Wojna płci

[The Game 85]

32 minuty temu, RappaR napisał(a):

Moja teza jest taka, że ofiary gwałtów w polskim prawie są zmuszone do płacenia alimentów.

Ty nie podałeś nigdy żadnych oficjalnych danych. Na przykład na to, że równouprawnienie jest szkodliwe

Podaj dane ile tych ofiar na razie jest. Ile zgłosiło się na policję, ile prawo zmusiło do płacenia.

[RappaR]

8 minut temu, The Game 85 napisał(a):

Podaj dane ile tych ofiar na razie jest. Ile zgłosiło się na policję, ile prawo zmusiło do płacenia.

Nie wiem ile, z powodu szykowania i victim shamingu boją się zgłaszać.

Samo prawo zmusza do płacenia co uważam za skandaliczne.

Podaj oficjalne dane, że równouprawnienie jest szkodliwe, ile będę na nie czekał?

[The Game 85]

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

Nie wiem ile, z powodu szykowania i victim shamingu boją się zgłaszać.

Samo prawo zmusza do płacenia co uważam za skandaliczne.

Podaj oficjalne dane, że równouprawnienie jest szkodliwe, ile będę na nie czekał?

Jak zmusza. Facet idzie na policję zgłasza gwałt i potem sąd decyduje na podstawie dowodów. 

Wystarczy mi jeden przykład, gdzie facet po stwierdzeniu gwałtu przez sąd, musi płacić alimenty skazanej kobiecie.

JEDEN.

Bo ja też mogę stwierdzić MĘŻCZYŹNI popełniając samobójstwo paraliżują kobiety. I mam na to przykład.

[RappaR]

11 minut temu, The Game 85 napisał(a):

Jak zmusza. Facet idzie na policję zgłasza gwałt i potem sąd decyduje na podstawie dowodów. 

Wystarczy mi jeden przykład, gdzie facet po stwierdzeniu gwałtu przez sąd, musi płacić alimenty skazanej kobiecie.

JEDEN.

Bo ja też mogę stwierdzić MĘŻCZYŹNI popełniając samobójstwo paraliżują kobiety. I mam na to przykład.

Pokaż mi przepis w polskim prawie, który zwalnia mężczyznę z alimentów w przypadku gwałtu.

Czyli w sumie jeśli gwałt nie był zgłoszony, to gwałtu nie było, dobrze rozumuję?

Podaj mi oficjalne dane pokazujące szkodliwość równouprawnienia. 

[The Game 85]

16 minut temu, RappaR napisał(a):

Pokaż mi przepis w polskim prawie, który zwalnia mężczyznę z alimentów w przypadku gwałtu.

Czyli w sumie jeśli gwałt nie był zgłoszony, to gwałtu nie było, dobrze rozumuję?

Podaj mi oficjalne dane pokazujące szkodliwość równouprawnienia. 

A pokażesz przepis, który zmusza do płacenia. Coś w stylu osoba zgwałcona jest zobowiązana płacić alimenty swojemu oprawcy.

Oczywiście źle rozumujesz, teoretycznie mógł być, ale skoro nie masz ANI JEDNEGO przykładu na swoją tezę, to trudno mi uwierzyć, że to się zdarza.

Nie wiem ile kobiet ranili bądź sparaliżowali mężczyźni popełniając samobójstwo. Natomiast znam jeden taki przypadek. Ty nawet tego JEDNEGO JEDYNEGO nie masz. 

No i o co ci chodzi z tym równouprawnieniem. Gdzie ja o tym cokolwiek pisałem?

[RappaR]

10 minut temu, The Game 85 napisał(a):

A pokażesz przepis, który zmusza do płacenia. Coś w stylu osoba zgwałcona jest zobowiązana płacić alimenty swojemu oprawcy.

 

https://arslege.pl/kodeks-rodzinny-i-opiekunczy/k2/s103/

Musi opłacać alimenty na dziecko 

12 minut temu, The Game 85 napisał(a):

Nie wiem ile kobiet ranili bądź sparaliżowali mężczyźni popełniając samobójstwo. Natomiast znam jeden taki przypadek. Ty nawet tego JEDNEGO JEDYNEGO nie masz. 

 

Spotkałem się z więcej niż jednym. 

13 minut temu, The Game 85 napisał(a):

No i o co ci chodzi z tym równouprawnieniem. Gdzie ja o tym cokolwiek pisałem?

Czyli jesteś bez żadnych powodów przeciwnikiem równouprawnienia. 

[The Game 85]

43 minuty temu, RappaR napisał(a):

https://arslege.pl/kodeks-rodzinny-i-opiekunczy/k2/s103/

Musi opłacać alimenty na dziecko 

Spotkałem się z więcej niż jednym. 

Czyli jesteś bez żadnych powodów przeciwnikiem równouprawnienia. 

A wg tego prawa zgwałcona kobieta też musi płacić na dziecko dla ojca?

Nie podałeś żadnego. Proste oficjalne statystyki chyba podają ilość wyroków dla kobiet za gwałty.

Gdzie ja napisałem cokolwiek o równouprawnienie.

[Pablo81]

7 minut temu, The Game 85 napisał(a):

A wg tego prawa zgwałcona kobieta też musi płacić na dziecko dla ojca?

Nie podałeś żadnego. Proste oficjalne statystyki chyba podają ilość wyroków dla kobiet za gwałty.

Gdzie ja napisałem cokolwiek o równouprawnienie.

Masz nie lada cierpliwości w tej dyskusji. Chłop, czy tam bez podziałów - obywatel lub byt - podciągnął sobie pod definicję gwałtu przypadek, który nigdzie na kuli ziemskiej za gwalt nie został prawnie uznany.

[The Game 85]

2 minuty temu, Pablo81 napisał(a):

Masz nie lada cierpliwości w tej dyskusji. Chłop, czy tam bez podziałów - obywatel lub byt - podciągnął sobie pod definicję gwałtu przypadek, który nigdzie na kuli ziemskiej za gwalt nie został prawnie uznany.

Mi naprawdę poprawia humor czytanie jego wygibasów. To jest tak żałosne czasami, że aż śmieszne. Od 5 stron nie potrafi podać jednego przykładu swojej bzdurnej tezy. Na proste pytania nie potrafi odpowiedzieć i co najlepsze oczekuje ode mnie udowadniania czegoś czego wcale nie twierdzę.

[RappaR]

26 minut temu, The Game 85 napisał(a):

A wg tego prawa zgwałcona kobieta też musi płacić na dziecko dla ojca?

 

Nie musi, ma prawo do aborcji, której mężczyzna jest pozbawiony. 

7 minut temu, The Game 85 napisał(a):

Mi naprawdę poprawia humor czytanie jego wygibasów. To jest tak żałosne czasami, że aż śmieszne. Od 5 stron nie potrafi podać jednego przykładu swojej bzdurnej tezy. Na proste pytania nie potrafi odpowiedzieć i co najlepsze oczekuje ode mnie udowadniania czegoś czego wcale nie twierdzę.

Mi bardziej poprawiło humor jak spierdalałeś przed wojskiem

[Życie_to_mem]

Zakładając, że mężczyzna udowodni ten gwałt i gwałcicielka zostanie skazana to ten zgwałcony facet nadal będzie obciążony obowiązkiem alimentacyjnym wobec powstałego w wyniku tego gwałtu dziecka. Tutaj RappaR ma jak najbardziej rację. Jednak nie wiem czy to można podpiąć pod jakąś dyskryminację. Raczej po prostu ustawodawca nie przewidział tego typu sytuacji. 

Czy taki przypadek miał miejsce w praktyce? Chyba nie, bo raczej ktoś z nas by o tym gdzieś usłyszał.

[RappaR]

6 minut temu, Życie_to_mem napisał(a):

Zakładając, że mężczyzna udowodni ten gwałt i gwałcicielka zostanie skazana to ten zgwałcony facet nadal będzie obciążony obowiązkiem alimentacyjnym wobec powstałego w wyniku tego gwałtu dziecka. Tutaj RappaR ma jak najbardziej rację. Jednak nie wiem czy to można podpiąć pod jakąś dyskryminację. Raczej po prostu ustawodawca nie przewidział tego typu sytuacji. 

Czy taki przypadek miał miejsce w praktyce? Chyba nie, bo raczej ktoś z nas by o tym gdzieś usłyszał.

Takie przypadki miały miejsce, czytałem chociażby wpisy kobiet, które się chwaliły, że zatajały fakt zaprzestania brania antykoncepcji przed partnerem.

Czy chociażby gwałty kobiet na dzieciach, w wyniku których doszło do ciąży. 

[The Game 85]

Czyli dalej nic jakie to dziwne. 

Czekam NA JEDEN przykład. JEDEN przypadek gdzie mężczyzna musi płacić alimenty mimo, że UDOWODNIONO gwałt na nim. 

Nie interesuje mnie pijacka rozmowa jednego @RappaR z drugim @RappaR. Jeden przykład gdzie kobieta SKAZANA za gwałt dostaje pieniądze. Czy to takie trudne? Przecież chyba podałeś wiele przykładów.

3 minuty temu, Życie_to_mem napisał(a):

Zakładając, że mężczyzna udowodni ten gwałt i gwałcicielka zostanie skazana to ten zgwałcony facet nadal będzie obciążony obowiązkiem alimentacyjnym wobec powstałego w wyniku tego gwałtu dziecka. Tutaj RappaR ma jak najbardziej rację. Jednak nie wiem czy to można podpiąć pod jakąś dyskryminację. Raczej po prostu ustawodawca nie przewidział tego typu sytuacji. 

Czy taki przypadek miał miejsce w praktyce? Chyba nie, bo raczej ktoś z nas by o tym gdzieś usłyszał.

@RappaR twierdzi, że kobieta mogłaby usunąć ciążę. No a jeśli tego nie zrobiła i gwalciciel chce wychowywać dziecko to jaka byłaby sytuacja?

Bo kobieta mogłaby usunąć ciążę, a mężczyzna może założyć gumkę. Też oboje mieliby możliwość, żeby nie było dziecka.  

Wiem, że moja teoria jest z kosmosu, ale tak samo możliwa jak teoria @RappaR.

 

[RappaR]

Teraz, The Game 85 napisał(a):

@RappaR twierdzi, że kobieta mogłaby usunąć ciążę. No a jeśli tego nie zrobiła i gwalciciel chce wychowywać dziecko to jaka byłaby sytuacja?

Bo kobieta mogłaby usunąć ciążę, a mężczyzna może założyć gumkę. Też oboje mieliby możliwość, żeby nie było dziecka.  

Wiem, że moja teoria jest z kosmosu, ale tak samo możliwa jak teoria @RappaR.

Oho. Czyli w sumie gwałtów nie ma, bo przecież kobieta mogła się obronić. Twoja logika

 

[Życie_to_mem]

1 minutę temu, RappaR napisał(a):

Takie przypadki miały miejsce, czytałem chociażby wpisy kobiet, które się chwaliły, że zatajały fakt zaprzestania brania antykoncepcji przed partnerem.

Ale czy jesteś w stanie wskazać jeden przypadek w którym:

- doszło do gwałtu kobiety na mężczyźnie i jego wynikiem była ciąża

- gwałt został udowodniony i gwałcicielka została za to skazana 

- zapadł wyrok zasądzający alimenty od zgwałconego na rzecz tego dziecka?

[The Game 85]

1 minutę temu, Życie_to_mem napisał(a):

Ale czy jesteś w stanie wskazać jeden przypadek w którym:

- doszło do gwałtu kobiety na mężczyźnie i jego wynikiem była ciąża

- gwałt został udowodniony i gwałcicielka została za to skazana 

- zapadł wyrok zasądzający alimenty od zgwałconego na rzecz tego dziecka?

Oczywiście że nie jest. To jego teorią z du.. i tyle.

Wiadomo, że sam wskazał POLSKIE prawo. Więc przykład ma być z Polski.

8 minut temu, RappaR napisał(a):

Oho. Czyli w sumie gwałtów nie ma, bo przecież kobieta mogła się obronić. Twoja logika

 

Ty naprawdę masz coś z głową. Gdzie ja cokolwiek takiego napisałem. Już mi tyle teorii wmawiasz, tylko jak pytam kiedy to napisałem to milkniesz. Chociaż patrząc na twoje wpisy to nic nadzwyczajnego.

 

[RappaR]

10 minut temu, The Game 85 napisał(a):

Ty naprawdę masz coś z głową. Gdzie ja cokolwiek takiego napisałem. Już mi tyle teorii wmawiasz, tylko jak pytam kiedy to napisałem to milkniesz. Chociaż patrząc na twoje wpisy to nic nadzwyczajnego.

 

Twiedzisz, że facet mógł się obronić przed gwałtem, to w takim razie kobieta też.

 

18 minut temu, Życie_to_mem napisał(a):

Ale czy jesteś w stanie wskazać jeden przypadek w którym:

- doszło do gwałtu kobiety na mężczyźnie i jego wynikiem była ciąża

- gwałt został udowodniony i gwałcicielka została za to skazana 

- zapadł wyrok zasądzający alimenty od zgwałconego na rzecz tego dziecka?

Nie posiadam takich danych, uważam, że rażące jest to, że do takiej sytuacji może dojść i są zażalenie ofiar, jak i chwalenie się gwałcicieli.

 

 

[The Game 85]

10 minut temu, RappaR napisał(a):

Twiedzisz, że facet mógł się obronić przed gwałtem, to w takim razie kobieta też.

 

Nie posiadam takich danych, uważam, że rażące jest to, że do takiej sytuacji może dojść i są zażalenie ofiar, jak i chwalenie się gwałcicieli.

 

 

Twierdzisz, że kobieta mogła się obronić przed ciąża. A mężczyzna już nie mógł tak?

Nie posiadasz danych, ale znasz takie przypadki i podobno podałeś wiele przykładów.

Może dojść, a są mężczyźni płacący alimenty swoim gwałcicielkom to chyba spora różnica. 

A facet chwalący się zaliczeniem dziewczyny w wypożyczonym samochodzie też chwali się gwałtem?

A co do równouprawnienia, to zapytam czy wg ciebie gwałciciel i zgwałcona kobieta powinni mieć równe prawo do decydowania o ewentualnym dziecku?

[Życie_to_mem]

29 minut temu, RappaR napisał(a):

Nie posiadam takich danych, uważam, że rażące jest to, że do takiej sytuacji może dojść i są zażalenie ofiar, jak i chwalenie się gwałcicieli.

Samo zjawisko ,,wrabiania w dziecko'' jak najbardziej istnieje i pewnie można to nawet utożsamiać ze zgwałceniem w wyniku podstępu. Jednak skoro mężczyźni tego typu akcji nie zgłaszają to trudno mieć pretensje do ustawodawcy, że nie stworzył specjalnej furtki dla męskich ofiar gwałtu do uchylenia się od obowiązku alimentacyjnego. 

[RappaR]

25 minut temu, The Game 85 napisał(a):

Twierdzisz, że kobieta mogła się obronić przed ciąża. A mężczyzna już nie mógł tak?

 

Ja uważam, że nie można obwiniać ofiar gwałtu. Niezależne od płci.

26 minut temu, The Game 85 napisał(a):

A facet chwalący się zaliczeniem dziewczyny w wypożyczonym samochodzie też chwali się gwałtem?

 

A co ma wypożyczenie samochodu do gwałtu? Jeśli kobieta świadomie wyraziła zgodę na seks, to nie chwali się gwałtem, niezależnie czy wypożyczony, posiadany czy leasingowany samochód. Podobnie jeśli kobieta nie dała świadomej zgody na seks, dochodzi do gwałtu, niezależnie od stanu posiadania samochodu.

28 minut temu, The Game 85 napisał(a):

A co do równouprawnienia, to zapytam czy wg ciebie gwałciciel i zgwałcona kobieta powinni mieć równe prawo do decydowania o ewentualnym dziecku?

Nie.

10 minut temu, Życie_to_mem napisał(a):

Samo zjawisko ,,wrabiania w dziecko'' jak najbardziej istnieje i pewnie można to nawet utożsamiać ze zgwałceniem w wyniku podstępu. Jednak skoro mężczyźni tego typu akcji nie zgłaszają to trudno mieć pretensje do ustawodawcy, że nie stworzył specjalnej furtki dla męskich ofiar gwałtu do uchylenia się od obowiązku alimentacyjnego. 

Może gdyby była furtka, a ofiary gwałtu nie byłyby wyszydzane, to by się zgłaszali?