Rockets 22/23

[ignazz]

Czego tu nie rozumieć. 
Gosc dostaje bardzo mało minut i robi 38,2% FG (słownie: trzydzieści osiem przecinek dwa ) a na 2,2 asysty robi 1,5 straty co daje per 36 3,8 straty).

tytan 

[RonnieArtestics]

53 minuty temu, LAF napisał:

A Kevin Porter Jr 1,43  a on jest podstawowym PG tej drużyny. I porównywałem do niego. Chyba nie myślałeś, że porównywałem do Stefana albo CP3 …

Napisałeś ze ma dobry wskaźnik asyst do strat, nie napisałeś „w porownaniu z Kevinem Porterem” 

Chyba nie myślałeś że zgadniemy że w ten sposób porówujesz go z kevinem porterem ? 
 

czyli ma praktycznie taki sam wskaźnik co jeden z najgorszych rozgrywających w NBA, czyż nie ?

Edytowane 13 Listopada 2022 przez RonnieArtestics

[Braveheart22]

3 godziny temu, ely3 napisał:

powiedzmy sobie szczerze, że niski wynik w tym meczu to nie efekt dobrej obrony, choć pewnie Garuba by miał inne zdanie ale tak jak koszmarne są te zespoły.. 

Tutaj też się w pewnym stopniu pozwolę nie zgodzić

Akurat za ten mecz bym obronę Rockets pochwalił. 19 bloków (2 wynik w historii organizacji, 5 w historii) nie wzięło się z niczego i wynik robi wrażenie. Co tam Dallas próbowali pograć do kosza (czy to iso czy w akcjach zespołowych) to kończyło się czapą, wiele z tych bloków to szczena opadała człowiekowi. Szczególnie Wooda tam mocno gasili. W wielu sytuacjach świetny timing w defensywie, gdzie naprawdę szły efektowne bloki z pomocy. 

Co do zawodników. Garuba świetne minuty. Defensywa, energia, zbiórka wiadomo, a jeszcze dołożył dwie trójki, gdzie go przeciwnicy odpuścili. Ładny też pass w końcówce do Gordona. 

Jabari może nie ma wymarzonego startu w lidze, ale w tym meczu wyglądał naprawdę dobrze w defensywie. 

Zresztą wielu zawodników można za ten mecz pochwalić za obronę. Martin Jr., KPJ, Eason. 

Tak że jakiś pozytyw. 

Ogólnie jeszcze krótko o zespole. Potencjał tu jest, do tego grupa bardzo atletycznych grajków. Ale no to jest bardzo, bardzo młody zespół i grają głupio, robią sporo błędów. Brakuje przede wszystkim floor generala, który uporządkuje grę tego zespołu w ataku (dziwi też brak reakcji Silasa na pewne rzeczy, przynajmniej nie widać tego w grze), więc cel na następne offseason to rozwiązać tę kwestię. W najbliższym drafcie mają 2 picki (własny i late 1st od Bucks) + coś jeszcze będzie do wydania, ewentualnie jakieś wymiany. Za rok już będzie trzeba wymagać od tego zespołu znacznej poprawy, ale mówię, jakiś potencjał widzę, więc na razie trzeba być po prostu cierpliwym. 

[ely3]

7 godzin temu, Braveheart22 napisał:

Co tam Dallas próbowali pograć do kosza (czy to iso czy w akcjach zespołowych) to kończyło się czapą

No tylko ,że Mavs rzucało w tym meczu więcej za 3 niż za 2. Oni odpalili 55 tórjek i 47 rzutów za 2. Za 2 mieli skuteczność 45% a za 3 20. MAvs po prostu źle kreowali akcje. Część tych bloków to był efekt dobrej obrony ale dużo wynikało ,że gracze Mavs nie mieli pomysłu i pchali się pod Senguna czy Garube

 

7 godzin temu, Braveheart22 napisał:

Jabari może nie ma wymarzonego startu w lidze

Jestem daleki od tego by po miesiącu pisac ,że ktoś jest bustem ale choć Jabari czasem pokazuje niesamowita płynność rzutu to jednak większość jego decyzji rzutowej jest po prostu zła.

Widać ,że on by potrzebował trenera , który by z  nim siedział przy video i pokazywał mu wszystkie błędne decyzje. Facet ma potencjał w ataku . W bornie nie jestem takim optymistą. Większość meczów jest zagubiony całkowicie. Nie wie gdzie się ustawić , gdzie rotować . Oborna picków na razie w jego wykonaniu jest słaba. NBA na razie go przerosła. . W ataku widze w nim spory potencjał ale na razie to on słabo czyta ustawienia w ataku. Nie chcę mówić ,że ma niskie boiskowe IQ ale on już miał w tym sezonie gdzie zrobi błąd 24 sekund bo sobie kozłował piłkę i szukał pozycji jak miał 2 sekundy na zegarze. PRzed nim ogrom pracy

[ozzy110]

Miło się słucha Draya chwalącego Tariego

https://youtu.be/RoUZQ5hI7CY

[ely3]

Kiedy pod koniec drugiej kwarty zobaczyłem dwie akcje z rzędu gdzie najpierw 3 graczy Rockets przy zbiórce defensywnej się zderza i przewraca a potem Porter sobie kozłuje tylko po to by przekazać piłkę graczowi suns to byłem pewien ,że Rockets to przegra. w 3 kwarcie nie było lepiej choc na początku obie ekipy trafiały wszystko. Tylko ,że Rockets w pewnym momencie przestali a Phoenix nie i było tam chyba plus 16. Po czym nagle w 4 kwarcie gracze Rockets zwłaszcza Fernando i Green zaczęli odrabiać a gracze Suns pudłowali wszystko. I nagle znikąd Rockets wyrównali a po tym jak Sengun podał do Gordona stojacego w rogi to nawet było plus 5 dla Rockets. Wprawdzie Porter się mocno starał by to Rockets przegrało ale miał szczęście ,ze sędziowie uznali faul Bridgesa - ja tam taki pewny nie byłem. Bo ten rzut był bez sensu. JAk można rzucać mając dwóch obrońców na sobie w sytuacji z neiwielką szanśa powodzenia?

Potem jeszcze Green trafił tylko raz z linii i Suns miało ostatnią akcję. I trener tradycyjnie posadził Senguna więc Phoenix miało aż 4 ofensywne zbiórki , których jednak nie przełożyli na trafienie...

Musżę powiedzieć, że tak jak krytykowałem Smitha to jednak ostatnio a zwłaszcza dziś zagrał bardzo dobrze w ataku. Ten jego rzut wygląda coraz lepiej. Dobrze wychodzi w górę. Mniej zachwiany. W obronie nadal jest słabiutki ale już przynajmniej w ataku coś wnosi. Oczywiście za chwilę obrony przestaną go olewać i wtedy zobaczymy jak sobie radzi z presją obrońcy. Ale technicznie poprawił się wyraźnie.. Ale ten Porter..... za kazdym razem jak kozłuje to nie wiadomo czy odpali głupi rzut, Zakozłuje się na śmierć czy może trafi . Cz łowiek niespodzianka. Szkoda ,że głównie dla własnej drużyny

[ozzy110]

Nie ma co się dziwić. Gdyby oni jeszcze przegrywali wyglądać jako drużyna. Też bym tak zareagował. Silas to jest taki muł, że aż robi się szkoda tej drużyny. Zero pomysłu na grę i przegrywasz z aktualnie najgorszą ekipą ligi.

Rozumiem Wemby, ale w taki sposób ci zawodnicy niczego się nie nauczą.

[ely3]

Rockets ostatnie 10 meczów są 5-5 gdzie jedna porażka to dziwna ze Spurs.. Dziś pokonali Bucks i choć trzeba przyznać ,że Milwaukee trochę im pomogło bo Grayson nie trafił wsadu sam na sam z koszem a w ostatnie 5 minut Holiday miał kilka radosnych podań.( jedno przejęte przez senguna drugie to wrzucił w kolana Giannisa) ale też trzeba oddać ,że Rockets bardzo dobrze bronili w 4 kwarcie. Dobrze odcinali od podań Giannisa/ Sengun dobrze pod koszem - dwa razy musaił faulować Giannisa ale Grek słabiutki był z linii

Green w tej końcówce trafiał po zasłonach od Turka i w ramach wjazdu a trzeba przyznać ,że Lopez był tego dnia niewiarygodny w obronie kosza. Świetne bloki. Jeden na jeden chyba żadne center Rockets na nim nie punktował. Nadal nie mogę patrzeć na dzwactwa , które odwala Porter. Ale wielu graczy Rockets wygląda na przyszłych świetnych zadaniowców. Martin. Eason, Sengun każdy z nich robi mnóstwo drobnych fajnych rzeczy. Garuba z Fernando dobrze bronią. Green ma dni kiedy naprawde go ciężko zatrzymać. Full pakiet w ataku.

Jeśli oni w drafcie wyciągną takiego Armena to mogą szybko wyjść z fazy tankowania.

Ja wiem ,że szybko wypadł Middleton ale Bucks już nauczyli się wygrywać bez niego a w tej 4 kwarcie byli trochę bezradni vs Rockets

[jordan20]

32 minuty temu, ely3 napisał:

Jeśli oni w drafcie wyciągną takiego Armena

kto to ?

[ignazz]

Amen Thomson? 3-5 gracz dosyć ciekawego draftu. Dla mnie na dziś #4 z marszu dobry dla Orlando Spurs lub Bulls ale ci nie odważa się balansować z top #4 protected 

[ozzy110]

Ja to im życzę Scoota i poukładanego trenera. Bo z Porterem na rozegraniu i Silasem za sterami daleko nie zajdą

[ely3]

Oj wyjątkowo wyszedł ten mecz młodzieży z Houston. Sengun zaczął świetnie zarówno pierwszą jak i drugą połowę. Wsady, podania. Rockets zaczęli od 10-0.  Tam w połowie 1 kwarty było 19 pkt przewagi i potem nagle na przełomie 2 i 3 kwarty nie do końca zrozumiale Roclets zatrzymali się. I byłem pewien ,że Bulls już nie stracą momentum ale Rockets poprawili obronę . Senguin miał wsady w 3 kolejnych akcjach. Do tego Jabari dobrze walczył na tablicy i Rockets zajechali Bull. Chicago ostatnio wyglądało o wiele lepiej i myślałem ,że idzie ku lepszemu ale dziś nie mieli żadnej odpowiedzi na wjazdy Rockets pod kosz. Na pnr.

Z jedmek strony Sengun, Green czy nawet Porter wyglądali świetnie bo Bulls w ogóle nie przeszkadzało im ale chciałbym węcej oglądać tak dobrze grającego Turka

[Robaq]

Rosnie nowy Jokic? - Sengun z TD 10-10-10. 

Mecz fatalny w wykonaniu obu druzyn

[Reikai]

Wczesniej Jokic chwalil Senguna, teraz Edwards powiedzial ze jest swietny i musieli caly plan pod niego szykowac.

Ciekawe co na to ego Jalena i KPJ.

[Sachs]

rockets to jest chyba najgorsza tankująca drużyna w historii, nie da się tego oglądać. wygląda to jak 5 przypadkowych gości na parkiecie, którzy w każdym posiadaniu po prostu próbują izolacji i jak nie idzie to oddają piłkę następnemu itd. zmiany tam sa potrzebne natychmiast, bo inaczej i Green i Smith mają rok w plecy w sumie.

[Robaq]

Ale kurcze jak patrze na potencjal to cos tam jest

Smith Jr. Martin Jr, Sengun, Matthews wczoraj dał dobrą zmianę, fakt ale wyglada ich trener jak dobry wujas, który trenuje ich bo nie ma innego chetnego a chlopaki sobie robią co chcą na parkiecie.

[Raven2156]

9 minut temu, Robaq napisał:

Ale kurcze jak patrze na potencjal to cos tam jest

Serio uważasz, że „potencjał” to właściwe słowo?

Byłbym w stanie na to przystać ale jeśli zawodnicy o których wspominasz rozeszli się po ligowych drużynach i nie grali pod banerem Rockets.

Na chwilę obecną Houston tankują w tak chamski sposób, że cholernie szkoda mi tych wszystkich młodzików którzy nie mają możliwości rozwoju i osób w drużynie które na tą właściwą drogę ich ustawią.

[Robaq]

Ale ja w ogole mysle o potencjalne indywidualnym zawodników, czy ktoś był by w stanie ich aktualnie poustawiać myśle, ze tak, żeby grać np na poziomie Spursów gdzie nie przegrywa się 20-30 punktami tylko w zasadzie jestes w stanie z wieloma druzynami trzymac wynik na styk.

 

[Reikai]

Ja mam ogromną nadzieję, że ani Victor ani Henderson tam nie trafią, a Eric Gordon za chwile pojdzie do contendera. Straszny bałagan w tej drużynie jest, a KPJ i Green to chyba najbardziej nielubiany przezemnie duet. Tylko Senguna szkoda, ale cała otoczka, ich spiny na ławce, wątpliwe IQ KPJ, styl gry streetballowy itd. Jest okropny.

Wszędzie, tylko nie tam dopoki nie zmienią kultury gry.

[LeweBiodroSmoka]

24 minuty temu, Reikai napisał:

a Eric Gordon za chwile pojdzie do contendera

uwierzę jak zobaczę, ja wiem, że to wciąż niezły giercar, ale nie wiem czy na tyle by ktoś z contenderów łyknął ot tak te jego 20 baniek, gość ma 34 lata i gra gorszy sezon niż rok temu jeszcze