ATF GOAT SPORTOWCY

[RappaR]

Teraz, Pablo81 napisał:

Mysle, że nie. Magnus wygląda na sprawnego fizycznie, Szpilka na sprawnego intelektualnie - niekoniecznie.

Nie da się dać mata w 3 miny. Da się dać nokaut w 10 sekund 

[ely3]

Teraz, RappaR napisał:

Zasady bokserskie ograniczają. Zasady MMA nie. To tak jakby grać w kosza z zakazem rzutów powyżej 2 m od kosza albo kozłować tylko jedną ręką 

To tak jakby kazać koszykarzom grać w siatkówkę i się dziwić ,że dostali łomot

Porównanie kompletnie bez sensu bo nie da się powiedzieć ,że pojedynek wygrywa ten który może grać wg swoich zasad które sa zabonione w drugiej dyscyplinie

[P_M]

Teraz, fluber napisał:

No ale co to za porównanie? Tyson był mistrzem wszystkich federacji a nie przystawką przed walkami Marco hucka:)

 

1 minutę temu, BMF napisał:

Tyson level-wise miał zajebisty peak, tzn. niszczył bardzo dobrych zawodników, ale jego resume jest nie tak dobre, kto jest najlepszym nazwiskiem? Larry Holmes pod 40-tkę? 

Szpilka by najebał Carlsenowi w szacho-boksie, straszny bust z tym Norwegiem. 

No właśnie w czasach do U23 u Tysona (na które się powołujesz) to on tam pokonał raptem będącego po drugiej stronie rzeki Holmesa i półciężkiego Spinksa,a reszta to właśnie przystawki.

Teraz, RappaR napisał:

Nie da się dać mata w 3 miny. Da się dać nokaut w 10 sekund 

Bulletów nie oglądasz?

[fluber]

1 minutę temu, BMF napisał:

Tyson level-wise miał zajebisty peak, tzn. niszczył bardzo dobrych zawodników, ale jego resume jest nie tak dobre, kto jest najlepszym nazwiskiem? Larry Holmes pod 40-tkę?

Yyy, Michael Spinks, niepokonany przez całą karierę, mistrz świata od 7 lat którego Tyson zniszczył w 90 sekund?

Tyson z lat 90-tych to tak jak pisał @Reikai to już nie ten poziom co w latach 80-tych

[Reikai]

Tyson byl na pewno most fun to watch, ja najbardziej zaluje ze Gus umarl tak szybko i po tym umarl te Tyson tak na prawde.

[ely3]

1 minutę temu, RappaR napisał:

Yup, wyżej bym cenił legendy z szachów. Jestem pewny że pójdzie co najmniej 4 szachistów 

Ponad pływakami kolarzmi itp? To już prędzej by poszły gimnastyczki sportowe chyba. 4 szachistów w takim ATF to są potencjalne busty spoza TOP10. Zadnego startu do najlepszych indywidualnych osiagnięć ostatnich 120 lat

[RappaR]

2 minuty temu, ely3 napisał:

To tak jakby kazać koszykarzom grać w siatkówkę i się dziwić ,że dostali łomot

Porównanie kompletnie bez sensu bo nie da się powiedzieć ,że pojedynek wygrywa ten który może grać wg swoich zasad które sa zabonione w drugiej dyscyplinie

Dlatego w walce powinniśmy oceniać walkę, a nie ograniczenia. To jakby patrzeć capoeirę albo taekwondo 

[BMF]

3 minuty temu, fluber napisał:

Yyy, Michael Spinks, niepokonany przez całą karierę, mistrz świata od 7 lat którego Tyson zniszczył w 90 sekund?

On zaczynał karierę w wadze super średniej, bardzo wartościowy win, ale historycznie nic specjalnego. 

[P_M]

1 minutę temu, fluber napisał:

Yyy, Michael Spinks, niepokonany przez całą karierę, mistrz świata od 7 lat którego Tyson zniszczył w 90 sekund?

Again, Spinks walczył głównie w półciężkiej, stoczył przed walką z Tysonem 4 walki w HW, gdzie dwie ze staruszkiem Holmesem, i dwie z zapewne nieznanymi Ci gosciami Steffen Tangstad i Gerry Cooney, więc to nie tak, że Spinks był jakimś turbo wymiataczem w wadze ciężkiej.
 

[fluber]

Teraz, BMF napisał:

On zaczynał karierę w wadze super średniej, bardzo wartościowy win, ale historycznie nic specjalnego. 

Moim zdaniem gdyby Tyson nie wrócił do boksu po 4 latach przerwy to nie byłoby dyskusji o tym kto jest goat.

Teraz, P_M napisał:

Again, Spinks walczył głównie w półciężkiej, stoczył przed walką z Tysonem 4 walki w HW, gdzie dwie ze staruszkiem Holmesem, i dwie z zapewne nieznanymi Ci gosciami Steffen Tangstad i Gerry Cooney, więc to nie tak, że Spinks był jakimś turbo wymiataczem w wadze ciężkiej.
 

To Tyson był wtedy tak dobry, że wszyscy rywale z topu wyglądają teraz jak leszcze 

[DRK]

@fluber @BMF jak tak chcieliście zmyłkę z tą podmianą wrzucić to trzeba było wczoraj. Moglibyście policzyć ilu złapaliscie na prima aprilis. 

[julekstep]

9 minut temu, RappaR napisał:

Zasady bokserskie ograniczają. Zasady MMA nie.

to akurat jest prawda do pewnego stopnia (prawdziwe zdanie powinno brzmiec 'zasady boksu ograniczaja duzo bardziej niz zasady mma')

[ely3]

Teraz, RappaR napisał:

Dlatego w walce powinniśmy oceniać walkę, a nie ograniczenia. To jakby patrzeć capoeirę albo taekwondo 

Nie . Nie można porównywac dwóch różnych gier wg zasad tylko jednej z nich. No chyba ,że są w stanie pokonać ich również wg zasad drugiej

Drużyna Francji w piłkę ręczną dostałaby oklep od piłkarzy wodnych jakby grali w basenie. Brady byłbym cienki jak barszcz w klasycznym rugby bo tam każde podanie do przodu to błąd.

 

[P_M]

3 minuty temu, fluber napisał:

Moim zdaniem gdyby Tyson nie wrócił do boksu po 4 latach przerwy to nie byłoby dyskusji o tym kto jest goat.

To Tyson był wtedy tak dobry, że wszyscy rywale z topu wyglądają teraz jak leszcze 

Wilt też fajnie wygląda na highlightsach przeciwko leszczom

[fluber]

Teraz, P_M napisał:

Wilt też fajnie wygląda na highlightsach przeciwko leszczom

Wilt nie wygrywał, a Tyson miał pasy wszystkich federacji.

[ely3]

Teraz, fluber napisał:

Wilt nie wygrywał, a Tyson miał pasy wszystkich federacji.

Czyli Billa Russella bierzesz w kosza i będziesz udowadniał ,ze 11 tyułów to więcej niż James z Jordanem razem wzięci wiec GOAT?

Tak czy siak Tyson to większy bust niż Pele

[P_M]

Teraz, fluber napisał:

Wilt nie wygrywał, a Tyson miał pasy wszystkich federacji.

Bo koszykówka to nie indywidualny sport, ale sądzę, że o tym wiesz. Musiałbym rzucić spoilerem, żeby poprawić analogię, ale możesz się domyślić o kogo może chodzić:) 

[BMF]

6 minut temu, fluber napisał:

Moim zdaniem gdyby Tyson nie wrócił do boksu po 4 latach przerwy to nie byłoby dyskusji o tym kto jest goat.

 

Ali ma na koncie czterech-pięciu wymiataczy w resume, Tyson ma jednego w wieku emerytalnym, to jest decydujące. Ale zobaczymy jak lud oceni.  

[RappaR]

5 minut temu, ely3 napisał:

Nie . Nie można porównywac dwóch różnych gier wg zasad tylko jednej z nich. No chyba ,że są w stanie pokonać ich również wg zasad drugiej

Drużyna Francji w piłkę ręczną dostałaby oklep od piłkarzy wodnych jakby grali w basenie. Brady byłbym cienki jak barszcz w klasycznym rugby bo tam każde podanie do przodu to błąd.

 

No, dlatego w ogóle nie ma co uznawać boksu w takim razie za sport walki, tylko wsadzić do innych jako taniec 

[fluber]

1 minutę temu, P_M napisał:

Bo koszykówka to nie indywidualny sport, ale sądzę, że o tym wiesz. Musiałbym rzucić spoilerem, żeby poprawić analogię, ale możesz się domyślić o kogo może chodzić:) 

Tyson w wieku 23 lat wygrał wszystko co było do wygrania, potem przez 4 lata siedział w więzieniu, nie trenował i... znowu został mistrzem świata. A po powrocie to było 20 procent poziomu który prezentował wcześniej

Czemu każdy z nas doskonale zna Tysona a nie tego sugar Raya czy jak mu tam?