Eastern Conference Round 1: (3) Milwaukee Bucks vs. (6) Chicago Bulls

[dannygd]

W dniu 21.04.2022 o 23:36, karpik napisał:

Może też się okazać, że teoretycznie mała strata w postaci Tuckera będzie jednak mocno boleć

No to już po tym jak Heat go przejęli pisałem że będzie problem... Ja liczę, że Allen w S5 odnajdzie formę z początku sezonu i poza rzutem doloży defensywę.

[dannygd]

9 godzin temu, dannygd napisał:

Ja liczę, że Allen w S5 odnajdzie formę z początku sezonu i poza rzutem doloży defensywę.

Dziękuję Allen. Ogólnie (kuriozalnie) Bucks zagrali bez Khrisa bardziej drużynowo i lepiej w obronie. W sumie nie pierwszy raz tak się dzieje...

[mikrofalowka]

Kompletna dominacja. Nawet przez moment Bulls nie byli blisko by być blisko. Nawet Giannis mógł grać na pół gwizdka (po 1 kwarcie miał 2 pkt a i tak miał +/- na poziomie +18). Pierwszy mecz w tych PO gdzie Jrue nie gra poniżej oczekiwań, a Matthews nie denerwuje tak bardzo. Do tego Allen grający chyba najlepszy mecz w barwach Bucks (czwarty raz osiąga 22+pkt, jednak w poprzednich 3 spotkaniach grał conajmniej 31 minut, a dziś był poniżej 25).

Mnie jednak najbardziej cieszy powrót Portisa po 1-meczowej absencji, bo pod nieobecność Khrisa będzie 3 opcją ofensywną. 

 

PS. Myślałem, że jak po 1 meczu DeRozan mówił że nie powtórzy już 6/25FG to po prostu zwiększy liczbę FGM, a nie zmniejszy liczbę oddawanych rzutów. Dziś 4/9 - kompletnie przeszedł obok meczu i nie może bronić się tym, że Bucks bardzo dobrze go bronili, bo zwyczajnie powinien dawać swojemu zespołowi w takich spotkaniach o wiele więcej.

[dannygd]

36 minut temu, mikrofalowka napisał:

Jrue nie gra poniżej oczekiwań

Ja on gra typowego Point, gdzie piłki mu na zmianę nie zabierają Khris z Giannisem, to flow tej drużyny jest dużo lepszy. Naprawdę oglądało się ich grę z taką lekkością. 

[josephnba]

Przykro się robiło od samego patrzenia 

Koniec wywodu

[eF.]

Teraz, josephnba napisał:

Przykro się robiło od samego patrzenia 

Koniec wywodu

Bardzo dobrze, Giannisy was powiozą 4:1 i to bez Middletona  

(swoją drogą, Bucks to mój drugi ulubiony team, więc sorry za prowo)

[josephnba]

Teraz, eF. napisał:

Bardzo dobrze, Giannisy was powiozą 4:1 i to bez Middletona  

(swoją drogą, Bucks to mój drugi ulubiony team, więc sorry za prowo)

Jakbyś się wysilil i przeczytał moje posty w tym temacie, zauwazylbyś, że myślę podobnie, choć piszę w trochę innym tonie.

Bulls nie mają podjazdu w tej serii do bucks 

[eF.]

3 minuty temu, josephnba napisał:

Jakbyś się wysilil i przeczytał moje posty w tym temacie, zauwazylbyś, że myślę podobnie, choć piszę w trochę innym tonie.

Bulls nie mają podjazdu w tej serii do bucks 

A ja Ci powiem, że po tym jak Bucks stracili Middletona, to wyczuwałem tu 2:1 dla Bulls. Dlatego nie gram u buków  

Wynik tego starcia jest dla mnie trochę szokujący, Bulls u siebie nie istnieli, a Giannis zagrał 30 minut. Dziwna seria.

[Kubbas]

Adjustments w Bucks to gracze chyba robią bo nie podejrzewałbym o to Buda

Holiday zupełnie inaczej krył Derozana

Ogólnie ciężko Derozana ocenic

Bo co z tego jednego fenomenalnego meczu jak 2 gra padake?

[mikrofalowka]

Nie no ta różnica między oboma zespołami jest za duża. Nawet nie chodzi o to że Bucks grają jakoś wybitnie, ale to że Bulls wygląda bardziej jak tankujący zespół niż drużyna z playoffów.

PS. Grayson Allen i Bobby Portis po kontuzji Middletona wskoczyli na półeczkę wyżej i cholernie mnie to cieszy. Kontuzja 2 opcji ofensywnej kompletnie nie załamała zespołu, a wręcz przeciwnie - gramy jeszcze lepiej.

PS2. Od kiedy Tony Snell gra w Bucks i dlaczego komentatorzy nazywają go per Wesley Matthews? Kompletny brak przydatności dla teamu. 

Edit: od momentu gdy wcisnąłem Enter i wysłałem post w świat to Snell/Matthews walnął 2 tróje z rzędu.

Edytowane 24 Kwietnia 2022 przez mikrofalowka

[RonnieArtestics]

Ta seria to zieew, typowe wolne wejście w serie mistrza i o wiele mocniejszej drużyny, overreaction paru osób, włączenie 5. Biegu, szybkie dwa blowouty na wyjeździe, who’s next ? Embiid

Edytowane 24 Kwietnia 2022 przez RonnieArtestics

[Wirakocza]

No nie powiem,nie powiem. trochę się człowiek napalił po tych meczach w Milwuakee...

no ale ... Derozan to Derozan jakby go ładnie nie ubrał w RS to w PO szmaty spadają i dalej Derozan.

Boziu jaki ten Coby White jest beznadziejny..... jest tak bez.... że nawet szkoda pisać.

cieszy że Patrick po 0-9 się pozbierał i jakoś wyglądał.. chociaż chłop wygląda  jakby jakiś autystyczny był ciągle.

[eF.]

Nie spodziewałem się takich pogromów w Chicago. To wyglądało tak, że Bucks po stracie Middletona przypomnieli sobie po co tu są. Totalna dominacja.

Tu już nie ma o czym gadać, bo skończą to najpewniej w Milwaukee. Szkoda mi trochę fanów Bulls, bo to fajny team, w pełnym zdrowiu powalczą o TOP4 w 22/23.

 

edit - DeRozan DeRozanem, ale te PO ładnie zweryfikowały Duranta (podobno scorera na poziomie MJ'a), dajcie chłopowi luz. To najgorsza 1 opcja ever  

ale jako ten trzeci w ekipie byłby efektywny, i jestem tego pewien. DDR to taki klasyczny RS All-Star, obsrany w PO. Coś jak Glen Rice swego czasu. 

Edytowane 24 Kwietnia 2022 przez eF.

[josephnba]

@eF. Nie musi ci być nas szkoda 

Po latach posuchy mieliśmy naprawdę przyjemny sezon 

Dużo fajnych serii w rs, wejście do po to naprawdę duży skok jakościowy po latach kału 

Ja tam nie narzekam, nie spodziewałem się cudów w PO 

Aczkolwiek mogliby trochę bardziej się w United postarać w tej serii 

 

See you next season

[Kubbas]

21 godzin temu, mikrofalowka napisał:

Nie no ta różnica między oboma zespołami jest za duża. Nawet nie chodzi o to że Bucks grają jakoś wybitnie, ale to że Bulls wygląda bardziej jak tankujący zespół niż drużyna z playoffów.

PS. Grayson Allen i Bobby Portis po kontuzji Middletona wskoczyli na półeczkę wyżej i cholernie mnie to cieszy. Kontuzja 2 opcji ofensywnej kompletnie nie załamała zespołu, a wręcz przeciwnie - gramy jeszcze lepiej.

PS2. Od kiedy Tony Snell gra w Bucks i dlaczego komentatorzy nazywają go per Wesley Matthews? Kompletny brak przydatności dla teamu. 

Edit: od momentu gdy wcisnąłem Enter i wysłałem post w świat to Snell/Matthews walnął 2 tróje z rzędu.

Holiday zamknął Derozana i się skończyło granie 

Bucks pokazują dlaczego są mistrzami 

Kiedy ma Middleton wrócić?

[josephnba]

Piszą że do końca pierwszej rundy ma odpoczywać 

Podejrzewa że to może być celowe odpuszczenie pierwszej rundy żeby porządnie wypocząl i się zregenerował bo powiedzmy sobie szczerze- z nim czy bez niego Bucks łatwo radzą sobie z Bulls 

To raczej nic takiego, co miałoby go wykluczyć z dalszych faz PO

 

 

[mikrofalowka]

A ja nie jestem tego taki pewien czy wróci na pierwszy mecz z Celtics. Mi to śmierdzi powrotem w G2 lub G3.

[ely3]

Bucks są tak mocni w tej serii ,że nawet mi przypomnieli ,że Ibaka u nich gra bo już myślałem ,że to emeryt poza ligą. Duet Giannis-Holiday wygląda rewelacyjnie do tego Grayson te mecze w Chicago miał na poziomie super gwiazd. Niesamowite co on tam robił po obu stronach parkietu.. Seria z Bostonem będzie cięzka bo jednak Bud jako trener budzi moje spore wątpliwości ale Bucks ze zdrowym Middletonem będą faworytem nawet bez przewagi parkietu . Ten zespół po zdobyciu tytułu jest mentalnie na innym poziomie. 

[Kubbas]

W dniu 23.04.2022 o 16:47, Kubbas napisał:

Holiday zupełnie inaczej krył Derozana