ATF GOAT SPORTOWCY

[julekstep]

4 minuty temu, BMF napisał:

To inna sprawa.  Ale szanujmy się, fajne jest to MMA, obecnie lepsze od boksu, ale tam na razie jeden zawodnik na jakiś czas dorobił się podobnego statusu worldwide (i to sportowo overrated typ), mocne recency bias poleciało z tyloma pickami z UFC.

tu nie chodzi o recency bias...to jest po prostu najlepsza formuła

taki apex point jeśli chodzi o sporty walki (gdzie ten przez lata popularny boks został bardzo brutalnie zweryfikowany swoją drogą)

3 minuty temu, RappaR napisał:

https://www.bleacherreport.com/articles/1247392-anderson-silva-vs-chael-sonnen-ii-closer-look-at-chaels-triangle-armbar-loss

 

I remember asking the referee when it was done, 'What happened?' He said 'You tapped,' and I simply said, 'I believe you.' I didn't even know where I was. He had [the triangle choke] so tight. This is such a nice technique. I would love to catch somebody in that myself. It's very devastating once you're put in it.

Dlatego wziąłem z Pride n1

DZIĘKUJĘ KAPITANIE OBWIOSIE

Edytowane 11 Kwietnia 2023 przez julekstep

[P_M]

9 minut temu, BMF napisał:

Yup, tak jak pisałem, jest jeszcze sporo ikon światowych sportów walki, które w ogóle nie poszły, Tyson poszedł w drugiej rundzie, Holyfield nie poszedł w ogóle, a ten sam tier. Z całym szacunkiem do Andersonow Silvow, ale not even close względem takich postaci (bo obecnie, wiadomo, boks ssie). 

To jest właśnie problem z bokserami, że taki Holy (pomimo, że zweryfikował Tysona), to dostał 2 razy wciry od Riddicka Bowe, i raz od Michaela Moorera w swoim prime. Potem przegrywał jeszcze z Lewisem czy Ruizem, co prawda past prime, ale jednak. Z takich bokserskich kozaków, to można też było brać Prince'a Nassima Hammeda (mini RJJ) ale znowu dostał wpierdol/został zneutralizowany od Marco Antonio Barrery. James Toney, który talentem przewyższał Floyda, ale prowadził się beznadziejnie i wyłapał w swojej karierze masę porażek. Wspomniany wcześniej Bernard Hopkins mimo longevity, gdzieś porazki też wyłapane. Foreman, to samo. To już nie wiem czy nie lepszy overall Larry Holmes, który pokonał past prime Aliego
Ogólnie tu bardzo dużo sympatii wchodzi i kogo się pamięta z jakichś fajnych walk. Dodatkowo kiedyś boks w Polsce był o wiele bardziej popularny niż jest teraz.

[BMF]

21 minut temu, julekstep napisał:

taki apex point jeśli chodzi o sporty walki (gdzie ten przez lata popularny boks został bardzo brutalnie zweryfikowany swoją drogą)

Boks nie został zweryfikowany, po prostu popsuł się od środka, 30 lat patologii zrobiło swoje. A to, co piszesz, to właśnie recency bias - boks historycznie ma nieporównywalną pozycję względem MMA, w ostatniej ~dekadzie to MMA jest lepsze, ale no way że taki Fedor to porównywalna postać sportów walki co np. Holyfield czy Foreman na jakiejkolwiek płaszczyźnie, żaden zawodnik MMA poza McGregorem nie miał takiego statusu, nie przez przypadek. 

Edytowane 11 Kwietnia 2023 przez BMF

[julekstep]

2 minuty temu, BMF napisał:

Boks nie został zweryfikowany, po prostu popsuł się od środka, 30 lat patologii zrobiło swoje. A to, co piszesz, to właśnie recency bias - boks historycznie ma nieporównywalną pozycję względem MMA, w ostatniej ~dekadzie to MMA jest lepsze, ale no way że taki Fedor to porównywalna postać sportów walki co np. Holyfield czy Foreman na jakiejkolwiek płaszczyźnie, żaden zawodnik MMA poza McGregorem nie miał takiego statusu, nie przez przypadek. 

apex point w sensie sportowym/formuly nie w sensie fejmu/zarobkow (bo przeciez ciagle najwieksze pieniadze sa w topowych walkach bokserskich)

[BMF]

Nom. U mnie to chyba będzie boks > MMA > reszta w głosowaniu, aczkolwiek ten Twój Jones chyba najbliżej, tak że poproszę ładny MMA-ranking uwzględniający career value. 

[julekstep]

1 minutę temu, BMF napisał:

Nom. U mnie to chyba będzie boks > MMA > reszta w głosowaniu, aczkolwiek ten Twój Jones chyba najbliżej, tak że poproszę ładny MMA-ranking uwzględniający career value. 

wyjde z wanny to opisze swoje top6

[BMF]

W ogóle, trzeba było inaczej podzielić te kategorie, bo z ciężkim sercem dla mnie ten Karelin i Francuz z judo będą nisko, i nie dlatego, że nie byli zajebiści, a dlatego, że - jak wyżej - to jest porównanie z dupy, żeby zestawiać dominatorów niszowych sportów do ikon mainstreamowych. Już więcej sensu ma porównywanie lekkoatletów z tymi zapaśnikami/judokami. 

[P_M]

1 minutę temu, BMF napisał:

W ogóle, trzeba było inaczej podzielić te kategorie, bo z ciężkim sercem dla mnie ten Karelin i Francuz z judo będą nisko, i nie dlatego, że nie byli zajebiści, a dlatego, że - jak wyżej - to jest porównanie z dupy, żeby zestawiać dominatorów niszowych sportów do ikon mainstreamowych. Już więcej sensu ma porównywanie lekkoatletów z tymi zapaśnikami/judokami. 

Ranisz mnie

[BMF]

Powinieneś wstawić Fajdka do awatara. XD

Ale co ja zrobię, nic nie zrobię, ostatnio guwniara z paletkom zajęła 3 miejsce, rudy bajerant - piąte, a potężna Anita Włodarczyk 8, zaś ja przegrałem o dwa punkty ATF-a, więc nie mam złudzeń co do kryteriów innych. Tylko w tamtym ATF-ie nie dało się tego rozbić, a tutaj owszem, Mayweather za rundę sparingu z emerytury z jakimś japońskim kick-boxerem zarobił pewnie więcej niż Karelin przez całą karierę (i oglądnęło to pewnie więcej osób), to jak to porównywać. 

[ignazz]

34 minuty temu, P_M napisał:

Ranisz mnie

Troszkę koloryzujesz zdjęciami z insta. Na korcie. 
 

to nie jest brzydka kobieta. Oj nie. Ale insta przedobrzyli. 

Ranisz nas 

Gra podwójna i juniorska to trochę akcja na alibi  

Ale nie badzmy zbytnio wybredni. Nie neguje wyboru tylko wskazuje na pewne nieprecyzyjności. 

[P_M]

7 minut temu, ignazz napisał:

o nie jest brzydka kobieta. Oj nie. Ale insta przedobrzyli. 

Ranisz nas 

Gra podwójna i juniorska to trochę akcja na alibi  

Ale nie badzmy zbytnio wybredni. Nie neguje wyboru tylko wskazuje na pewne nieprecyzyjności. 

Powiedział człowiek, który picknął babę hełmie xD. Btw jej obecna kariera to taka trochę lepsza Magda Linette patrząc na wiek. 

Edytowane 11 Kwietnia 2023 przez P_M

[ignazz]

Lubię snowboard i blondynki o dużych oczach. Nic nie poradzę. 

Na zdjęciach wyglada jak zawsze. Twoja niestety nie. 

Ale jak wspomniałem to nie jest brzydka kobieta. Odezwałem się bo podkoloryzowales zbyt mocno n

Tylko tyle. 

[P_M]

3 minuty temu, ignazz napisał:

Lubię snowboard i blondynki o dużych oczach. Nic nie poradzę. 

Na zdjęciach wyglada jak zawsze. Twoja niestety nie. 

Ale jak wspomniałem to nie jest brzydka kobieta. Odezwałem się bo podkoloryzowales zbyt mocno n

Tylko tyle. 

Ale wiesz, że ona ma inne zzdjęcia z kortu bez grymasu na twarzy i wygląda dobrze, tylko postanowiłeś wybrać takie jedno zdjęcie. Ta twoja to taka trochę pyza za to

[ignazz]

Juniorka?

Dobra. Postrzelalismy  do siebie i punktuje Roksi 

Wystarczy 

Edytowane 11 Kwietnia 2023 przez ignazz

[julekstep]

no to moje top6 MMA (z uzasadnieniem)

1. Bones

za:

- chora kombinacja warunków (przy 1,93 cm wzrostu ma wingspan większy od LeBrona ), 'fighting iq' i talentu (typ z typowo zapaśniczym backgroundem już gdzieś po 2 latach w MMA miał striking na poziomie Silvy który od dzieciaka nakurwiał taekwondo i muay-thai)
- zajebisty na każdej płaszczyźnie jaką sobie można wymyślić (uderzenia każdą częścią ciała, zapasy defensywne i ofensywne, techniki kończące)
- rekord UFC jeśli chodzi o wygrane walki mistrzowskie (15....and counting)
- praktycznie bez porażki a od 7 walki w karierze walczy w UFC....(ma jedną porażkę w rekordzie ale to wyglądało tak że maltretował typa i się okazało że maltretował trochę pod złym kątem i dostał DQ  )
- masa kozaków 'na rozkładzie'
- tough madafaka (wygrane z Belfortem gdzie miał mocno wygiętą łapę broniąc dźwigni i z Sonnenem którą skończył...z otwartym złamaniem dużego palucha u stopy -> tego akurat nie polecam szukać na YT, obrzydliwe)
- mistrz dwóch kategorii
- ostatnio wrócił po 3 latach przerwy wygrał jedną walkę (o pas w kategorii ciężkiej) i z miejsca wrócił na pierwsze miejsce na liście pound for pound
- ciągle aktywny, więc jeszcze może poprawić swoje resume

bonus:

- bardzo efektowny styl walki
- jego pierwsza walka z Gustafssonem to jedna z tych top top walk

przeciw:

- jego dwa ostatnie zwycięstwa w LHW przed przerwą nie były aż tak przekonujące/dominujące (serio innego argumentu 'z oktagonu' nie umiem wymyśleć)
- wszystko co sobie można wyobrazić poza oktagonem: jazdy po pijaku, domestic violence, imprezy przed walkami, danie się złapać - kilkukrotnie - na dopingu w federacji w której nie złapano takich 'naturali' jak Romero, Overeem (edit - Overeema raz złapali! xD) czy Belfort to dość duże osiągnięcie

2. GSP

za:

- rewelacyjne zapasy i solidny striking
- 13 wygranych walki mistrzowskich w UFC (nr 2 za Jonesem)
- typ ma vibe jakiegoś Ryu ze Street Fightera czy postaci z filmu z Van Dammem - jakby go nie było w MMA to ktoś by go wymyślił  O ile Jones to taki zły dojebany final boss to GSP to taki protagonista, któremu chcesz kibicować....no ale to real life, więc tutaj przegrywa
- ma 2 porażki w rekordzie, ale w obu przypadkach wygrywał (dość komfortowo) rewanże
- dużo świetnych przeciwników w resume
- mistrz dwóch kategorii

przeciw:

- miewał problemy w niektórych walkach + praktycznie połowę wygrywał przez decyzję

bonus:

- nudny styl walki (w zasadzie jego standardowa walka to -> sprowadzenie, potem skupianie się na kontroli i ew. uderzeniach od czasu do czasu, przez co ma jakieś chore rekordy UFC jeśli chodzi o bycie w 'top control')

<...przerwa...>

3. Fedor

za:

- pierwsza prawdziwa gwiazda MMA
- w czasach kiedy w MMA była banda specjalistów ze swoich dyscyplin on potrafił wszystko (z jednej strony wygrywał stójkę z Cro Copem a z drugiej grapling z Nogueirą)
- mimo że nie walczył w UFC to pokonał cały legion tamtejszych mistrzów
- okrutna dominacja do pewnego momentu (gdzie jedyną porażką była taka pechowa przez rozcięty łuk)

bonus:

- zajebisty gimmick (no typ wytwarzał wokół siebie niesamowitą aurę)
- oprawa walk w Pride miała duuuużo uroku...nie to co 'przemysłowe' UFC

przeciw:

- mimo że w Pride walczył z wieloma kozakami (mistrzami UFC itp) to przeplatał to walkami z freakami (Zuluzinho, Hong-Man Choi) albo zwykłymi średniakami (kiedy jednak reszta z tej listy po wejściu na konkretny poziom biła się już tylko z kozakami)
- dość szybko, w bardzo dobrym - jak na HW - wieku (34 lata) się popsuł i praktycznie od walki z Rogersem był już po tylko solidnym fajterem. Jakby skończył karierę po walce z Arlovskim to pewnie dziś na swoim micie by jechał na 1-2 miejsce all-time luźno.

4. Silva

za:

- świetny striking, i ok grappling
- super run w środku kariery, 17 wygranych z rzędu w tym 11 walk mistrzowskich
- najdłużej utrzymany pas w historii UFC

bonus:

- efektowny styl walki (potrafił też efektownie przegrać! xD)

przeciw:

- w tym swoim runie był dość nierówny, choć często wyglądał jak typ z Matrixa (walka z Griffinem chyba najsłynniejsza - polecam zobaczyć KO z tego, phantom punch Aliego się chowa  ) to czasem miał po prostu farta (pierwsza walka z Sonnenem)
- lubił sobie poprzegrywać z nonejmami na początku kariery (jeszcze przed UFC)
- bardzo brzydka końcówka kariery (już po tym złamaniu nogi nie powinien raczej wracać)

<...przerwa...>

5a. Khabib

za:

- niesamowita dominacja w walkach
- GOAT zapasy w MMA - pokazał że mimo że dziś już niby wszyscy topowi fajterzy potrafią wszystko to dalej można wygrywać umiejąc jedną płaszczyznę
- rekord bez skazy (ewenement w MMA przy tyli walkach)

przeciw:

- 16 z 29 walk stoczył w ligach podwórkowych vs nonejmy
- tylko 4 walki mistrzowskie
- striking na poziomie przysłowiowego Arka Tańculi

5b. Henry Cejudo

za:

- mistrzostwo w 2 kategoriach
- ma wrócić i ponoć mierzy w pas w 3ciej kategorii (byłby pierwszym który to zrobi)
- w tym ATFie by miał fajnego boosta bo ma złoto olimpijskie w zapasach

przeciw:

- 1,63 cm wzrostu
- 60 kg wagi

Edytowane 11 Kwietnia 2023 przez julekstep

[BMF]

A dziękuję, jestem niedzielnym fanem, więc fajny feedback. W sumie dobrze to pokazuje nadreprezentację MMA, że wzięliście pięciu gości urodzonych w przeciągu 13 lat gdy w boksie poszło jedenastu urodzonych w przeciągu +60 lat. 

Inna sprawa, że Tyson, Lennox i De La Hoya to busty z boksu, więc jakby co nie dajcie się zwieść, dwaj pierwsi to ot co ~top10 wagi ciężkiej ever, trzeci pewnie okolice ~top10 wagi lekkiej-junior średniej: tu też mocna nadreprezentacja 90s (Jones Jr akurat spoko + dodać Mayweathera i Pacquiao, i wyjdzie, że większość najlepszych bokserów walczyło w jednym momencie, a wiadomo, ze to bullshit). 

[P_M]

@BMF nie wierz julkowi, nie podał nawet Demetriusa Johnsona w swym rankingu

Nie dodał też, że JJ ma na rozkładzie trochę gości past-prime i z wagi niżej

[julekstep]

7 minut temu, P_M napisał:

@BMF nie wierz julkowi, nie podał nawet Demetriusa Johnsona w swym rankingu

Jest przeciez Cejudo ktory wygral w ich ostatnim starciu a 2 gnomy w rankingu to przesada

13 minut temu, P_M napisał:

Nie dodał też, że JJ ma na rozkładzie trochę gości past-prime i z wagi niżej

konkretnie kogo?

Edytowane 12 Kwietnia 2023 przez julekstep

[LeweBiodroSmoka]

19 godzin temu, Reikai napisał:

Ale przecież ona jest c***owa, nie wiem jak może się komukolwiek podobać. Jakieś reklamy świadczą tylko o biedzie konkurencji albo szerokich plecach. 

Kurnikova wyróżniła się najbardziej tym, że zakładała koronkowe majtki do gry czego chwilę później jej zabronili. Overolowo nic specjalnego, była hypowana, bo wyróżniala się na tle babochłopów, stąd zapewne te kontrakty i reklamy.

Edytowane 12 Kwietnia 2023 przez LeweBiodroSmoka

[P_M]

39 minut temu, julekstep napisał:

Jest przeciez Cejudo ktory wygral w ich ostatnim starciu a 2 gnomy w rankingu to przesada

konkretnie kogo?

Sonnen, Belfort, Machida to była dywizja 84kg na pewno. Nie pamiętam jak z resztą musiałbym przejrzeć, ale ogólnie też taki OSP czy Santos byli już past-prime/zaawansowani wiekowo.