Skocz do zawartości

Lato 94, Mój Brat, Baggio...


Wujek Wójcik

Rekomendowane odpowiedzi

Brakuje też dopracowania stylu, pracy na układem i czytelnością zdań, doborem odpowiednich słów.

 Ostatni raz widziałem brata płaczącego lub ostatni raz widziałem łzy brata. Do tego parną nocą. 

I raczej: każdy kto był z innego bloku był dla nas wrogiem/obcym/intruzem/z innego plemienia  i za to go biliśmy. 

Ponadto za dużo się dzieje  jak na taki krótki tekst, przynajmniej dla mnie. W tym tempie na 10 stronie książki nie będzie o czym pisać a jeśli nawet będzie to przeciętny czytelnik nie będzie w stanie skojarzyć o czym czytał 10 stron temu a chyba nie o to chodzi. 

Ale fajnie, że piszesz. Zawsze samemu chciałem spróbować ale pozostałem po drugiej stronie. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wujek 👍

Ja w 1994 nie płakałem. Kląłem wtedy jak szewc. Chociaż kto wie... świeczki w oczach mogły być. Niewykluczone.

Baggio... Też był moim idolem :)

Kontynuuj kolego.

Super. Nostalgiczna podróż w czasie do rozpoczynających się własnie najlepszych lat mojego życia.

Edytowane przez Szabla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Koelner napisał:

Baggio to był mój pierwszy idol w piłce. A ten karny w 11 piętro to był dramat.

same here. Największa sportowa porażka w takim już świadomym dzieciństwie, zaraz po 1) zakończeniu kariery przez Jordana w 93 2) wpierdolu od Magic w 95

31 minut temu, ignazz napisał:

Jak waliłem odstępy przecinki i spacje był lament. 

 

fyPC.gif

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, ignazz napisał:

Mi się podoba bardzo. A jeszcze bardziej ze innym tradycyjnie się nie podoba. Bo trzeba pomarudzić.  Jak waliłem odstępy przecinki i spacje był lament. Tu nie ma niczego tez złe. Jest dobrze i zachęcam do jeszcze. Inni i tak będą marudzić. 

Do tekstu nie mam zastrzeżeń, tylko do zlewających się ze sobą zdań 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popracuj trochę Wujek nad ortografią, gramatyką, stylistyką i sposobem wypowiedzi. Potencjał jest, ale wymaga szlifów ;) Jak się do tego przyłożysz, to może kiedyś stworzysz i taki tekst jak zawodowi dziennikarze https://www.facebook.com/2AngryMenTV/photos/mateusz-święcickijeden-z-najciekawszych-wywiadów-w-2020-roku-valentina-baggio-có/2195183393945823/ właśnie o Roberto Baggio. Świetnie zrelacjonowane fragmenty wywiadu z Jego córką.

P.S. Też ryczałem, gdy przestrzelił TEGO karnego. Ale robił też i takie rzeczy, które oglądać można bez końca. Niby proste, ale jednak niepowtarzalne ... ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem, że poziom czytelnictwa w Polsce jest dosyć mizerny, ale mówienie Wujkowi, że ten tekst jest dobry, prędzej spowoduje wyrządzenie mu krzywdy, aniżeli jakiś progres w kwestii umiejętności pisarskich. Tutaj naprawdę daleko do tego, żeby ta krótka historia nadawała się do publikacji, o czym świadczy chociażby ort/literówka w drugim zdaniu. 

Wiem, że miło wrócić do lata 94 i to wywołuje miłe wspomnienia, ale niestety w samym tekście jest naprawdę wiele do poprawy od strony technicznej. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.07.2022 o 10:43, P_M napisał:

Ja rozumiem, że poziom czytelnictwa w Polsce jest dosyć mizerny, ale mówienie Wujkowi, że ten tekst jest dobry, prędzej spowoduje wyrządzenie mu krzywdy, aniżeli jakiś progres w kwestii umiejętności pisarskich. Tutaj naprawdę daleko do tego, żeby ta krótka historia nadawała się do publikacji, o czym świadczy chociażby ort/literówka w drugim zdaniu. 

 

  przeciez po to jest edycja zeby poprawic takie bledy , gdyby jakakolwiek publikacja zalezala od ilosci bledow ort/literowek to nigdy nic nie zostaloby wydane.

 

Cytat

Wiem, że miło wrócić do lata 94 i to wywołuje miłe wspomnienia, ale niestety w samym tekście jest naprawdę wiele do poprawy od strony technicznej

wypadaloby w jakikowliek sposob uzasadnic krytyke , nie uwazasz ?  bo wiele do poprawy nie mowi kompletnie nic ,  konkrety ,  co trzeba poprawic od strony technicznej? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, jack napisał:

A mi się podoba. Tekst ma formę osobistych wspomnień dlatego jest taki jaki jest, jaki autorowi z głowy wyszedł. Dodaje to naturalności i szczerości. Czyta się bez bólu więc nie mam z nim żadnego problemu. 

10 minut temu, mistrzBeatka napisał:

  przeciez po to jest edycja zeby poprawic takie bledy , gdyby jakakolwiek publikacja zalezala od ilosci bledow ort/literowek to nigdy nic nie zostaloby wydane.

This, to nie nowa książka Tokarczuk by czepiać się ortografii i literówek, jeden z lepszych postów od dłuższego czasu, tak że czekam na więcej @Wujek Wójcik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, mistrzBeatka napisał:

  przeciez po to jest edycja zeby poprawic takie bledy , gdyby jakakolwiek publikacja zalezala od ilosci bledow ort/literowek to nigdy nic nie zostaloby wydane.

 

wypadaloby w jakikowliek sposob uzasadnic krytyke , nie uwazasz ?  bo wiele do poprawy nie mowi kompletnie nic ,  konkrety ,  co trzeba poprawic od strony technicznej? 

Składnię, formę, dobór słów. 

Zupełnie nie wiem czemu próbujecie rozpętać jakąś wojenkę w tym wątku. Oceniliśmy - każdy kto przeczytał -  tekst, bo autor  sam poprosił o ocenę. Nie ma żadnego hejtu w tym, że kilka osób zwróciło uwagę na błędy i niedociągnięcia. Po prostu kila istotnych rzeczy do analizy dla autora. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema załoga, 

dzięki za poświęcenie czasu i przeczytanie to już jest duża sprawa jak w dzisiejszych czasach czytelnik do ostatniej kropki przebrnie przez jakiś dłuższy tekst. Co do stylu to jest jak z smakami i kuchnią, każdy ma swoje jednym podchodzi taki innym nie, jeden będzie się męczył z Murakamim innemu wejdzie gładko. P_M spokojnie nie publikuje tego tekstu na łamach Przekroju tylko na forum basket headów, zdaje sobie sprawe, że technicznie jest tu sporo do poprawienia, ale też nie każdy tekst porywa techniką. Myślę, że łatwiej naprawić technikę ale już takiego zmysłu obserwacji czy grania na emocjach tak łatwo się nie ogarnie z książek/kursów. Absolutnie też nie traktuje waszych uwag jako hejtu, krytyka a już konstruktywna to coś czego bardzo dziś brakuje.

Pozdrawiam! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.