Igrzyska: Paryż 2024

[Wyparlo]

54 minuty temu, Chytruz napisał(a):

A może są wdzięczni Mbah a Moute (Luc Mbah A Moute =/= Państwo Kamerun) i jednocześnie do swojego kraju nie czują się dłużni, bo np. mieli ciężkie życie, albo np. jakieś inne plemie rządzi krajem, które nienawidzi ich plemienia albo jeszcze coś innego? I na przykłąd wiedzą, że gdyby nie wygrali losu na loterii spotykajac Mbah a Moute, to by teraz byli żołnierzami Boko Haram albo zapierdalali po jedzenie ze zrzutów w klapkach zrobionych ze sterych opon, bo takie oferty miał dla nich ich kraj. 

Nie wiem, nie znam realiów kameruńskich, ale takie hurr durr odkrył cię jeden ziomek, to powinienieś jemu się odwdzięczyć grając dla kraju to mocny cringe.

No i tylko szkoda, że Mbah a Moute okazał się patriotą i ich dwóch stamtąd wyciągnął robiąc od lat campy w Kamerunie. Mógł położyć laskę na to jak oni dwaj, bo praktycznie żadnego pożytku dla kraju z tego nie ma, że Embiid i Siakam grają w NBA, bo zainteresowanie jest na takim samym poziomie jak w Polsce z Janikowskim w NFL, bo ludzie w Kamerunie bardziej kochają piłkę nożną, a te dwie zakały i tak nigdy nie grają w Kamerunie i nie można ich zobaczyć na żywo, więc nie ma żadnej promocji na miejscu.

Cytat

There are no words to describe witnessing this historical moment for you joelembiid and your family! But also for Cameroon and Africa!
All thanks the Lord Yeshua the Maestro of all of this! He and Only Him made it happen and without Him none of this would have been possible. He just blessed me to be an instrument in His Orchestra. To Him ALL the Glory!! #mvp #africawins

To jest wpis Mbah a Moute po zdobyciu przez Embiida MVP. Trochę nietrafione te tagi, bo teraz czas na #usawins.

Ogólnie już dalej przestaję pisać o tym temacie, bo wszyscy ważniejsi afrykańscy zawodnicy reprezentowali swoje reprezentacje narodowe w ostatnich latach oprócz tych dwóch zakał, które od dawna mają laskę na Kamerun. Przejrzałem jeszcze Instagram z konta Embiida i nie ma żadnego zdjęcia, żeby był w Kamerunie od lat i jest rzeźbiony pod zdjęciem, które jakiś czas temu wstawił z koszulką reprezentacji USA i mi się to akurat podoba i niech go hejtują ile wlezie: 

https://www.instagram.com/p/C56bpDVOdH9/?img_index=1

Jeszcze wracając do IO, na których zagra na pewno Sudan Południowy (w grupie z USA i Serbią). Jest to kraj, który powstał w 2011 roku po długoletniej wojnie domowej i odłączeniu od Sudanu. Tylko w dwóch krajach na świecie koszykówka jest najpopularniejszym sportem - Litwa i Filipiny. Patrząc na działania Luola Denga jest szansa, że trzecim takim krajem będzie Sudan Południowy, gdzie ludzie z tego kraju kochają koszykówkę i na warunki afrykańskie dużo kibiców tego kraju jeździ za swoją reprezentacją, która jest ich dumą.

Ogólnie Luol Deng powinien nienawidzić ten kraj, bo urodził się tam w trakcie wojny i został wysiedlony z Sudanu. Mimo tego jak sam mówi chce pokazać Sudan Południowy na mapie świata jako kraj pozytywny z dużymi talentami w skali świata. Dodatkowo przez tę wojnę wielu ludzi z tego kraju uciekło do Australii, gdzie jednak większość z nich nie zapomniała o swoich korzeniach i przy zaangażowaniu Luola Denga zaczęli reprezentować Sudan Południowy. Rozpisana została lista na razie 50 zawodników na IO i znalazł się w niej Thon Maker (urodzony w Sudanie, ale musiał uciekać do Australii), który jest tego przykładem, ale ciekawe czy w razie powołania do 12-stki będzie mógł zagrać, bo już reprezentował w seniorach Australię.

Edytowane 21 Maja przez Wyparlo

[Mameluk]

8 godzin temu, Wyparlo napisał(a):

Oprócz Jokica, bo on wiadomo, że woli żulować, niż grać dla Serbii

faktycznie porzucił grę dla kadry?
Bo wcześniej tj. rok czy dwa lata temu chyba grał

[rw30]

Godzinę temu, blackmagic napisał(a):

Mnie bardziej zastanawia czemu Brogdon chce grać dla Polski niż czemu Embiid dla USA 

ponoć dlatego, że jeszcze nigdy latem się nie połamał, a we wszystkie inne pory roku już tak. Przyjedzie raz na jakieś zawody FIBA, połamie się i też mu się odechce

[blackmagic]

Godzinę temu, RonnieArtestics napisał(a):

Ma żonę Polkę czy coś 

No ja rozumiem że coś go może łączyć ale biznesowo to się nie dodaje

[pitrekk]

Konretnie to ma zone poskiego pochdzenia. Polecam wyguglowac

[joe dumars]

1 godzinę temu, blackmagic napisał(a):

No ja rozumiem że coś go może łączyć ale biznesowo to się nie dodaje

i to sie chwali. nie kazdy jest zydem biidem...

[blackmagic]

7 godzin temu, joe dumars napisał(a):

i to sie chwali. nie kazdy jest zydem biidem...

No tak - po prostu dziwi mnie ze koleś chce grac dla reprezentacji z którą nie jest związany i nic na tym nie ugra

[RappaR]

 

23 godziny temu, BMF napisał(a):

Pewnie na jego miejscu zrobiłbym to samo, nie jest tak, że te international imprezy są czymś więcej niż dodatkiem do resume, Ginobili strollował USA, Gasol to borderline GOAT international playa, a potem Amerykanie nie wrzucili ich do top75 graczy ever i teraz do końca życia będę czytać fanów Duncana i Bryanta, że wygrali multiple titles bez sidekicka z top75 ever.

Gdzie masz taką opinię?

[Chytruz]

20 godzin temu, Wyparlo napisał(a):

Ogólnie już dalej przestaję pisać o tym temacie, bo wszyscy ważniejsi afrykańscy zawodnicy reprezentowali swoje reprezentacje narodowe w ostatnich latach oprócz tych dwóch zakał, które od dawna mają laskę na Kamerun.

No moze akurat oni maja dobry powod, zeby nie grac, a inni zawodnicy z innych krajow nie maja? Duzy kontynent, nie ekstrapolowalbym na wszystkich ludzi z Afryki, ze jak ziom z kraju oddalonego o 2k kilometrow gra i sie cieszy, to wszyscy wkolo tez powinni grac i sie cieszyc, bo nam sie wydaje ze przeciez kazdy kraj w Afryce to dokladnie to samo, tzn czarni i biedni.

Znam ludzi, ktorzy wychowali sie w tym samym kraju, w tym samym miescie i czasie i ich experience tez bedzie bardzo rozny. 

Edytowane 22 Maja przez Chytruz

[RappaR]

Leci ktoś z forum?

[mayor]

W dniu 21.05.2024 o 17:48, Kucharius1 napisał(a):

Z tego co kojarzę to jego ojciec był jakimś oficerem armii Kamerunu, więc żył z państwowej pensji. Sam korzystał z programów sportowych w piłkę kopaną i był kandydatem do reprezentacji młodzieżowej w siatkówkę, więc z tezą że nic temu krajowi nie zawdzięcza to bym tak nie sarżował.  

Ojciec jest pułkownikiem w kameruńskiej armii , w zasadzie nie tyle żyje z państwowej pensji ile zarabia na życie mordując, gwałcąc, torturując, okaleczając, rabując i paląc wioski .,Reżim któremu służy stary Joela ,ze szczególnym okrucieństwem zwalcza anglojęzyczną mniejszość Kamerunu.,To jest czysta hipokryzja kiedy syn zbrodniarza będzie reprezentował anglojęzyczny kraj 

[Wyparlo]

Godzinę temu, Chytruz napisał(a):

No moze akurat oni maja dobry powod, zeby nie grac, a inni zawodnicy z innych krajow nie maja? Duzy kontynent, nie ekstrapolowalbym na wszystkich ludzi z Afryki, ze jak ziom z kraju oddalonego o 2k kilometrow gra i sie cieszy, to wszyscy wkolo tez powinni grac i sie cieszyc, bo nam sie wydaje ze przeciez kazdy kraj w Afryce to dokladnie to samo, tzn czarni i biedni.

Z ciekawości sobie zobaczyłem i Embiid z Siakamem są jedynymi afrykańskimi graczami z ostatnich trzech sezonów (dalej nie chcę mi się patrzeć), którzy żyli do 15. roku życia w Afryce i nigdy nie przyjechali reprezentować swojego kraju, czyli Kamerunu.

W trakcie szukania tych informacji jeszcze przeczytałem, że Clint Capela (ojciec z Angoli, matka z Kongo) urodzony w Szwajcarii spotkał jako 13-latek Thabo Sefoloshę (urodzony i reprezentujący Szwajcarię) i zafascynował się bardzo koszykówką, bo do tego momentu grał i uwielbiał piłkę nożną. I o tym ciągle tutaj piłuję, że po Sefoloshę zjechała winda i sam dał windę Capeli. Dzięki temu Szwajcaria miała w ostatnich latach dwóch reprezentantów w NBA. I pokazuje to, że w tych egzotycznych krajach dla NBA typu Kamerun czy Szwajcaria wielką robotę wykonali gracze grający w lidze i zjawiający się w swoich macierzystych krajach. Dzięki Sefoloshy i Mbah a Moute w NBA zjawili się Embiid, Siakam i Capela.

I jeszcze taka ciekawostka z koszykówki FIBA względem NBA. Minnesota, która awansowała właśnie do finałów konferencji miała na MŚ 2023 - Edwardsa (USA), Townsa (Dominikana), Andersona (Chiny), Alexandra-Walkera (Kanada), Goberta (Francja). 5 na 8 graczy z rotacji w PO grało w wakacje i to też mega niedoceniany fakt, a większość z nich poczyniła świetne postępy w swojej grze i mądrości grania (szczególnie chodzi mi o Townsa, Edwardsa i Alexandra-Walkera). Lepiej grać spotkania i się rozwijać, niż rzucać na pustej hali wiele rzutów i nagrywać świetne highlighty potem natomiast w sezonie nic z tego nie wynika (pozdro Ben Simmons, który nigdy nie zagrał dla Australii, a przed sezonem na filmikach trafiał trójki).

Edytowane 22 Maja przez Wyparlo

[Chytruz]

Godzinę temu, Wyparlo napisał(a):

I o tym ciągle tutaj piłuję, że po Sefoloshę zjechała winda i sam dał windę Capeli.

Nie no, super i ja popieram, ale pomagac innym mozna na wiele sposobow, niekoniecznie grajac w reprezentacji, zwlaszcza ze reprezentacja czy "kraj" w niektorych kregach znacza co innego niz z perspektywy europocentrycznej, a juz w ogole tak homogenicznego kraju jak Polska.

Jeszcze inna sprawa, ze swietosc grania dla kraju i gRA z OrzElKieM nA sErCu stoi nieco w konflikcie z tym, ze reprezentacje przescigaja sie kto wylowi najlepszego mozliwego amerykanina do skladu.

[steve]

2 godziny temu, Chytruz napisał(a):

Jeszcze inna sprawa, ze swietosc grania dla kraju i gRA z OrzElKieM nA sErCu stoi nieco w konflikcie z tym, ze reprezentacje przescigaja sie kto wylowi najlepszego mozliwego amerykanina do skladu.

Amerykanie z tych ostatnich dream teamow maja niewyobrazalna przewage nad reszta krajow i biora jeszcze Embiida, zabieraja Banchero

 fakt, ze oni sami tam chcieli grac

[RappaR]

Czemu na Olimpiadzie są dostępne tylko kobiecie bilety do kupienia na koszykówkę? Żadnych męskich dostępnych nie widzę

[RonnieArtestics]

16 minut temu, RappaR napisał(a):

Czemu na Olimpiadzie są dostępne tylko kobiecie bilety do kupienia na koszykówkę? Żadnych męskich dostępnych nie widzę

Co za problem powiedzieć ze się identyfikujesz jako kobieta? Serio pytanie  

[RappaR]

6 minut temu, RonnieArtestics napisał(a):

Co za problem powiedzieć ze się identyfikujesz jako kobieta? Serio pytanie  

Mi chodzi na reprezentację kobiet, na finały, półfinały i mecz o 3 miejsce kobiet normalnie bilety są dostępne w sprzedaży, a w tym samym terminie na reprezentację mężczyzn nic

[RonnieArtestics]

Teraz, RappaR napisał(a):

Mi chodzi na reprezentację kobiet, na finały, półfinały i mecz o 3 miejsce kobiet normalnie bilety są dostępne w sprzedaży, a w tym samym terminie na reprezentację mężczyzn nic

Aa, to stawiam, że chodzi o to już są wykupione. Właśnie tez się zdziwiłem że już są bilety tylko dla kobiet xD 

[mayor]

3 minuty temu, RonnieArtestics napisał(a):

Aa, to stawiam, że chodzi o to już są wykupione. Właśnie tez się zdziwiłem że już są bilety tylko dla kobiet xD 

A ja stawiam ,że to chodzi o dyskryminacje mężczyzn 

[steve]

no sorry, ale kto normalny oglada damskiego kosza i jeszcze za to placi?