Seriale

[Koelner]

Findek , po co Ci ten "naród"?

jest wielu utalentowanych pisarzy w Polsce ale akurat Sienkiewicz był potrzebny.

np. Słowacki dla mnie bije o głowę Mickiewicza ale Adaś był w tamtych czasach potrzebny.

[Maxec]

np. Słowacki dla mnie bije o głowę Mickiewicza ale Adaś był w tamtych czasach potrzebny.

No ba, a Malczewski i Norwid :?: Krasiński był geniuszem ale służył złej sprawie. Mickiewicz napisał wiele rzeczy, które stoją na nieosiągalnym dla ówczesnych poziomie ("Liryki lozańskie", całość "Dziadów"), był kapitalnym wykładowcą, bo do dziś jego pisma czyta się fenomenalnie, ale akurat o "Pana Tadeusza" do dziś trwa spór, bo jedni widzą w tym epopeję narodową a inni rodzaj pięknej i wysmakowanej, dobrotliwej, ale jednak satyry :roll:

 

Słowacki był mistrzem we wszystkich, najważniejszych nurtach literackich romantyzmu, taki literacki Midas: poemat programowy - "no problem" - Anhelli, Wacław, poemat dygresyjny - "a proszę bardzo" - Beniowski, powieść poetycka - "uuu, tego mam na pęczki" - Maria Stuart, Zawisza Czarny, Zmija, Mnich, tragedia romantyczna - "o, to moje ulubione, krwawe kawałki" (Słowacki miał skłonności sadystyczne) - Horsztyński, Mazepa, Kordian, Balladyna, Ksiądz Marek, Sen srebrny Salomei - BTW, te dwa ostatnie to szczyty okrucieństwa w polskim piśmiennictwie ever... :roll:

A przecież jest cały nurt genezyjski z Królem Duchem na czele, gdzie wspomina w jednej ze strof o gadach kopalnych jako pokładzie dziejów :!: Jest to pierwsza, inspirowana Darwinem i jego dziennikiem koncepcja ewolucyjna w literaturze polskiej 8) Tak, Julek był ... wielkim :mrgreen:

 

A co do Sienkiewicza to Artlanie użyłeś nieuczciwych argumentów, bo nie mierzy się kategorii nieprzymierzalnych. To, że Obama dostał Nobla o niczym nie świadczy, bo to nagroda wybitnie polityczna i z roku na rok coraz bardziej "politycznie poprawna". Gdybyś napisał np: Dario Fo dostał Nobla z literatury, o to wtedy tak, bo rzecz była dyskusyjna i dotyczyła materii o której dyskutujemy. Pokazałem po prostu, że w innych krajach nikt nie zżyma się na to, że faszysta Hamsun jest czytany w norweskich szkołach, gigantycznymi buchami nacjonalisty i hakatysty Mommsena męczy się uczniów i studentów w Niemczech, a nudziarstwa Mannów są podstawowymi lekturami. Po prostu - Sienkiewicz był wybitnym prozaikiem swoich czasów i jak pisze Kolener potrzebnym wtedy i potrzebnym i potem.Tym bardziej, że jego powieści, zwłaszcza Trylogia, nigdy nie miały wielkich ambicji i były początkowo powieściami w odcinkach. Stąd ich serialowa formuła. Inaczej było z "Quo Vadis" czy "Krzyżakami". Ale moim zdaniem, jako prozaik, Sienkiewicz broni się po dziś dzień... :roll:

 

EDIT: teraz to zauważyłem Artlan jacy k....a, naziści :| :?: Niemcy, hitlerowcy zawsze i wszędzie:!: Czyżbyś był zwolennikiem tezy propagowanej od dawna, że naziści to jakieś nieokreślone, mityczne plemię, które zniewoliło miłujących pokój Niemców, a następnie podstępnie i w sposób niegodny zniewoliło całą Europę w której 99% Niemców, 50% Francuzów, po 30% Norwegów, Ukraińców, Słowaków i Belgów oraz cała Hiszpania z Portugalią w znanym geście rzymskim "5 piw proszę" wołało do Adolfa wodza tych nowych Hunów "Hola Panie hola :!: " :?: :twisted:

 

Tiaa, jak tak to wygląda w Polsce, to nie dziwię się, że co drugi uczeń kanadyjskiej szkoły średniej na pytania "who was a Nazi?" odpowiada "POLES" :evil: :!:

[elwariato]

jejbło was odwalta się od Sienkiewicza, to był koleś z prawdziwym talentem widział jak pisać żeby potem dało się to czytać i to najważniejsze I od Memo tez się odczep @Artlan bo cholera z parę sezonów fajnie pograł już gorsze przypadki asg się zdarzały

 

ps @Max piszesz takie posty a później się dziwisz ze jesteś poza nawiasem tego forum, tu trzeba prosto wyłożyć, co najwyżej czyjąś matkę obrazić a nie z dario fo wyjeżdżać

[RappaR]

Maxec, przeczytałem Dziady i dla mnie rzeczywiście znajdują się na nieosiągalnym dla nikogo oprócz Goethego poziomie. A czytałem naprawdę sporo i dwóch gorszych książek niż Cierpienia Młodego Wertera i Dziadów nie potrafię wskazać. Dzieło Micka to jest po prostu intelektualne dno. Polska Chytrusem narodów? :mrgreen: Petersburg i jako piekło :mrgreen: Inwokacja Konrada

Polska miała wybitnych pisarzy, temu nie przeczę. Ale nie należeli do nich ani Mickiewicz, ani Sienkiewicz. Swoją popularność zawdzięczają wpasowaniu się w odpowiednie nastroje, ale pod względem treści...

[Luki]

Lol k****, wiesz czym sie różni inwokacja od improwizacji? :mrgreen:

 

Dziady to warsztatowo geniusz. Absolutny. A treść to przeciez w pewnym sensie parabola i coś co miało spełnić określoną funkcję - poczytaj jaka była atmosfera w środowisku artystycznym Wilna i Warszawy po procesie FiF i to w jaki sposób książka na nich wpłynęła.

[Xamel]

mickiewicz kiepskim poeta był co pisał w sposób niezrozumiały dla niedouczonego czytelnika 21wiecznego. cudo

[Artlan]

teraz to zauważyłem Artlan jacy k....a, naziści :| :?: Niemcy, hitlerowcy zawsze i wszędzie:!: Czyżbyś był zwolennikiem tezy propagowanej od dawna, że naziści to jakieś nieokreślone, mityczne plemię, które zniewoliło miłujących pokój Niemców,

Naziści to w sumie synonim Niemców z czasów II wojny światowej (tak wiem, nie każdy Niemiec był nazistą tak jak nie każdy nazista był Niemcem ale chodzi o pewien skrót myślowy).

 

 

Co do Sienkiewicza to bym go porównał do takiego Lady Pank, którzy też napisali parę ważnych utworów, też byli dobrzy warsztatowo (Janek Bo. to w końcu, jak na polskie warunki, wirtuoz gitary) i też zdobyli stosunkowo duże uznanie ale w obu przypadkach nie mamy do czynienia z jakimś wielkim artyzmem.

[Xamel]

skoro oftop całkowicie zawładnął tym wątkiem to dodam 2 rzeczy

czepiacie się w trylogii jakiś rzeczy zupełnie pobocznych. kogo wnioski obchodzi kto się w kim zakoc***e i kogo ratuje? przecież to tylko cholerny dodatek żeby zwiększyć sprzedaż! żeby ściągnąć więcej czytelników i ubarwić nieco postaci. trylogia mogłaby istnieć nawet gdyby w ogóle nie było w niej kobiet i romansów.

i druga sprawa - szablony. przecież świat jest wypełniony szablonami nie każdemu przeszkadzają szablony, ba wręcz czasem powtarzanie szablonów jest potrzebne żeby nie odwracać uwagi czytelnika od sensu książki! ja rozumiem ze dla pań jest ważny wątek romansowy ale żeby dorosłe chłopy płakały ze ta część jest schematyczna to trochę śmiech na sali. może jeszcze wytknijmy autorowi ze bohaterowie nie są metroseksualni, nie ma tam ani afroamerykanów, ani osób seksualnych inaczej, ani wyznawców wiary Abrahama, a postać strażnika miejskiego jest powtarzana w każdym mieście!

Miękkogłowi

[RappaR]

Co do improwizacji i inwokacji, wiem czym się różnią, maturę z polskiego zdałem i to na całkiem niezłym procencie. W sumie jak już się czepiamy, to Wielką Improwizację można pod inwokację podciągnąć, ale mniejsza z tym.

Mnie kłuje przekaz, kompletnie bezsensowny, by nie rzecz idiotyczny.

Co do Sienkiewicza - ja tam do trylogii nic nie mam, po prostu uważam, że jest to James Bond w wersji XIX wiecznej.

Jeśli myślę o wielkich polskich pisarzach, po prostu mam obraz Prusa i Lema.

[Luki]

Chętnie posłucham jak podciągasz WI do Inwokacji.

[Xamel]

lalka jest dla dziewczynek

[RappaR]

Rozbudowana apostrofa skierowana do bóstwa.

Pasuje?

[Luki]

No nie bardzo. Inwokacja to rozbudowana apostrofa, ale to tylko jej cecha ogólna. Nie znam przykładu aby inwokacja nie otwierała dzieła, najczęściej eposu/epopei - to jest tzw. tradycja literacka i nie można sobie formułowac własnych definicji. Do tego w invocatio owszem jest zwrot do bóstwa, ale ma on charakter pochwalno-błagalny a nie obrazoburczy i bluźnierczy tak jak to było w WI. Dlatego takie przyrównanie jest zupełnie nie na miejscu.

[Findek]

Jeśli myślę o wielkich polskich pisarzach, po prostu mam obraz Prusa i Lema.

word

 

Unoście się do woli, ale nie mam pojęcia gdzie Wy widzicie wartość trylogii ? Dobrze się czyta ? Książki Wałęsy również, ale to nie zmienia faktu że to chłam. Jakieś ciekawe wnioski ? Wywołuje emocje ? Nie wywołuje nawet negatywnych, to się po prostu czyta. Nawet adaptacja filmowa to jeden wielki ziew przeplatany z przerwą na toaletę.

 

Porównanie do Bondów bardzo niesprawiedliwe, bo chociaż gardzę serią z całego serca i uważam, że to najgorsza seria filmów akcji w historii kina i dawno powinna być przerwana to tam przynajmniej był ruski ze stalowymi szczękami. Chyba przyznacie, że ruski ze stalowymi szczękami beats all.

 

ps. A tak w ogóle to Dostojewski miażdży, i tak ten offtop idzie w pietnastu kierunkach na raz ,także tego...

[Xamel]

 

Jeśli myślę o wielkich polskich pisarzach, po prostu mam obraz Prusa i Lema.

word

 

Unoście się do woli, ale nie mam pojęcia gdzie Wy widzicie wartość trylogii ? Dobrze się czyta ? Książki Wałęsy również, ale to nie zmienia faktu że to chłam. Jakieś ciekawe wnioski ? Wywołuje emocje ? Nie wywołuje nawet negatywnych, to się po prostu czyta. Nawet adaptacja filmowa to jeden wielki ziew przeplatany z przerwą na toaletę.

 

Porównanie do Bondów bardzo niesprawiedliwe, bo chociaż gardzę serią z całego serca i uważam, że to najgorsza seria filmów akcji w historii kina i dawno powinna być przerwana to tam przynajmniej był ruski ze stalowymi szczękami. Chyba przyznacie, że ruski ze stalowymi szczękami beats all.

 

ps. A tak w ogóle to Dostojewski miażdży, i tak ten offtop idzie w pietnastu kierunkach na raz ,także tego...

to właśnie robi dzieciom edukacja w szkole. argh

[RappaR]

No nie bardzo. Inwokacja to rozbudowana apostrofa, ale to tylko jej cecha ogólna. Nie znam przykładu aby inwokacja nie otwierała dzieła, najczęściej eposu/epopei - to jest tzw. tradycja literacka i nie można sobie formułowac własnych definicji. Do tego w invocatio owszem jest zwrot do bóstwa, ale ma on charakter pochwalno-błagalny a nie obrazoburczy i bluźnierczy tak jak to było w WI. Dlatego takie przyrównanie jest zupełnie nie na miejscu.

Treny Kochanowskiego są trenami mimo, że łamały konwecję w podobny sposób co tutaj. I mimo że inwokacja nie jest na początku utworu, to jednak rozpoczyna się nią wątek Konrada.

A zresztą sam przyznałem, że to naciągane i że mi się pomyliły słowa(znałem znaczenie obu żeby nie było).

to właśnie robi dzieciom edukacja w szkole. argh

A to robi brak dzieciom brak edukacji:

lalka jest dla dziewczynek

[Maxec]

 

Jeśli myślę o wielkich polskich pisarzach, po prostu mam obraz Prusa i Lema.

word

 

Unoście się do woli, ale nie mam pojęcia gdzie Wy widzicie wartość trylogii ? Dobrze się czyta ? Książki Wałęsy również, ale to nie zmienia faktu że to chłam. Jakieś ciekawe wnioski ? Wywołuje emocje ? Nie wywołuje nawet negatywnych, to się po prostu czyta. Nawet adaptacja filmowa to jeden wielki ziew przeplatany z przerwą na toaletę.

 

Porównanie do Bondów bardzo niesprawiedliwe, bo chociaż gardzę serią z całego serca i uważam, że to najgorsza seria filmów akcji w historii kina i dawno powinna być przerwana to tam przynajmniej był ruski ze stalowymi szczękami. Chyba przyznacie, że ruski ze stalowymi szczękami beats all.

 

ps. A tak w ogóle to Dostojewski miażdży, i tak ten offtop idzie w pietnastu kierunkach na raz ,także tego...

Findek, krótko i węzłowato stylem biblijnym bo idę z córką na spacer :mrgreen: :

 

pierwsza teza: NIE

druga: po dwakroć NIE

trzecia: po trzykroć NIE

P.S. - a to to w ogóle NIE krzyczące jak u lorakowego Muncha :?

[Xamel]

ja się lalkami nie bawię

[Xamel]

to chyba problem pokoleniowy. my dziady z dziećmi chodzimy na spacerek, a findek chodzi na spacerek z rodzicami. jak ma rozumieć?

[Xamel]

a "Lalka" Głowackiego Mnie nie tyle znudziła co jakoś niewciągnęła straszliwie. ale to ze mi się nie podobała nie sprawia jeszcze ze odmawiam autorowi talentu.