Skocz do zawartości

Igrzyska: Paryż 2024


Wyparlo

Czy USA wygrają IO 2024?  

48 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy USA wygrają IO 2024?


Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 25.07.2024 o 14:45

Rekomendowane odpowiedzi

47 minut temu, Wyparlo napisał(a):

OK, wracając do sportu. Reprezentacje zaczęły ogłaszać swoje już krótsze składy na baraże o IO.

*Grecja może być zadowolona, bo Giannis ma być w składzie i zapowiada grę. Dodatkowo mają atut, że będą grali na własnym terenie. Gianni świetnie spisuje się jako ambasador koszykówki na całym świecie i słowa, że jego jara bardziej koszykówka FIBA (był na finale Euroligi ostatnio) chyba rzeczywiście jest prawdziwa i mówiona szczerze, bo pewnie większość gwiazd po kontuzji zasłaniałby się tym i nie zagrała.

*Chorwacja zjawi się z dużą ilością znanego drewna Hezonja, Zubac i Saric powinni zagrać w barażach. Brakuje Bogdanovica, który rok temu zapowiedział zakończenie kariery, a też świetnie pasował do tych zawodników jako kolejne drewno i drużyna, którą się bardzo źle oglądało.

*Hiszpania na razie ma powołanych 22 zawodników. Znaleźli się w tym gronie 39-letni Rudy Fernandez i 37-letni Sergio Llull. Mają zaledwie dwóch zawodników z NBA, gdzie to też odpady - Usman Garuba i Aldama. Nie ma Ricky'ego Rubio, a jest za to naturalizowany rozgrywający 34-letni Amerykanin Lorenzo Brown, który grał już dla nich na EuroBaskecie. Jednak to pokazuje, że Hiszpania mając tyle szkółek i szkolenia ma teraz dziurę i Francja zaciągiem z Afryki ich biję na głowę i obie reprezentacje do niedawna szły łeb w łeb, to Francja ich powinna mielić w najbliższych latach.

Ogólnie patrząc na szkółki, kasę, szkolenie w Chinach czy Hiszpanii najważniejszy w koszykówce jest materiał i taki Kamerun, który ma 24 mln ludności przy ich szkoleniu pewnie miałby całą masę ludzi w NBA i mega mocną reprezentację, a tutaj Chiny czy Hiszpania nie mają na ten moment jednego mocnego zawodnika, który potrafiłby rzucać 15 PPG w NBA.

Co do tego to my w tych kwalifikacjach olimpijskich (o ile wyjdziemy z tej grupy trzy-drużynowej z Finlandia i Bahamami) bedziemy musieli wygrać z Hiszpanią, żeby awansować na IO 2024. To chyba najgorzej trafilismy ze wszystkich tych top drużyn, ktore biora udział w kwalach, czy ktos jest lepszy, nie wiem Grecja, Słowenia, Litwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, steve napisał(a):

Co do tego to my w tych kwalifikacjach olimpijskich (o ile wyjdziemy z tej grupy trzy-drużynowej z Finlandia i Bahamami) bedziemy musieli wygrać z Hiszpanią, żeby awansować na IO 2024. To chyba najgorzej trafilismy ze wszystkich tych top drużyn, ktore biora udział w kwalach, czy ktos jest lepszy, nie wiem Grecja, Słowenia, Litwa?

Ja bym chyba wolal grac wlasnie z Hiszpania najbardziej tbh, to juz nie czasy Gasolowe.

Mamy Pana trenera, jesli ktos ma awansowac to on.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Chytruz napisał(a):

Albo Filipińczycy, którym bóg dał największą zajawkę na kosza i najgorsze do niego warunki 😕

Z którymi zagramy towarzyski mecz 29.06 w Sosnowcu. Nie wiem czy Filipińczycy są na saksach w Sosnowcu, ale jeśli są to może być świetna atmosfera o ile ktoś im powie o meczu i kupią bilety.

7 godzin temu, spabloo napisał(a):

Jak awansujemy to Sokół będzie grał 5x5 i 3x3? Kalendarz rozgrywek na to pozwoli?

Nakładają się na siebie, więc w przypadku awansu Sokół raczej wybierze 5x5 (podobnie pewnie wybrałby Bogucki, choć on wątpię żeby się w składzie 5x5 znalazł w ogóle).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, steve napisał(a):

Co do tego to my w tych kwalifikacjach olimpijskich (o ile wyjdziemy z tej grupy trzy-drużynowej z Finlandia i Bahamami) bedziemy musieli wygrać z Hiszpanią, żeby awansować na IO 2024. To chyba najgorzej trafilismy ze wszystkich tych top drużyn, ktore biora udział w kwalach, czy ktos jest lepszy, nie wiem Grecja, Słowenia, Litwa?

Trafiliśmy dobrze, bo są dwie grupy o wiele mocniejsze - Słowenia, Grecja, Dominikana, Chorwacja i druga z Brazylią, Czarnogórą, Łotwą, Gruzją i Kamerunem (jeśli będzie Siakam byliby w stanie nas pokonać).

Zapomniałem dodać, że Finlandia zagra bez Markkanena (z powodu kontuzji), a więc będą luźno w naszym zasięgu. Liban i Angola są słabe. Bahamy na razie nie ogłosiły swojego składu, a tam muszą mieć swoje "Big 3", czyli Buddy Hielda, Aytona i Erica Gordona. Teraz zobaczyłem i oni mają zaledwie 372 000 ludności, więc będą mega kozakami przy awansie na IO. Jest jeszcze Kai Jones, ale tak reszta rotacji jest bardzo słaba i to są gracze z 3 ligi francuskiej albo 36-letni Mychel Thompson brat Klaya, który chyba nie gra nigdzie zawodowo od kilku lat. Może też być, że bracia zagrają razem, bo Klay Thompson wyrażał zainteresowanie grą dla Bahama, ale wtedy odpada Eric Gordon (obaj są zaliczani jako naturalizowani, bo grali dla USA kadry). 

Hiszpania jest o wiele słabsza, niż w ostatnich 15-20 latach, ale mają jednak tego samego trenera od kilku lat i oni powołuje takiego 39-letniego Rudego Fernandeza, bo będzie znał wszystkie zagrywki i system. To jest największy atut Hiszpanii, że mają zgranie zawodników i systemu, a takie Bahamy w sumie będą szły z mocy indywidualności.

Zobaczyłem i gramy pierwszy mecz z Bahama, które będzie mieć b2b (jeśli dojdą do finału czekają na nich 4 mecze w 6 dni z trzema graczami grającymi po +35-40 minut) i to będzie nasza duża szansa przy ich krótkiej rotacji, żeby zrobić jak najbardziej męczący mecz, a przy wygranej w 1/2 czekałyby nas Angola lub Liban, a potem w finale Hiszpania/Bahamy i zawsze w jednym meczu wszystko może się zdarzyć. Kwestią będzie, żeby wygrać mecz pierwszy mecz turniejowy z Bahamy, bo przy porażce czeka na nas w 1/2 Hiszpania, a potem znowu finał z Bahamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Wyparlo napisał(a):

Trafiliśmy dobrze, bo są dwie grupy o wiele mocniejsze - Słowenia, Grecja, Dominikana, Chorwacja i druga z Brazylią, Czarnogórą, Łotwą, Gruzją i Kamerunem (jeśli będzie Siakam byliby w stanie nas pokonać).

Zapomniałem dodać, że Finlandia zagra bez Markkanena (z powodu kontuzji), a więc będą luźno w naszym zasięgu. Liban i Angola są słabe. Bahamy na razie nie ogłosiły swojego składu, a tam muszą mieć swoje "Big 3", czyli Buddy Hielda, Aytona i Erica Gordona. Teraz zobaczyłem i oni mają zaledwie 372 000 ludności, więc będą mega kozakami przy awansie na IO. Jest jeszcze Kai Jones, ale tak reszta rotacji jest bardzo słaba i to są gracze z 3 ligi francuskiej albo 36-letni Mychel Thompson brat Klaya, który chyba nie gra nigdzie zawodowo od kilku lat. Może też być, że bracia zagrają razem, bo Klay Thompson wyrażał zainteresowanie grą dla Bahama, ale wtedy odpada Eric Gordon (obaj są zaliczani jako naturalizowani, bo grali dla USA kadry). 

Hiszpania jest o wiele słabsza, niż w ostatnich 15-20 latach, ale mają jednak tego samego trenera od kilku lat i oni powołuje takiego 39-letniego Rudego Fernandeza, bo będzie znał wszystkie zagrywki i system. To jest największy atut Hiszpanii, że mają zgranie zawodników i systemu, a takie Bahamy w sumie będą szły z mocy indywidualności.

Zobaczyłem i gramy pierwszy mecz z Bahama, które będzie mieć b2b (jeśli dojdą do finału czekają na nich 4 mecze w 6 dni z trzema graczami grającymi po +35-40 minut) i to będzie nasza duża szansa przy ich krótkiej rotacji, żeby zrobić jak najbardziej męczący mecz, a przy wygranej w 1/2 czekałyby nas Angola lub Liban, a potem w finale Hiszpania/Bahamy i zawsze w jednym meczu wszystko może się zdarzyć. Kwestią będzie, żeby wygrać mecz pierwszy mecz turniejowy z Bahamy, bo przy porażce czeka na nas w 1/2 Hiszpania, a potem znowu finał z Bahamy.

Rzeczywiście patrzac calosciowo na grupy to dobrze trafilismy. Mi sie wydaje, ze oba mecze wygramy i z Bahama i z Finlandia skoro graja bez Maarkanena. Bahama dla mnie to jakas niewiadomo, mysle, ze cala trojka z NBA nie pojedzie i imo solidna druzyna z Europy ich robi (jaką chyba jestesmy?). I wtedy z pierwszego miejsca jak wyjdziemy to ograc Angole, żeby zagrac w finale z Hiszpanią.

Z ta Hiszpania o to wlasnie mi chodzilo, ze mimo, ze juz nie maja takich gwiazd i samograjow jak Pau, ktory w FIBA niszczyl to tam zawsze jest jakis Rudy Fernandez czy inny Sergio Llull, ktory to ciagnie, ten sam system od wielu lat, zgranie, bo ta kadra ma chyba co turniej podobny skład. I jakos wydaja mi sie groźniejsi niz Grecja czy Słowenia, gdzie maja gwiazdę z NBA, ale poza nią to overralowo chyba gorszą drużynę. A z Hiszpanią bedziemy musieli wygrać czy to w półfinale czy w finale tego turnieju kwal, żeby awansowac. Tak samo w tych innych kwalach trzeba pokonac najlepszy zespol, zeby pojechac na IO, bo tylko wygrany jedzie. Jakbys mial porownac kto jest lepszy grecja z giannisem, słowenia z luka czy hiszpania? Litwa, Dominikana czy Łotwa to podobny poziom tez? 

 

Edytowane przez steve
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, steve napisał(a):

Rzeczywiście patrzac calosciowo na grupy to dobrze trafilismy. Mi sie wydaje, ze oba mecze wygramy i z Bahama i z Finlandia skoro graja bez Maarkanena. Bahama dla mnie to jakas niewiadomo, mysle, ze cala trojka z NBA nie pojedzie i imo solidna druzyna z Europy ich robi (jaką chyba jestesmy?). I wtedy z pierwszego miejsca jak wyjdziemy to ograc Angole, żeby zagrac w finale z Hiszpanią.

Z ta Hiszpania o to wlasnie mi chodzilo, ze mimo, ze juz nie maja takich gwiazd i samograjow jak Pau, ktory w FIBA niszczyl to tam zawsze jest jakis Rudy Fernandez czy inny Sergio Llull, ktory to ciagnie, ten sam system od wielu lat, zgranie, bo ta kadra ma chyba co turniej podobny skład. I jakos wydaja mi sie groźniejsi niz Grecja czy Słowenia, gdzie maja gwiazdę z NBA, ale poza nią to overralowo chyba gorszą drużynę. A z Hiszpanią bedziemy musieli wygrać czy to w półfinale czy w finale tego turnieju kwal, żeby awansowac. Tak samo w tych innych kwalach trzeba pokonac najlepszy zespol, zeby pojechac na IO, bo tylko wygrany jedzie. Jakbys mial porownac kto jest lepszy grecja z giannisem, słowenia z luka czy hiszpania? O ile Doncic pojedzie jak np. zagra 7 meczow w finalach.

 

a) Tylko Bahamy, żeby tutaj się znaleźć pokonały dwukrotnie Argentynę 101:89 i 82:75, czyli +19 w dwumeczu. Argentyna miała topowego rozgrywającego Euroligi i ogólnie FIBA Basketu - Facundo Campazzo oraz topowego gracza Euroligi Gabriel Decka, a Bahamy też wtedy grały bez Kaia Jonesa. Oni będą faworytem w meczu z nami i jednak posiadanie dwóch tak elitarnych strzelców z dystansu (Buddy Hield, Eric Gordon) ze stawiającym zasłony Aytonem daje im świetny atak. Dla nas robotę robi, że jest duże natężenie meczów w krótkim czasie, ale potencjał talentu oni mają z dwa razy wyższy i trzech najlepszych zawodników na parkiecie mają oni, bo Sochan jest gorszym dla mnie graczem od każdego z nich.

b) Losowość trochę, bo na EuroBaskecie 2022 Hiszpania wygrała z Litwą po dogrywce, która też jest tutaj w jednej z grup w walce o awans. Grecja ma o tyle ciekawy skład, że Olympiakos i Panathinaikos weszły w tym roku do topowej czwórki Euroligi i Panata wygrała, a MVP został Grek Sloukas. Naturalizowany powinien być rozgrywający Olympiakosu - Thomas Walkup, który jest świetny w defensywie, a więc trio Walkup - Sloukas - Giannis może okazać się mocne i dla mnie mają potencjał w końcu coś pograć, bo od lat mega rozczarowuje reprezentacja Grecji.

Słowenia za to straciła Gorana Dragica, który kiedyś mocno wspomagał Doncica i teraz jest straszny zjazd między Doncicem, a resztą drużyny, gdzie rezerwowym centrem jest Ziga Dimec, który grał w tym sezonie w Anwilu Włocławek i grał słabo. Dlatego Giannis ma o wiele mocniejsze wsparcie w swoich krajanach.

Hiszpania za to ma praktycznie samych wiekowych koszykarzy, którzy są tylko coraz słabsi i nawet przy awansie nie sądzę, żeby odegrali jakąś ważniejszą rolę na turnieju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kwestii Bahamów, rok temu spekulowało się o możliwości dołączenia do nich braci Mobley i Naza Reida, choć nikt nie wiedział czy mają oni paszport (oraz jak długo) czy nie. W tym roku jednak nie mówi się o tym, temat Klaya również gdzieś ucichł, Ayton mam wrażenie ma jeszcze bardziej wywalone w koszykówkę niż w Suns a Hield miał słabszy sezon od poprzedniego, więc może jednak nie będą tacy straszni jak się wydaje, że mogą, choć wiadomo koszykówka FIBA ma inną specyfikę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, steve napisał(a):

Tak samo dla mnie babol, że męska kadra nie wzięła Brunsona.

Jest słabszy od wybranych i zawiódł na MŚ 2023. Ogólnie niscy guardzi, którzy wymiatają w swoich drużynach jak Lillard i Brunson odbijali się ostatnio w reprezentacji USA i grali słabo. Lepiej mieć człowieka od orki defensywnej jak Holiday, niż gracza nastawionego na dużo piłki i słabszą obronę (totalnie niepotrzebny przy Currym, LeBronie, Durancie) jak Brunson czy Lillard. Haliburton o wiele lepiej spisywał się na MŚ 2023 od Brunsona i pewnie to zdecydowało.

Dziś bardzo ważny dzień dla IO w koszykówce, bo Serbia ogłosiła swój 16-osobowy skład i są w nim Boguś Bogdanovic i Nikola Jokić, który wahał się odnośnie gry i nie było jego decyzji w tej sprawie. Jest też Vasilije Micic, który nie grał na ostatnich MŚ 2023. Zapowiada się na galowy skład Serbii i fajnie, że tym razem Jokić nie wybrał żulowania tylko będzie walczył z Serbią o tytuł. Boguś Bogdanovic, który jest wymiataczem w kadrze Serbii w końcu po 5 latach złączy siły z Jokicem, bo od MŚ 2019 nie grali wspólnie dla kadry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


pieknie je SAS pozamiatal 7:00

patrzac im w oczy, te zaklopotanie, bezcenne

biora typiare po kontuzji co nie gra, czy typiare jak ta Taurosi ktora ma gorsze staty niz Clark i mowia o basketball decision

ale coz, kobiety zawsze dla siebie byly i beda najwiekszymi haterkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Kubbas napisał(a):

biora typiare po kontuzji co nie gra, czy typiare jak ta Taurosi ktora ma gorsze staty niz Clark i mowia o basketball decision

ale coz, kobiety zawsze dla siebie byly i beda najwiekszymi haterkami

Taurasi jedzie tam za zasługi tu nawet nie ma co się czarować, babka chcąc nie chcąc jest GOAT-em WNBA, jest zresztą nawet na logotypie ale jakby mniejsza o nią.

Kobity w WNBA są totalnie oderwane od rzeczywistości. Liga generalnie nie zarabia, NBA musi ich rok w rok dotować aby zawodniczki miały w ogóle możliwość grania profesjonalnego w Stanach. One oczywiścią się burzą, bo chciałyby jakiś procentów z zysków (których przypomnę nie ma) aby więcej zarabiać. Teraz przyszły babeczki na które naprawdę jest nakręcony spory hype (dużo większy niż na Ionescu, Plum czy Wilson gdy wchodziły do ligi) a co za tym idzie mogą w końcu przynieść jakiekolwiek pieniądze, które rozłożą się na wszystkie zawodniczki, to co te stare robią? Gnoją je po całości na każdym kroku zaprzepaszczając szansę zarówno na poprawę wizerunku ligi jak i objętości swojego portfela, a warto również dodać, że do WNBA dojdą dwie nowe drużyny (Golden State Valkyries i niezwana jeszcze drużyna z Toronto), więc te pieniądze naprawdę im się przydadzą.

Niemniej nie dziwota, że WNBA wygląda jak wygląda a wygląda źle.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yup, wlasnie powinni na IO wyslac wszystkie te malolaty na ktore jest hype a jest ich kilka Angel, Brink, Clark, nakrecic maszynke i z tego korzystac, itak by pewnie wygraly

plus ten argument z poziomem koszykarskim w ogole nie ma sensu skoro jedna typiara jest po kontuzji a reszta ma podobne cyferki do mlodych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Kubbas napisał(a):

plus ten argument z poziomem koszykarskim w ogole nie ma sensu skoro jedna typiara jest po kontuzji a reszta ma podobne cyferki do mlodych

Ten argument koszykarski to jest tak naprawdę czysta zazdrość a jak kobieta jest zazdrosna o inną kobietę to do rozumu przemówić będzie jej ciężko, a to jest naprawdę niepowtarzalna i być może jedyna szansa aby zmienić postrzeganie WNBA w świadomości fanów. Młódki na ich zachowaniu nie ucierpią, gdyż swoje pieniądze i tak zgarną jak nie z ligi to z kontraktów reklamowych, za to one same strzelają sobie w kolana i jeszcze na tym mogą stracić zamiast zyskać.

Na mecz Brink v Clark przyszło trochę ponad 19 tys widzów a cały Maj WNBA zakończyła z najlepszymi wynikami w historii: https://www.wnba.com/news/tip-off-2024-success-breakdown

Warto, więc tym starym płynąć z prądem a nie przeciwko niemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.