Atlanta Hawks 2023/24

[karpik]

16 minut temu, Reikai napisał(a):

A moze nie pudluje za duzo i to nie jest kwestia slumpu, tylko mysli ze jest Currym I napierdala te trojki na pale?

Przez całą karierę trafia jednak dużo lepiej niż przez ostatnie 6 meczów, więc bardziej stawiałbym na slump i że % pójdą w górę. Niedługo przekonamy się który z nas miał rację!

Edytowane 5 Listopada 2023 przez karpik

[Reikai]

1 minutę temu, karpik napisał(a):

Przez całą karierę trafia jednak dużo lepiej niż przez ostatnie 6 meczów, więc bardziej stawiałbym na slump i że % pójdą w górę. Niedługo przekonamy się który z nas miał rację!

Na pewno Ty, dawno nie plulem na Trae po prostu.

[LeweBiodroSmoka]

W dniu 31.10.2023 o 16:58, karpik napisał(a):

4. Trae mógłby przestać slumpować na początku kolejnego sezonu

Trae Young shot 5-14 tonight, which actually raises his FG% this season 

powoli ku dobremu

[karpik]

W dniu 18.11.2023 o 21:27, LeweBiodroSmoka napisał(a):

Trae Young shot 5-14 tonight, which actually raises his FG% this season 

powoli ku dobremu

Nawet nie tak powoli. Od Twojego posta Trae robi 40.5 ppg, 8.5 apg, 2.5 spg na 52% FG, 54% 3P i 71% TS. Wczoraj zaczął mecz od 6 na 6 za 3 w 1Q, potem jednak wrócił do kaleczenia i przez 3 kolejne kwarty nic nie trafiał, nawet wolnego na wygraną przestrzelił. W dogrywce jednak przejął mecz i rzucił tyle pkt, co cały Brooklyn. Swoją drogą śmiesznie to wyglądało, bo Hox grali wszystko przez Trae, a Nets przez Bridgesa, który po prostu sobie wjeżdżał pod dziurę, bo nikt za nim nie nadążał, zwłaszcza Capela, który nie wiedzieć czemu wychodził dość wysoko za Claxtonem. Snyder też jakby spał, bo dopiero na pół minuty do końca zastąpił wolnego Clinta na szybkiego Okongwu i w rezultacie Onyeka zablokował Bridgesa i w sumie zamknął mecz. A warto zauważyć, że Atlanta grała back2back.

299 pkt rzucone w dwóch ostatnich meczach i 1-1. Jakby ktoś się zastanawiał czy Quin Snyder coś zmienił, to w dużym skrócie trzeba przyznać, że niewiele. Wciąż Atlanta ma top atak i c***ową obronę. Można jednak powiedzieć, że to motion offense się lepiej ogląda w porównaniu z Nejtowym moja-Twoja Dejountrae. Jest sporo ruchu bez piłki, zasłony, handoffy. Także nie ma tego ballhogowania, Young notuje najwięcej asystowanych 2PFGs w karierze i najwięcej asystowanych trójek od czasu rookie season.

Tyle, że na niewiele się to zdaje, skoro każdy wjeżdża w obronę Hox jak w masło. Hunter nikomu nie potrafi ustać na nogach, Capelę objeżdżają wszyscy guardzi na switchach. Obiektywnie tutaj się chyba nic nie poprawi jak w całym zespole jest tylko jeden wyraźnie ponadprzeciętny w obronie skrzydłowy (Jalen Johnson). Nawet wyraźna poprawa Younga w defensywie niewiele wnosi (9. w lidze w przechwytach, 17. w deflections - na pewno mu się duuużo bardziej chce bronić pod Snyderem), bo chłop nie ma żadnych warunków, żeby bronić na poziomie. Także bez jakiejś wymiany ciężko tu będzie coś zrobić, żeby Hawks dobili kiedyś choćby do przeciętnej defensywy.

[LeweBiodroSmoka]

2 minuty temu, karpik napisał(a):

Nawet nie tak powoli. Od Twojego posta Trae robi 40.5 ppg, 8.5 apg, 2.5 spg na 52% FG, 54% 3P i 71% TS

Zawsze do usług, powinienem na tym zacząć zarabiać

[cria2137]

W dniu 23.11.2023 o 12:17, karpik napisał(a):

Tyle, że na niewiele się to zdaje, skoro każdy wjeżdża w obronę Hox jak w masło. Hunter nikomu nie potrafi ustać na nogach, Capelę objeżdżają wszyscy guardzi na switchach. Obiektywnie tutaj się chyba nic nie poprawi jak w całym zespole jest tylko jeden wyraźnie ponadprzeciętny w obronie skrzydłowy (Jalen Johnson). Nawet wyraźna poprawa Younga w defensywie niewiele wnosi (9. w lidze w przechwytach, 17. w deflections - na pewno mu się duuużo bardziej chce bronić pod Snyderem), bo chłop nie ma żadnych warunków, żeby bronić na poziomie. Także bez jakiejś wymiany ciężko tu będzie coś zrobić, żeby Hawks dobili kiedyś choćby do przeciętnej defensywy.

 

Oglądałem ich kilka razy jednym okiem i co zwróciło moją uwagę to chyba często zbyt duży overhelp co powodowało sporo rzutów z narożników, no i ten Capela też słabszy niż przez lata i przydałoby się go podmienić na kogoś w typie Anunoby/Caruso, ale obaj raczej poza zasięgiem Hawks, a poza tym uwolnienie minut dla Okongwu chyba też będzie dobre dla zespołu

[karpik]

11 godzin temu, cria2137 napisał(a):

Oglądałem ich kilka razy jednym okiem i co zwróciło moją uwagę to chyba często zbyt duży overhelp co powodowało sporo rzutów z narożników, no i ten Capela też słabszy niż przez lata i przydałoby się go podmienić na kogoś w typie Anunoby/Caruso, ale obaj raczej poza zasięgiem Hawks, a poza tym uwolnienie minut dla Okongwu chyba też będzie dobre dla zespołu

To też, Hawks pozwalają na najwięcej corner 3s w całej lidze póki co, ale problemów jest więcej jak np kiepska komunikacja na pickach czy słabe transition D, wiadomo, że Capela jest słabszy i będzie z nim tylko gorzej, bo zbliża się do 30-tki, ale on wciąż przy lepszym zestawie guards i wings dawałby radę trzymać w miarę solidną obronę. Tutaj przede wszystkim brakuje porządnego PoA, bo Hunter jest naprawdę w tym słabiutki. Ale no, jakby ktoś chciał oddać coś rozsądnego za Capelę, to na pewno bym za nim nie tęsknił.

[StroSHow]

Patrząc na Huntera mam flashbacki z Wesleya Johnsona

[karpik]

Zara stuknie ćwiartka sezonu, także coś tam już można podsumować. tl;dr - nie jest źle, ale na pewno mogło być lepiej.

Hox dalej są średniakiem, tak jak byli, ale chyba jakoś tak lepiej się ich ogląda, bo sporo się pozmieniało w stosunku do poprzedniego sezonu (poza wynikami).

W ataku jest więcej ruchu piłki jak i graczy bez piłki, jest jasny podział ról między Trae i Murrayem, i Young jest rozgrywaczem-klepaczem, a Dejounte przeszedł bardziej do roli scoring guarda. Atlanta gra szybciej (co po części wynika też z założeń w D, o czym później), mid range jumperki w dużej mierze zostały zamienione na trójki - w zeszłym roku 22% rzutów to były mid range, a 33% trójki, teraz jest 17% i 40%. Dzięki odejściu Collinsa i większej roli JJJ można grać bardziej kombinacyjnie, z handoffami, back door passami i innymi fajnymi amerykańskimi słówkami. Atak nie jest tak przewidywalny jak za McMillana, Young z Murrayem grają dobre sezony i lepiej współpracują niż rok temu. Ogólnie Hawks mają na ten moment 4. atak w lidze, i to pomimo tego, że Young słabo strzelecko wszedł w sezon. Trae ma najwięcej asyst w karierze przy najmniejszej liczbie strat od rookie season, ale już Hawks jako zespół notują dużo więcej strat niż przed rokiem (w zeszłym sezonie byli trzecią najrzadziej tracącą piłki ekipą w lidze, teraz są szesnastą). To trochę pokłosie tego zmarnowanego czasu przez McMillana, który wolał, żeby Young miał prawie cały czas piłkę w rękach, żeby minimalizować straty, ale kosztem tego, że pozostali gracze się nie rozwijali pod względem playmakingu. Snyder teraz to zmienił, więc wiadomo, że trochę czasu musi upłynąć, żeby reszta się przystosowała.

Mała liczba strat też jest kluczowa w kontekście obrony Hawks, bo jak wiadomo nie od dzisiaj, Atlanta od lat gra żenujące transition D, więc im mniej żenującego transition D, tym lepiej. No i tutaj niestety nie jest dobrze, bo o ile rok temu "udawało się" ograniczyć liczbę akcji rywala w transition do 19/mecz (12. miejsce w lidze pod względem liczby takich akcji), tak teraz jest to 21/mecz (drugie miejsce w lidze). Jako, że Hawks są nastawieni na grę w transition w ataku (tu akurat są nr 1 w lidze pod względem częstości), to bardzo agresywnie atakują zarówno ballhandlerów jak i passing lanes, w efekcie czego mamy pierwsze miejsce w lidze w deflections, trzecie w steals i siódme w wymuszonych stratach, rok temu było to odpowiednio 21., 20. i 17. I o ile udało się Snyderowi sprawić, że Murray gra lepszy sezon w D niż rok temu, a z Trae chyba nikt się już nie śmieje, bo i nie ma w sumie z czego, to taka dość ryzykowna obrona bez klasowych wings i bigs, którzy potrafiliby ewentualne błędy kasować, ogólnie się nie sprawdza. Kolega @cria2137 słusznie tutaj zauważył, że problem Hawks jest overhelping, czego efektem jest sporo corner 3s, ale dochodzą też problemy ze zbiórką w obronie (pewnie wynikające z tego overhelpingu). 

Wiadomo, że po 20 meczach nie ma co oceniać jednoznacznie czy coś działa czy nie (tzn chyba można śmiało powiedzieć, że atak ładnie hula, ale błędy w obronie mogą wciąż częściowo wynikać ze zmiany systemu i z czasem może być lepiej), ale ja mam wrażenie, że Snyder nie do końca dobrze dobrał taktykę w obronie do personelu. Żeby to działało, potrzeba byłoby Capeli z 2021 (not gonna happen) oraz kogoś więcej oprócz Jalena Johnsona, który świetnie wygląda jako roaming four, a w zasadzie wyglądał do momentu aż Kyle Kuzma postanowił go wyciąć przy wide open dunku. To jest za mało, te wszystkie Saddiqi i Huntery się do czegoś takiego nie nadają. Póki co jest 9-11 przy dość ciężkim terminarzu, a w najbliższym czasie będzie tylko gorzej, bo Hawks są w trakcie najbardziej brutalnej serii w tym sezonie (od 25.11 do 07.01 Atlanta ma 15 wyjazdów i tylko 6 meczów u siebie). Jak do tego 7 stycznia uda się w miarę trzymać 0.500 lub być tylko trochę poniżej, to powinno być dobrze, bo od tego momentu będą mieć 17 na 23 mecze u siebie, wróci JJJ i w teorii będzie czas, żeby się rozkręcić (a znając życie, to tak nie będzie). Dodatkowo na reddicie piszo, że ekipy Snydera często powoli wchodzą w sezon

Także może coś z tego jeszcze będzie, ale mimo wszystko chciałbym, żeby Fields nie przespał trade deadline i zamienił DeAndre Huntera na coś wartościowego, bo mam już chopa dosyć.

[dannygd]

Snyder uparł się, że gra splitem na C, choć Okongwu mógłby w wielu meczach grać obok Capeli, przynajmniej kilka minut, jak JJ schodzi z boiska (lub nie gra jak teraz). Bez JJ mają DRtg 122 i są blisko ponad -5 w Net, z nim +7,5 i DRtg 113,5. Bey na zbiórce nie jest najgorszy, ale broni fatalnie, szczególnie z Hunterem i Trae na boisku.

Skoro jednak sie uparł, że PF musi być mobilny, to niech szukają wymian, choć nie wiem czy któraś z ekip będzie chciała oddawać graczy typu DSF, LNJ czy Isaac.

W dniu 7.12.2023 o 14:42, karpik napisał(a):

Dzięki odejściu Collinsa i większej roli JJJ można grać bardziej kombinacyjnie, z handoffami, back door passami i innymi fajnymi amerykańskimi słówkami.

Poprawiłeś mi humor tym

[karpik]

10 minut temu, dannygd napisał(a):

Snyder uparł się, że gra splitem na C, choć Okongwu mógłby w wielu meczach grać obok Capeli, przynajmniej kilka minut

Nieprawda, ostatnio nimi gra razem, ale w ataku to wygląda fatalnie. W ostatnim meczu z Nets na początku 4Q Hox tak wyszli, nie mam pojęcia czemu, bo Brooklyn nie jest wysokim zespołem i co to miało dać. Tak czy siak - w ataku rola Okongwu polegała na staniu w rogu. 3 akcje z rzędu wyglądały następująco:

1. Young gra pick-and-rolla, ściąga na siebie obronę i puszcza bullet pass do rogu, tylko Onyeka akurat postanowił ściąć w stronę kosza (gdzie był tłum ludzi).

2. Podobna akcja, Young podaje, tym razem Okongwu zostaje w bazie, łapie piłkę, ale nogą wychodzi za linię. Kolejna strata.

3. Znów to samo, Onyeka zostaje w rogu, łapie piłkę, nie wychodzi za linię (z akcji na akcję robi postępy!), odpala corner 3. Airball. 

Snyder robi zmianę

 

[dannygd]

Nie wiem czemu akurat z Nets tak wyszli, ale w skali sezonu zagrali 19 min na 20 meczy (z czego ile, 2 min w tym meczu), gdzie nader często kulała ich defensywa, a Ty mówisz, że gra nimi...

2 minuty w meczu to żadna próbka, podobnie jak airball - nie takie NBA widzieliśmy.

Swoją drogą ten rzut Okongwu choć nie wpada, to aż tak źle nie wygląda na tle BigManów ligi i ja bym chetnie więcej go widział w większych linupach. JJ + w/w 2 zagrali razem ze soba całe 0 minut.

W ogóle Okongwu świetnie wygląda z JJ i Beyem, bodajże +25 Net robią, kiedy Snyder na odwrót potrafi grać dużo Capelą z JJ. 

Więc jak nie widzi Snyder Onyeki na PF, to niech dealuje Capelą czym prędzej i da wieksze minuty Okongwu. 

[karpik]

14 godzin temu, dannygd napisał(a):

Nie wiem czemu akurat z Nets tak wyszli, ale w skali sezonu zagrali 19 min na 20 meczy (z czego ile, 2 min w tym meczu), gdzie nader często kulała ich defensywa, a Ty mówisz, że gra nimi...

Gdybyś to napisał tydzień temu, to byś miał rację, ale napisałeś to po 2 meczach, w których Snyder akurat robił to, za co go krytykowałeś, że tego nie robi, także zwróciłem po prostu uwagę, że nie jest tak, jak piszesz. Z Nets bardzo możliwe, że właśnie przez to przegrali.

[dannygd]

8 godzin temu, karpik napisał(a):

Gdybyś to napisał tydzień temu, to byś miał rację, ale napisałeś to po 2 meczach, w których Snyder akurat robił to, za co go krytykowałeś, że tego nie robi, także zwróciłem po prostu uwagę, że nie jest tak, jak piszesz.

Dajże spokój, w 2 meczach zagrali łącznie 5 min, czyli 2,5 min na mecz. Przestańmy żartować... żeby realnie ocenić ich grę razem, musieliby choć kilka(naście) 5 min stintów zaliczyć.

[karpik]

10 godzin temu, dannygd napisał(a):

Dajże spokój, w 2 meczach zagrali łącznie 5 min, czyli 2,5 min na mecz. Przestańmy żartować... żeby realnie ocenić ich grę razem, musieliby choć kilka(naście) 5 min stintów zaliczyć.

Ale ja nie oceniam ich gry, po prostu wyjaśniam cały czas, że Snyder w ostatnich meczach próbuje grać nimi razem.

[dannygd]

W końcu Snyder poszedł po rozum do głowy i wstawił Okongwu w S5 "kosztem" beznadziejnego Wesa vs Raptors.

Raptors rozniesieni zostali na tablicach i w obronie. Już w poprzednim meczu próbował ich (Capelę i Okongwu) dłuższymi stintami i nie było źle (akurat z nimi na boisku pudłowali Murray i Bogdan, ale zbiórka i obrona działała), natomiast dziś wyglądało to naprawdę dobrze jako całość. 37 min w 2 meczach, to 9 min więcej niż łącznie w 22 poprzednich spotkaniach. 

Oczywiście to nie jest duet na każdego przeciwnika, ale tu sprawdziła się taktyka idealnie. Szkoda że vs Denver czy 76ers nie zagrali więcej, bo to były mecze do wygrania i pasujące do trzymania tego duetu razem.

Teraz Cavs, ale bez Mobleya, więc pewnie trochę mniej minut będzie, podobnie z DET bez Durena, ale to i tak grająca wysokim składem ekipa, a potem HOU które gra JSJ i Sengunem, więc powinni wyjść w S5. 

Ciekawy jestem jakie decyzje podejmie Snyder.

[karpik]

25 minut temu, dannygd napisał(a):

Już w poprzednim meczu próbował ich (Capelę i Okongwu) dłuższymi stintami i nie było źle

I w jeszcze poprzednim z Bucks, gdzie akurat nieźle to wyglądało i Giannis miał problemy

Tak jak Ci wspomniałem na początku, wybrałeś kiepski moment na krytykę Snydera za niegranie razem Capelą i Okongwu, bo właśnie zaczął nimi grać z okazji tych wszystkich urazów. Onyeka ma jeszcze momenty, gdy nie bardzo wie gdzie chce biec i po co, ale dopóki w obronie w miarę to działa, to można dać mu czas na przystosowanie się do nowej roli. Pytanie oczywiście czy ten meczyk w Toronto to nie był jednorazowy wyskok, już się zdarzało w przeszłości, że Hawks mnie nabierali takimi występami, a potem wracali do marazmu.

Trae Young od czasu postu @LeweBiodroSmoka robi 32-3-10 na 61% TS trafiając 4,5 trójki na mecz ze skutecznością 42%. Dzięki Smoku.

 

[LeweBiodroSmoka]

8 minut temu, karpik napisał(a):

Dzięki Smoku.

to wbrew pozorom nie było jakoś tam złośliwe by dokuczyć, zabawny tweet po prostu z tymi procentami ;]

[dannygd]

W dniu 16.12.2023 o 14:06, karpik napisał(a):

Onyeka ma jeszcze momenty, gdy nie bardzo wie gdzie chce biec i po co, ale dopóki w obronie w miarę to działa, to można dać mu czas na przystosowanie się do nowej roli.

No to efekt braku zgrania, ale też tego, że on dużo grał z Bogdanem i Beyem, ale z takim Murrayem niekoniecznie, nawet z Trae widzę, że jak nie gra C pod koszem to średnio się rozumieją.

W ogóle Okongwu w grudniu rzuca już pow. 35% za 3 (lepiej niż Murray, Bey czy Wes), więc nie będą mogły ekipy go zostawiać jak robiły to dotychczas. 

Co sie dzieje z AJ Griffinem? Bo niby jakieś osobiste problemy, a jak patrzę na Wesa to nie rozumiem do końca po co on spędza jakiekolwiek minuty na boisku.

[ozzy110]

Godzinę temu, dannygd napisał(a):

Co sie dzieje z AJ Griffinem? Bo niby jakieś osobiste problemy, a jak patrzę na Wesa to nie rozumiem do końca po co on spędza jakiekolwiek minuty na boisku.

To jest bardzo dziwna sprawa. No żeby dwóch Matthewsów grało takie minuty.