Seriale

[RappaR]

Odcinki z tego co widzę są wszystkie już.

Napisy trzeba angielskie, bo na PL ze 2 miesiące się będzie czekać.

Sam wolę oglądać angielskie, ale pl napisy są zwykle w ciągu dwóch-trzech dni przy hitowych produkcjach. Przy jakimś serialu(już nie pamiętam jakim), oglądałem z polskimi, bo pojawiały się szybciej od angielskich. Akurat z naszych subberów możemy być dumni 

Edytowane 16 Lutego 2014 przez RappaR

[Koelner]

A True Detective oglądacie? 

 

kozak.

[Maciek9020]

Sam wolę oglądać angielskie, ale pl napisy są zwykle w ciągu dwóch-trzech dni przy hitowych produkcjach. Przy jakimś serialu(już nie pamiętam jakim), oglądałem z polskimi, bo pojawiały się szybciej od angielskich. Akurat z naszych subberów możemy być dumni 

Ale tak się dzieje w przypadku seriali, które mają premierę co tydzień

Pamiętam, że na napisy do pierwszergo sezonu HoC czekało się sporo czasu, ale może tylko się tak po prostu wydawało, jako, że wszystkie odcinki wychodzą jednego dnia, a napisy wychodziły co tydzień.

Sam oglądam prawie wszystkie seriale po ang. ale przy HoC, gdzie są tematy polityczne, wolałem nie ryzykować niezrozumienia niektórych kwestii.

Edytowane 16 Lutego 2014 przez Maciek9020

[Julius]

True Detective kozak - potwierdzam, ale jak zobaczyłem Harlesona i Mcconaughey'a to wiedzialem, ze musi być zajebisty.

 

analogiczna sytuacja ze Spaceyem i House of Cards.

 

Ja ogladam z angielskimi napisami, jezyk jest na tyle prosty, ze jakies pojedyncze slowka tylko umykaja - jak jest jakis wazny wątek mozna do translatora wrzucic

[matek]

No właśnie chciałem zagadać o Woody'ego, dobrze że sporo osób ogląda. Mnie osobiście drażni jego rola w tym serialu, chodzi o tego z przeszłości. Jest jakiś... nie wiem jak to nazwać, ale nie podoba mi się sposób w jaki gra wersję z lat 90.

 

A serial ogólnie świetny, jeden z najlepszych dla mnie. Szkoda, że w drugim sezonie będą inni aktorzy, ale nie mam wątpliwości, że również dobiorą konkretne nazwiska. 

[Julius]

W ogóle w stanach seriale tv robią coraz większą furrorę. W ostatnich latach powstało multum produkcji, które są 10x lepsze niż polowa filmów kinowych.

 

Pierwsze, które przychodzą mi na mysl: The Paciffic, Boardwalk Empire, Homeland, Rome, Thudors, Californication, House, a pewnie zapomniałem o jeszcze 5-10 kozakach.

 

Coraz wiecej konowych aktorów, czy nawet reżyserów (Scorsese!) bierze się za seriale i często gęsto rewelacyjnie to wychodzi.

 

Kiedys pojawiali się na 4min w sitcomach, ewentualnie Clooneye i inni promowali się, a dzisiaj coraz więcej wielkich nazwisk jest ściąganych w drugą stronę - do 'małych; produkcji. 

[SkoczekS1]

kozak.

 

Idac za twoją opinią obejrzałem pierwszy odcinek i muszę powiedzieć, że rozczarowany nie jestem. Te morderstwa rodem z Hannibala, ale na tym kończą się podobieństwa. Ogólnie polecam.

[Me Myself and I]

Idac za twoją opinią obejrzałem pierwszy odcinek i muszę powiedzieć, że rozczarowany nie jestem. Te morderstwa rodem z Hannibala, ale na tym kończą się podobieństwa. Ogólnie polecam.

 

 po pierwszym odcinku miałem wrażenie że to mix hannibala i true blood. a z każdym kolejnym jest coraz lepiej

 

do HoC są napisy już do 5 odcinków, w zeszłym roku było mniej więcej tak że 1 na tydzień, ale teraz to za duży hit i się wzięli

[Julius]

orange is the new black.

 

calkiem spoko

[Kraso]

True Detective czy Peaky Blinders?

[matek]

orange is the new black.

 

calkiem spoko

Jimmy daje radę? 

 

@Kraso

Detektyw rozpierdala. 

Edytowane 20 Lutego 2014 przez matek

[SkoczekS1]

orange is the new black.

 

calkiem spoko

 

potwierdzam, przyjemnie ogląda się, dość nietypowa fabuła.

 

Jimmy?

Edytowane 20 Lutego 2014 przez SkoczekS1

[Julius]

drugoplanowa rola - nic specjalnego

[matek]

W sumie to i tak nie moje klimaty.

 

Za to Peaky Blinders to chyba coś, co mi się spodoba. Muszę rzucić okiem w wolnej chwili. 

[tangiers]

http://grantland.com/the-triangle/house-of-lakers-what-if-frank-underwood-were-the-los-angeles-gm/

[Cloud]

No właśnie chciałem zagadać o Woody'ego, dobrze że sporo osób ogląda. Mnie osobiście drażni jego rola w tym serialu, chodzi o tego z przeszłości. Jest jakiś... nie wiem jak to nazwać, ale nie podoba mi się sposób w jaki gra wersję z lat 90.

 

A serial ogólnie świetny, jeden z najlepszych dla mnie. Szkoda, że w drugim sezonie będą inni aktorzy, ale nie mam wątpliwości, że również dobiorą konkretne nazwiska. 

Zajebiście by było jakby na 2sezon udało im się Idrisa Elbę ściągnąć. On na pewno by gwarantował utrzymanie poziomu pod względem aktorskim.

Swoją drogą bardzo ciekawy jest ten pomysł, że co sezon inni aktorzy, historia. Przynajmniej jak się poziom obniży, to nie będzie skrupułów, żeby przestać oglądać.

[RappaR]

W sumie też seriale, chociaż chińskie Polecam tutaj takie zestawienie, które mimo wszystko powinno się spodobać:

Fullmetal Alchemist: Brotherhood - shounen, jednak naprawdę taki z wyższej półki. Elementy typowe dla anime zostały zredukowane do minimum i niebęde drażniły zachodniego widza, sam setting jest sam w sobie mocno europejski i przywodzi na myśl początki XX-wieku. Co więcej - postacie postępują rozsądnie i nie walimy głową w klawiaturę płacząc nad ich zachowaniem. Zdecydowanie polecam wszystkim.

Melancholy Haruhi Suzumiya - serial niesamowicie trudny do sklasyfikowania. Ni to obyczaj, ni to komedia, ni to akcji. Jednak zdecydowanie polecam, mimo że trudno coś więcej o nim napisać bez spojlerowania. Znowu dla wszystkich.

School Rumble - jak dla mnie genialna komedia, tutaj jeśli są fani community, momentalnie się odnajdą. Mamy tu do czynienia z ciągłymi parodiami i co chwila z absurdalnymi sytuacjami, które autentycznie bawią. Dla fanów absurdalnych komedii albo po prostu komedii.

Shingeki no kyojin - najnowszy hit, anime ponownie skierowane do zachodnich widzów, które ponadto się wyróżnia rzadką w anime brutalnością i seryjnym odhaczaniem postaci ze scenariusza. Całości dopełnia świetny klimat ludzkości, która pełni rolę zwierzyny i niesamowite sceny walki, zdecydowanie najlepsze ze wszystkich anime jakie oglądałem. Znowu dla wszystkich.

Full Metal Panic - anime dla mnie ukochane, jednak nie wszystkim pasuje. Mamy tutaj dziwny misz masz wojennego mecha i szkolnej komedii, co mimo wszystko dla mnie łączy się świetnie - z jednej strony absurdalny humor osoby całkowicie niedostosowanej do zwykłego życia, z drugiej mocny militarny klimat i dopracowane walki. Jednak anime polecam raczej dla osób lubiących anime, osoby "z zachodniej kinematografii" mogę się od niego odbić.

[P_M]

FMA Shounenem z wyższej półki? Co prawda Brotherhood, nie oglądałem, tylko "jedynkę", ale tam podobno różnice są niezbyt duże. Choć FMA bardzo lubię to nie wiem czy tak łatwo sklasyfikowałbym to jako Shounen, z pewnością nie typowy w stylu Naruto, Dragon Ball, czy Bleach.

 

Z klasyki anime dla starszego widza można polecić:

Hellsing

Death Note

Elfen Lied

Ergo Proxy

 

Z mniej znanych produkcji:
Higurashi No Naku Koro Ni + II seria o tym samym tytule z dodanym "Kai"

Mirai Nikki

Claymore

Aoi Bungaku

Haibane Renmei

Night Head Genesis

Hundred Stories

Jest nawet koszykarska produkcja o jakże wdzięcznej nazwie

Buzzer Beater

 

PS. Anime jest japońskie, a nie chińskie.

[RappaR]

 

 

FMA Shounenem z wyższej półki? Co prawda Brotherhood, nie oglądałem, tylko "jedynkę", ale tam podobno różnice są niezbyt duże. Choć FMA bardzo lubię to nie wiem czy tak łatwo sklasyfikowałbym to jako Shounen, z pewnością nie typowy w stylu Naruto, Dragon Ball, czy Bleach.

Tak jest klasyfikowane, szczerze ciężko gdzieś wsadzić.

 

Buzzer Beater

A do tego Slam Dunk i Kuroko no basuke, ale obu nie polecam raczej niefanom anime, zbyt japońskie.

 

 

PS. Anime jest japońskie, a nie chińskie.

Dzięki, nie wiedziałem.

[sirkozi]

 

PS. Anime jest japońskie, a nie chińskie.

 

Trolling is a art.