Detroit Pistons 2023/24 - ,,20 lat minęło..."

[ignazz]

To już dziś w nocy 

 

[DRK]

Piękny roller coaster dziś w nocy. Pistons zaczęli z grubej rury prowadząc +20 (47 pts w 1Q 19 FGM), by w 3Q być już - 15 (chyba było coś z 10min bez FGM), w 4Q wrócili do gry remisując 101-101 tylko po to by końcówkę przegrać 9-30.

Dziś w nocy 3 mecz w 4 dni, z SAS które jest na scieżce wzrostowej bo 4 kolejne mecze przegrywa coraz mniejszą ilością punktow + Spurs mieli 3 day rest. Szansa, że Victor zrobi jakiś epicki TD (30 pts, 20 rebs, 10 bl) szczegolnie jeśli Duren szybko wpadnie w fouls trouble

 

[Robaq]

Duren jest fajny ale te jego Fouls trouble to norma. 

CO prawda objeżdzal go wczoraj Sab, ale mniemam, że gdyby byl na boisku ciężej byloby innym Krolom. 

Od początku jestem jego fanem, ale Ivey mnie nie przekonuje. troche jeździeć bez główy, te punkty, to głównie FT. 

A Hayes to  w ogóle kosmos, to jest na te chwilę nieudolny zawodnik.

 Za to ci weterani Pistons myślę, że przy innych teamach daliby fajny impact contenderom z ławki.

Bursk, Harris czy przede wszystkim bogdanovic.

[Winchester]

47 punktów w 1Q, 61 w pozostałych. Na ten momenty nie ma takiej przewagi w 1 połowie, której by nie dało się stracić. 

Killian to chyba jedyna PG, który w 30 minut oddaje 4 rzutu, znowu ma ten tryb co na początku sezonu - boi się rzucać. Jeszcze jakiś czas temu złapał lepszy okres, a teraz od dłuższego czasu znowu to samo. Chłop do skasowania, gdzieś ostatnio pojawiła się jego wypowiedź, że chciałby zostać. Nie ma opcji, musimy pozbywać się takich przeciętniaków jak mamy zrobić krok do przodu. 
Teraz właśnie przydałby się Morris. 
 

Weterani ładnie się pokazują więc nie dziwi zainteresowanie drużyn grających w PO. Teraz tylko coś dobrego za nich wyrwać chociaż z drugiej strony Pistons niby chce kupować właśnie nowych weteranów do drużyny. Został niecały miesiąc, jestem ciekawy w którym kierunku pójdziemy. 

[Robaq]

@Winchester

tylko, że wiesz możesz wziąć takiego weterana jak Barnes, który ma średni kontrakt i udany co trzeci mecz, a miec weterana jak Harris, Bogdan czy Burks, które defacto mają zabjebiste kontrakty, za które można byłoby uzyskać fajne assety, w postaci picków z końcówki pierwszej rundy draftu. 

Także coś za coś, a szanse na to, że Burks, Harris czy Bogdan podpiszą z Pistons w przyszlym roku jest minimalna. A ten sezon i tak spiany na top3 draftu.

 

[Grzechu]

6 minut temu, Robaq napisał(a):

Także coś za coś, a szanse na to, że Burks, Harris czy Bogdan podpiszą z Pistons w przyszlym roku jest minimalna. A ten sezon i tak spiany na top3 draftu.

Burks i Bojan to nie są aż takie cukierki, żeby ich wszyscy chcieli, więc za odpowiedni hajs mogą podpisać przedłużenia. A Harrisa za dużo nie widziałeś chyba w tym sezonie, tu akurat trafił kilka trójek ale po sezonie gość dostanie może gdzieś vet minimum albo w ogóle będzie poza ligą   

2 godziny temu, Winchester napisał(a):

Killian to chyba jedyna PG, który w 30 minut oddaje 4 rzutu, znowu ma ten tryb co na początku sezonu - boi się rzucać. Jeszcze jakiś czas temu złapał lepszy okres, a teraz od dłuższego czasu znowu to samo. Chłop do skasowania, gdzieś ostatnio pojawiła się jego wypowiedź, że chciałby zostać. Nie ma opcji, musimy pozbywać się takich przeciętniaków jak mamy zrobić krok do przodu. 

No niestety, znowu boi się rzucać a jak już rzuca to dalej jakoś pokracznie. Pewnie pójdzie gdzieś do Europy bo nie wiem czy ktoś mu zechce dać kolejną szansę (może Spurs?). Szkoda, bo miał potencjał, dobry w obronie, dobre warunki fizyczne, fajne court vision tylko ten nieszczęsny rzut. Po tylu latach chyba małe szanse na jakiś przełom    

[Robaq]

No dobra, ale nadal myślisz, że nie znajdzie się np. taka Sota która potrzebuje  guarda i myśle, że spokojnie rzucą np. tegoroczny pick draftu, który posiadaja.

 

A co do Burska czy Bojana, podobnie contenderzy się chętnie znajdą, którzy oprócz odpadów - celem wyrównania kontraktu, rzucą picki w psotaci od 20-30 picku. 

Taki mam poglad na te sytuacje,

[Winchester]

Harris to jest fatalny po każdej stronie parkietu dopiero dzisiaj coś mu siadało ale nie wykluczam, że w innym otoczeniu mógłby być bardziej użyteczny. 
 

Bojan i Burks są cenni i na pewno ktoś walczący o wyższe cele może się nimi zainteresować ale mówmy jak jest przydatni są tylko w ataku jako punktujacy. 
Więc w przypadku - powołując się na media/plotki mają za małą wartość aby przechwycić Keldona Johnsona czy Pascala. Na pewno będzie potrzebny Ivey i tu pytanie czy warto w to iść szczególnie, że taki Pascal może pograć pół roku. 
Do Spurs można by oddać Killiana więc tutaj potencjał widzę w przechwycie Keldona. 
Czytałem jeszcze o Kuzmie był temat Markkanena ale znając Utah nie stać nas bo pewnie trzeba by było rzucić bardzo dużo (patrz Gobert). 
 

Ja mam dwa zasadnicze pytania:

a) czemu tak mało gra Thompson? Przecież trzeba go rozwijać,

b) pytanie, które również jest związane z powyższym. Po co gra Killian i Wiseman skoro potencjalnie odchodzą po sezonie? Czemu nie rozwijamy młodzieży, przyszłości - Sasser, Thompson. Czy jak będziemy mieli 15 wygranych na koniec to będzie dużo lepiej niż 9? 

c) czemu do jasnej cholery nie weźmiemy kogoś z g league skoro Wątróbka, Harris, Killian czy Wiseman są parodią koszykarza NBA. 

 

[DRK]

Co słyszę? Ktoś tu chce handlować Harrisem i jeszcze mieć zwrot za niego?

Zwrot już był. Jak wzięliśmy go z Brooklynu to Nets dorzucili dwa 2R + cash,żeby  tylko pozbyć się go, a raczej jego 19 mln umowy. Tak, że za niego nie dostaniemy nic. I niech Was nie zmyli dzisiejszy mecz. Te trzy trafione trójki to 30% jego celnych 3FGM w sezonie. Ma słownie dziesięć.

3 godziny temu, Robaq napisał(a):

Bogdan podpiszą z Pistons w przyszlym roku

 

3 godziny temu, Grzechu napisał(a):

Bojan to nie są aż takie cukierki, żeby ich wszyscy chcieli, więc za odpowiedni hajs mogą podpisać przedłużenia.

Teraz BB. Piszecie, że można z nim podpisać czy przedłużać kontrakt. To nie tak. On już ma na przyszły rok kontrakt z Pistons na 19 mln. Na szczęście gwarantowane jest tylko 2 mln, a następne 17 mln stanie się gwarantowane jeśli przed jakimś tam terminem klub go nie zwolni, dając mu na odchodne te 2 mln. Poprawcie mnie proszę jeśli coś poplątałem. 

BB owszem można, a pewnie i trzeba próbować handlować przed dead line.

[Grzechu]

50 minut temu, Winchester napisał(a):

a) czemu tak mało gra Thompson? Przecież trzeba go rozwijać,

Ładnie wystartował, ale jest mocno ujemny w ataku a od jakiegoś czasu są do dyspozycji Bojan i Burks - ktoś musi straszyć z dystansu. Mogliby go puścić na kilka meczów do G-League, żeby się ogrywał

 

55 minut temu, Winchester napisał(a):

b) pytanie, które również jest związane z powyższym. Po co gra Killian i Wiseman skoro potencjalnie odchodzą po sezonie? Czemu nie rozwijamy młodzieży, przyszłości - Sasser, Thompson. Czy jak będziemy mieli 15 wygranych na koniec to będzie dużo lepiej niż 9? 

Stewart z kontuzją, a Bagley jest od jakiegoś czasu totalnie uziemiony na ławce (nie wiem o co tu chodzi?), więc Wiseman musi wychodzić. A Killian grał ostatnio mniej chyba, ale teraz skorzysta z kontuzji Cade'a. Sasser na początku niby błysnął ale teraz szoruje po dnie...    

27 minut temu, DRK napisał(a):

Teraz BB. Piszecie, że można z nim podpisać czy przedłużać kontrakt. To nie tak. On już ma na przyszły rok kontrakt z Pistons na 19 mln. Na szczęście gwarantowane jest tylko 2 mln, a następne 17 mln stanie się gwarantowane jeśli przed jakimś tam terminem klub go nie zwolni, dając mu na odchodne te 2 mln. Poprawcie mnie proszę jeśli coś poplątałem. 

BB owszem można, a pewnie i trzeba próbować handlować przed dead line.

Racja, jest tak jak piszesz. Czyli można go zatrzymać za te 19 mln. Drogo, ale jakie będą alternatywy? I czy warto go oddawać za jakiś słaby pick (dobrego raczej nikt nie da)? A może będzie jakiś większy trade i pójdzie w wymianie? Dużo pytań, mało odpowiedzi  

3 godziny temu, Robaq napisał(a):

A co do Burska czy Bojana, podobnie contenderzy się chętnie znajdą, którzy oprócz odpadów - celem wyrównania kontraktu, rzucą picki w psotaci od 20-30 picku.

Tylko czy Pistons będą zainteresowani słabymi pickami i szrotem. Sezon jest tragiczny i lepiej nie będzie, ale kibice są wkurzeni przez losing streak i będzie ciśnienie, żeby chociaż te parę meczów jeszcze wygrać a nie robić kolejne streaki po oddaniu ostatnich dobrych graczy ofensywnych    

[Qcin_69]

Skusiłem się w nocy na mecz Pizdonsów, bo postawiłem na występ Sochana i był to czas za który Fortuna powinna zwracać pieniądze i zablokować możliwość obstawiania meczów z udziałem Detroit. Tak słabej drużyny w NBA to ja nie widziałem od czasów legendarnych Bobcats/Hornets z Jeffem Adrienem w rotacji. Nadal jestem w takim szoku, że ciężko coś sensowniejszego napisać  

[ignazz]

Spurs są słabi. To sobie wyobraź jak słabi są pistons bez Cade. 

Coś tak słabego to tylko w grze internetowej widziałem. 

Przypomnij sobie ten mecz gdy będziesz głosował. Ja będę pamiętał ze dziś Fontt zatrzymał Denver 

[ely3]

@josephnba

Zwracam honor. W przypadku Detroit bez Cade są tak słabi jak pokazuje bilans a nie zaawansowane statystyki. 

Po dobrym okresie to teraz bez Cade są anihilowani przez rywali. Gdzie rywalem jest Spurs , które zazwyczaj jest niszczone . O matko i to u siebie. I to po tym jak zrobil i47 pkt w pierwszej kwarcie z Kins. Ale Sacto wyszło jakby uznało ,że mecz z Pistons to można sobie truchtać

Współczuje kibicom Detroit  bo wyglądało to coraz lepiej a teraz wygląda to koszmarnie

[DRK]

1 godzinę temu, ignazz napisał(a):

Spurs są słabi. To sobie wyobraź jak słabi są pistons bez Cade. 

Coś tak słabego to tylko w grze internetowej widziałem. 

 

Z tego miejsca chciałem przeprosić fanów Spurs i Victora.  Obiecałem  im wcześniej pierwszy i to okazały TD dla VW i co prawda on był, ale mocno taki se. Absolutnie nie jest to wina Wemby, że Pistons nie zmusili Spurs do wiekszego wysiłku i lider SAS musiał grać tylko 21 minut.

Pistons potrzebują teraz tylko jednej, ale za to dużej rzeczy. 400 konnego (powinno wystarczyć) Johna Deere z pługiem ośmioskibowym obrotowym. Duren niech stanie gdzieś z boku na chwilę.

[Winchester]

22 godziny temu, Grzechu napisał(a):

Ładnie wystartował, ale jest mocno ujemny w ataku a od jakiegoś czasu są do dyspozycji Bojan i Burks - ktoś musi straszyć z dystansu. Mogliby go puścić na kilka meczów do G-League, żeby się ogrywał

Właśnie miałem dopisać albo do g-league go wysłać i zbudować pewność siebie, którą miał. Moim zdaniem powinien grać i popełniać błędy bo tak najlepiej się uczyć i hartować.

6 godzin temu, DRK napisał(a):

Pistons potrzebują teraz tylko jednej, ale za to dużej rzeczy. 400 konnego (powinno wystarczyć) Johna Deere z pługiem ośmioskibowym obrotowym. Duren niech stanie gdzieś z boku na chwilę.

We wczorajszym meczu Duren nawet step-backi próbował czy rzucał z dystansu, akcje coast to coast już akurat widzieliśmy. Jakby rozwinął rzut z pół dystansu, podciągnął już bardzo dobre podanie + obrona to naprawdę mamy czołowego centra. 

[ely3]

 

Trzeba przyznać ,że Detroit nie zawodzi...

[Winchester]

Straszne ostatnie 1,5 minuty jakby nie chcieli tego wygrać. 

[joe dumars]

Godzinę temu, ely3 napisał(a):

 

Trzeba przyznać ,że Detroit nie zawodzi...

tragedia . swoja droga, hayes nie powinien byl tej pilki wprowadzac, a u stew zafunkcjonowal automatyzm (to on, jako wysoki, w takich sytuacjach wprowadza pilke)...

[vero1897]

Ehh, szkoda timingu tej wymiany na linii Nyk-Raptors bo byśmy mieli wciąż śrubowany i pewnie już nigdy nie pobijalny rekord porażek z rzędu a tak jak się zaraz trzeba będzie powoli zacząć im wyliczankę od nowa.

[Braveheart22]

2 godziny temu, joe dumars napisał(a):

tragedia . swoja droga, hayes nie powinien byl tej pilki wprowadzac, a u stew zafunkcjonowal automatyzm (to on, jako wysoki, w takich sytuacjach wprowadza pilke)...

Ale to absolutnie nie wyłącza z myślenia. A w ogóle Stewart to jakoś dziwnie często jest powiązany w takie komiczne sytuacje, bo ileś meczów wcześniej wbiegł jednemu z kolegów w linię podania (do otwartego rogu) i dostał piłką w głowę. Słabe czucie gry.