Skocz do zawartości

Bulls


Wirakocza

Rekomendowane odpowiedzi

kolego ale randolph jest na wylocie nix teoretycznie potrzebują pików, a i sam zainteresowany jakoś nie skacze ze szczescia ze jest bench warmerem w nix. Anthony jest absolutnie do wzięcia za pick jesli nix zdecyduja sie na sprowadzenie carmelka juz teraz.

 

Dziś 3 raz zaczynamy sezon od nowa.

gibs ma wyjśc w s5 i z tego co rozumiem ma robic to co joakim...

zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mycek zaczynamy sezon 3 raz jak pisales i dalismy dupy:/

szczerze to czarno widze te 10 tygodni bez Noah. totalnie zdupiony mecz w obronie:/layup za layupem, zostawianie ludiz na wolnych pozycjach

ogółem dziś napewno dali dupy Korver i Gibson a nawet Deng ktory nie potrafil rzucac z czystych pozycji:/

a x factorem byli dzis...............sedziowie no qr.. niewidzialem jeszcze tak zlego gwizdania kiedykolwiek :/w duzej mierze przyczynili sie do tej porazki

ale zeby Booz mial mniej zbiorek niz Rose hahaha a to dobre

 

szkoda tego rzutu wolnego ale qr.. czemu tak pozno zaczeli grac ??

ale podsumowujac slabiutkie clippers dalo nam rade i rzucilo nam tyle punktow to co zrobia silniejsze ekipy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolę kirka, niż tych trzech pajaców. Bogansa to bym do szkolenej drużyny nie wziął. Czwarty Watson też nie lepszy. Miał być trzyglowy smok, bzdura, Kirk w ich wszystkich bije na łep. Jesli nie będzie tradu(J.R Smith, Majonez, Fernandez ) to góra II runda. Dzisiejszy mecz pokazał, że Griffin jest lepszy teraz od Buzzera, co będzie dalej, szkoda, że nie gra u nas. Moim zdaniem to zawodnik lepszy niż Malon, Barkley, Kemp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z kad do nas przybywasz kolego? zp1, chicagobulls.pl czy probasket?

 

To nie miało być na zasadzie że bulls wejdą i rozpierdolą clippers, bo tak się nie da, nie da się z miejsca przestawić się na grę bez swojego najlepszego obrońcy. Ile potrwa to przestawienie i kto go bezpośrednio zastąpi to jest pytanie.

Gibson pokazał że huja pogra na środku, w offensywie to kij, bo jest boozer ale w D taj wychodzi w 5 minut łapie 2 faule, potem jeszcze jeden+ dodaje do tego kontuzje, która pewnie nie wydaje się być groźna ale znając życie to za chwilę okaże się że taj ma złamaną czaszkę, zrobiły mu się guzy i tętniaki i zaczyna mu rosnąć druga głowa. Nie wiem czy Taj nagle przestanie faulować, chyba nie, blake 'poradził' sobie z nim w 5 minut, a warto zaznaczyć że to włąsnie gibson od dziś kryje najlepszych wysokich rywali. Gibson zejdzie, po kilku minutach, wchodzi za niego Asik, i ja tu już najprędzej widzę jakieś granie, Asik-Boozer to w sumie dalej równowaga pomiędzy obroną a atakiem, z tym że omer przeciwko silnym podkoszowym będzie raczej wymiękać, ale i tak z naszego zastępczego orszaku on jest najlpeszy na przepychanki. Wczoraj był przez chwilę posłany na blake który kilka razy tak go wyhujał że turek nie widział gdzie w ogóle znajduje się griffin. Będziemy dostawać po dupie w pomalowanym, ale trzeba coś zrobić żeby była jako taka równowaga, nie można grać duetem gibson-boozer gdyż tak naprawdę to są typowe 4, i ani jeden ani drugi absolutnie nie może grać na środku, bo jeden złapie jeszcze szybciej faule niż grając na 4, a drugi nawet nie wyskoczy by zablokować. Asik jest w tym momencie ważnym elementem, bo ma size ma skila i to w miare wystarczy by przetrwać te dwa miesiące. Więc a) Asik-boozer B) gibson- i?. Kurt w 15 minut wyfaulował się niemiłosiernie, jest już stary i to widać, trzeba jeszcze jednego wysokiego (w dosłownym tego słowa znaczeniu), byle kto by miał size i w miare nie dawał dupska w D, niechże już będzie ten z d-lig, tylko szybko, bo jest bida. Baron davis wczoraj w końcówce wchodził jak chciał w pomalowane. nie ma shotblockingu, nie ma postrachu, wyglądamy jak utah jazz pod tym względem. Jak ważny jest noaha dla obrony bulls? po JEDNYM meczu widać że w huj ważny, i nawet nie tłumaczy tej obrony pomalowanego fakt przestawienia się, to co pisałem wcześniej, tutaj poprostu trzeba zastąpić joakima, nie ma co kombinować z Thomasem, jasne, wydawało mi się że to co mamy wystarczy, ale skoro 25 offensywa ligi robi nam taki gnój w pomalowanym to co będzie jak przyjdą ci lepsi?

 

Co się musi wydardzyć generalny menedżerze bulls byś pozyskał jakiegoś gościa od spacingu, co musi pęknąć. Przez 15 minut w meczu gramy w ataku w 4, zawsze broniłem bogansa bo w ps serio grał przyzwoicie w D i rzucał jakieś trójki, teraz nic, kompletne dno i wodorosty, jak wiele zmieniłby tutaj shooter, jak wiele pożytecznego mógłby robić deng gdyby nie musiał robić za shootera. Gdyby znaleźć strzelca można byłoby w końcu grać w miarę zbilansowanym obwodem, deng i shooter wychodzi, potem korver i typowy zadanioweiec w obronie-ronni. Przecież nie da się robić spacingu jednym strzelcem, korver jak tylko wychodzi od razu zostaje pokryty tak że nie ma rzutów. Nie wiem, jest taki ścisk w ataku że głowa boli. Forman mówi że odpowiada mu to co ma. Dobrze huju niech ci odpowiada, ale ile jeszcze?(frustracja).

 

Szkoda że przegrany mecz, szkoda mi derricka, bo 3q miał genialną, a w końcówce ten osobisty...

Będą takie porażki, ale wkurwia mnie fakt że można coś z tym zrobić, że można w huj polepszyć offensywe jednym gościem który mógłby porobić punkty z dystansu i dołożyć kilka FT swoim atletyzmem. karol pisał że perfekcyjny byłby kevin martin, ja mówię nie, martel webster czy chociażby ten jr smith, oni to dają i można ich wyciągnąć, wystraczy sypnąć pickiem w drafcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to tylko jeden mecz więc ciężko już stawiac już odważne tezy. Bulls źle znoszą zmiany w frontcourcie, tak było gdy wrócił Boozer i difens się szybko posypał by równie szybko się poukładac na nowo i tak wyglądało to w pierwszej połowie, gdy Clips robili sobie co chcieli w ataku. Oczywiście teraz jest znacznie gorzej bo odpadł naważniejszy człowiek w defensywnej układance Toma i to będzie widoczne mimo podpisania tam kogos czy faktu że Gibson nie bedzie łapał 2 fauli w 5 minut i nikt nie bedzie mu spadał na łeb w każdym meczu.

Zabawne jest to ze najlepszym defensorem na Blake był 50letni Kurt Thomas który zwyczajnie wypychał go dalej od kosza i zostawiał wolną przestrzeń by ten nie mijał go po piwotach, tyle wystarczyło.

Dla mnie BUlls zawiedli w IV kwarcie w ataku ta cała ich pogoń zwyczajnie rozpoczęła się za późno, do tego pasiaki pierdolnęły jakie dwa ofesny boozerowi cholera wie skąd (4,5 faul) i Bulls za często zagrali piłkę do Thomasa, dotego Korver cold, Deng nie trafił open shotów i mimo że wybronili kilka kolejnycn akcji przewaga nie zmniejszała się .

Zryw prawie się udał. Prędzej spodziewałem się pudła Rose przy pierwszej próbie, gdy trafił widziałem już dogrywkę i zwycięstwo bulls.... oczyma wyobraźni 8)

Mimo 4zb Boozera Bulls nie dostali łomotu na deskach. Asik wygląda oki, jemu najwięcje da nieobecnośc Noah, i kto wie może przyśpieszony kurs przygotowawczy do gry ba środku przyda się zespołowi w playoffs.

Tom musi pokombinowac z rotacja wysokich skłaniałbym się jednak by Gibson z powodu inklinacji do gry faul startował z ławki kosztem Asika czy Nawet Thomasa.

I qrwa daj pograc JJ Tom.

Wolę kirka, niż tych trzech pajaców.

też mam drugie konto widzę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem fanem chicago od pierwszego meczu jaki wiziałem z Jordanem, była to porażka z tłokami w latach 90. Byłem wierny tej drużynie od tej pory, tylko przez momnet kibicowałem również Czarodziejom, gdy grał tam AIR. Czytam tylko wasze forum od kiedy tylko pamiętam, nie miałem jednak słabości sam, pisać, nie wiem czemu, może dlatego, że lubię czytac. Lubię czytac wpisy Mycka, Róży, Warirakoczy, kieyś Byku, szkoda, że nie pisze. Nie jestem pesymistą, ale bez dobrej dwójki, nie widze szans na mistrza konfernecji, musza coś władze zrobić. Cieszę się, że ci nowi obrońcy zagrali tak beznadziejnie, może władze to zauważą. Dotychczas wydawło mi sie, ze nie dostrzegają problemu. Widizałem wczoraj mecz kirka, z tymi gwiazdorami z M-jajami. Przegrali wygrany mecz, kirk też nie rzucił osobistego, grał światnie. porównawjcie statystyki, jego i naszych obrońców. Masakra. Yang jest dobry, chętenie bym go widzial w bulls. Wkurzam mnie, że Orlando ma drugiego Riczardsona, przydał się by u nas, ale za co miał przyjęść. Uważam, że na czas kontuzji naszego centa, lepszą parą jest gipson i boozer, turem musi nabrać masy , i nauczyć się grać w systemie Toma. Gibson mia słaby mecz, chyba przestraszył się 1 gości. uraz głwy zrobił swoje. Nawet w tymmomencie kontuzji naszego centa, rozważył bym ododanie go za Majonzeza. Z różą stworzył by super duet, umie podawać, grałby za Wotsona. Go Bulls......................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak wszyscy się otwierają, to ja może nie będę gorszy :)

Kibicuje Bulls od 94 i w przeciwieństwie do większości, byłem zdecydowanie większym fanem Pippena niż Jordana. Tym bardziej cieszy mnie jego skromna posada w bykach.

A teraz jest Rose, którym się jaram jak cycuszkami nagiej panny.

Podobnie jak nowy przedmówca zaglądam na forum od bardzo dłuższego czasu, a wcześniej jeszcze do czasu rozpadu zaglądałem na e-basketu i od czasu do czasu naskrobie coś na ZP1.

 

Jestem pod wrażeniem Wirakoczy, tego jak bardzo chciał widzieć Noaha w bykach i co najlepsze to się stało. Skąd wiedziałeś, że Noah będzie takim rzeźnikiem? On był diabelnie surowy i tak naprawdę po za tym, że miał ogromne serce do walki, niczym nadzwyczajnym się nie wyróżniał.

 

Żeby ni było, że tylko Wira jest oh i ahh, to fajnie, że Mycek ciągnie ten wątek z bykami. Chwilami wygląda to tak, jak by rozmawiał sam ze sobą i czasami jego przemyślenia można o kant pupy rozbić, ale fajnie że jest :wink: przynajmniej nie jest drętwo. Widać, że się tym jara, a takich osób nie powinno się besztać.

 

Jesteśmy na niezłym zakręcie i wiele rzeczy wskazuje na to, że parę nie potrzebnych meczy wtopimy. Jak słusznie zauważono, każda zmiana w s5 wymaga od nas ogromnego wysiłku, by dostosować się do optymalnego zgrania.

Taj, czy Asik w s5? myślę, że Asik daje ten wzrost no i jest typowym C, a Taj ni za grosz tam nie pasuje. Paradoksalnie wypadniecie Noaha ze składu, może dać wiele korzyści. Może Asik przez to się szybciej rozwinie, co zaowocuje w PO.

 

Padło pytanie, czy warto tradować Taja? Myślę, że tak chociaż kolesia bardzo lubię, ale brakuje nam tej cholernie dobrze rzucającej 2, by liczyć się naprawdę w ścisłej czołówce ligi. Trzeba go poświecić.

Wiem, że wielu się narażę, ale szkoda mi Bena Gordona, uwielbiam kolesia i myślę, że przy odpowiednim ustawieniu, dało by rade zakamuflować jego braki w obronie. Z resztą za czasów Skota Skilesa Bulls byli jedną z lepszych ekip w defensywie, i Tom równie dobrze by poradził sobie z tym. Tym bardziej, że talent strzelecki ma ni mniejszy niż Ray i strzelać seriami 3 potrafi. Ale ni ma co płakać nad rozlanym mlekiem.

 

to tyle...

... w sumie napisałem to samo co i tak wszyscy wiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

k****, nie tylko mi.

Jestem pod wrażeniem Wirakoczy, tego jak bardzo chciał widzieć Noaha w bykach i co najlepsze to się stało. Skąd wiedziałeś, że Noah będzie takim rzeźnikiem? On był diabelnie surowy i tak naprawdę po za tym, że miał ogromne serce do walki, niczym nadzwyczajnym się nie wyróżniał.

Wiem, że wielu się narażę, ale szkoda mi Bena Gordona, uwielbiam kolesia i myślę, że przy odpowiednim ustawieniu, dało by rade zakamuflować jego braki w obronie. Z resztą za czasów Skota Skilesa Bulls byli jedną z lepszych ekip w defensywie, i Tom równie dobrze by poradził sobie z tym. Tym bardziej, że talent strzelecki ma ni mniejszy niż Ray i strzelać seriami 3 potrafi. Ale ni ma co płakać nad rozlanym mlekiem.

myślę że wira polubi swojego nowego kibica :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się tu was narobiło... jak mrówków.

 

Tradeowanie Taja, to poważna głupota. Koleś jest waleczny, ma nadzwyczajną etykę pracy, jest statystycznie naszym najlepszym obrońcą, jest naszym najważniejszym podkoszowym rezerwowym, jest zmiennikiem Booza(!).

Nie dostaniemy takiego podkoszowego za taka cenę.

Na dwójce jasne, że są braki, ale personalnie mamy kim tą lukę uzupełniać. Przecież KK, Brewer, CJ, nawet Bogans(przeze mnie krytykowany) nie grają non stop kaszany. Co jakiś czas ktoś z tego kwartetu nas mile zaskakuje.

 

Teraz sobie wyobraźmy, że nie ma Gibsona. Rotacja pod koszem: Noah(dwie kontuzje dość poważne w dwóch sezonach pod rząd), Booz(kontuzje, coś dodać?), Thomas(38 lat), Asik (turecki patyk), Scal(na pewno niezły jajcarz i animator byczych zabaw) i jakiś koleś z NBDL...

Panowie... Deskę trzeba opanować, żeby coś ugrać. Jakaś dwójkę predzej czy później się wyciągnie. To podkoszowi są luksusowym towarem tej ligi.

 

P.S. też jestem fanem Warirakoczy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem fanem New Kids On The Block i Metallici... :D

Wielkie 'siema' wszystkim nowym klawiaturoklepom.

 

Ale żeby napisać tu jeszcze coś na temat to może wspomnę, że moim skromnym zdaniem pod nieobecność Joakima to Asik powinien startować i grać tak dużo na ile mu limit fauli pozwoli. W meczu z Clippers cholernie mi go w drugiej połowie brakowało i naprawdę nie mam pojęcia czemu tak mało turasa później wykorzystywano.

Asik/Thomas na 5 i Boozer/Gibson na 4 - tak wg mnie to powinno wyglądać - oczywiście dopuszczam również możliwość grania Boozerem i Gibsonem, ale według mnie to nie jest to od czego powinniśmy zaczynać i powinno być to jednak ograniczone. Jakiś sprzyjający meczap, foul trouble, o które nie powinno być w zaistniałej sytuacji trudno - w skrócie jak trzeba, to trzeba...

 

Druga rzecz, która mnie zastanawia, to co te ludziska się tak na Asika ujebały (nie mówię, że tutaj, bo sam nie wiem już gdzie, ale wystarczająco często, mi się to rzuciło, aby poirytować). Oglądam mecz i patrząc na Omera to ja widzę kawał chłopa, który nie odpuszcza i nie daje się łatwo przepchnąć, a czytając o nim 'tu i ówdzie' można pomyśleć, że ma posturę Bradleya conajmniej. Sprawdzałem już na kilku monitorach i efekt ten sam.

 

Wracając jeszcze do ostatniego meczu i pewnego rudego murzyna, który złotał nam dupska; to jak kolesia lubię i cholernie podoba mi się jego gra (szczerze mówiąc to chyba nie ma prawa się nie podobać) to wkoorvia mnie fakt, że rookas, który rozegrał w NBA niespełna 30 meczów dostaje (mam nadzieję, że to nie jest tylko moja opinia) star calls, podczas gdy Derrick, nasz 'franczajs pleja' w swoim 3 sezonie w lidze nadal ma z tym niemały problem...

Ogólnie star calls mnie okrutnie mierżą, ale panowie, trochę k***a sprawiedliwości i konsekwencji... :evil:

 

Ponarzekałem, idę spać.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meta w latach 80. wniosła taki wkład do muzyki metalowej, jak Martin Luter King do równouprawnienia.

Ergo - można być jej fanem i wybaczyć te późniejsze błędy.

 

Czy ktoś jeszcze mnie poprze w sprawie Taja? Go nie można opchnąć. Tzn. można, ale to byłby duży big błąd. Pisałem wcześniej dlaczego.

Asik? Ja nic do niego nie mam, serio. Zaskoczył mnie bardzo mile, myślałem, że będzie takim Aaronem Gray'em v.2.0.

Ale umówmy się... Co masywniejszy prosiak go przestawi pod dechą.

Jeszcze trochę mu brakuje w wielu elementach gry. Ma moje zaufanie, niech pracuje, pracuje i będę go dalej chwalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Taja postawniejsi nie przestawiają?

 

Prawda jest taka, ze w obecnej chwili mamy kurewsko osłabiony front, tylki Heat wypadaja gorzej z zespołów liczących sie w walce o cokolwiek

Jeśli nie wzmocnimy pomalowanego to zajedziemy Rose'a i resztę i w marcu kwietniu bedą kłopoty, a jedynym chwytliwym nazwiskiem jest Gibson... w paczce z Luolem... damn

Jasne ze nie chciałbym, zeby go oddali, ale to moze okazać sie Byków jedyną szansa na przetrwanie okresu bez JN.

 

Choc z drugiej strony może warto poczekać, zawsze istnieje mozliwość ze cos samo wypłynie, do lutego jeszcze szmat czasu, wiec poczekajmy, terminarz nie jest jakis zwaliście trudny, kilka porazek, które miały być wygranymi sie na bank zdarzy, ale wypadałoby poczekac i dać chłopakom szansę

Kurt już w przeszłości miewał okresy, kiedy go połatali i kazali grac rolę waznego zmiennika i to nie tak przeciez dawno temu

 

 

PS mety nigdy nie lubiłem, ale symfoniczna płyta wyrywa z butów bez dwóch zdan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taj jako C niestety ssie, jasne. Jednak jest świetnym zmiennikiem dla Booza. Żeby mieć szanse na cokolwiek więcej w PO, to trzeba mieć silną rotację. Taj zapewnia nam zbiórki, obronę i parę punkcików. W dodatku pasuje do zespołu, po prostu jest takim urodzonym byczkiem.

 

Przebolejemy te dwa miesiące, spokojnie. Od razu świat się nie zawali. Z Joakimem bilans na pewno byłby lepszy, ale czy warto o to robić zamieszanie?

 

Dla mnie najważniejsze w tym sezonie jest to, żeby chłopaki zauważyli, że na dużo ich stać, żeby trzon się zgrał, żeby odpicowywać defensywę.

Na wzmocnienia przyjdzie czas po sezonie. Kto wie co się stanie? A nóż kolejny Pippen w drafcie się trafi :wink:

Żartuję, ale zdarzeń losowych nie można wykluczyć. Ile razy tak było, że X wykupił kontrakt, żeby grać w Y?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.