Seriale

[matek]

Luciano i Lansky to zajebisty materiał na nowy serial. Tak tylko piszę. 

 

Minusem byłoby to, że musiałby być długi lub mieć sporo przeskoków w latach, żeby większość ważnych informacji zmieścić. 

[matek]

A jeszcze dodam, bo teraz drugi raz oglądałem z narzeczoną. 

 

Trochę za szybko to wszystko się działo, nawet w tym ostatnim odcinku. Szkoda, że dostali kasę tylko na 8 w tym sezonie. Ale historia ogólnie zamknięta ładną klamrą. Przynajmniej wiemy, na czym stoimy, nie zostało urwane nagle, jak np. The Borgias, których do tej pory żałuję. 

 

Świetna scena Ala z synem. 

[SkoczekS1]

Nie wiem dlaczego dopiero teraz włączyłem Fargo, ale lepiej późno niż wcale. Co prawda dopiero pierwszy odcinek, ale skoro tak zaczyna się to chyba reszta będzie równie dobra.

Edytowane 29 Października 2014 przez SkoczekS1

[Baptizia]

Brooklyn 9-9 ktoś oglądał?

Nowy, drugi sezon niedawno miał premierę za oceanem. Wie ktoś kiedy u nas?

Mam nadzieję, że nie z takim opóźnieniem jak pierwszy.

Nie mam pojęcia czy to miało dobra oglądalność w C+, ale w moje gusta trafił idealnie. Na tyle, że każdy odcinek oglądałem ponownie na vod.

 

Aha - na AXN spin nadają From Dusk till Dawn, oczywiście zrobiony przez Rodrigueza. Na razie niestety nagrywam bo nie mam kiedy oglądać ale jeśli to jest choć trochę tak dobre jak film to łykam bez nutelli.

[Findek]

A było cokolwiek dobrego w tym filmie oprócz kilku kawałów i tańca Salmy ?

[lorak]

powstał w końcu serial tak dobry jak "the wire":

 

Edytowane 2 Listopada 2014 przez lorak

[matek]

Na którym sezonie jesteś lorak? Bo moim zdaniem od 3 już jest tak sobie. Czwartego obejrzałem dopiero 2 odcinki, ale nie powala. 

[Maciek9020]

Lorak, oc***ałeś?

[lorak]

serio mówię ;]

 

Matek, jestem na bieżąco.

[matek]

To coś ruszyło do przodu w ostatnich dwóch odcinkach? Jutro może nadrobię. 

 

Szczerze mówiąc, na ten moment, tylko Quinn ma potencjał w tym sezonie, żeby nadal utrzymać serial wysoko w moich oczach. 

 

Ale nie mogę zaprzeczyć, Homeland od początku zrobił na mnie wrażenie. Lubię taki klimat. 

[Findek]

powstał w końcu serial tak dobry jak "the wire":

HOMELAND (zamiast plakatu)

Lorak, od tej pory masz kategoryczny zakaz porównywania czegokolwiek do czegokolwiek. A już pisania o "The Wire" to absolutnie. Mam tylko nadzieję, że zanim dojedziesz do swojej mety zrozumiesz jak strasznie zbluźniłeś i jak wiele potrzeba, by to naprawić ...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

[lorak]

To coś ruszyło do przodu w ostatnich dwóch odcinkach?

naprawdę mam ci spoilerować? ;]

 

 

Szczerze mówiąc, na ten moment, tylko Quinn ma potencjał w tym sezonie, żeby nadal utrzymać serial wysoko w moich oczach.

wiesz, "the wire" też miało swoje gorsze momenty (na czele z całym sezonem o związkowcach), ale jako całość się broni i tak samo jest póki co z "homeland".

 

Ale nie mogę zaprzeczyć, Homeland od początku zrobił na mnie wrażenie. Lubię taki klimat.

nie do końca dokładnie takie same klimaty, ale polecam "generation kill". zdecydowanie jeden z najlepszych filmów wojennych all time ;]

[matek]

naprawdę mam ci spoilerować? ;]

Racja, wytrzymam do jutra i nadrobię. 

 

 

 

jako całość się broni i tak samo jest póki co z "homeland".

Ale ja temu nie przeczę. Po prostu dwa pierwsze sezony w moich oczach były do przodu przed późniejszymi. 

 

nie do końca dokładnie takie same klimaty, ale polecam "generation kill". zdecydowanie jeden z najlepszych filmów wojennych all time ;]

Mam na liście, ale musi poczekać aż znajdę na niego trochę więcej czasu  

[kristoff26]

Od siebie mogę polecić Boardwalk Empire

[rahu]

Homeland byłoby całkiem gdyby nie ona...

 

długo walczyłem z sobą ale regularne oglądanie jej jest ponad moje siły 

Edytowane 3 Listopada 2014 przez rahu

[Me Myself and I]

bieżący sezon jest wiele ciekawszy niż 2 i 3 bo nie ma Brodyego i w końcu nie smęcą. cały czas zastanawiam się na ile takie akcje są realne a na ile są fantazją

[Monty]

Pogoda robi się zimowa, więc zaczynam nadrabiać zaległości. Obejrzałem cztery pierwsze odcinki "House of Cards" i jestem nieco rozczarowany. Zwłaszcza pierwsze dwa (które liczyłem, że będą wybitne ze względu na osobę rezysera) przynudzały i sprawiały wrażenie bardzo teatralnych. Jakby wszystko było aż za dobrze napisane, jakieś takie hermetyczne i nijakie. Dwa kolejne odcinki już sporo lepsze, ale za całokształt póki co tylko 7/10. Nie mam chęci i czasu oglądac seriali 7/10, tylko dziweiątki albo dziesiątki

 

Czy to się rozkręci? Nie mam na myśli pośigów i wybuchów tylko czy będzie więcej dramatyzmu, emocji, empatii? Czy postacie rozwiną od strony psychologicznej?

[Findek]

Pogoda robi się zimowa, więc zaczynam nadrabiać zaległości. Obejrzałem cztery pierwsze odcinki "House of Cards" i jestem nieco rozczarowany. Zwłaszcza pierwsze dwa (które liczyłem, że będą wybitne ze względu na osobę rezysera) przynudzały i sprawiały wrażenie bardzo teatralnych. Jakby wszystko było aż za dobrze napisane, jakieś takie hermetyczne i nijakie. Dwa kolejne odcinki już sporo lepsze, ale za całokształt póki co tylko 7/10. Nie mam chęci i czasu oglądac seriali 7/10, tylko dziweiątki albo dziesiątki

 

Czy to się rozkręci? Nie mam na myśli pośigów i wybuchów tylko czy będzie więcej dramatyzmu, emocji, empatii? Czy postacie rozwiną od strony psychologicznej?

... pierwszy sezon jest świetny, drugi sezon to arcydzieło

 

Rozwiną ale nie jestem pewien czy tak, jak się tego spodziewasz

Edytowane 3 Listopada 2014 przez Findek

[t3jlor]

Tak sobie właśnie oglądam SoA i jakie było moje zdziwienie jak moim oczom nagle ukazał się Melo powolutku widać działania LaLy

 

ps. sorry za możliwy spoiler

[tangiers]

Pogoda robi się zimowa, więc zaczynam nadrabiać zaległości. Obejrzałem cztery pierwsze odcinki "House of Cards" i jestem nieco rozczarowany. Zwłaszcza pierwsze dwa (które liczyłem, że będą wybitne ze względu na osobę rezysera) przynudzały i sprawiały wrażenie bardzo teatralnych. Jakby wszystko było aż za dobrze napisane, jakieś takie hermetyczne i nijakie. Dwa kolejne odcinki już sporo lepsze, ale za całokształt póki co tylko 7/10. Nie mam chęci i czasu oglądac seriali 7/10, tylko dziweiątki albo dziesiątki

 

Czy to się rozkręci? Nie mam na myśli pośigów i wybuchów tylko czy będzie więcej dramatyzmu, emocji, empatii? Czy postacie rozwiną od strony psychologicznej?

 

Rozkręci się, trzeba niestety trochę przeboleć rozterki Claire, ale potem jest już tylko lepiej. 2 sezon od samego początku jest juz konretny.

 

Wersje OG z Anglii ktoś oglądał, bo nie wiem czy sie zabierać?

 

A co do SoA to dobrze, że to ostatni sezon, bo obecnie mozna to już oglądać tylko dla beki.

Edytowane 4 Listopada 2014 przez tangiers