Skocz do zawartości

The Redeem Team


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka luźnych obserwacji:

  • porażka w 2004 r. to wina Larry Browna
  • porażka w 2006 r. to w sumie nie wiadomo czyja wina?
  • zwycięstwo w 2008 r. to zasługa team spirit i Kobe
  • z uwagi na liczbę wypowiedzi można by pomyśleć, że Carlos Boozer to jeden z najważniejszych graczy Team USA ever
  • LeBron James to śmieszek; clown-śmieszek
  • Chris Bosh ma niezwykle plastyczną twarz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał:

najgłupszy pomysł na dokument ever

raz US zrobiło kupę na IO (+ wielcy Manu i Scola), ale już wtedy było wiadomo że tak czy siak będą znów grubym faworytem w 2008

i...WOW wygrali!! COŻ ZA COMEBACK!

W 2006 tez przegrali  a biorąc pod uwagę podejście w USA to było to dla nich duże wydarzenie, gdzie win or loser.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Reikai napisał:

W 2006 tez przegrali  a biorąc pod uwagę podejście w USA to było to dla nich duże wydarzenie, gdzie win or loser.

still

to jak robić dokument i romantyzować walkę Tysona z Tillmanem po tym jak ten pierwszy przegrał z Busterem :P 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Reikai napisał:

Trochę tak, ale właśnie gdyby nie jego koncowka to mogłaby być :)

oglądałem ten mecz live. tam ciagle była kontrola tylko rudy tam chwile odpalił, jak nie Kobe to Wade lub LeBron by odpalił. to taka fajna narracja aby było miło o zmarłym :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Reikai napisał:

Zajebisty.

Bałem się zbyt mocnej laurki dla Bryanta bo umarł, ale było w miarę w granicach smaku. Fajne podkreślenie, że Kobe w ogole nie był wokalny i nie komunikował się na boisku, co mnie trochę zdziwiło.

 

Nie wiedziałem tez, ze chodzili na zawody Phelpsa np.

do 2008 nie byl jakos

tez zaleznie od meczow, serii, jak wazny mecz byl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Koelner napisał:

oglądałem ten mecz live. tam ciagle była kontrola tylko rudy tam chwile odpalił, jak nie Kobe to Wade lub LeBron by odpalił. to taka fajna narracja aby było miło o zmarłym :) 

Tez oglądałem to live i tam żadnej kontroli nie było wszystko 50 50 szło mogło iść w jedną albo druga a co niektórzy w USA już mieli pelne nachy w końcówce 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozna walnac do kotleta w niedziele w koszykarski martwy sezon, jak sie nie ma alternatyw rozrywkowych. Bardziej ciekawa dla mnie byla pierwsza polowa o roznych turniejach pre-2006 niz czesc o wlasciwym "Redeem" tbh.

Taki sobie dokument, 5/10.

Edytowane przez Chytruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie skończyłem seans i to lukrowanie Kobiemu od drugiej połowy dokumentu aż mdli.

Oczywiście netflix nie byłby sobą gdyby kilku rzeczy nie zepsuł. Piszą Las Vegas 2006 a miejscami są pokazane treningi z 2008 roku. Mówią o brązowych medalach ale ani razu nie ma jakichkolwiek wzmianek o meczach o 3 miejsce, tak jakby te brązy dostali ot tak. Afera w Monachium kompletnie źle wyjaśniona (tym kolesiem od czasu o którym mówił Collins był ówczesny sekretarz FIBA William Jones, który sam potem przyznał iż nie miał prawa tego zrobić ale uważał to za jedyne słuszne rozwiązanie) a jednak to jest ważna karta w dziejach koszykówki olimpijskiej.

Generalnie trochę jestem rozczarowany. Zabrakło mi czegoś więcej o pozostałych zawodnikach, o samym procesie wyboru zawodników dlaczego ci a nie inni, kim byli trenerzy, których pierwotnie Colangelo chciał itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Pepis21 napisał:

Generalnie trochę jestem rozczarowany. Zabrakło mi czegoś więcej o pozostałych zawodnikach, o samym procesie wyboru zawodników dlaczego ci a nie inni, kim byli trenerzy, których pierwotnie Colangelo chciał itd.

Mam takie same odczucia. W dokumencie cały czas antenowy dostali: James, Wade, Bosch, Anthony, Kobe (archiwalne wypowiedzi of course) i... Carlos Boozer, który rozegrał łącznie 48 minut w 8 meczach (najmniej w drużynie, o -25 minut mniej niż przedostatni na liście Michael Redd). Nie wiem czy słowem odezwali się Deron Williams i Chris Paul? Jason Kidd dostał raptem ze dwa zdania?

Trochę tak jakby Netflix poszedł przed kręceniem filmu do LBJ i spytał - ty, to z kim mamy gadać? A ten wskazał tylko swoich ziomków...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zabawnie sie sluchało Boozera jak tam gadał w tonie jakby był członkiem na równi z Jamesem, Anthonym i Wadem xd 

wszyscy sie wkurwilismy przegrana w 2004, koniecznosc zmazania plamy etc.

z innej paki, na canal + wychodzą odcinki dokumentu na podstawie książki dream team 92' mccalluma i niepublikownaych nagran rozmow w zwiazku z ksiazka. wczoraj drugi sie pojawil.

https://www.canalplus.com/pl/informacyjne/druzyna-marzen-narodziny-gwiazd-sportu/h/12941794_70026

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, T+?%hZ<A<5ZZB~5L napisał:

Nie wiem czy słowem odezwali się Deron Williams i Chris Paul?

Paul trochę się wypowiedział ale Derona nie było w ogóle. Nie było też wspomnianego przez Ciebie Redda oraz Prince'a. D'Antoni np. był ale nic o IO nie powiedział mimo iż asystował wtedy Krzyżewskiemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.