Igrzyska: Paryż 2024

[Reikai]

2 minuty temu, agresywnychomik napisał(a):

Rzut? Serio? Jak?

 

Nie widze w tym meczu NBA shooterow.

Spytaj Julka, to jego hot take xD

[mayor]

9 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

Dokładnie, jak narazie nie wyglada na all time great.

Brakuje mu braci chyba. Jakby w S5 Grecji było czterech braci - trzech mistrzów NBA i czwarty uczestnik NBA All Star to klękajcie narody

[Denis Bad Boy Załęcki]

Ten majciarz Giddey to niezły rak, nawet jak w statsach wygląda ok, to na parkiecie i tak wkurwia 

[ignazz]

Teraz, Denis Bad Boy Załęcki napisał(a):

Ten majciarz Giddey to niezły rak, nawet jak w statsach wygląda ok, to na parkiecie i tak wkurwia 

Uprzedzony jesteś do długowłosych loczkowanych młodzieńców o dużych udach co chwilę poprawiających włosy. 

[mayor]

Połowa graczy japońskich dała by radę ciągnąć Wembemu na stojąco, a ten koleś z nr 2 to nawet Gobertowi

[Domin0]

Japonia na własne życzenie pozwoliła kiepsko grającym Francuzom na doprowadzenie do dogrywki. Pewnie się to zemści.

[Stratosfear]

Nie wiem, za gorąca glowa Japonczyka czy trener nie przekazal. Oczywiste ze trzeba bylo dac rzucic 3pts z trudnej pozycji i liczyc na swoje ft. 

[mayor]

Szkoda Japończyków, ale super meczycho

[Domin0]

3 minuty temu, Stratosfear napisał(a):

Nie wiem, za gorąca glowa Japonczyka czy trener nie przekazal. Oczywiste ze trzeba bylo dac rzucic 3pts z trudnej pozycji i liczyc na swoje ft. 

Albo jeszcze prościej - w ogóle nie opuszczać w kryciu shooterów i pozwolić Gobertowi na rzut za 2, wtedy nie byłoby nawet mowy o akcji 3-4 punktowej

[mayor]

Jeszcze prościej mogli faulować 

[lorak]

9 minut temu, Stratosfear napisał(a):

Nie wiem, za gorąca glowa Japonczyka czy trener nie przekazal. Oczywiste ze trzeba bylo dac rzucic 3pts z trudnej pozycji i liczyc na swoje ft. 

cały mecz ciągnął i w tej akcji się po prostu podpalił, bo zwyczajnie wystarczyło nie odrywać stóp.

[mayor]

Kawamura kozak nad kozaki, chyba otworzył sobie drzwi do NBA

[lorak]

1 minutę temu, mayor napisał(a):

Kawamura kozak nad kozaki, chyba otworzył sobie drzwi do NBA

bez przesady. trochę ciągnął ich cały mecz, ale też mnóstwo hero ball w ostatnich minutach i ten głupi faul pod koniec na 3+1, który w sumie przegrał im wygrany mecz.

anyway, ależ to było piękne:

 

[RonnieArtestics]

Hmm wemby tak jak jest kozakiem w D tak serio się jeszcze wiele musi nauczyć w ataku, w IV kwarcie był strasznie nieporadny w post i nie mógł sobie poradzic ze zdobywaniem pkt przeciwko dużo mniejszym kasztanom

[Wyparlo]

8 godzin temu, Reikai napisał(a):

Ogladanie Giannisa w FIBA, to jak ogladanie chlopa ktory pierwszy raz gra w kosza na wfie w szkole, ale jest wyzszy, szybszy I silniejszy od reszty wiec jakos tam wyglada.

30,5 punktów na mecz na 67,6% z gry, 75% z wolnych i rzucanie 10 wolnych na mecz. Na razie indywidualnie Giannis wygląda najlepiej na tym turnieju i drużyny robią ściany lub podwojenia/potrojenia na niego, żeby go powstrzymać. Szkoda tylko, że jego koledzy wrócili do bycia fatalnymi i jest Giannis + skład drewna. Rozgrywającym jest Nick Calathes, który gra w stylu Rajona Rondo i więcej asystuje, niż punktuje, nie ma rzutu, a jak już rzuca za trzy to bardzo powoli ze stacjonarnych czystych pozycji. Naturalizowany jest Thomas Walkup, czyli gość od orki w defensywie, a ofensywnie mocno ułomny. Tutaj dali mocno ciała i przydałby się jakiś SG z USA, który umie strzelać i jest dynamiczny, a tak ten Walkup mógłby się nazywać Walkupolous i nie byłoby widać różnicy, bo i tak jest biały.

*Durant jest GOAT w tej koszykówce FIBA i najlepszym zawodnikiem w historii. Grał na MŚ 2010, IO 2012, IO 2016, IO 2021. Zawsze najwięcej punktów w drużynie i to z dużym zapasem. Teraz wchodzi bez żadnych sparingów i od razu wymiata. Dla mnie wzór techniki i łatwości rzutu przy takim wzroście i ogląda mi się go o wiele lepiej w FIBA, niż LeBrona, który jest takim osiłkiem, który pcha się na ten kosz, ale tutaj jest mniej miejsca, bo można stać trzy sekundy w pomalowanym i dlatego trudniej mu punktować od Duranta, który sobie strzela z bliższej trójki od NBA albo pół dychy.

*Dla odmiany jak rzeźbiony jest w temacie Giannis, to mi się nie podoba Wembanyama, który na razie w ogóle nie ma przejmowania spotkań jak Giannis, Durant, Luka w koszykówce FIBA, a głównie ogranicza się do biedniejszej wersji Duranta i ciepania za trzy, ale przy jego wzroście przydałoby się, aby dominował też w ataku w pomalowanym, a dziś był blokowany przez Japończyków i jego reprezentacja jedzie na farcie, że na razie grali z chyba dwoma najgorszymi kadrami na turnieju obok Portoryko, bo będąc w grupie A z Australią, Kanadą, Hiszpanią prawdopodobnie pakowaliby się z turnieju albo wyszliby z 3 miejsca. 

*Francja też ma problem trenerski. 61-letni Vincent Collet jest trenerem reprezentacji od 2009 roku, więc trenował jeszcze na EuroBaskecie 2009 Florenta Pietrusa i Ronny'ego Turiafa, którzy reprezentowali Francję na tym turnieju, a od dawna są zapomniani. Widać, że Wembanyama czy Strazel, czyli młode pokolenie chciałoby pobiegać i grać szybciej, a tutaj niczym w tej piłkarskiej Francji jest nastawienie na męczenie buły i defensywę. Dziś pobiegali szybciej z Japonią i prawie dostali dzwona, bo praktycznie nie ćwiczyli szybszej gry. Ogólnie gość zabija dla mnie potencjał tej drużyny i powinni zmieniać trenera na jakiegoś nowego z nowym stylem i spojrzeniem.

*Pisałem, że Luol Deng robi świetną robotę w Sudanie Południowym i po meczu sparingowym z USA pogratulował mu to samo LeBron James. Teraz jeszcze rozłupali Portoryko na IO i mają szansę na wyjście do ćwierćfinału i bycie w top 8 świata. Będą musieli bronić bilansu i mieć go lepszego od Japonii/Brazylii i jedna z tych trzech ekip awansuje. Szkoda, że Sudan Południowy akurat trafił na USA i Serbię, które mogą mocno im zepsuć bilans i wysoko rozgromić. W każdym razie machina powoli rusza i widzimy sensowną afrykańską drużynę.

Edytowane 30 Lipca przez Wyparlo

[mayor]

1 godzinę temu, lorak napisał(a):

bez przesady. trochę ciągnął ich cały mecz, ale też mnóstwo hero ball w ostatnich minutach i ten głupi faul pod koniec na 3+1, który w sumie przegrał im wygrany mecz.

anyway, ależ to było piękne:

 

Przecież ten faul Kawamury na Strazelu to był z dupy wzięty ,on nawet kolesia nie dotknął .W ogóle to sędziowie w tym meczu gwizdali po gospodarsku- drugi flagrant Hachimury też był z dupy

[lorak]

1 minutę temu, mayor napisał(a):

Przecież ten faul Kawamury na Strazelu to był z dupy wzięty ,on nawet kolesia nie dotknął .W ogóle to sędziowie w tym meczu gwizdali po gospodarsku- drugi flagrant Hachimury też był z dupy

z perspektywy NBA x2 zgoda. z perspektyw FIBA x2 all zgodnie z przepisami. 

[mayor]

22 minuty temu, lorak napisał(a):

z perspektywy NBA x2 zgoda. z perspektyw FIBA x2 all zgodnie z przepisami. 

Jeszcze można spojrzeć z perspektywy wpływu tych 2 decyzji na wynik meczu. Wywalenie  Hachimury , który miał 24 punkty w 22 minuty mocno zmniejszyło szanse Japończyków, a gwizdek na 3+1 to było koło ratunkowe rzucone Francuzom przez sędziów 

[ignazz]

Szkoda tego 3x3

Wejście mocne ale gwizdki i kondycja zrobiły swoje. 

[Kubbas]

4 godziny temu, Wyparlo napisał(a):

30,5 punktów na mecz na 67,6% z gry, 75% z wolnych i rzucanie 10 wolnych na mecz. Na razie indywidualnie Giannis wygląda najlepiej na tym turnieju i drużyny robią ściany lub podwojenia/potrojenia na niego, żeby go powstrzymać. Szkoda tylko, że jego koledzy wrócili do bycia fatalnymi i jest Giannis + skład drewna. Rozgrywającym jest Nick Calathes, który gra w stylu Rajona Rondo i więcej asystuje, niż punktuje, nie ma rzutu, a jak już rzuca za trzy to bardzo powoli ze stacjonarnych czystych pozycji. Naturalizowany jest Thomas Walkup, czyli gość od orki w defensywie, a ofensywnie mocno ułomny.

yup

ogladalem pierwszy mecz Grecji to Giannis sie dwoil i troil a koledzy nie trafiaja openow

kryja go 3 osoby przez pol meczu

nie wiem skad tu krytyka