Seriale

[elwariato]

kolega wyjaśnił do przyjaciół podobny słowem przyjaciele byli ok, wychowałem się na tym więc mam dodatkowy sentyment, ale himym to zgadzam się z @Maciejem imo straszny kanał, syf jak big bang można nawet czasem obczaić, chociaż tu tez mnie bardzo dziwi że tyle sezonów nakręcili, ale matka jest nie do zniesienia. Ogólnie kiedyś to były wporzo sitcomy raymond; skrzydła itp. obecnie na bieżąco nie jestem ale chyba nic tak fajnego się nie produkuje, ostatni serial na cc który naprawdę mi się podobał to był ten knights of prosperity, o i jeszcze może bogaci bankruci, znamienne że w obecnych czasach nie znalazły tak wielkiego uznania jak produkcje w stylu bb albo himym

[Chytruz]

[video=youtube;bHrTT3cvado]http-~~-//www.youtube.com/watch?v=bHrTT3cvado

 

;]

So true.

[Cloud]

słowem wd oglądałem pierwszą serię jakiś czas temu na universal chyba, i w sumie nie była najgorsza, ok wstęp przede wszystkim poźniej coraz słabiej ale jakoś to szło, natomiast teraz na 1 jak widziałem 2 serię to poważnie niesamowita sprawa, tak przegadana to chyba nawet moda na sukces nie jest, tragedia totalna plus wątki niektóre jak z jakichś reality show, widać horrory mają wzięcie skoro po tym sezonie jeszcze było wzięcie aby 3 nakręcić.

2 sezon przegadany to prawda, ale 3 to już inna bajka. Serial podniósł się z kolan więc mimo, że 2 sezon cię odrzucił, to polecam ci ściągnać 3. Póki co jest to zdecydowanie najlepszy sezon twd.

[Chytruz]

^ prawda, po długim czasie pi****lenia, opery mydlanej i pretensjonalnych dialogów, trzeci sezon da się oglądać.

[House]

Też wychowałem się na serialu Przyjaciele. A HIMYM oglądam jak włączę tv bo w telewizji ostatnio na nic lepszego nie można już liczyć. Również potwierdzam że Przyjaciele byli lepsi. Gdzie te czasy Lost-ów, Prison Breaka, Przyjaciół?

[Mar]

Dobrych seriali troche jest: Scandal, Homeland, Boardwalk Empire, Sons of Anarchy, Revenage, Person of Interest, 2 Broke Girls.

 

HIMYM troche nuza na dlusza mete, nie zaskakuja. Nawet Barney mi juz spowszechniał.

[elwariato]

Jeśli ktoś szuka dobrych komedii to naprawdę polecam zwłaszcza bogatych bankrutów, w oryginale Arrested Development, ogólnie mierzą mnie ostatnio często gęsto produkowane komedie właściwie wszystko po jedno kopyto. a tak odnośnie seriali to w sumie wolę już takie w którym nie stara się przedstawić jakiegoś jednego wątku przewodniego, bo wiadomo jak to jest jak się spodoba to będą tłuc do zniesmaczenia widza i ostatecznie sam pomysł pogrzebią, zresztą wszystkie te ich techniki z tym trzymaniem w niepewności i inne temu podobne bzdety przez które świat kiedyś obróci się w niwecz są na dłuższą metę irytujące dobrze to poniekąd przedstawili w madtv: [video=youtube;FbVZfgU3eGI]http://www.youtube.com/watch?v=FbVZfgU3eGI

 

ps. Ja diehard fan horrorów jestem więc wd nie omieszkam sprawdzić 3 sezonu

[Artlan]

Dla mnie HIMYM to gówno nawet gorsze od Big Bang Theory czy Two and a Half Men.

Humor w tym serialu jest tak marny, że jak zaczyna lecieć na comedy central to przełączam kanał. Zupełnie nie rozumiem fenomenu tego czegoś.

Ciekawe, że najwięksi przeciwnicy HIMYM to zazwyczaj ci, którzy oglądali ten serial na Comedy Central. ;] To jest serial, który z lektorem jest zwyczajnie nie do oglądania.

 

Jak dla mnie Barney to najlepsza postać w sitcomach od czasu Ala Bundy'ego. Do tego dobry, oryginalny pomysł na fabułę (np. dużo retrospekcji i futorospekcji, cała historia opowiadana po latach itp). No i świetne występy gościnne - pojawili się m.in. aktor grający agenta Coopera z Twin Peaks, Walter z Breaking Bad, czy Ruth z Six Feet Under, a nawet Briney Spears i Kate Perry dały radę.

 

Co do humoru to kto co lubi, ale chyba nie ma sitcomu, który wszystkich by śmieszył. Wystarczy, żeby śmieszył odpowiednio dużo osób. Inna sprawa, że ostatnie 2-3 sezony poza kilkoma odcinkami to żenada i ciągnięcie serialu na siłę.

[wowo]

scrubs śmieszył chyba wszystkich

[Gość wesoly_jamnik]

Nie wiem czy ktoś wcześniej o tym pisał, ale Modern Family bardzo mnie śmieszy. Gorąco polecam.

[elwariato]

Wszystkich bez poczucia humoru Modern Family jest ok, a już porównywanie tego parchla do Ala powinno być karalne Ja cc miałem w oryginale i też średnio mi się podobało, w sumie chyba najbardziej z wyłączonym dźwiękiem

 

ps. A chłopaków z baraków ktoś lubi ??? dla mnie to już jest prawdziwy klasyk

 

ps ps Republika Doylów leci teraz na 2, serialu nie oceniam ale fajnie że w tak oryginalnym miejscu jak nowa funlandia to kręcą( jesli faktycznie to tam kręca a nie na obrzeżach toronto które udaje st johns )

[Gość wesoly_jamnik]

Dokładnie elwariato! Chłopaki z baraków to najlepsza rzecz jaka mi się w życiu przytrafiła! Tylko ostrzegam po obejrzeniu wszystkich sezonów wasze dotychczasowe życie może się całkowicie zmienić (bo jak inaczej nazwać ciągłe chodzenie w czerni z drinkiem?).

[Lukasevic]

Dla mnie HIMYM to gówno nawet gorsze od Big Bang Theory czy Two and a Half Men.

Humor w tym serialu jest tak marny, że jak zaczyna lecieć na comedy central to przełączam kanał. Zupełnie nie rozumiem fenomenu tego czegoś.

Ja nie wiem czemu ludzie oglądają Two and a Half Men bo to jest dopiero straszne gówno. HIMYM jest bardzo dobre, The big bang theory podchodziłem bardzo sceptycznie i na początku wyglądało na takie sobie, ale później okazało się równie dobre jak HIMYM. Friendsów i tak nic nie przebije a szkoda bo przydało by się coś nowego bo tak to chyba zacznę 4 raz Przyjaciół oglądać.

 

Zna ktoś może jakiś dobry komediowy serial?

p.s. ale taki który leci aktualnie albo się niedawno skończył...

[cinek92]

Ja nie wiem czemu ludzie oglądają Two and a Half Men bo to jest dopiero straszne gówno. HIMYM jest bardzo dobre, The big bang theory podchodziłem bardzo sceptycznie i na początku wyglądało na takie sobie, ale później okazało się równie dobre jak HIMYM. Friendsów i tak nic nie przebije a szkoda bo przydało by się coś nowego bo tak to chyba zacznę 4 raz Przyjaciół oglądać.

 

Zna ktoś może jakiś dobry komediowy serial?

p.s. ale taki który leci aktualnie albo się niedawno skończył...

Polecam Scrubs (polski tytuł: Hoży Doktorzy).

[Lukasevic]

Polecam Scrubs (polski tytuł: Hoży Doktorzy).

Widziałem kilak odcinków może zacznę od początku oglądać.

Ktoś tu wspominał o "Chłopakach z baraków" więc łyknąłem 2 odcinki i mam pytanie, czy do końca to będzie takie denne? Sam pomysł może i nie głupi ale zanudzić się idzie oglądając to...

[Tizz]

Widziałem kilak odcinków może zacznę od początku oglądać.

Ktoś tu wspominał o "Chłopakach z baraków" więc łyknąłem 2 odcinki i mam pytanie, czy do końca to będzie takie denne? Sam pomysł może i nie głupi ale zanudzić się idzie oglądając to...

ta, przebrnałem przez sezon bo mi kiedyś ziomeg polecił i kazdy odcinek na forwardzie.

 

gatunek komediowy wsród seriali to straszna żenada, jedynie modern family daje jakos rade i kreskówki co poniektóre, chociaz w sp juz dawno sie pogubilem w sezonach.

comedy pociska nadal raymonda i king of queens i to chyba jedyne takie przy, ktorych mozna sie zasmiac, acz stare i z lektorem jest nie do ogladania.

podobnie jest z That '70s Show ale chyba kazdy zna klasyka onego.

[Artlan]

Który Sherlock lepszy z tych najnowszych seriali? Widzę, że ten brytyjski ma lepsze recenzje, ale ten amerykański ma bardziej intrygującą obsadę (koleś z "Dextera" jako Sherlock i Lucy Liu jako damska wersja dr Watsona ;]).

 

No i bym sobie obejrzał coś nie anglosaskiego, ale chyba nic ciekawego się nie przebiło do mainstreamu (Niemcy w muzyce rockowej wymiatają, Francuzi, Włosi i Hiszpanie kręcą niezłe filmy a żaden z tych krajów nie robi dobrego serialu, znanego na świecie?).

[Tizz]

No i bym sobie obejrzał coś nie anglosaskiego, ale chyba nic ciekawego się nie przebiło do mainstreamu (Niemcy w muzyce rockowej wymiatają, Francuzi, Włosi i Hiszpanie kręcą niezłe filmy a żaden z tych krajów nie robi dobrego serialu, znanego na świecie?).

z tych co kojarze to hiszpańskiej produkcji El Barco i francuskiej Metal hurlant chronicles ale ten to z dziesiątego roku bodaj za to z niezłą obsadą.

[tangiers]

@Artlan

 

Ja oglądałem brytyjską wersje i szczerze polecam

 

Shameless wyszło w tym tygodniu i pierwszy odcinek jest swietny(jak ktoś kojarzy piosenke z 55 minuty z klubu niech śmiało pisze;)

[PH#1]

Mnie po 3 odcinkach wymeczył już szerlok brytyjski niby spoko te odcinki ale jakos główny aktor mnie wkurwia chociaż moze to bardziej przez postać szerloka... raczej nie bede dalej śledził.

 

sons of anarchy- rzeczywiście takie dobre jak słysze to tu, to tam?