New Orleans Pelicans 2022/23

[T+?%hZ<A<5ZZB~5L]

4 minuty temu, the_secret napisał:

Wymiana latem do Knicks za Randle'a i picki

Heh, nie wiem czy Orlando zgodziłoby się oddać za niego takich braci Wagner...? Chociaż Zion doskonale odnalazłby się u nich z uwagi na historię kontuzji.

[karpik]

2 godziny temu, Reikai napisał:

Chlop 4 miesiące się nie może zregenerować po hamstringu. Ciało 50 latka, nadwaga(te filmiki z rozgrzewki jak wsadza to ugh, chyba z dychę przytyl), genetyka, jest miekki/Pelicans są mieccy czy o co tutaj chodzi?

Pewnie wszystko po trochu, ale warto tu jeszcze dodać medical staff Pels, bo jak weźmiemy pod uwagę te wszystkie przedłużające się powroty Ingrama i Ziona, kontuzję Liddella (jedyny przypadek zerwanego ACL jaki widziałem przy post upowaniu), a teraz jeszcze Alvarado, to jest tu zdecydowanie coś nie tak.

Generalnie pewnie Pels nie zajdą w PO (lub PI) na tyle daleko, żeby powrót Ziona miał sens. Także raczej zobaczymy go znowu na jesień i znowu będzie zajebiście przez jakiś czas, ale dopóki Zion nie zejdzie z wagą do 250-255 lbs i nie rozwinie mid range game, to pewnie dalej będzie łapał te swoje season ending injuries. Po prostu nikt nie jest w stanie wytrzymać takiego stylu gry przez cały sezon. A już w szczególności przy takiej masie mięśniowej. Także sporo będzie od samego Ziona zależeć, czy uratuje swoją karierę, ale z doświadczenia też bardzo nie ufam sztabowi Pels, z Griffinem na czele. Tam jest coś bardzo nie tak, skoro Zion w zeszłym roku musiał się ewakuować do Oregonu, żeby wyjść z kontuzji, która wstępnie miała go jedynie wykluczyć z preseason. Szkoda, że tego samego nie zrobił teraz w styczniu, bo pewnie by od kilku tygodni normalnie grał.

Godzinę temu, T+?%hZ<A<5ZZB~5L napisał:

Minęło już trochę czasu, więc może warto sobie zadać trudne pytanie - co jest lepsze:

• mieć Ziona Williamsona - a true generational player, który w ciągu czterech sezonów rozegrał 114 meczy w RS i ani jednego w PO?
• czy RJ Barretta lub DeAndre Huntera, którzy mają namiastkę jego talentu, ale chociaż grają w ogóle?

A tu to nie, lepiej mieć Ziona i jakąś nadzieję niż przepłaconego idealnie przeciętnego gracza, którego nieobecności nawet nie odczujesz, a płacisz mu jak za zajebistego startera.

[Reikai]

 

 

Gosc się boi grac przez strach o kontuzje, dlatego pewnie wpierdala bez opamiętania i koło się zamyka.

Jak fizycznie jest ok, a ma blokadę w głowie to nie bardzo wiem jak można na to poradzić, napisałbym że psycholog ale zaraz Julek wpadnie z odsieczą.

[Kubbas]

Jak będzie się bał to zardzewieje jak drugi który się bał Rose i ciało odzwyczai się od zapierdalania w basket na wysokich obrotach i znowu się rozpierdoli tak jak Derrick

[Kubbas]

No to mam nadzieję że Zion już czuje się Zionem

[Reikai]

Meczu jeszcze nie widzialem oprocz koncowki, ale Kira Lewis gral  pierwszy raz od 100 lat i to w najwazniejszym meczu? To samo mocne minuty Hayesa, ktory tez nie gral za bardzo?No i te sety Pels a raczej ich brak to jest jakis dramat, Willie serio?

CJ zarobi przez najblizsze 3 lata 100 mln dolarow, a przy tym jaki zaliczyl zjazd mozna to wrzucac pod najgorsze kontrakty w lidze. Zion nie ma serca/potrzebuje psychologa/nie ma wstydu robic wsady przed meczem na rozgrzewce, jak jego druzyna walczy o zycie, a ten nie gra mimo ze jest zdrowy.

No i nagle Pelicans z druzyna z potencjalem i assetami staje sie druzyna z powaznymi problemami co do dalszego kierunku. @karpik licze na jakies podsumowanie

Na plus na pewno kontrakty Murphiego i Jonesa, a takze drugi rok Danielsa. JV trzeba spakowac, CJ'a najlepiej tez ale bedzie ciezko.

Godzinę temu, Kubbas napisał:

No to mam nadzieję że Zion już czuje się Zionem

Patrzac na jego wage jak znowu przytyl od stycznia, to jak dwa Ziony. Ze tez chlopu nie wstyd sie przed meczem rozgrzewac i robic wsady, a potem siedziec na lawce na meczu w ktorym powinien grac.

Edytowane 13 Kwietnia 2023 przez Reikai

[karpik]

Obawiałem się tych Thunder i kurna słusznie. 

Najpierw se trochę ponarzekam. 

Tak to jest jak GM przez cały sezon nie robi nic z najgorzej obstawioną pozycją i w meczu o wszystko nie może akurat najlepszy z centrów, więc jesteś zmuszony rypać grube minuty litewskim słoniątkiem, bo jedyną alternatywą dla niego jest Jaxson freakin Hayes. I to akurat przeciwko OKC, których jedynym celem w grze w koszykówkę jest wjeżdżanie pod kosz. Szkoda, że Griffin im tam czerwonego dywanu nie rozścielił.

Willie się obsrał. Kira Lewis ostatni raz grał w niegarbage time ponad miesiąc temu, Green go zamroził i teraz był ten czas, żeby go wyciągnąć? Serio Willie? Rozumiałbym jeszcze gdyby Kira wszedł jakoś w środku meczu, gdy Pels nie szło, a Green próbował coś wymyślić. Dalej byłoby to dziwne, ale bardziej zrozumiałe, ale Kira wszedł jako pierwszy z ławki. Taki był plan Greena, słabiutki trza przyznać, bo Lewis nie dał rady i Green go szybciutko wsadził z powrotem do zamrażarki.

Pomysłem Pels na ten mecz w początkowej fazie było odpuszczenie Dorta i Giddey, którzy dostali zielone światło na rzuty. Nie krytykuję pomysłu, ale wykonanie już tak, bo te closeouty do nich były fatalne, zero wysiłku, zwłaszcza Ingram totalnie ostentacyjnie olewał choćby podniesienie ręki do Dorta jak już widać było, że ten się składa do rzutu. To tak naprawdę utrzymało w grze Thunder w 1Q, lepsze closeouty i Pels na początku meczu prowadziliby kilkunastoma punktami.

CJ tradycyjnie fatalny. Ja wiem, że gra z kontuzją, ale jak on nie trafia to po prostu nie ma żadnego innego skilla, którym by mógł wesprzeć drużynę. Trochę to brzmi jak opis 6th mana i trochę taki jest CJ, szkoda, że za 30 mln.

Niestety ta porażka z Kings ostatecznie zadecydowała o tym, że sezon się skończył tak szybko, gdyby tamten mecz Pels wygrali, to by pewnie skończyli na 5th seed, takie to wszystko było głupie pod koniec sezonu. Na podsumowanie przyjdzie jeszcze czas, ale raczej na pewno tej grupie trzeba dać co najmniej jeszcze jedną szansę. Zion mam nadzieję, że zejdzie poważnie z wagą, bo po prostu jego nogi nie wytrzymają takiego obciążenia przy kalendarzu NBA i jego stylu gry, tutaj nie ma się co łudzić. Z drugiej strony on i tak ma na koncie więcej meczów przez pierwsze 4 lata od Embiida, także to nie jest tak, że możemy już skreślić Ziona, ale on sam musi sporo zmienić w offseason jeśli ma być lepiej. Jak po prostu przepracuje dobrze lato, tak jak rok temu i tyle, to znowu na jesień będzie fajnie, a potem jak zwykle. Jeśli jeszcze coś ma z niego być, to on musi zacząć robić coś poza ciągłym wjeżdżaniem pod kosz na pełnej, bo choć robi to najlepiej na świecie, to nie jest w stanie tego robić przez cały sezon. 

6 godzin temu, Reikai napisał:

Ze tez chlopu nie wstyd sie przed meczem rozgrzewac i robic wsady, a potem siedziec na lawce na meczu w ktorym powinien grac.

To akurat jest mocno niesprawiedliwe, on fizycznie nie jest gotowy, z medycznego punktu widzenia ścięgno jest zagojone, ale to nie znaczy, że wszystko jest na tyle cacy, żeby profesjonalnie uprawiać sport. Zwłaszcza, że Zion zawsze buduje formę startami i potrzebuje kilku meczów, żeby wejść w rytm i być sobą. Tu nie było na to czasu, gdyby to był marzec i mecz z jakimiś Spurs w piknikowej atmosferze, to może prędzej (i nie mówię tu o play-in, tylko o PO, których i tak nie ma).

Latem trza na pewno pozbyć się JV (albo chociaż zrobić z niego rezerwowego), dodać shootera z ławki (tu akurat dobrze, że jest niezły pick, bo aż się prosi w drafcie wziąć Dicka bądź Hawkinsa), spróbować zatrzymać Richardsona za rozsądną kasę. Pewnie też wypadałoby się rozejrzeć co można dostać za CJa, ale to się nie wydarzy, więc nie ma co się nad tym zastanawiać. Smuteczek, ale cóż, Thunder w tym meczu byli lepsi.

Edytowane 13 Kwietnia 2023 przez karpik

[Kubbas]

CJ pojechal po diecie Ziona i o tym ze nie gra, nie dziwię się CJ akurat co sezon gra z urazami, tak samo było w Portland

Typ sobie windmille przed meczem nakurwia a nie może wyjść na 15 minut mimo że fizycznie jest gotowy i sam otwarcie to mówi 

[Reikai]

18 godzin temu, karpik napisał:

 

To akurat jest mocno niesprawiedliwe, on fizycznie nie jest gotowy, z medycznego punktu widzenia ścięgno jest zagojone, ale to nie znaczy, że wszystko jest na tyle cacy, żeby profesjonalnie uprawiać sport. Zwłaszcza, że Zion zawsze buduje formę startami i potrzebuje kilku meczów, żeby wejść w rytm i być sobą. Tu nie było na to czasu, gdyby to był marzec i mecz z jakimiś Spurs w piknikowej atmosferze, to może prędzej (i nie mówię tu o play-in, tylko o PO, których i tak nie ma).

 

No to jesli nie jest fizycznie zdrowy(chociaz mowi ze jest), to niech na prawde odpusci sobie te windmille na rozgrzewce bo ani mu to nie pomoze w powrocie do sprawnosci, a do tego jest PRowym strzalem w kolano. 

 

3 godziny temu, Kubbas napisał:

CJ pojechal po diecie Ziona i o tym ze nie gra, nie dziwię się CJ akurat co sezon gra z urazami, tak samo było w Portland

Typ sobie windmille przed meczem nakurwia a nie może wyjść na 15 minut mimo że fizycznie jest gotowy i sam otwarcie to mówi 

CJ akurat sam lubi zaczac sezon spasiony i zrzucac to w trakcie. Ale ma racje oczywiscie, Pels musza byc zaczac zdrowi i grac razem, inaczej ten projekt bedzie wielka klapa.

[LeweBiodroSmoka]

 

[Reikai]

 

 

 

 

 

 

 

 

[BMF]

Brzmi jak nawiedzona wariatka tbh. 

[Reikai]

Teraz, BMF napisał:

Brzmi jak nawiedzona wariatka tbh. 

True, Ale z rok/dwa lata temu była podobna akcja z nim i jakas inna laska z tego co pamiętam.

No i samo bujanie się z takimi wariatkami chwały nie przynosi

[BMF]

Who cares tho? 

Dobre podsumowanie XD. 

[Reikai]

14 minut temu, BMF napisał:

Who cares tho? 

Dobre podsumowanie XD. 

Ja, bo oglądam Pelicans a póki co highlight Ziona po takim hypie przed draftem, to otyłość, kontuzje, dupeczki i windmille na rozgrzewce będąc kontuzjowanym.

Zagladanie komus do lozka generalnie mnie nie rusza, tj. niech sie spotyka i robi dzieci komu chce, nawet 30 kilku letnim pornogwiazdom jak w tym przypadku, who cares. Ale to, ze gosc marnuje swoj potencjal juz mnie obchodzi.

Stay of the daaaaaamn hoes.

Edytowane 7 Czerwca 2023 przez Reikai

[BMF]

Myślę, że marnowanie potencjału ma zerowy związek z 'dupeczkami'. 

[Reikai]

43 minuty temu, BMF napisał:

Myślę, że marnowanie potencjału ma zerowy związek z 'dupeczkami'. 

W sensie ze żarcie na potege, bujanie się z pornogwiazdami i olewanie rehabilitacji co zasugerował ostatnio CJ nie są połączone z marnowaniem potencjału?

[BMF]

6 minut temu, Reikai napisał:

W sensie ze żarcie na potege, bujanie się z pornogwiazdami i olewanie rehabilitacji co zasugerował ostatnio CJ nie są połączone z marnowaniem potencjału?

W sensie, że Zion jest głupi, ale jakby nie bujał się ze striptizerkami to dalej byłby głupi, więc mylenie przyczyny ze skutkiem. 

[ignazz]

Przebywanie w otoczeniu mądrzejszych osób powinno pomagać. Nie wiem czemu ta zasada nie dotyczy ziona. Przecież chyba się zgadzamy ze striptizerka bujająca się wokół ziona to nie głupia osoba. Na pewno mądrzejsza od ziona. 

[karpik]

Warto przede wszystkim nadmienić, że to wszystko z okazji tego, że Zion będzie ojcem, a przyszła matka jest znana z tego 

Oraz tego

 

Tutaj "akcja" zaczyna się od 6:30 jakby co.

Także jedna zdzira jest zazdrosna o drugą, bo jednej się udało, a drugiej nie

A dla Ziona słabo to wygląda, może kiedyś zmądrzeje, oby nie za późno.