Skocz do zawartości

Wojna płci


RappaR

Rekomendowane odpowiedzi

  

6 godzin temu, fluber napisał(a):

@RappaR pewnie będzie miał wiele do powiedzenia, ale w tym przypadku to chyba nawet @jack przyzna, że rząd popierdoliło do reszty.

Ministerstwo opracowało tabele alimentacyjne, które przesłało do wszystkich sądów. Ma to uniknąć przeciągania spraw. W tabeli zapisano przy jakich zarobkach, jakie alimenty się należą.

https://www.gov.pl/web/sprawiedliwosc/tablica-alimentacyjna---nowe-narzedzie-wspierajace-orzekanie-i-mediacje-w-sprawach-rodzinnych

Można ją pobrać na dole.

Tabele różnią się w zależności od wieku, czyli przykładowo załóżmy, że zarabiasz 12000 brutto i masz 3 dzieci z poprzedniego związku w wieku 15, 17 i 19 lat. Zobowiązania alimentacyjne w takim wypadku wynoszą wg tabeli 2786zł. na 1 dziecko +2816zł. na 2 dziecko +3072 złote na 4 dziecko= 8674 złote.

12000 brutto to 8510 złotych netto.

W przypadku czwartego dziecka w wieku powiedzmy 13 lat do alimentów musisz dołożyć jeszcze 2786 złotych, czyli łącznie wyjdzie 11460 złotych

Przy zarobkach 8510 złotych netto!!!

Musisz co miesiąc płacić 11460 złotych alimentów.

A jak zarobisz więcej? to dostaniesz wyższe alimenty do zapłacenia, nadal wyższe niż pensja!!!

 

6 godzin temu, jack napisał(a):

Przede wszystkim, co sam zauważyłeś, ktoś tam spierdolił zbyt ostrożne zmniejszenie kwoty z każdym kolejnym dzieckiem. Bo o ile przy zarobkach brutto 10.000 zł wysokość alimentów na jedno dziecko w wysokości 2100 zł nie wygląda jakość źle, to już 7.200 zł na 4 to już jest właściwie całość wypłaty netto. 

 

6 godzin temu, fluber napisał(a):

No nie stanowi, ale sądzisz że to jest tablica kwot, jakich sędziowie mają nie przydzielać w przypadku spraw o alimenty? 

Przy 1 dziecku ta tablica ma sens.

Przy 2 i wyżej jest już absurdalna. Przecież tam jeszcze 800+ wjeżdża dla matki na każde dziecko. Komuś sufit na łeb spadł. Kto zdecyduje się na więcej niż 1 dziecko w takiej sytuacji?

Widze ogolnie oburzenie na tabelki, ale najwyrazniej tylko ja doczytalem jej zalozenia na stronie trzeciej tej broszurki...

"7. Łączna kwota świadczenia wynikająca z tablicy nie powinna przekraczać 3/5 dochodu zobowiązanego ustalonego przez sąd w toku postępowaniu – w nawiązaniu do granicy potrąceń ustalonej w art. 87 § 3 pkt. 2 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz. U. z 2025 r. poz. 277 z późn. zm.). Jeżeli ustalona wg. tablicy wysokość świadczenia przekracza 3/5 dochodu, to kwotę należnego świadczenia ustala się w oparciu o wartości wskazane w odpowiednio niższym przedziale dochodowym."

Nawet jest podany ladny przyklad, wiec to na co sie wszyscy oburzaja ["ojciec bedzie placil na dzieci wiecej niz zarabia!"] jest bzdura.

Edytowane przez wiLQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, wiLQ napisał(a):

  

 

 

Widze ogolnie oburzenie na tabelki, ale najwyrazniej tylko ja doczytalem jej zalozenia na stronie trzeciej tej broszurki...

"7. Łączna kwota świadczenia wynikająca z tablicy nie powinna przekraczać 3/5 dochodu zobowiązanego ustalonego przez sąd w toku postępowaniu – w nawiązaniu do granicy potrąceń ustalonej w art. 87 § 3 pkt. 2 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz. U. z 2025 r. poz. 277 z późn. zm.). Jeżeli ustalona wg. tablicy wysokość świadczenia przekracza 3/5 dochodu, to kwotę należnego świadczenia ustala się w oparciu o wartości wskazane w odpowiednio niższym przedziale dochodowym."

Nawet jest podany ladny przyklad, wiec to na co sie wszyscy oburzaja ["ojciec bedzie placil na dzieci wiecej niz zarabia!"] jest bzdura.

Zatem ta tabela to bzdura. Dla 3 dzieci za każdym razem wychodzi powyżej 60 procent dochodu, więc te kwoty z prawej nigdy nie mają zastosowania 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, fluber napisał(a):

Zatem ta tabela to bzdura. Dla 3 dzieci za każdym razem wychodzi powyżej 60 procent dochodu, więc te kwoty z prawej nigdy nie mają zastosowania 

Maja zostosowanie, po prostu te z nizszych widelek kwotowych niz rozpatrywana w danym przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał(a):

Jakie zastosowanie? 

Z tabeli wychodzi 95 procent pensji więc schodzisz w dół aż...

Dojdziesz do 60 procent pensji.

Spojrz na przyklad w broszurze, te kwoty moga byc nizsze niz 60% pensji.

Wg mnie jak sie juz oburzac to na zalozenia, ze 3/5 jest maxem od samego poczatku skali plac.
Tzn ojciec z okolic minimalnej ma do reki 4000 zl, a z tego ma isc np 2100 na aliementy dla 2 dzieci.
Serio pytanie, czy istnieje w ogole kwota jakies minimum egzystencji do przezycia dla ojca?
Przeciez to jest drukowanie zaproszenia do czarnej strefy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wiecie ze bywaja takie jazdy gdzie sad w sprawach alimentacyjnych orzeka 'mozliwosci zarobkowe' powyzej faktycznych zarobkow (bo np. 'tyo mieszka w Warszawie, wiec moglby zarabiac wiecej' i elo)

wiec tu tez pytanie czy to 60% to od faktycznego zarobku czy od widzimisie sadu xD

 

Generalnie takie broszurki to dobra opcja na zniechecenie (i tak niezbyt chetnych) typow do zakladania rodzin i zacheta do robienia na czarno.

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, wiLQ napisał(a):

Spojrz na przyklad w broszurze, te kwoty moga byc nizsze niz 60% pensji.

No jednemu przy 95 procent z tabeli wyjdzie 58, innemu 57 a innemu 59. Co tylko potwierdza jakie gówno wypuściło ministerstwo 

4 minuty temu, julekstep napisał(a):

Ale wiecie ze bywaja takie jazdy gdzie sad w sprawach alimentacyjnych orzeka 'mozliwosci zarobkowe' powyzej faktycznych zarobkow (bo np. 'tyo mieszka w Warszawie, wiec moglby zarabiac wiecej' i elo)

wiec tu tez pytanie czy to 60% to od faktycznego zarobku czy od widzimisie sadu xD

Zarówno tabela jak i komentarz o 60 procentach to wyłącznie sugestie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał(a):

No jednemu przy 95 procent z tabeli wyjdzie 58, innemu 57 a innemu 59. Co tylko potwierdza jakie gówno wypuściło ministerstwo 

Nie bronie dyskusji na temat bledow w zalozeniach tej tabelki, ale dzisiaj wszedzie sie wylala ta sama reakcje - "ojciec ma placic 100+% pensji na 3+ dzieci", wiec zareagowalem.

4 minuty temu, julekstep napisał(a):

Ale wiecie ze bywaja takie jazdy gdzie sad w sprawach alimentacyjnych orzeka 'mozliwosci zarobkowe' powyzej faktycznych zarobkow (bo np. 'tyo mieszka w Warszawie, wiec moglby zarabiac wiecej' i elo)

wiec tu tez pytanie czy to 60% to od faktycznego zarobku czy od widzimisie sadu xD

To niestety druga strona medalu naszego narodowego sportu czyli kombinatorstwa. Jak tylko ustalisz, ze alimenty zaleza wylacznie od dochodu na papierze to sie nagle okaze, ze wszyscy programisci i dyrektorzy, ktorzy maja aliemnty zarabiaja jakos znacznie mniej od pozostalych pracownikow w tej branzy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, wiLQ napisał(a):

To niestety druga strona medalu naszego narodowego sportu czyli kombinatorstwa. Jak tylko ustalisz, ze alimenty zaleza wylacznie od dochodu na papierze to sie nagle okaze, ze wszyscy programisci i dyrektorzy, ktorzy maja aliemnty zarabiaja jakos znacznie mniej od pozostalych pracownikow w tej branzy...

Tylko ze tych dyrow i programistow stac bedzie na ogarnietego prawnika i i  tak sie wylgaja.

A wolne sady odbija sobie na tych biedniejszych jak zwykle i jak zwykle to ci biedni beda mieli przejebane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, wiLQ napisał(a):

wszyscy programisci i dyrektorzy, ktorzy maja aliemnty zarabiaja jakos znacznie mniej od pozostalych pracownikow w tej branzy...

Wiesz, że połowa dyrektorów i programistów zarabia poniżej mediany zarobków dyrektorów i programistów i to nawet zanim zasądzą im alimenty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, wiLQ napisał(a):

  

 

 

Widze ogolnie oburzenie na tabelki, ale najwyrazniej tylko ja doczytalem jej zalozenia na stronie trzeciej tej broszurki...

"7. Łączna kwota świadczenia wynikająca z tablicy nie powinna przekraczać 3/5 dochodu zobowiązanego ustalonego przez sąd w toku postępowaniu – w nawiązaniu do granicy potrąceń ustalonej w art. 87 § 3 pkt. 2 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (t.j. Dz. U. z 2025 r. poz. 277 z późn. zm.). Jeżeli ustalona wg. tablicy wysokość świadczenia przekracza 3/5 dochodu, to kwotę należnego świadczenia ustala się w oparciu o wartości wskazane w odpowiednio niższym przedziale dochodowym."

Nawet jest podany ladny przyklad, wiec to na co sie wszyscy oburzaja ["ojciec bedzie placil na dzieci wiecej niz zarabia!"] jest bzdura.

image.thumb.jpeg.55315f54e3d45eecc170ea44b427c97b.jpeg

Coś mnie tknęło żeby zobaczyć ten przykład i bzdurę.

Dochód to 9000 brutto (przedział 8391-9200)

Netto to 6460

Alimenty to 5280

Na życie zostaje 1180 (o ile nie ma alimentów na żonę).

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, RappaR napisał(a):

Wiesz, że połowa dyrektorów i programistów zarabia poniżej mediany zarobków dyrektorów i programistów i to nawet zanim zasądzą im alimenty?

Zdaje sobie sprawe.
Ale rownoczesnie zdaje sobie sprawe, ze ten przepis by nie powstal gdyby nie bylo wielu przypadkow zanizania sobie oficjalnych zarobkow by placic minimalne alimenty.

16 godzin temu, fluber napisał(a):

Coś mnie tknęło żeby zobaczyć ten przykład i bzdurę.

Dochód to 9000 brutto (przedział 8391-9200)

Netto to 6460

Alimenty to 5280

Na życie zostaje 1180 (o ile nie ma alimentów na żonę).

Ale teraz juz przechodzisz z bezpodstawnego oburzenia na merytoryczna dyskusje:
- dlaczego kwota bazowa jest brutto, a nie netto?
- czy istnieje zalozenie jakiegos minimum egzystencji do przezycia dla ojca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, wiLQ napisał(a):

 

Ale teraz juz przechodzisz z bezpodstawnego oburzenia na merytoryczna dyskusje:
- dlaczego kwota bazowa jest brutto, a nie netto?
- czy istnieje zalozenie jakiegos minimum egzystencji do przezycia dla ojca?

Nie wiem dlaczego kwota bazowa jest brutto, może się pomylili. Przykład wskazuje na brutto.

Istnieje i jest mnóstwo udokumentowanych spraw, gdzie sądy ustalały alimenty tak, że zostawało już poniżej minimum socjalnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, fluber napisał(a):

Nie wiem dlaczego kwota bazowa jest brutto, może się pomylili. Przykład wskazuje na brutto.

To pytanie dotyczylo tabelki, a nie Twojej wypowiedzi.

Teraz, fluber napisał(a):

Istnieje i jest mnóstwo udokumentowanych spraw, gdzie sądy ustalały alimenty tak, że zostawało już poniżej minimum socjalnego.

Czyli nie ma takiego warunku i to wg mnie jest dobry powod do oburzenia.
Ustalenie alimentow na poziomie, ktore zniecheca do pracowania/zycia zwyczajnie szkodzi rowniez dzieciom i matce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, wiLQ napisał(a):

Zdaje sobie sprawe.
Ale rownoczesnie zdaje sobie sprawe, ze ten przepis by nie powstal gdyby nie bylo wielu przypadkow zanizania sobie oficjalnych zarobkow by placic minimalne alimenty.

Była taka maksyma jednego kandydata na Popa, znanego jednak bardziej z napadania na banki i pociągi z pieniędzmi.

Leciało to jakoś:

lepiej skazać 100 niewinnych, niż puścić jednego winnego

 

Ja się z nią nie zgadzam, ale często widzę, że jestem dość odosobniony w takim poglądzie. 

20 minut temu, wiLQ napisał(a):

nie bylo wielu przypadkow zanizania sobie oficjalnych zarobkow by placic minimalne alimenty.

Sądzę, że nie dotyczyły one za bardzo programistów czy dyrektorów. Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić Google czy Orlen dogadujące się z płaceniem pod stołem, by zmniejszyć wymagane do płacenia alimenty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, fluber napisał(a):

Nie wiem dlaczego kwota bazowa jest brutto, może się pomylili. Przykład wskazuje na brutto.

Istnieje i jest mnóstwo udokumentowanych spraw, gdzie sądy ustalały alimenty tak, że zostawało już poniżej minimum socjalnego.

A co byś zrobił z niezbyt ogarniętym zyciowo typem, który zarabia w okolicach minimalnej i ma trójkę dzieci? Alimenty w standardowej kwocie typu 700 złotych na każde odpadają, bo chłopu nie starczy na własne utrzymanie. Alimenty w kwocie typu 300 złotych oznaczają, że koszty utrzymania kaszojadów przerzucamy na matkę i podatników. Wysterelizowac się typa nie da, bo prawa człowieka. Do więzienia za alimentacje go nie wsadzisz, bo to nie jego wina, że ma niskie IQ i zarabia tyle co Ukrainiec po miesiącu w Polsce. Tutaj nie ma dobrego rozwiązania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.