Skocz do zawartości

Przyszłość Gortata


Quester

Rekomendowane odpowiedzi

Wiadomo ze takie typy jak Ludwiczuk zniechecaja ludzi do kosza

No zdecydowanie

 

Wyobraxmy sobie sytuację jak to młody koleś dostał na urodziny nową piłe do gry w koszykówke.

Dzwoni po kumpli:

 

-Hey Zyggi dostałem nowego sprzeta do gania w kosza, zadzwoń do Mario a ja 'kolne' do Walda i pohoopsujemy

- Nie. Wiesz co, Mario własnie wysłał mi link do biografii Ludwiczuka. Znięcheciłem sie do grania w kosza ... :(

 

alternatywna odpowiedź

 

-Nie. Wiesz, dostałem esa od Ludwiczuka i powiedział, zniechęcam Cię!

 

 

 

A więc koniec gry w basket

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wiadomo ze takie typy jak Ludwiczuk zniechecaja ludzi do kosza

No zdecydowanie

 

Wyobraxmy sobie sytuację jak to młody koleś dostał na urodziny nową piłe do gry w koszykówke.

Dzwoni po kumpli:

 

-Hey Zyggi dostałem nowego sprzeta do gania w kosza, zadzwoń do Mario a ja 'kolne' do Walda i pohoopsujemy

- Nie. Wiesz co, Mario własnie wysłał mi link do biografii Ludwiczuka. Znięcheciłem sie do grania w kosza ... :(

 

alternatywna odpowiedź

 

-Nie. Wiesz, dostałem esa od Ludwiczuka i powiedział, zniechęcam Cię!

 

A więc koniec gry w basket

Może sie mylę,ale wyczuwam niepotrzebnś szyderę :) Tacy ludzie jak Ludwiczuk w zupełnie inny sposób zniechecili wielu młodych do grania w kosza.Tragiczne decyzje dotyczace zatrudniania słabych trenerów kadry,zaniechanie promocji koszykówki i tym podobne......Jak to się stało?Odpowiedź jest jak zwykle ta sama - to była kolejna świnia,która musiała nażreć sie przy korycie.To był kolejny polityk,który nie mając żadnych kwalifikacji i wiedzy dostał stółek od swoich koleżków z bandy PO.

 

hyniu24

 

Fakt - w sobote ten osobnik przestał byc prezesem,ale........nadal jest szefem przygotowań do Eurobasketu 2011.Jeżeli to nie usuną z tej funkcji to znaczyć będzie,że miana na stanowisku prezesa była tylko kosmetyczna.Pytanie tez czy wielu ludzi,którzy przestali pracować w poslkim koszu teraz wróci?

 

Allen35

 

Tak mamy wicemistrzów świata.Są jednak dwie rzeczy,które mnie martwią - zero pomocy merytorycznej ze strony związku dla tych chłopaków po zdobyciu srebra i słabe wyniki pozostałych grup wiekowych.

 

U mnie tez powstał kolejny Orlik - tyle tylko,że poza moimi chłopakami z drużyny nikt nie gra w kosza.Cała kasa i wysiłek naucyzcieli (jeżeli można tak go nazwać) idzie w kopaną,bo tam łatwiej coś zarobić.

 

elwariato

 

Też się nad tym zastanawiam.I nie wiem czy sukcesy Marcina wystarczą - dla nas już teraz jego osiągnięcia coś znaczą,ale dla wielu Polaków to bedzie i tak za mało.Gdybyśmy ugrali w 2009 roku lepsze miejsce to lud i smieszni dziennikarze może inaczej by spojrzeli na koszykówkę.Tak jak w przypadku ręcznej i siatki - potrzebujemy dużego sukcesu i mocnej kampanii w mediach.Sam Marcin raczej nie wystarczy - no,chyba,że zagra kiedys w ASG :)

 

Co do Marcina to mam żabawną,a zarazem smtuną historię z naszego podwórka.Całkiem niedawno jeden z chłopaków ode mnie na lekcji WF-u zaczął się sprzeczać z nauczycielem co do gry Gortata.Młody go bronił,a naucyzciel twierdził,że MG to "drewno" ,które nie potrafi w ogóle grać.Finał był taki,że nauczyciel wyrzucił chłopaka z lekcji po tym jak usłyszał - "jak Pan może w ten sposób oceniać Marcina skoro nie potrafi nawet poprawnie rzucić do kosza........".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla tych, którzy może jeszcze nie widzieli:

 

 

Skrót z wszystkich akcji Marcina przeciwko Hornets.

 

Podoba mi się pewność siebie w grze Marcina. Kiedyś gdy jeszcze za czasów Orlando zapowiadał, że potrafi grać w ataku, tylko nie dostaje szansy, brałem za głupie tłumaczenie białasa. Teraz widać, że jego słowa miały odpowiednie pokrycie w czynach i chwała mu za to, że jest świadomy swoich umiejętności w ataku. Teraz kawałek wolnego miejsca na półdystansie i Marcin składa się do rzutu.

 

Ogólnie na forum panuje przekonanie, że Marcin w ogóle nie ma post game. Owszem, nie wygląda to może jakoś najładniej na świecie, ale jakieś tam manewry wypracowane ma. Rzuty po piwocie, półhaki. Już nie będę go porównywał z nikim z NBA, ale popatrzcie na repertuar zagrań choćby Macieja Lampe. Koleś uchodzi za zajebistego w ataku, a tak naprawdę bardzo wiele punktów zdobywa po spot up trójkach, albo po manewrach na post up, które naprawdę nie wyglądają wcale lepiej niż te Marcina. Na dodatek Lampe nie wykorzystuje w ogóle swojej przewagi fizycznej nad obrońcą i rzuca te swoje fejdełeje. Gortat natomiast atakuje obręcz prawie za każdym razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naucyzciel twierdził,że MG to "drewno" ,które nie potrafi w ogóle grać.

nawet jeśli w jakiejś mierze miała to być prawda to i tak powinien typ się zamknąć bo co mu z tego że pojedzie GortaTA, ale to sa takie takie zgryxliwe jednostki w tym kraju, zniszczone przez system robotę, później tylko maja jazdę z jechania po kimś, tak czy inaczej gratki dla kolegi.

Sam Marcin raczej nie wystarczy - no,chyba,że zagra kiedys w ASG :)

 

no gdyby chociaż był w okolicach poziomu ASG czyli te 17/10 i solidna obrona to już by było coś, mnie to bardzo zastanawia jak się przełoży to na faktyczną popularność bo jeszcze z czymś takim nie mieliśmy do czynienia, tak jak mówiłem fakt były talenty ale NBA to jednak NBA :) Monżna to chyba tylko przyrównać do sytuacji z Czerkawskim bo jako jedyny do tej pory zrobił za oceanem naprawdę dobrą karierę, ale imo przynajmniej, hokej w porównaniu do kosza to jednak dosyć specyficzny sport dlatego trochę trzeba te przypadki rozróżnić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam naliczylem tylko 13 "You know" Marcina w tym wywiadzie po meczu z Hornets you know ;] ale wlasnie sluchajac wielu wywiadow czesto to sie przewija i mysle ze amerykanie nawet nie zwracaja uwagi na to - to jest taki przerywnik myslowy , moment na zaczerpniecie oddechu ( w przenosni )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Pan jak zwykle miast przybyć z kołem ratunkowym dla (tematu) zajebał cegłówką do dna (tematu) :wink:

A co będę truchło podnosił !

 

Jakbyś cokolwiek kiedykolwiek podniósł :roll:

Odkąd przestałeś pojawiać się na e-baskecie słońce zaczęło jasniej świecić na moim nieboskłonie. Znowu chcesz wszystko spi*****ić ? :?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z ciekawostek: z Gortatem w składzie suns mają już 4 mecze, gdy zatrzymali przeciwników poniżej 80 punktów (w tym trzy spotkania z 75 lub mniej). przez wszystkie poprzednie 6 sezonów mieli takich spotkań łącznie 8 (w tym tylko dwa z 75 lub mniej).

 

poza tym pod względem PPG Gortat jest już szóstym strzelcem suns (wyżej niż Hedo!) i pewnie wkrótce przegoni Frye. do tego TS% ma już prawie na poziomie Nasha :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.