Skocz do zawartości

Tokyo 2020 czyli Tokio 2021


jack

Rekomendowane odpowiedzi

42 minuty temu, mac napisał:

a jak to mierzysz? Bo Radwańska przecież też występowała chociażby w mikście.

2008:
Przegrała w 2 rundzie ze Schiavone, zawodniczką co wygrała w karierze szlema tylko 2lata później, raczej nie byle kto.
Wystapiła w deblu z Domachowską - po co skoro rzekomo ma wywalone na igrzyska ?
Porażka z 6rozstawionymi, co zajęli ostatecznie 4miejsce.
2012:
Tutaj wtopa i przegrana w 1rundzie z mało znaną zawodniczką.
Ale takie rzeczy w tenisie kobiecym zdarzają się nie tak rzadko.
W mikscie tez slabizna, ale pytanie po co grala, skoro ma wywalone.
No i wlasnie, skoro ma wywalone, po co grała w az 3konkurencjach?
Ze swoja siostra w deblu odpadly w 2rundzie z numerem 1.
Sporo wskazuje, ze nie miala formy na tej imprezie.
2016 podobny przebieg do 2012.

A płakała po meczu jak świątek? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.07.2021 o 13:57, elwariato napisał:

kosowo co wygrało? czyli quazi państwo większą potęką sportową od polszy, gratki :) może jak duda wyjedzie będzie lepiej :P 

A Carapaz miał swój dzień, mocny w pierona, nie żeby jakiś no name ale typowe na olimpiadzie dobry etapowiec jak się wstrzeli to jest niedozatrzymania. Szkoda Kwiatkowskiego, ale też ta trasa chyba nie do końca dla niego, żeby myśleć o pudle 

No i Kosowo jednak już ma dwa medale i oba złote. Także się pomyliłem, że skończą na jednym.

Edytowane przez Qbajag
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, fluber napisał:

A płakała po meczu jak świątek? 

nie rozumiem.

Ja uwazam, że zarówno Świątek jak i Radwańska chciały wygrać.

Są głosy, że ktoś tam niby coś na odwal robi i tylko z nimi chcę polemizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mac napisał:

nie rozumiem.

Ja uwazam, że zarówno Świątek jak i Radwańska chciały wygrać.

Są głosy, że ktoś tam niby coś na odwal robi i tylko z nimi chcę polemizować.

Ogólnie Radwańska była wtedy na innym etapie kariery już wiedziała co jest w tenisie pięć 

Tenis to taki sport w którym musisz przyzwyczaić się do porażki unless jesteś Djokovicem albo Nadalem czy kimś z top5 w tenisie częste przegrywanie to rzecz normalna stąd też bym tłumaczył większe emocje Igi w porównaniu do wtedy już doświadczonej Radwańskiej 

Swoją drogą wtedy nie było różnych spin w związku tenisa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, fluber napisał:

A płakała po meczu jak świątek? 

A kiedykolwiek płakała ?

Ja nie wiem, mam wrażenie, że Polacy bardzo mało wiedzą o tenisie. Tenis to gra psychologiczna, wygrywa ten kto ma najmocniejszą głowę w najważniejszych momentach. Reakcje na porażkę są u tenistów bardzo różne, bardzo ważne aby nauczyć się reagować odpowiednio bo cały cykl tenisowy jest tak skonstuowany, że większość tenisistów co tydzień czy dwa zaznaje goryczy porażki. 

Wspomniana Radwańska reagowała spokojem i swojego rodzaju fochem. Proponuję zobaczyć jak żegnała sie z rywalkami po porażkach, szczególnie z Lisicki. Tak Agnieszka po prostu reagowała. Czy to czyniło jej grę gorszą ? Czy to sprawiało, że była mniej zaangażowana ? Nie, taki rodzaj reakcji pozwalał jej uchronić się przed sytuacją z jaką nie radzi sobie teraz Osaka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.