Lakers 23/24

[vero1897]

11 minut temu, Reikai napisał(a):

Ja mam tylko nadzieje, ze Davisowi jest choc troche wstyd.

AD napewno nie może spać po nocach ze świadomością, że zwykle to 40-letni LeBron ciągnie za niego ten wózek.

[mayor]

3 godziny temu, Mich@lik napisał(a):

Drugie zwycięstwo z Suns. Kiedy tak było? Dobra czwarta kwarta gdzie głównie wpadały 3. Po ostatnim meczu w każdym byłby postęp ale dziś zaczęło wpadać. Martwi, że tyle minut musi grać LBJ.

Świetny mecz LBJ., Wystarczyło posadzić DLO na 4Q i jest W 

[LeweBiodroSmoka]

3 godziny temu, Reikai napisał(a):

Ja mam tylko nadzieje, ze Davisowi jest choc troche wstyd.

a co się stanęło?

[Kubbas]

dalej w playoffowa koszykowke potrafimy grac

tylko czy tak mozna 82 mecze grac?

stanie na spot upach plus lebron w pick and rollu

wiadomo ze jak shooterzy trafiaja to to historycznie zawsze dziala

4 godziny temu, mayor napisał(a):

Świetny mecz LBJ., Wystarczyło posadzić DLO na 4Q i jest W 

to tez

[the_secret]

Ten Jackson Hayes patafian straszny, zwolnić go już teraz by można było bo widać że nie nadaje się do niczego.

Fajnie, że Reaves z ławki, oby tak już zostało, wrócą Vincent i Vanderbilt to przynajmniej jeden z nich do S5.

[CzarodziejCzasu]

Reddish zrobił dzisiaj świetna robote.

No a Hayes to kasztan zupełny, staram się przypomnieć jakikolwiek pozytyw z tych jego krótkich wejść i niestety, nie udaje mi się to.

[ozzy110]

17 minut temu, CzarodziejCzasu napisał(a):

No a Hayes to kasztan zupełny, staram się przypomnieć jakikolwiek pozytyw z tych jego krótkich wejść i niestety, nie udaje mi się to.

No jest. Stoi w miejscu od swojego rookie year jak nie zrobił nawet regresu. Lepiej dać młodemu Castletonowi a nóż odwali Reavesa, niż męczyć się z Hayesem.

[airmax]

W dniu 9.11.2023 o 14:50, airmax napisał(a):

W zeszłym sezonie po 8 meczach było 2-6, teraz jest 3-5

W zeszłym sezonie w pierwszych 6 meczach wyjazdowych było 0-6, w tym sezonie jest 1-5. Progresu ciąg dalszy

Zbiórka nie istnieje praktycznie. Suns zbierali piłkę w ataku nawet gdy to Lakers pierwsi przy niej byli, dobrze że trójka zaczęła wpadać na przełomie 3 i 4 kwarty. Lebron klasa, Davis dno. Mam nadzieję, że po prostu jeszcze nie jest na 100% sprawny, bo dziś był przesłaby. Russell w sumie nieźle, dał fajne wsparcie w ataku, zwłaszcza w 1 kwarcie.

A no i ciężko słucha się Doca Riversa

[Jendras]

W dniu 11.11.2023 o 17:07, airmax napisał(a):

Russell w sumie nieźle, dał fajne wsparcie w ataku, zwłaszcza w 1 kwarcie.

Był też głównym powodem, dla którego Lakers utrzymali się na powierzchni w trzeciej kwarcie, kiedy siadł LeBron. W sumie 19 punktów na 12 rzutach i 9 asyst przy 1 stracie - naprawdę nie wiem, co by chłop musiał zrobić, żeby ludzie się go nie czepiali. Chyba tylko operacja plastyczna i zmiana nazwiska.

[starYfaN]

20 minut temu, Jendras napisał(a):

Był też głównym powodem, dla którego Lakers utrzymali się na powierzchni w trzeciej kwarcie, kiedy siadł LeBron. W sumie 19 punktów na 12 rzutach i 9 asyst przy 1 stracie - naprawdę nie wiem, co by chłop musiał zrobić, żeby ludzie się go nie czepiali. Chyba tylko operacja plastyczna i zmiana nazwiska.

Z czego  7 z FT, ale tego nie chcesz liczyć  12 pkt na 12 rzutach , to 1,0 ppp + FT czyli marnie. Dodaj obronę (nawet z hipotetyczną/niewidzialną poprawą) i mamy efekt.

Komentujemy ten sam mecz.

[the_secret]

tak mnie zastanawia

po co Davisowi było dodawanie tych mięsni wszystkich? do grania na piątce obecnie spokojnie by mu wystarczyło to co miał w sezonie 19/20

 

[Pozioma]

Godzinę temu, Jendras napisał(a):

Był też głównym powodem, dla którego Lakers utrzymali się na powierzchni w trzeciej kwarcie, kiedy siadł LeBron. W sumie 19 punktów na 12 rzutach i 9 asyst przy 1 stracie - naprawdę nie wiem, co by chłop musiał zrobić, żeby ludzie się go nie czepiali. Chyba tylko operacja plastyczna i zmiana nazwiska.

Też nie rozumiem ciągłych zarzutów wobec DLO, jest 3-4 opcją zespołu, zarabia jak 3-4 opcja, jest znaczącym upgradem w stosunku do innego Russella, który biegał równo rok temu w naszych barwach i zarabiał przeszło dwa razy tyle. Jedyny zarzut do jego osoby to narazie słabo wyregulowany celownik za trzy, ale to nie tyczy się tylko niego, ale również Reavesa, przyjdzie czas, że chłopaki wspólnie dorzucą 2-3 trójki, inni też się nieco poprawią i gra będzie bardziej płynna. Spacing tego zespołu potencjalnie, na papierze nie jest zły, powinni być pod tym względem w środku ligi, a nie na szarym końcu jak obecnie. Być może chodzi tu o presję grania w LA, presję wyników, trudno powiedzieć.

W każdym razie na zachodzie legitnie wyglądają obrońcy tytułu, ale wypadł im na dłuższy czas Murray, wszystkie inne zespoły borykają się z mniejszymi bądź większymi problemami, nikt znaczący jeszcze nie odjechał z bilansem meczowym, trzeba być spokojnym i wierzyć w lepsze czasy, w zeszłym roku od samego początku nie wyglądało to dobrze i nie było tego światełka w tunelu, które dziś tli się nieporównywalnie mocniej.

[airmax]

Dziś Lebron out

[CzarodziejCzasu]

Jakoś dowieźli to zwycięstwo, ale bardzo ciężko się to ogląda. Kolejny bardzo fajny występ Reddisha.

[Raven2156]

Lakers bez LeBrona też potrafią!

Świetny występ Davisa i Reddisha i oby takich więcej!  Wychodzimy na neutralny W/L 5-5. 

[Jendras]

18 godzin temu, starYfaN napisał(a):

Z czego  7 z FT, ale tego nie chcesz liczyć

Yyy? A co to za różnica, czy te 7 punktów było z osobistych czy z gry? To nadal 19 punktów na 12 fga, TS 60%, bardzo dobrze jak na guarda.

[Geronimo]

Russell nie trafia z dystansu, ale na półdystansie i w pobliżu obręczy grał w ostatnich 2 meczach dobrze plus jednak z nim na parkiecie najłatwiej znajdujemy AD w ataku czy jesteśmy w stanie wykrzesać cokolwiek dobrego z Hayesa. Jako podający DLo gra sporo lepiej niż w zeszłym roku,  kwestia tego by zaczął trafiać trójki, bo stać go na to.

[starYfaN]

2 godziny temu, Jendras napisał(a):

Yyy? A co to za różnica, czy te 7 punktów było z osobistych czy z gry? To nadal 19 punktów na 12 fga, TS 60%, bardzo dobrze jak na guarda.

Rożnica jest duża, bo twój post sugeruje 19 pkt na 12 posiadaniach, a licząc stratę, zrobił to na 17. To 1,1 ppp, zamiast 1,58 ppp  Jeżeli drużyny zdobywają 122 pkt na 100 posiadaniach, to z tak grającym DLO, musisz mieć dużo bardziej efektywnych gości w zespole. AD w większości meczów w bańce miał ponad 1,29 ppp, to jest ta różnica, gdzie TS% nie oddaje impactu.

Implementując inaczej, zakładając, że DLO robi 1,1 ppp to w dzisiejszej koszykówce im większy będzie miał udział w posiadaniach, tym większa szansa na przegraną.

Reddish w tym samym meczu robił 1,54 ppp. LBJ dobre 1,24 ppp.

 

[Jendras]

21 godzin temu, starYfaN napisał(a):

Rożnica jest duża, bo twój post sugeruje 19 pkt na 12 posiadaniach, a licząc stratę, zrobił to na 17. To 1,1 ppp, zamiast 1,58 ppp  Jeżeli drużyny zdobywają 122 pkt na 100 posiadaniach, to z tak grającym DLO, musisz mieć dużo bardziej efektywnych gości w zespole. AD w większości meczów w bańce miał ponad 1,29 ppp, to jest ta różnica, gdzie TS% nie oddaje impactu.

Implementując inaczej, zakładając, że DLO robi 1,1 ppp to w dzisiejszej koszykówce im większy będzie miał udział w posiadaniach, tym większa szansa na przegraną.

Reddish w tym samym meczu robił 1,54 ppp. LBJ dobre 1,24 ppp.

 

Gdyby mi chodziło o posiadania, a nie o rzuty, to bym tak napisał. Jeżeli odebrałeś to inaczej, to nie takie były moje intencje. Natomiast zabawne dla mnie jest to, że z jednej strony zarzucasz mi celowe przemilczenie rzutów wolnych, a z drugiej sam do liczby posiadań zaliczasz stratę, pomijając zupełnie taki szczegół, jak 9 asyst.

W każdym razie puenta jest taka, że jakiej metryki byśmy nie preferowali, 6/12 z gry, 7/9 z wolnych i A/TO ratio równe 9 to wystarczające powody, żeby nie czepiać się kolesia za występ w tym meczu. Reszta to tylko hałas.

[Geronimo]

Memphis jest słabe, ale fajnie jest widzieć wreszcie trafiających na bardzo dobrej skuteczności Reavesa i Russella.

Znów świetne zawody zagrał Reddish. 

Ogółem pierwsze od dawna spotkanie kontrolowane od początku do końca przez Lakers.