Skocz do zawartości

NBA Finals 2020/2021 - Suns vs Bucks


mikrofalowka

Kto wygra?  

44 użytkowników zagłosowało

  1. 1. No to kto wygra?

    • Suns w 4
      3
    • Suns w 5
      6
    • Suns w 6
      20
    • Suns w 7
      3
    • Bucks w 4
      0
    • Bucks w 5
      0
    • Bucks w 6
      5
    • Bucks w 7
      7

Ankieta została zamknięta


Rekomendowane odpowiedzi

12 minut temu, Kubbas napisał:

26 10 5 na 60 procentach z gry w serii gdzie nie musial sie spinac bo bylo wiadomo ze tak czy inaczej ich jebna?

Dlatego było 2-2.

Giannis na razie zagrał jedną dominującą serię przeciw przeciętnej defensywie, która nie miała kim go kryć. 

Lebron takich jebnął kilkanaście, jak nie kilkadziesiąt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, darkonza napisał:

Podstawowa sprawa to taka ze Giannis jest młody, MJ sie ogarnął z pierwszym tytułem jak był dwa lata starszy, a patrzac na miesiace to właściwie 3 lata różnicy. LBJ też się ustabilizował bliżej 30-tki. Grek jak nie straci przez kontuzję atletyzmu to będzie w kolejnych latach coraz lepszy.

Dokładnie , tym bardziej ewidentne widać, że nie osiągnął sufitu . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.07.2021 o 15:50, RappaR napisał:

Jak przeciwnik z drugim bilansem w lidze stoi strefą i pakuje pomalowane, a twoi koledzy trafiają 25% za 3, to nie wbijasz 1 na 5 50 razy w slow motion do muzyki Hansa Zimmera, tylko ze smutkiem dostajesz wpierdol, nawet jeśli jesteś LeBronem Jamesem, a tym bardziej jeśli jesteś już emerytem."

Według mnie, Ty tu trochę przy okazji napisałes imo całkiem spory problem Suns w finałach, mianowicie to, że nie kryli Bux na zasadzie właśnie postawienia ściany, tylko skupienia się na shooterach i wierzę, że Ayton może kryć wjazdy Giannisa 1na1 (WTF). Zastanawiam się, czy to wynikało z tego, że Ayton w finałach, a z 1rundy mocno urósł w oczach większości i trener uznał, że temu podoła. Racej na tego typu graczy prawie zawsze trzeba budować ścianę. Na chwilę w game6 Monty wprowadził strefę ( ale czemu nie spróbował tego motywu jak z LeBronem z LAL, to nie była strefa przecież ) i mu Portis rzucił trójkę z rogu i zaraz potem przestał.

Ogólnie, Monty lubiany, ale jakby tam siedział po drugiej stronie jakiś trener, na którego casualsi mają negatywną narrację ( DocR, Lou, Budelholzer etc ) to pewnie byłoby spore jechanie za te finały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Koelner napisał:

OKC 2012 , ze wschodu znalazłoby się więcej 

Czyli najlepszy gracz ery post Jordan, niesamowity hiper dominator lepszy od Lebrona, który zawsze ciągnie swój team i zawsze kiedy trzeba najebie 50 pkt niczym w anime na razie ma w CV pokonanie drugiej najgorszej drużyny z zachodu w finałach przez ponad ostatnich 20 lat,  1/3 Nets po ciężkich bogach w 7 grach, remis 2-2 z debiutującymi Hawks i w zeszłym roku wpierdol od Heat i przegranym matchupie z Adebayo(w tym toku zresztą zrobił w serii z Heat 23,5 ppg na TS poniżej 50%)

Faktycznie:

"Giannis grający tak jak w tych PO mógłby tamte 2 serie z supportem Lebrona wyciągnąć bo po prostu jest lepszy jako 1 opcja w ataku i potrafi pierdolnąć kiedy trzeba 4 dychy wygrywając tym mecz"

"dla mnie jakby byłoby all-time fantasy z jednym sezonem to Giannisa 21’ można spokojnie rozważać jako 1 Pick "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Kubbas napisał:

Spurs 07

 

Ciekawe. Z 4 zespołów mistrzowskich Spurs wybrałeś akurat ten jeden, który miał najlepszy SRS w RS i zdecydowanie najlepszy run w PO.

Chętne wejdę w dyskusję z Tobą i chętnie przeczytam uzasadnienie, dlaczego Spurs w 2007 byli według Ciebie najgorszą iterację mistrzowskich SAS

35 minut temu, Kubbas napisał:

Czyli wracamy do tego że Kobe miał trzy razy trudniej niż LeBron na wschodzie ?

Czyli Detroit Piston w 2007 byli 3 razy słabsi od Suns 2007? 

Generalnie zamiast rzucać ogólniki, lepiej skupić się na szczegółach. Co z tego, że w takim 2007 najlepszym zespołem byli Spurs, skoro i tak Kobe nawet z nimi nie spotkał?

I dlaczego akurat trzy razy, a nie 1,2 trudniej albo 7 razy trudniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, RappaR napisał:

Ciekawe. Z 4 zespołów mistrzowskich Spurs wybrałeś akurat ten jeden, który miał najlepszy SRS w RS i zdecydowanie najlepszy run w PO.

Chętne wejdę w dyskusję z Tobą i chętnie przeczytam uzasadnienie, dlaczego Spurs w 2007 byli według Ciebie najgorszą iterację mistrzowskich SAS

mowimy o 20 latach koszykowki, mieli najgorszy roster i grali najbardziej toporny basket, personalnie jakbys ich zmierzyl z Suns to mogliby przejebac

Cytat

Czyli Detroit Piston w 2007 byli 3 razy słabsi od Suns 2007? 

Generalnie zamiast rzucać ogólniki, lepiej skupić się na szczegółach. Co z tego, że w takim 2007 najlepszym zespołem byli Spurs, skoro i tak Kobe nawet z nimi nie spotkał?

I dlaczego akurat trzy razy, a nie 1,2 trudniej albo 7 razy trudniej?

Ciekawe. Z iluś zespolow wybrales sobie akurat taki przyklad pasujacy twojej tezie

a Raptors z Lowrym i Derozanem ktorych Lebron napierdalal mlotkiem po glowie nie byli 3 razy gorsi niz Suns 07?

dlatego nie 1,2 albo 7 bo 3 jest najblizej, moze dlatego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spurs w 2007 roku mieli Duncana w ostatnim sezonie swojego prime + dwóch allstarów obok, zrobili +8.3 SRS i 16-4 w playoffach, w tym ogrywając zdrowy 7.4 SRS team, czyli lepiej niż cokolwiek co zrobili Bucks i Suns w tym sezonie.

Nieźle się bawicie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Kubbas napisał:

mowimy o 20 latach koszykowki, mieli najgorszy roster i grali najbardziej toporny basket, personalnie jakbys ich zmierzyl z Suns to mogliby przejebac

 

I mieli wtedy najlepszą ofensywę ze wszystkich swoich mistrzowskich lat.

Ciekawi mnie bardzo w czym się objawia ich najgorszy roster, skoro to ten sezon, kiedy mieli jako jedyny w prime big 3.

 

14 minut temu, Kubbas napisał:

Ciekawe. Z iluś zespolow wybrales sobie akurat taki przyklad pasujacy twojej tezie

a Raptors z Lowrym i Derozanem ktorych Lebron napierdalal mlotkiem po glowie nie byli 3 razy gorsi niz Suns 07?

Poruszyłem temat 07, bo wspomniałeś o 07. Jeśli chcesz poruszyć temat 2015-2018, to wtedy Kobe ani razu się nie zakwalifikował do PO, więc powiem więcej:

14 minut temu, Kubbas napisał:

dlatego nie 1,2 albo 7 bo 3 jest najblizej, moze dlatego

Miał z milion razy ciężej dostać się do finałów na zachodzie od Lebrona, nie będąc nawet w PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, RappaR napisał:
 

I mieli wtedy najlepszą ofensywę ze wszystkich swoich mistrzowskich lat.

Ciekawi mnie bardzo w czym się objawia ich najgorszy roster, skoro to ten sezon, kiedy mieli jako jedyny w prime big 3.

 

Poruszyłem temat 07, bo wspomniałeś o 07. Jeśli chcesz poruszyć temat 2015-2018, to wtedy Kobe ani razu się nie zakwalifikował do PO, więc powiem więcej:

Miał z milion razy ciężej dostać się do finałów na zachodzie od Lebrona, nie będąc nawet w PO.

wedlug statow mieli najlepsza ofensywe ze wszystkich mistrzowskich lat

no ciezko zeby z zerwanym achillesem sie zakwalifikowal, nic nowego omijasz lukiem temat tego jak slaby byl wschod w porownaniu z zachodem, na co sam mnie naprowadziles kilka postow wstecz

30 minut temu, BMF napisał:

Spurs w 2007 roku mieli Duncana w ostatnim sezonie swojego prime + dwóch allstarów obok, zrobili +8.3 SRS i 16-4 w playoffach, w tym ogrywając zdrowy 7.4 SRS team, czyli lepiej niż cokolwiek co zrobili Bucks i Suns w tym sezonie.

Nieźle się bawicie. 

CP3>Parker

Booker=Manu

Duncan>Ayton

Rolesi Suns>Rolesi tamtych Spurs

inne czasy, inna koszykowka, ale biorac i matchupujac je ze soba Suns mogliby byc lepsi od tamtych Spurs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, RappaR napisał:

Czyli najlepszy gracz ery post Jordan, niesamowity hiper dominator lepszy od Lebrona, który zawsze ciągnie swój team i zawsze kiedy trzeba najebie 50 pkt niczym w anime na razie ma w CV pokonanie drugiej najgorszej drużyny z zachodu w finałach przez ponad ostatnich 20 lat,  1/3 Nets po ciężkich bogach w 7 grach, remis 2-2 z debiutującymi Hawks i w zeszłym roku wpierdol od Heat i przegranym matchupie z Adebayo(w tym toku zresztą zrobił w serii z Heat 23,5 ppg na TS poniżej 50%)

Faktycznie:

"Giannis grający tak jak w tych PO mógłby tamte 2 serie z supportem Lebrona wyciągnąć bo po prostu jest lepszy jako 1 opcja w ataku i potrafi pierdolnąć kiedy trzeba 4 dychy wygrywając tym mecz"

"dla mnie jakby byłoby all-time fantasy z jednym sezonem to Giannisa 21’ można spokojnie rozważać jako 1 Pick "

Chyba jednak za dużo było anime w Twoim życiu . Napisałem , że Giannis wyciągnąłby serie z Magic jakby był zamiast LeBrona . Zagrał fantastyczny finał , jeden z lepszych indywidualnie ever , w dodatku 1 finał gdzie niektórzy gracze potrafią obsrać zbroje ( jak LeBron ze Spurs czy Dallas ) . Mógłby być Pick nr1 ponieważ jest kompletnym zawodnikiem , który po obu parkietach miał ogromny wpływ na zespół . Nie wiem co do tej pory napisałem jest kontrowersyjne :) przecież nie porównywałem jego karier ale facet jest ready w dość młodym wieku i w sumie  ma wszystko przed sobą. Ja tak się jarał LeBronem jak w gm5 w pojedynkę pojechał Detroit , byłem jego fanboyem a że później jego kariera się potoczyła tak a nie inaczej to trudno 🤷🏼‍♂️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.