Valanciunas i Nance. Thunder też nie trafiali, ale wydaje się, że mają dużo większy potencjał rażenia i jeśli uda im się nieco przywyknąć do warunków PO, to przede wszystkim ich atak powinien zafunkcjonować lepiej. Daigneault wspomniał, że wybór gry niższym składem to jest "trade-off" ze strony Thunder i po prostu liczy, że dzięki temu Oklahoma na dłuższą metę wykorzysta stworzony w ten sposób większy potencjał w ataku. Zobaczymy, czy się potwierdzi. Teoretycznie po tej stronie drabinki PO nie ma jakichś dominatorów podkoszowych, bo Valanciunas, Nance, Gafford, Lively, Zubacz, Plumlee to raczej podobna półka, która zbiera lepiej od podkoszowych Thunder, ale serii nie wygra prawdopodobnie. Jokić lub ktoś inny z lepszych dopiero w ewentualnym finale zachodu. Mimo wszystko warto podkreślić cichy, ale solidny mecz Holmgrena - 15pt 11reb i 5blk, uważając na faule i grając odpowiedzialnie.

Atmosfera w Oklahomie była niesamowita, przewaga parkietu świetnie wróży na przyszłość. Oprócz tego, wracając do tej wspomnianej "tremy i rdzy," dzisiejsza wygrana jest bardzo ważna dla tej młodej ekipy. Powinna wprowadzić trochę spokoju i luzu.

"Wygrany" challenge OKC w samej końcówce przy -2 był dość komiczny. Sędziowie orzekli jump ball Holmgrena vs Nance, trener OKC zschallengował, okazało się, że Holmgren dotknął piłki ostatni, więc Thunder stracili czas (ale nie challenge chyba) i stracili szansę na posiadanie. 

Końcówka była ohydna pod kątem skuteczności obu ekip i w sumie podsumowała cały mecz. Nikt nie chciał się stawić, więc w ostatnie 1,5 minuty stawił się SGA i pokazał, dlaczego kluczowe w PO jest posiadanie najlepszego gracza w serii. Ładny statement top3 MVP w tym roku. 

Edytowane przez barcalover
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, barcalover napisał(a):

Oprócz trafiania rzutów, Nowy Orlean zagrał naprawdę znakomity mecz

Pełna zgoda, z tym, że dopóki w koszykówce będzie wygrywał ten, który zdobywa więcej pkt, to jednak będę obstawał przy tym, że Pels po raz kolejny mając rywala na widelcu nie potrafili wyegzekwować czegokolwiek w crunch time. Hero ball CJa zawsze kończy się tak samo, a tutaj jeszcze doszła totalnie niezrozumiała decyzja, żeby McCollum w tej akcji, gdzie SGA zrobił 2+1 krył J-Duba, potem poszedł switch i wiadomo było jak to się skończy. Czemu Ingram nie bronił J-Duba? Było mnóstwo czasu, żeby ustawić normalną obronę. Nie wiem czyj to był pomysł, Greena, CJa czy BI, ale to położyło cały mecz. Anticlutch basketball, Pels są w tym sezonie 0-24, gdy rozpoczynają 4Q na minusie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.04.2024 o 10:30, barcalover napisał(a):

Thunder też nie trafiali, ale wydaje się, że mają dużo większy potencjał rażenia i jeśli uda im się nieco przywyknąć do warunków PO, to przede wszystkim ich atak powinien zafunkcjonować lepiej. Daigneault wspomniał, że wybór gry niższym składem to jest "trade-off" ze strony Thunder i po prostu liczy, że dzięki temu Oklahoma na dłuższą metę wykorzysta stworzony w ten sposób większy potencjał w ataku. Zobaczymy, czy się potwierdzi.

Póki co dość szybko potwierdziły się te wnioski z pierwszego meczu.

Pelicans nadal znakomici w obronie, ale dzisiaj już gorsi na ofensywnej desce. Ingram świetnie zaprezentował, dlaczego nie ma sensu budowanie wokół niego. Niby skuteczny na papierze, niby coś starał się dołożyć w obronie, ale to wszystko jakby ślamazarne i bez wyrazu, tak jak twarz i mimika Brandona. Ze strony OKC ładnie wyklarowana rotacja i poprawa skuteczności za 3 oraz utrzymanie intensywności w obronie i jeszcze lepsza gra po obu stronach parkietu Cheta i w sumie mecz był cały czas bardziej lub mniej pod kontrolą.

Teraz znowu dłuższa przerwa i w sobotę wieczorem naszego czasu G3. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fatalny jest ten 2024 w wykonaniu Ingrama, nie wiem co mu się stało, może zmienił dilera i jara teraz inne zioło, ale wygląda po prostu dramatycznie. Jedynym jego celem jest jebnięcie mid range jumperka, takie mocno 90s vibes.

Pels mogli i powinni wyciągnąć to G1, bo Thunder trafił się słaby mecz, NOLA zdominowała deskę, ale nie potrafili tego wykorzystać przez fatalny shot making. W G2 OKC zrobili adjustments, mieli mnóstwo open looków i je trafiali, Pels tracili piłkę za piłką, nie trafiali swoich rzutów i obok Magic wyglądają na najgorszy zespół po pierwszych dwóch meczach. Jedyny pomysł Greena na tę serię, to póki co rzucić gałę na post up do JV. I działało to przez jakieś 3 minuty. Potem jeszcze w 2Q próbował strefy, i ona nawet zaskoczyła Thunder, ale szczerze nie kojarzę, żeby Pels grali strefą w całym sezonie. I tak to wyglądało, bo zaskoczeni byli zarówno OKC jak i NOLA. Kilka posiadań wybronili, ale kompletnie nie trzymali tej strefy, brakowało dyscypliny i cierpliwości. Widać było, że Pels po prostu nie ćwiczyli tej strefy za wiele i nie czują się komfortowo. No i Thunder szybko to rozpracowali i było po meczu na dobrą sprawę już przed przerwą, bo Willie Green nic więcej nie wymyślił. 

Nie wierzę, że Pels wygrają 2 razy w NOLA, także szkoda, bo Zion podobno czuje się lepiej i gdyby udało się przedłużyć serię do 6 albo 7 meczów, to być może by nawet wrócił. A tak to może w przyszłym roku.

 

Edytowane przez karpik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, karpik napisał(a):

Nie wierzę, że Pels wygrają 2 razy w NOLA, także szkoda, bo Zion podobno czuje się lepiej i gdyby udało się przedłużyć serię do 6 albo 7 meczów, to być może by nawet wrócił. A tak to może w przyszłym roku.

Może wyjść na plus. Wyczyścić się jakoś z Ingrama, może przy okazji jakiegoś lepszego guarda zamiast CJa wyjąć, a CJ out lub jako 6th man i potencjał jest bardzo interesujący. Amunicję w postaci picków mają, więc teoretycznie latem będzie chyba moment na sygnał dla Ziona, że nadal chcemy powalczyć z Tobą jako 1 opcją. Jak zostaną z Ingramem znowu i będą kimś z dwójki Herb oraz Murphy grać z ławki, to będzie kolejny taki sam sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, karpik napisał(a):

Fatalny jest ten 2024 w wykonaniu Ingrama, nie wiem co mu się stało, może zmienił dilera i jara teraz inne zioło, ale wygląda po prostu dramatycznie. Jedynym jego celem jest jebnięcie mid range jumperka, takie mocno 90s vibes.

 

Nom

Do tego oddaje coraz mniej I mniej trojek. Widac, ze nie jest za zdrowy, nie ma rytmu na wjazdy na kosz, ale on juz kilka miesiecy tak kasztani, a rok temu tego samego Dorta wkrecal w ziemie w playinach, wiec to nie jest wytlumaczenie. 

Co on tam spadl, jakos z ponad 6 3PA na 3 w kilka sezonow? Jak nie zacznie oddawac trojek, to parowanie go z Zionem nie ma sensu, bo spacingu z tego nie ukrecisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pociągnę jeszcze temat, bo widać, że mało kogo to interesuje ;]

Ingram w G1 był 1-7, gdy krył go Dort, z czego ten jedyny celny to był layup w transition. Thunder, choć mają zajebisty personel do switchowania, wcale tego nie robią, walczą na zasłonach i nie oddają nic za darmo. Co wymyślił na G2 Willie Green? BI miał wychodzić po zasłonie na weak side i w ten sposób miał dostawać lepsze pozycje. W efekcie rzeczywiście na papierze Ingram zagrał lepiej, skuteczniej, vs Dort rzucił 4-7, ale i tak OKC mu nie pozwolili na zbyt dużo. Dort w G1 bronił 59% czasu Ingrama, a w G2 61%. W sumie nic się nie zmieniło, Ingram dalej czuł się niekomfortowo, po prostu nie oddawał już aż tylu złych rzutów, nie był tak agresywny.

Dla kontrastu mamy SGA. W G1 był kryty przez Herba przez 62% czasu i vs Herb był 1-4. Jednak Pels i Willie Green kochają switche, więc SGA sobie wybierał obrońców. Zrobił 5-7 vs McCollum, w tym to decydujące And-1. Jaki plan na G2 mieli więc Thunder? Jak nie trudno się domyślić - jak najmniej Herba na SGA, a jak najwięcej reszty, a najlepiej dajcie CJa. No i w G2 Herb bronił SGA już tylko przez 41% czasu i SGA był 1-3 vs Jones, a 12-16 kryty przez kogoś innego, bo Pels cały mecz sobie switchowali, zero adjustments Greena (poza tą strefą, gdzie też kończyło się tak, że SGA bronił 1 na 1 Nance). Były nawet akcje, gdy CJ bez żadnego powodu brał się za krycie SGA już na początku posiadania, zupełnie tak jakby Pels nie wyciągnęli żadnych wniosków z końcówki G1, gdy przez taką właśnie głupotę położyli mecz.

Thunder mimo tego, że są najmłodsi w stawce, grają jak weterani, wiedzą czego chcą, wiedzą jak broni rywal i wiedzą jak wykorzystywać błędy. Pels natomiast nie mają żadnego pomysłu na atak, a w obronie zachowują się też dokładnie tak, jak chcą rywale. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc wolę taki wpierdol i wyraźnie zaznaczone problemy niż gdyby Pels jednak wzięli to G1 i byłoby poczucie, że było w miarę blisko. 

Nie mam zaufania do Griffina poza tym, że w ostatnich latach nieźle draftował, więc wciąż nie jestem pewien czy on właściwie podejdzie do offseason, ale jaśniej się nie da pokazać jakie są problemy tego zespołu. W sumie może to i dobrze, że Zion się połamał, bo z nim może byłoby nieco lepiej, ale wciąż nie na tyle, żeby chociaż się na poważnie postawić OKC.

Pierwsza sprawa to Green do spodu, ale choć łatwo jest zmienić trenera, ważne, żeby to była zmiana na lepsze (patrz Bucks). Nie mam przekonania, że Pels znajdą upgrade nad Greenem, a ten upgrade jest po prostu niezbędny.

Trza też coś zrobić z tym rosterem. Gdyby Ingram chciał rzucać trójki, to byłby innym człowiekiem, ale nie chce i co z nim zrobić?

Picki są, więc nie ma tłumaczenia, że się nie dało. Brak PG Thunder obnażyli pięknie. Tu naprawdę łatwe rzuty można policzyć na palcach. JV też tu nie ma przyszłości. Problem polega na tym, że można było te zmiany zrobić zanim cała liga się o tym wszystkim dowiedziała. 

Dobrze, że chociaż Suns są w tych PO, bo inaczej Pels sami by zostali przy tablicy wstydu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, karpik napisał(a):

Szczerze mówiąc wolę taki wpierdol i wyraźnie zaznaczone problemy niż gdyby Pels jednak wzięli to G1 i byłoby poczucie, że było w miarę blisko. 

Nie mam zaufania do Griffina poza tym, że w ostatnich latach nieźle draftował, więc wciąż nie jestem pewien czy on właściwie podejdzie do offseason, ale jaśniej się nie da pokazać jakie są problemy tego zespołu. W sumie może to i dobrze, że Zion się połamał, bo z nim może byłoby nieco lepiej, ale wciąż nie na tyle, żeby chociaż się na poważnie postawić OKC.

Pierwsza sprawa to Green do spodu, ale choć łatwo jest zmienić trenera, ważne, żeby to była zmiana na lepsze (patrz Bucks). Nie mam przekonania, że Pels znajdą upgrade nad Greenem, a ten upgrade jest po prostu niezbędny.

Trza też coś zrobić z tym rosterem. Gdyby Ingram chciał rzucać trójki, to byłby innym człowiekiem, ale nie chce i co z nim zrobić?

Picki są, więc nie ma tłumaczenia, że się nie dało. Brak PG Thunder obnażyli pięknie. Tu naprawdę łatwe rzuty można policzyć na palcach. JV też tu nie ma przyszłości. Problem polega na tym, że można było te zmiany zrobić zanim cała liga się o tym wszystkim dowiedziała. 

Dobrze, że chociaż Suns są w tych PO, bo inaczej Pels sami by zostali przy tablicy wstydu.

A czy przypadkiem Willie nie dostal po cichaczu extension?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Reikai napisał(a):

A czy przypadkiem Willie nie dostal po cichaczu extension?

Tak, ale z tego co czytałem, to on miał chyba po prostu jakąś klauzulę i po tym jak 2 lata temu weszli do PO, to z automatu dostał extension. Po prostu Pels zapomnieli o tym poinformować i info wyciekło 2 lata później :)

Ale tak naprawdę to wątpię w zmianę trenera. Small market, Pels 2 lata temu zrobili 36W, rok później 42, teraz 49, jest postęp, więc o co się czepiać? Jest super ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po serii. Ostatni mecz podsumował całą serię. Ogólnie wyglądało równo, Thunder obroną nie dają ani na chwilę rywalom uciec, w ostatniej kwarcie znowu udało się wrzucić wyższy bieg i runem chyba 16-2 nie doprowadzić nawet do niewygodnej sytuacji w końcówce. 

Ciężko wyciągać wnioski z tego matchupu przed serią z Mavs lub Clippers. To, co wygląda dobrze, to teoretyczna spora swoboda w uzupełnieniu czwórki SGA-Jalen-Dort-Chet w zasadzie kimkolwiek trzeba z pozostałych graczy i jedynie chyba ktoś bardzo wielki może tutaj zrobić poważny problem, czyli chyba dopiero Jokić lub Wolves w ewentualnym finale zachodu. Zobaczymy też, czy długa przerwa pomoże Thunder - po przerwie przed 1 rd wydawało mi się, że pierwszy mecz był trochę szarpany, ale nie wiem, czy bardziej przez nerwy i tremę, czy zbyt długi odpoczynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.