Skocz do zawartości

[beGM Play-off '22 East 1st Round] #3 PACERS (53-29) - #6 HEAT (51-31)


ozzy110

Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby ta seria była w 2 rundzie i doncic byłby zdrowy od początku i w takiej formie jak przeciwko Suns to seria skończyłaby się w 5 meczach na korzyść Heat. Potężny pech tangiersa chociaż w sumie nie przesadzam. Tydzień temu pewnie wszyscy by zagłosowali na pacers. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, fluber napisał:

Gdyby ta seria była w 2 rundzie i doncic byłby zdrowy od początku i w takiej formie jak przeciwko Suns to seria skończyłaby się w 5 meczach na korzyść Heat. Potężny pech tangiersa chociaż w sumie nie przesadzam. Tydzień temu pewnie wszyscy by zagłosowali na pacers. 

Luka nie pokazal w serii niczego ponad to co juz zagral w serii z LAC np. A tak jak pisalem przed PO Chris Paul nie potrafi zamykac serii majac przewage i bylo juz na to wiele dowodow w historii. 
 

btw. Abstrac***ac juz od tej serii w PO to moge sie tylko usmiechnac jak sobie przypomne jak czytalem w tym dziale, ze Luka moze  nie uniesc grania w PO(jak nie wszedl w rookie season w PO), pozniej ze 2 razy odpadal w 1 rundzie. 

Edytowane przez tangiers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, tangiers napisał:

 

btw. Abstrac***ac juz od tej serii w PO to moge sie tylko usmiechnac jak sobie przypomne jak czytalem w tym dziale, ze Luka moze  nie uniesc grania w PO(jak nie wszedl w rookie season w PO), pozniej ze 2 razy odpadal w 1 rundzie. 

Możesz teraz śmiało powiedzieć że okradli Cię rok temu w finale

1 minutę temu, tangiers napisał:

Luka nie pokazal w serii niczego ponad to co juz zagral w serii z LAC np. A tak jak pisalem przed PO Chris Paul nie potrafi zamykac serii majac przewage i bylo juz na to wiele dowodow w historii. 
 

No ale Paul w 1 rundzie zamknął serię bez bookera właśnie. Grał rewelacyjnie. 

Doncic był lepszy w 2 rundzie niż w 1, nie mam wątpliwości. Poziom trudności był przede wszystkim wyższy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, fluber napisał:

No ale Paul w 1 rundzie zamknął serię bez bookera właśnie. Grał rewelacyjnie. 

Doncic był lepszy w 2 rundzie niż w 1, nie mam wątpliwości. Poziom trudności był przede wszystkim wyższy. 

Zamykanie serii z Pelicanami bez Ziona, a z moimi Heat wydaje mi sie znaczaca roznica. 
 

Doncic byl lepszy w 2 rundzie, ale nie byl lepszy niz w serii z LAC, ktora juz wszyscy widzielismy. Nie trudno sobie wyobrazic, ze tutaj rowniez zagra dobra serie. W 1 meczu po powrocie z Jazz w 33m zrobil 30/10/4 na dobrych %, niestety wtedy w 4 kwarcie wychodzily braku w fundamentals Powella, ktory w 4 kwarcie w kilku posiadaniach pod rzad nie potrafil zastawic Goberta. A w serii z LAC jednak stawil sie Kawhi i Kidd sprawdzil sie jednak lepiej niz Rick

25 minut temu, fluber napisał:

Możesz teraz śmiało powiedzieć że okradli Cię rok temu w finale

Spoko. Za rok poczytam, ze okradli mnie tu na FA, bo Luka to jednak kiepsko rekruter. Albo, ze w serii z Pacers jednak powinienem wygrac. 
 

p.s.

przy okazji :

 

 

Edytowane przez tangiers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tangiers napisał:

Zamykanie serii z Pelicanami bez Ziona, a z moimi Heat wydaje mi sie znaczaca roznica. 
 

 

W serii z Pelicans Paul zamykał ze stanu 2:2, a nie ze stanu 3:0.

Dostałeś najgorsze możliwe kombo na dzień dobry grając bez Luki w pierszych dwóch wyjazdowych meczach i grając zarówno bez Luki, jak i bez Middletona w 1 meczu u siebie. I jeszcze Pacers byli wtedy w komplecie. Potężny pech.

51 minut temu, ignazz napisał:

Strasznie ciężko głosować. Zarówno w Miami IND jak i parze MIN SUNS

Min Suns to nie ma się nad czym zastanawiać. Wolves są całkowicie rozbici. 

Tutaj jest dylemat, bo Miami po przejściu Indiany zrobiłoby prawdopodobnie finał NBA, gdyby Middleton był zdrowy na finał konfy. Orlando zmietliby z planszy lekko w 2 rundzie. Ale jak mamy oceniać 1 rundę w oparciu o 1 rundę, to ja nie widzę tu wygranej Miami, bo nie widzę innej możliwości niż 3 wygrane Pacers w 3 pierwszych meczach. I nie wierzę w powrót z 0:3. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, fluber napisał:

Ale jak mamy oceniać 1 rundę w oparciu o 1 rundę, to ja nie widzę tu wygranej Miami, bo nie widzę innej możliwości niż 3 wygrane Pacers w 3 pierwszych meczach. I nie wierzę w powrót z 0:3. 

Wedle tego sposobu myslenia to Mavs bez  Doncica powinni przegrywac 0:3 z Jazz w 1 rundzie, a Bucks powinni przegrac bez Giannisa rok temu z Hawks. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, tangiers napisał:

Wedle tego sposobu myslenia to Mavs bez  Doncica powinni przegrywac 0:3 z Jazz w 1 rundzie, a Bucks powinni przegrac bez Giannisa rok temu z Hawks. 

No dla mnie drużyna z lepszym składem w BeGM po prostu wygrywa. Chociaż wiemy, że w RL NBA nie zawsze tak jest.

Na 10 takich 3-meczowych początków pewnie 7 razy byłoby 3:0, 2 razy 2:1, a 1 raz 1:2. Ja po prostu wybieram najbardziej prawdopodobny wynik, bo oceniam tę serię tylko 1 raz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fluber napisał:

No dla mnie drużyna z lepszym składem w BeGM po prostu wygrywa. Chociaż wiemy, że w RL NBA nie zawsze tak jest.

To w tym przypadku mozna latwo marginalizowac role opisow i gameplanow. Czyli zostajemy w zabawie, gdzie zwyciezca zostaje ten z najwieksza iloscia tradow (vide zeszloroczne finaly).

Edytowane przez tangiers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tangiers napisał:

Wedle tego sposobu myslenia to Mavs bez  Doncica powinni przegrywac 0:3 z Jazz w 1 rundzie, a Bucks powinni przegrac bez Giannisa rok temu z Hawks. 

Czemu przyrównujesz washed up Jazz do moich Pacers ? Jazz to była najgorsza drużyna tych play offs prawdopodobnie. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głos np. Cambyego na Miami jest przejawem, że za długo trwa to jednak wszystko, bo mówił tu wcześniej ze bedzie głosował na Pacers, po czym po game7 II rundy w realu zmienił jak widać zdanie ;]

Luka GoAT ogólnie. Ale tak naprawdę swoje 3 mecze przegrał tez z Phoenix, i przegrywał 2:3 po pierwszych pięciu, a tutaj po występie w game6 i 7 II rundy już się ewidentnie przekręciła narracja że zrobiłby tu sweepa Paulowi. 
 

tu miałby wyjętego przez uraz drugiego  najlepszego scorera i przy okazji najlepszego shootera w druzynie (coś jak w dallas Brunson powiedzmy, choć wiadomo Khris jest lepszy) i wchodziłby do gry przy stanie 0:3 lub moooże 1:2. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

Tak to odebralem, razem z postem wcześniej, ze sercem jesteś za Pacers ;]

Sercem jestem za Pacers, ale uczciwie to Heat wydają mi się niedocenieni tutaj.

Wszyscy poruszają temat absencji Middletona, mocno przeciętnego w tym sezonie, bo Bucks nie mają drugiej ofensywnej opcji w RL NBA. Różnica jest taka, że Tangiers ma takich graczy jak chociażby Harrison Barnes czy Dillon Brooks. Zaskakująco mało miłości dostaje też Al Horford, mimo że w pierwszej rundzie to jego wskazywano jako MVP Celtics.

Ale tangiersowi już napisałem, że to karma za serie z Bucks z przed dwóch lat, gdzie wtedy mocno niesłusznie awansował :)

Szczęście opuściło GMa Heat, bo jak słusznie zauważył january Miami ma teraz najlepszy roster w swojej BeGM historii i po tym jak osiągnęli dwa finały ligi teraz wielce prawdopodobne odpadną w pierwszej rundzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, MarcusCamby napisał:

Sercem jestem za Pacers, ale uczciwie to Heat wydają mi się niedocenieni tutaj.

Wszyscy poruszają temat absencji Middletona, mocno przeciętnego w tym sezonie, bo Bucks nie mają drugiej ofensywnej opcji w RL NBA. Różnica jest taka, że Tangiers ma takich graczy jak chociażby Harrison Barnes czy Dillon Brooks. Zaskakująco mało miłości dostaje też Al Horford, mimo że w pierwszej rundzie to jego wskazywano jako MVP Celtics.

Ale tangiersowi już napisałem, że to karma za serie z Bucks z przed dwóch lat, gdzie wtedy mocno niesłusznie awansował :)

Szczęście opuściło GMa Heat, bo jak słusznie zauważył january Miami ma teraz najlepszy roster w swojej BeGM historii i po tym jak osiągnęli dwa finały ligi teraz wielce prawdopodobne odpadną w pierwszej rundzie.

Wg mnie Horford i Brooks to zajebiści rolesi, Barnes jest od kilku lat nijaki. Ty se musisz odpowiedzieć np co zrobiłby Brunson z DFS w takiej serii z Suns, bez Doncica w pierwszych trzech meczach. czy też by powalczyli? Bo nie oszukujmy się, jak go uwielbiam to Horford to nie jest już gość co samodzielnie wygra mecz.  

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tangiers napisał:

@RonnieArtestics Gratuluje zasluzonego awansu.

Dzięki. Bez kontuzji chyba bym serio się nie kłócił jakbyś wygrał.

Jak pisałem ciężko jest zrobić trzy razy finały z rzędu, ale Tobie w zdrowiu może by się to udało, więc również gratuluję stworzenia świetnej drużyny. 

Edytowane przez RonnieArtestics
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.