Skocz do zawartości

Random shit


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, Gregorius napisał:

Wydaje mi się że co najmniej jedna osoba w tym temacie okazało się skończonym ch... bez żadnej empatii a druga idzie w tą stronę ale wykazuję więcej racjonalności. Depresja jest straszną chorobą i bardzo ciężko znaleźć w obecnych czasach osobę która wśród znajomych lub ich rodzin nie ma kogoś dotkniętego tą chorobą. 

o to to - ocenianie ludzi przez ich stosunek do jednego z dogmatów Nowej Wiary ('o depresji albo dobrze albo wcale') jest imho mocno słabe -> może Koelner w realu jest super pomocnym gościem 'do rany przyłóż' (chyba że to ja jestem skończonym ch... a on tym drugim to wtedy nie! xD)

35 minut temu, Gregorius napisał:

Oczywiście nie oznacza to że nie zdarzają się wypadki używania depresji jako wymówki (szczególnie przez dzieci czy nastolatki) ale z drugiej strony nawet uśmiechnięta i pogodna osoba może mierzyć się z kliniczną depresja. Co innego rozmowa dlaczego teraz jest więcej depresji lub co faktycznie jest tego przyczyna a co innego negowanie istnienia choroby i jej powszechności.

miłe że to zauważasz

35 minut temu, Gregorius napisał:

Co do psychologów i zrównywania ich pracy do zwykłej rozmowy to jest to totalna ignorancja.

nie no wiadomo - jest to rozmowa 'niezwykła', z domieszką różnych mądrych pojęć (jakieś gestalty, behawioryzmy itp) - i jak w to wierzysz to w sumie spoko

tak samo dla osób religijnych spowiedź też nie jest 'zwykłą' rozmową :) 

musicie zrozumieć że z mojego (prymitywnego) punktu widzenia są to po prostu rozmowy (albo zwykłe klepanie formułek -> jeśli dany psycholog czy ksiądz odwala chałturę)

35 minut temu, Gregorius napisał:

Ich wykształcenie (teoretycznie) przynajmniej pozwalają nie pogorszyć stanu osoby chorej czy oddzielić osoby którym mogą pomóc od osób które potrzebują pomocy bardziej specjalistycznej ze wsparciem farmakologi. 

skąd takie wnioski? (cyferki mówią co innego -> zwiększająca się liczba terapii idzie w parze ze zwiększającą się liczbą samobójstw)

to z farmakologią też ciekawe -> choćby w kontekście tego co wrzucił the_secret (że tutaj tak na prawdę jest działanie trochę na chybił-trafił a skutki uboczne są jak najbardziej realne)

35 minut temu, Gregorius napisał:

Tylko należy pamiętać że samo to że ktoś jest psychologiem nie oznacza że wie co robi i ma dobre intencje. Co najwyżej zwiększa na to szanse. Z drugiej strony nawet osoba bez właściwego wykształcenia np. ksiądz (podobno) czy po prostu przyjaciel może pomóc (szczególnie w lżejszych stadiach) choć szansę na to są duże mniejsze niż psycholog*.

Pełna zgoda - o ile gardzę psychologią jako 'nauką' o tyle mam pełną świadomość że istnieją fantastyczni psycholodzy faktycznie będący super-empatamii, którzy potrafią pomóc ludziom w dramatycznych sytuacjach, ale tacy ludzie pewnie byliby też w stanie pomóc z poziomu 'przyjaciela' a starodawna i pogardzana religia wydaje się dawać lepsze narzędzia ku temu niż nowoczesna i hajpowana psychologia (dużo mniejsze wskaźniki samobójstw wśród ludzi wierzących)

35 minut temu, Gregorius napisał:

*nie dotyczy pewnej grupy ludzi moim zdaniem którym żaden psycholog nie pomoże z racji ich ograniczeń.

predestynacja w psychologii, grubo xD

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, julekstep napisał:
36 minut temu, Gregorius napisał:

Wydaje mi się że co najmniej jedna osoba w tym temacie okazało się skończonym ch... bez żadnej empatii a druga idzie w tą stronę ale wykazuję więcej racjonalności. Depresja jest straszną chorobą i bardzo ciężko znaleźć w obecnych czasach osobę która wśród znajomych lub ich rodzin nie ma kogoś dotkniętego tą chorobą. 

o to to - ocenianie ludzi przez ich stosunek do jednego z dogmatów Nowej Wiary ('o depresji albo dobrze albo wcale') jest imho mocno słabe -> może Koelner w realu jest super pomocnym gościem 'do rany przyłóż' (chyba że to ja jestem skończonym ch... a on tym drugim to wtedy nie! xD)

Super że próbujesz manipulować tylko robisz z siebie debila skoro zdanie niżej które cytujesz jasno mówi że nie każdy kto mówi że ma depresje to ją ma. Wiec gdzie albo dobrze albo wcale?

 

5 minut temu, julekstep napisał:
38 minut temu, Gregorius napisał:

Co do psychologów i zrównywania ich pracy do zwykłej rozmowy to jest to totalna ignorancja.

nie no wiadomo - jest to rozmowa 'niezwykła', z domieszką różnych mądrych pojęć (jakieś gestalty, behawioryzmy itp) - i jak w to wierzysz to w sumie spoko

tak samo dla osób religijnych spowiedź też nie jest 'zwykłą' rozmową

Jak mówiłem totalna ignorancja . Psychologia jest działem nauki i sprowadzenie tego do rozmowy z mądrymi pojęciami świadczy tylko o Tobie skoro wypowiadasz się nie wiedząc o czym mówisz.

7 minut temu, julekstep napisał:

skąd takie wnioski? (cyferki mówią co innego -> zwiększająca się liczba terapii idzie w parze ze zwiększającą się liczbą samobójstw)

to z farmakologią też ciekawe -> choćby w kontekście tego co wrzucił the_secret (że tutaj tak na prawdę jest działanie trochę na chybił-trafił a skutki uboczne są jak najbardziej realne)

Cyferki nie mówią jaki to rodzaj korelacji. Jak widziałeś takie badanie  które dowodzi że to terapie są przyczyną.

 

9 minut temu, julekstep napisał:

Pełna zgoda - o ile gardzę psychologią jako 'nauką' o tyle mam pełną świadomość że istnieją fantastyczni psycholodzy faktycznie będący super-empatamii, którzy potrafią pomóc ludziom w dramatycznych sytuacjach, ale tacy ludzie pewnie byliby też w stanie pomóc z poziomu 'przyjaciela' a starodawna i pogardzana religia wydaje się dawać lepsze narzędzia ku temu niż nowoczesna i hajpowana psychologia (dużo mniejsze wskaźniki samobójstw wśród ludzi wierzących)

Ignorancja. To nie o super empatie tutaj chodzi tylko że cześć osób ma po prostu samorodny talent. No ale w sumie zamiast tyle pisać wystarczyło by Psychologia to nie nauka. Bo twoje argumenty się do tego sprowadzają. 

 

11 minut temu, julekstep napisał:

predestynacja w psychologii, grubo xD

Raczej cześć osób jest na tyle inteligenta i ma dodatkowe predyspozycje do tego żeby sama poznać samego siebie na tyle żeby psycholog już więcej nie był w stanie pomóc. Ale problem jest gdy choroba jest na tyle poważna ze potrzebne są leki , a taka osoba nie wymyśli że może warto pójść do psychiatry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Gregorius napisał:

Super że próbujesz manipulować tylko robisz z siebie debila skoro zdanie niżej które cytujesz jasno mówi że nie każdy kto mówi że ma depresje to ją ma. Wiec gdzie albo dobrze albo wcale?

w tym samym zdaniu zabezpieczyłeś się od razu pisząc 'ale....' - tak żeby przypadkiem żaden inny wierny nie spojrzał krzywo :) -> w tym samym zdaniu

33 minuty temu, Gregorius napisał:

Jak mówiłem totalna ignorancja . Psychologia jest działem nauki i sprowadzenie tego do rozmowy z mądrymi pojęciami świadczy tylko o Tobie skoro wypowiadasz się nie wiedząc o czym mówisz.

 

33 minuty temu, Gregorius napisał:

Ignorancja. To nie o super empatie tutaj chodzi tylko że cześć osób ma po prostu samorodny talent. No ale w sumie zamiast tyle pisać wystarczyło by Psychologia to nie nauka. Bo twoje argumenty się do tego sprowadzają. 

jak już jest tak naukowo a ja jestem ignorantem/debilem to po prostu ograniczę się do zacytowania zasłużonego człowieka nauki:

filozofia jest nie od pocieszania, tylko od mówienia, jak jest. Pocieszaniu służy psychologia, ta paranaukowa podpora lewactwa i lichy substytut religii

i bardzo się z tym cytatem zgadzam (no może poza fragmentem o filozofii mówiącej jak jest :) )

33 minuty temu, Gregorius napisał:

Cyferki nie mówią jaki to rodzaj korelacji. Jak widziałeś takie badanie  które dowodzi że to terapie są przyczyną.

Ogólnie pojęta jakość życia się poprawia, więc zaproponuj jaka może być inna przyczyna niż to co ja proponuję (odejście od sprawdzonego i skutecznego 'poprawiacza samopoczucia' w postaci religii do nowego i dużo gorszego w postaci khe khe 'nauki')

33 minuty temu, Gregorius napisał:

Raczej cześć osób jest na tyle inteligenta i ma dodatkowe predyspozycje do tego żeby sama poznać samego siebie na tyle żeby psycholog już więcej nie był w stanie pomóc. Ale problem jest gdy choroba jest na tyle poważna ze potrzebne są leki , a taka osoba nie wymyśli że może warto pójść do psychiatry.

ahh te leki -> jeszcze raz polecam świeżutki art od kolegi @the_secret -> https://www.nature.com/articles/s41380-022-01661-0 , ja tam dalej jako osoba skrajnie niewierząca wolałbym nie ryzykować i jednak wziąć opłatek :) 

i tutaj odpowiedzi: https://www.sciencemediacentre.org/expert-reaction-to-a-review-paper-on-the-serotonin-theory-of-depression/

wygląda na to że te doktory w tym temacie są jeszcze bardziej w proszku niż ludzie od szczepionek byli w miesiąc po wykryciu covida :) 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, LAF napisał:

No, ale co jest w tym głupiego ? W tych linkach flubera jeden zdradzał a drugi był uzależniony od hazardu a Ja pisze o normalnych osobach, którzy nie maja problemu z hazardem ani nie zdradzają 

Nie będę tłumaczył zawiłości ludzkiego umysłu komuś, kogo przerasta zrozumienie co znaczy skrót GOAT

2 godziny temu, julekstep napisał:

masz prawo do swojej opinii!

nie wątpię! proponuję zacząć przygotowanie warsztatu od nauki czytania ze zrozumieniem :) 

Mam nie tyle opinię co niestety bolesne doświadczenia z tą chorobą, ja szybko sobie zdałem sprawę z powagi sytuacji i szybko poprosiłem o pomoc

Wiem jak nieleczona latami potrafi zniszczyć człowieka i boli mnie, że jeden z  dotychczas najfajniejszych ludzi, których poznałem na żywo z tego forum okazał się tak mało empatyczny i wyrozumiały  

 

Jak pisałem wcześniej

Nie mam warsztatu, żeby Cię przekonać i nie zamierzam tego robić 

Masz swoją "opinię" i spoko, mogę z tym żyć 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, josephnba napisał:

Mam nie tyle opinię co niestety bolesne doświadczenia z tą chorobą, ja szybko sobie zdałem sprawę z powagi sytuacji i szybko poprosiłem o pomoc

ale ja nie neguję istnienia choroby

nie neguję istnienia świetnych psychologów

po prostu uważam że psychologia jako całość (i jej konsekwencja czyli laicyzacja) jest niekorzystna społecznie

11 minut temu, josephnba napisał:

tak mało empatyczny i wyrozumiały  

jestem dość wyrozumiały, jeśli chodzi o empatię/inteligencję emocjonalną to rzeczywiście tak na średnio u mnie, co zrobić 🤷‍♂️

16 minut temu, josephnba napisał:

Masz swoją "opinię" i spoko, mogę z tym żyć 

każdy ma swoją jak widać - i dobrze że z czymś się zgadzamy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, julekstep napisał:

w tym samym zdaniu zabezpieczyłeś się od razu pisząc 'ale....' - tak żeby przypadkiem żaden inny wierny nie spojrzał krzywo :) -> w tym samym zdaniu

Nie było to moim celem. To zdanie było tak napisane jak myślę. Depresja jest zajebistym problem! nie każdy kto tak twierdzi ma depresje!

31 minut temu, julekstep napisał:

filozofia jest nie od pocieszania, tylko od mówienia, jak jest. Pocieszaniu służy psychologia, ta paranaukowa podpora lewactwa i lichy substytut religii

Nie wiem jaki ma być sens podpierania się zdaniem Bogusława Wolniewicza profesora filozofii. Ale chyba rozumiem skąd taki twój opór przed uznaniem psychologii. Zreszt a w sumie sam to wprost napisałeś.

34 minuty temu, julekstep napisał:

ja jestem ignorantem/debilem

Tak po prawdzie nie myślę że jesteś debilem.  Ignorantem w tym jednym aspekcie moim zdaniem tak .

35 minut temu, julekstep napisał:

Ogólnie pojęta jakość życia się poprawia, więc zaproponuj jaka może być inna przyczyna niż to co ja proponuję (odejście od sprawdzonego i skutecznego 'poprawiacza samopoczucia' w postaci religii do nowego i dużo gorszego w postaci khe khe 'nauki')

W skrócie. Przyczyny moim zdaniem są dwie (w pewnym uproszczeniu i nie twierdzę że jedyne). Przyczyną jest właśnie jakość życia bo osiągnęliśmy taki poziom że po zaspokojeniu potrzeb podstawowych mamy czas zastanowić się nad sobą, sensem życia itd. Zresztą to może nawet tłumaczyć dlaczego religia pomaga. Wciąga i każda z nich staje się  sektą która nadaje bzdurny cel w życiu jednocześnie kontrolując,  decydując jak żyć i wyciągając pieniądze z owieczek.

Drugą przyczyną jest globalizacja i powszechność internetu. Dzieci od bardzo młodego wieku widza i porównują się z innymi. Dotykają i widza nie rzadko problemy których nie powinny w takim wieku. Jest obecnie dużo więcej możliwości gnojenie i niszczenia się wzajemnie niż wcześniej.

 

16 minut temu, julekstep napisał:

po prostu uważam że psychologia jako całość (i jej konsekwencja czyli laicyzacja) jest niekorzystna społecznie

I to zdanie jest kwintesencja Twojej opinii. Nie zgadzam się zupełnie ale ja ciut bardziej szanuje. Tym bardziej że zauważyłem i z chęcią o tym w wolnej chwili  poczytam o korelacji miedzy wiarą a walką z psychologia. Na razie myślę ze kościół walczy z psychologia bo nie znosi konkurencji w wyciąganiu pieniędzy od ludzi. Tyle ze psychologowie w większości naprawdę pomagają ludziom.

btw poł zatem poł serio (choć dosyć się z tym zgadzam) :

image.jpeg.0133a3787acb5e6d9e2466fbc276cac9.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, julekstep napisał:

filozofia jest nie od pocieszania, tylko od mówienia, jak jest. Pocieszaniu służy psychologia, ta paranaukowa podpora lewactwa i lichy substytut religii

Czy w ten sposób nie można powiedzieć, że religia służy pocieszaniu jest lichym substytutem psychiatrii/terapii/psychologii? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Gregorius napisał:

btw poł zatem poł serio (choć dosyć się z tym zgadzam) :

image.jpeg.0133a3787acb5e6d9e2466fbc276cac9.jpeg

większości nie chce już komentować -> let's agree to disagree

ale co do obrazka to nie trzeba sobie wyobrażać -> jest przecież ChRL :) 

3 minuty temu, P_M napisał:

Czy w ten sposób nie można powiedzieć, że religia służy pocieszaniu jest lichym substytutem psychiatrii/terapii/psychologii? 

powiedzieć można wszystko

ale to religia jest OG pocieszaczem (i to ciągle - jak sugerują cyferki - lepszym) :) '

no i przede wszystkim religia nie aspiruje do miana 'nauki'

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Cardi napisał:

Nawiązałeś z dupy do Chin, to postanowiłem wyjaśnić.

Myślę ze chciał nawiązać że w chinach zabronione jest krzewienie religii innych niż chińskie. Wiec nie tak z dupy

12 minut temu, julekstep napisał:

większości nie chce już komentować -> let's agree to disagree

jasne że tak. Jak pisałem ty przynajmniej nie negujesz istnienia depresji. A reszta to już inne postrzeganie rzeczywistości. Nie zgadzam się z Twoim ale już rozumiem skąd się wzieło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Gregorius napisał:

Myślę ze chciał nawiązać że w chinach zabronione jest krzewienie religii innych niż chińskie. Wiec nie tak z dupy.

w szczytowo-reżimowym okresie ChRL była zabraniana każda religia a ateizm jest do dziś 'religią ustawową' :) 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W depresji najgorsze jest poczucie bezradności 

hajs? 10k wte czy wewte dla mnie nie robi różnicy 

laski? Jak mi ostatnia zrobiła focha to nowa miałem w dwa dni, obie po 10 lat mlodsze

praca? Mam kilka miejsc pracy, wszędzie dobrze się dogaduje i mam więcej możliwości pracy niż daje radę, zawodowo jestem zaspokojony w pelni

 

sek w tym ze to wszystko gówno znaczy 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Cardi napisał:

Pizda to rodzaj żeński, pasuje.

wątpię aby kobieta odebrało to sformułowanie, że jest „miękka” 

 

17 godzin temu, fluber napisał:

W jakiej formie przekazales znajomej która skarżyła się na depresję że jest pizdą? 

grzecznej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z cyklu nie znam sie ale wypowiem sie

w mlodosci bylem mocno ruchliwym dzickiem z tysiacem chorych pomyslow  , moja biedna rodzicielka juz nie wiedziala co zemna robic , zatargala mnie do specjalistycznej poradni - madra pani powiedziala dziecko jest nadpopudliwe prosze bardziej zwracac uwage na nieboraka , dzisiaj najprawdopodobniej zostalaby mi przypieta latka adhd i zostalbym napruty jakimis chemikaliami zeby obnizyc temperament 

 

skoro ta depresja to taki problem , to rozumiem ze wieksza   czesc swiata cierpi na ta przypadlosc , czy moze byc cos bardziej stresujacego i dolujacego niz codzienna walka o byt, pelna miske  i dach nad glowa? , czyli 99% mieszkancow przykladowej kambodzy, wiekszosci afrykanskich krajow i kilku innych  zyje w totalnej depresji , 

nie ma chyba nic gorszego niz zastanawianie sie czy za tydzien nakarmie dzieci?   i tak do konca zycia ? jaki oni maja sens zycia i gdzie go maja znalezc ? 

bedac w siem reap siedzac sobie bardzo wygodnie , na mieciutkich zajebistych fotelach , w jednym z lepszych miejsc ,  popijalem sobie jakiegos drinka , wiadomo dla bialasa byl opor tani , we lbie kolatala mysl , nie moge sie zrobic za mocno , jutro ogarniam angkor wat ,  okolo polnocy  jakies 2 metry odemnie na ulicy pojawila sie kambodzanska rodzina , mama z dwojka malych dzieci , cala familia wspolnie zaczela przeszukiwac smietniki w poszukiwaniu nie wiem czego . kontrast straszny - z jednej strony bialaski wydajce swoje cebuliony a z drugiej rodzina walczaca o przetrwanie . pomyslalem sobie - jakie zycie jest qrwa nie fair .

czy mama tych dzieci cierpi na depresje ?

mysle ze nie , gdyby byla chora na ta przypadlosc jej rodzina umarlaby z glodu . ona nie ma czasu na takie pierdoly  . obecna skala tejze depresji jest chyba zwiazana  z tym ze ludziom sie zaczelo w dupach przewracac, zyja sobie wygodnie , konsumuja ile wlezie i  przestaja doceniac male otaczajace ich rzeczy , swoje porazki niepowodzenia probuja za wszelka cene usprawiedliwiac czymkolwiek byle tylko nie spojrzec w lustro i zobaczyc w odbicu winnego .  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.