Skocz do zawartości

Seriale


n_i_m_h

Rekomendowane odpowiedzi

20 minut temu, DeltaCenter napisał:

Nie o to chodzi.

Pokolenie X[1] (ang. Generation X) – pokolenie ludzi urodzonych w drugiej połowie XX w., którzy nie wiedzą, dokąd mają zmierzać, społeczeństwo zagubione w chaosie współczesności, wykreowanych przez modę wzorców, szukające odpowiedzi na trudne pytania i sensu własnej egzystencjiSymbol X oznaczać ma niewiadomą. W Polsce określenie to dotyczy ludzi urodzonych w latach ok. 1961–1983

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, fluber napisał:

Pokolenie X[1] (ang. Generation X) – pokolenie ludzi urodzonych w drugiej połowie XX w., którzy nie wiedzą, dokąd mają zmierzać, społeczeństwo zagubione w chaosie współczesności, wykreowanych przez modę wzorców, szukające odpowiedzi na trudne pytania i sensu własnej egzystencjiSymbol X oznaczać ma niewiadomą. W Polsce określenie to dotyczy ludzi urodzonych w latach ok. 1961–1983

Widać jestem fenomenem bo tu tez się nie łapie. Ani pokolenie x ani post gimbaza :)

wychodzi ze coś pomiędzy. 

@DeltaCenter

razem z @ely3 czekam na te encykliki to może coś poczytam w przerwach od netflixa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Koelner napisał:

spróbuj z Wolta , mi przyjeżdża ciepłe :)

To program o serialach ale samodzielne gotowanie zawsze będzie lepsze od tego kupnego. Zwłaszcza, że zrobienie dobrego risotto czy makaronu nie wymaga wiele wysiłku. Ba nawet zrobienie yakitori nie powinno zając wiecej niż 25 minut.. Na pewno krócej niż czekasz na dowóz

Choć akurat każdy serial o prowadzeniu restauracji i gotowaniu jest jak na razie nudny..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, blackmagic napisał:

Spróbuje ale patrząc na to ze ani uber ani pyszne nie umie to jakoś mało jestem przekonany. Co nie zmienia faktu ze gotowanie jest cool i masz opcje zjeść stek z polędwicy (który robi się 10 min) z frytkami z batata za 25 zł a nie 80 :)

bardziej mi chodziło że przy tej narracji wiekowo-obyczajowej nie powinieneś gotować ;)

4 minuty temu, ely3 napisał:

To program o serialach ale samodzielne gotowanie zawsze będzie lepsze od tego kupnego. Zwłaszcza, że zrobienie dobrego risotto czy makaronu nie wymaga wiele wysiłku. Ba nawet zrobienie yakitori nie powinno zając wiecej niż 25 minut.. Na pewno krócej niż czekasz na dowóz

Choć akurat każdy serial o prowadzeniu restauracji i gotowaniu jest jak na razie nudny..

w domu jest ok ale wole jak żona gotuje :) może oprócz spaghetti bo mam patent swój ze studiów :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O masowym oglądaniu seriali już trochę napisano. 

www.spidersweb.pl/rozrywka/2018/02/08/binge-watching/amp/

W drodze z i do pracy w metrze na małym ekraniku telefonu, na przerwach, w kiblu, chociaż kawałek odcinka, a może nawet cały. Pomijam fakt, że co to za przyjemność? Wysiadka z metra, przełączenie na Spotify, odpisać na messengerze, polajkować fotki znajomych, ktoś przesyła śmieszny filmik-haha, w końcu w domu i do późnej nocy kolejne sześć odcinków. Za dużo tych bodźców. 

Przyjmuje się do nowej pracy, młody gość po dwóch minutach pyta :

- "jakie seriale oglądam?"

Chwilowa konsternacja 

- "nie dawno skończyłem trzeci sezon Breaking Bad" 

-"że co?" 

-"pierwszy zacząłem w sierpniu zeszłego roku" 

- "lol" 

Ok. Teraz będzie słynne "Panie, kiedyś to było" :

Było pełno seriali, ale fabuła była tak luźna, że mogłeś obejrzeć odcinek nr. 5, a potem dopiero nr. 12 i dalej wiedziałeś o co chodzi. Przegapileś jakiś, trudno, może kumpel jakiś nagrał na VHS. 

Babcie śledziły losy Ridge'a, koniec, kropka. Dziś kibicujesz Jonowi Snow w walce o tron, za godzinę opłakujesz Ragnara, uciekasz z Pablo Escobarem, a jutro rabujesz miliard z profesorem, ścigasz potwory z dzieciakami I seksedukujesz się z nastolatkami 

 A w kolejce kolejne sezony.....

Ch** panie z tym. 

Niedługo trzeba odpalić Mr. Baseball z Tomem Seleck. :)

 

2 hours ago, lorak said:

zdefiniuj "zdrowe".

https://siu.praesterno.pl/artykul/612

Część nad tym zapanuje, niektórzy nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MarcusCamby napisał:

Tu bym akurat polemizował.

To jasne, jako starsze pokolenie powielasz schemat ktory powtarza sie od lat:)

Naiwne jest myslenie ze ewolucja osiagnela peak w Tobie i Twoim pokoleniu i zaczela zawracac:)

38 minut temu, DeltaCenter napisał:

 

Ok. Teraz będzie słynne "Panie, kiedyś to było" :

Było pełno seriali, ale fabuła była tak luźna, że mogłeś obejrzeć odcinek nr. 5, a potem dopiero nr. 12 i dalej wiedziałeś o co chodzi. Przegapileś jakiś, trudno, może kumpel jakiś nagrał na VHS. 

Babcie śledziły losy Ridge'a, koniec, kropka. Dziś kibicujesz Jonowi Snow w walce o tron, za godzinę opłakujesz Ragnara, uciekasz z Pablo Escobarem, a jutro rabujesz miliard z profesorem, ścigasz potwory z dzieciakami I seksedukujesz się z nastolatkami 

 A w kolejce kolejne sezony.....

Ch** panie z tym. 

Przeciez nadal jest mnostwo seriali o luznej fabule ktore mozesz ogladac od losowego odcinka. Dlaczego ja? , trudne sprawy, pamietniki z wakacji. Telenowele tez wciaz maja sie dobrze. I nieprawda jest ze babcie sledzily/sledza losy ridga, koniec kropka. Teraz trzymaja kciuki za elifa, by zaraz przeniesc sie w czasie i kibicowac sultance kosem,  skad szybko wracaja na wigilie na sadybie, aby za godzine emocjonowac sie losami jagiellow, by juz za moment rozwiazywac kolejne zagadki kryminalne z ojcem mateuszem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, fluber napisał:

To jasne, jako starsze pokolenie powielasz schemat ktory powtarza sie od lat:)

Naiwne jest myslenie ze ewolucja osiagnela peak w Tobie i Twoim pokoleniu i zaczela zawracac:)

Wcale nie stwierdziłem, że moje pokolenie to peak ludzkości :)

Sądzę, jednak że rozwój technologiczny nie wiążę się jednocześnie z rozwojem człowieczeństwa, a wprost przeciwnie. Ludzie stają się niezdarni, bardziej ograniczeni i dużo słabsi psychicznie. Dla mnie to nie jest rozwój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minutes ago, fluber said:

To j

Przeciez nadal jest mnostwo seriali o luznej fabule ktore mozesz ogladac od losowego odcinka. Dlaczego ja? , trudne sprawy, pamietniki z wakacji. Telenowele tez wciaz maja sie dobrze. I nieprawda jest ze babcie sledzily/sledza losy ridga, koniec kropka. Teraz trzymaja kciuki za elifa, by zaraz przeniesc sie w czasie i kibicowac sultance kosem,  skad szybko wracaja na wigilie na sadybie, aby za godzine emocjonowac sie losami jagiellow, by juz za moment rozwiazywac kolejne zagadki kryminalne z ojcem mateuszem.

Tylko te babcie nie robią takich maratonów.....W tym rzecz.

Pamiętniki z wakacji nie lecą od chyba już pięciu lat i nie są serialem w dosłownym tego słowa znaczeniu.

Edytowane przez DeltaCenter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, DeltaCenter napisał:

Tylko te babcie nie robią takich maratonów.....W tym rzecz.

Robia takie, na jakie tv pozwala i jak wystartuja po teleekspresie to koncza po ojcu mateuszu/lesniczowce/ na wspolnej. Sa w pasmie jakies 4 godziny seriali to tyle ogladaja ale nie trzymaja sie jednego serialu, jak sugerujesz. 

Ba, znam nawet kilka takich ktore robia sobie kilkugodzinne maratony, tylko nie na netfliksie a na tvp vod:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, fluber said:

... 

Tylko, że problem binge-watching zaczął się wraz z Netflixem. I problem jest I żadne twoje hihawki I przywalanie się dla zasady nic nie zmienią. Temat już podejmowany przez terapeutów. 

To, że kilka osób, które coś tam, podobno znasz niczego nie zmienia, choć tobie się wydaje, że tak. 

Netflixowcy bingują cały rok, babcie I ciocie od marca już wypatrują wiosny I wtedy zaczynając im się działeczki i tak rodosują do września, dlatego repertuar TV od zawsze jest ubogi w wakacje. Wiem, bo znam takich osób ponad setkę :)

A ma netflixach, hbo I DisneyPlusach "zabawa" *trwa w najlepsze - nawet I powtarza się seryjne oglądanie od nowa seriali np. sprzed roku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, DeltaCenter napisał:

Tylko, że problem binge-watching zaczął się wraz z Netflixem.

No nic dziwnego, skoro wcześniej nie miał technicznej możliwości zaistnieć:) 

7 minut temu, DeltaCenter napisał:

 

Netflixowcy bingują cały rok, babcie I ciocie od marca już wypatrują wiosny I wtedy zaczynając im się działeczki i tak rodosują do września, dlatego repertuar TV od zawsze jest ubogi w wakacje. Wiem, bo znam takich osób ponad setkę :)

To weź mi wytłumacz jakim cudem takie " Na wspólnej" w wakacje ma taką samą oglądalność, jak w pozostałych miesiącach roku?:) Albo dlaczego "Zniewolona" robiła w wakacje po 3 miliony per odcinek?:)

No bo skoro telenowele, które są emitowane również w wakacje nie notują spadku oglądalności, to albo zmyślasz, albo znasz jakąś dziwną grupę ludzi:) Tzn. oczywiście, że babcie i ciocie rodosują, ale po południu z radością wracają do domu oglądać telewizor do późnego wieczora:) Przecież w zimie też nie siedzą w tv od rana, nawet jeżeli nie rodosują:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.