Playoff 2020/21 West 1st round: Los Angeles Clippers (4) - Dallas Mavericks (5)

[ely3]

Luka jest niesamowity. To jego 3 sezon a jest pewniakiem do 1 piątki NBA. Nikt nie ma tak słabego wsparcia jak on. Cała ofensywa opiera się na młodym Słoweńcu.  Ale jaki by nie był Doncic to ja nie wiem jak Mavs chcą powstrzymać atak Clippers. Clippers nawet po oddaniu Lou mają jeden z najlepszych ataków ligi. Clippers jak zespół rzucają za 3 z 41% skutecznością.  Tam nawet Rondo rzuca za 3 z 42% skutecznością. Jeśli Clippers wyjdą z Morrisem na centrze to ja nie widzę żadnych szans by Dallas wygrało choć jeden mecz. Clippers jednak będą sie oszczędzać więc seria będzie trwać 5 góra 6 meczów.

Gracz do oglądania - Terrance Mannn. Wiadomo ,że to będzie seria pełna gwiazd ale Mann to gracz o którym się mało mówi a jednak to świetny zadaniowiec . I wiadomo ,że on nie będzie języczkiem u wagi ale jestem ciekaw jak będzie sobie dawał radę i czy dużo go będziemy widzieć w obronie na Luce... w ogóle woląłbym w s5 kosztem Beverlyego choć z jakiegoś powodu Clippers lubią tego szaleńca .

Mavs nie za bardzo mają kim bronić Leonarda. Ze zdrowym Porzingisem może by mogli wykorzystać słabość Clippers na środku ale Clippers bardzo dobrze rotują w obronie. Trudno ich pokonać jeśli samemu nie zmusi się ich do błędów. A Mavs pomimo posiadania Luki to jednak cały atak grają dość powtarzalny

Tak naprawdę to Clippers w 5..

Edytowane 22 Maja 2021 przez Eld

[Eld]

Serce za Dallas, rozum za Clippers. No chyba, że PG13 "wróci do formy".

[nba2midnight]

Troche dziwna to seria. Niby Mavs wyzej niz rok temu, a jakby slabsze. Clippers niby mocniejsi, a dalej nie przekonuja (zwlaszcza w kluczowych momentach). Gdyby Luka mial jeszcze jednego all stara chociaz pewnego u boku, to powiedzialbym ze maja szanse pchnac Clippers. Zwlaszcza tych z koncowki tego sezonu, ktorzy im dalej w las tym gorzej (demony przeszlosci?). W obecnej sytuacji bedzie ciezko (chyba ze Porzingis zaliczy mega serie to moze)i Clippers najpewniej to przejda.

Licze jednak ze Mavs sie troche postawia, bo pewne okolicznosci im sprzyjaja. Kawhi dalej nie domaga zdrowotnie, George i Pat tez, Ibaka takze dopiero wrocil(swoja droga ciekawa jest ta narracja, ze z miejsca to wzmocnienie Clippers, gdzie pauzowal porownywalnie tyle co AD i LBJ, a tam to juz przeszkadza,. Tu tak samo troche czasu minie zanim z ekipa sie zgra). Niby mowi sie o glebi Clippers, ale w PO kim sa wspomniany wczesniej Mann czy Kennard? Naprawde ktos liczy ze Cousins czy nawet Batum(no tu jeszcze jak cie moge), to beda jakies wielkie faktory, zwlaszcza im glebiej w PO? Jest za to Rondo i to powinno byc wzmocnienie konkretne jesli wytrwa w zdrowiu i znowu stawi sie na PO. Morris i Zubac na C na Mavs, moze byc ok, ale z Jazz tego nie widze.

W sumie ciekawy jestem jacy po tej przerwie wyjda Clippers. Czy bedzie tendencja taka jak przed koncem sezonu czy wroca bardziej do tych lepszych dni. Jesli to drugie to mamy cztery, max piec meczow. Jesli to pierwsze, to maja dalej dosc talentu by wygrac, ale co najmniej szesc meczow nie jest wykluczone. 

Edytowane 20 Maja 2021 przez nba2midnight

[ignazz]

4:0 będzie. 

[KeepItDirty]

4:2 bo w połowie Porzingod się połamie przy 2:2 i tyle z tego będzie. 

[ely3]

12 godzin temu, nba2midnight napisał:

Niby mowi sie o glebi Clippers, ale w PO kim sa wspomniany wczesniej Mann czy Kennard?

A kim mają niby być? Bo będą 8-9 zawodnikiem w rotacji dający kilka trójek, trochę obrony. Jeśli Kennard będzie zawodził ( co może się zdarzyć ale chyba nie w tej serii) to nie ma to większego znaczenia. Dallas ma sporo dziur w obronie i poza Luka nie ma przewagi na żadnej pozycji więc nie bardzo widzę co by tu mogło się wydarzyć

[nba2midnight]

6 minut temu, ely3 napisał:

A kim mają niby być? Bo będą 8-9 zawodnikiem w rotacji dający kilka trójek, trochę obrony. Jeśli Kennard będzie zawodził ( co może się zdarzyć ale chyba nie w tej serii) to nie ma to większego znaczenia. Dallas ma sporo dziur w obronie i poza Luka nie ma przewagi na żadnej pozycji więc nie bardzo widzę co by tu mogło się wydarzyć

Mann poki co pokazal w nawet sporej czesci regulara, ze to moze byc spoko roles - tyle ze co do PO to niewiadomo. Kennard nawet w regularze czesciej kopal sie po czole niz nie (a w perspektywie jego kontraktu to juz w ogole porazka). Problem z Clippers jest taki, ze jak trojka siada, ofensywa zwalnia lub robi sie nerwowo, to ta druzyna jest jak we mgle. Pewnie, mozna liczyc ze Rondo zrobi robote (wiele takich glosow widzialem). Problem jest taki, ze jak sie PG nie stawi, to sam Rondo nie pomoze. Mowie tu ogolnie o PO, niekoniecznie o serii z Mavs.

I to nie do Ciebie akurat, ale jak czytam i patrze, ze niektorzy pisza ze taki Mann czy Kennard moga ich wtedy pociagnac z lawki, to wg mnie moga sie bardzo srogo zawiesc. 

Zgodze sie ze w serii z Mavs moga z tym jeszcze sobie iloscia talentu po prostu poradzic. Z Jazz to juz bedzie konkret jazda.

Edytowane 21 Maja 2021 przez nba2midnight

[ely3]

@nba2midnight

Clippers rzucają za 3 41% druga ekipa w lidze ma 39%. Clippers rzucają za 3 najlepiej w lidze. Kennard rzuca z 44% skutecznością bo praktycznie zawsze jest niebroniony. . Jeśli o nich piszesz ,że im czasem siada to nie wiem co napisać o reszcie ligi

Clippers trzeba traktować jak bardzo dobry strzlecko klub i trzeba mieć dobrą obrone na obwodzie bo inaczej nie ma szans ( a jeszcze jest Kawhi który skutecznie rzuca z mid range)

Można liczyć ,że będą mieć w serii jakieś chłodne noce ale równie dobrze też można się pytać o przyszłość wróżki. W obu przypadkach wiara ma niską skuteczność

[nba2midnight]

13 minut temu, ely3 napisał:

@nba2midnight

Clippers rzucają za 3 41% druga ekipa w lidze ma 39%. Clippers rzucają za 3 najlepiej w lidze. Kennard rzuca z 44% skutecznością bo praktycznie zawsze jest niebroniony. . Jeśli o nich piszesz ,że im czasem siada to nie wiem co napisać o reszcie ligi

Clippers trzeba traktować jak bardzo dobry strzlecko klub i trzeba mieć dobrą obrone na obwodzie bo inaczej nie ma szans ( a jeszcze jest Kawhi który skutecznie rzuca z mid range)

Można liczyć ,że będą mieć w serii jakieś chłodne noce ale równie dobrze też można się pytać o przyszłość wróżki. W obu przypadkach wiara ma niską skuteczność

Nie wiem jak jest teraz, ale tuz przed koncem RS widzialem staty pokazujace (moge dokladnie nie pamietac), ze PG rzucal jakies 42% za 3, a rok temu 41%. Jak mowie, procenty moga byc nie te, ale chodzilo to ze w tym roku jest tam 1 czy 2 % lepszy. To fakt poprawa, ale w zeszlym roku roznice miedzy RS, a PO w jego wykonaniu chyba kazdy widzial. A to jednak PG. Wesa Matthewsa wielu chcialo waivowac w RS, a ostatnie pare meczow i zwlaszcza z Warriors pokazal czym sie rozni RS od PO grania. Dlatego liczenie na Kennardow czy Mannow jest dla mnie troche naiwne, tak samo jak u fanow Lakers gadanie o THT jako jakiejkolwiek pewnej opcji na np WCF.

Statystyki ktore podajesz moga byc jak najbardziej prawdziwe, tylko ze znowu jak sie obejrzy mecze Clippers, to widac ze kiedy robi sie nerwowo, rosnie presja czy mecz jest na styku, to ta druzyna po prostu siada i nie ma tam za bardzo pomyslu na gre. I naprawde, chyle czola przed ich dokonaniami procentowi za 3%, nawet jesli to regular. Swego czasu szli chyba nawet na rekord NBA. Niemniej zdanie podtrzymuje. Mozna sie czepiac, ze problemy Clippers w clutch sa wyolbrzymiane (moze i tak jest), ale sa prawdziwe (nawet swego czasu troche o tym materialu wrzucalem). Nawet fani Clippers jak ogladam, ktorzy bardzo przychylnie patrza na swoj zespol i widza go (co nie jest zadnym wyrzutem czy cos) jako glownego contendera, najbardziej narzekaja wlasnie na to, ze jak przychodzi do presji, to ta ekipa siada i sa zagubieni (nawet ostatnio sporo sie KL dostawalo tutaj).

Takze Clippers na pewno nie mozna lekcewazyc i trzeba szanowac dokonania, ale tez to nie jest jakies nie wiadomo jakie monstrum, zeby przed nim drzec ze strachu.

 

Edytowane 21 Maja 2021 przez nba2midnight

[ely3]

Ale to poruszasz dwie różne kwestie. Czym innym są rzuty za 3 a czym innym gra w końcówkach Clippers potrafią się pogubić ale też oni rzadko grali w pełnym składzie i cześto grali na pół gwizdka. Ich siła polega na tym ,że mogą pójść w ultra niski skład z Morrisem na centrze i wtedy wyglądają naprawdę dobrze. Nieźle też z Ibaką ale on po kontuzji nie jest w dobrej formie

[nba2midnight]

6 minut temu, ely3 napisał:

Ale to poruszasz dwie różne kwestie. Czym innym są rzuty za 3 a czym innym gra w końcówkach Clippers potrafią się pogubić ale też oni rzadko grali w pełnym składzie i cześto grali na pół gwizdka. Ich siła polega na tym ,że mogą pójść w ultra niski skład z Morrisem na centrze i wtedy wyglądają naprawdę dobrze. Nieźle też z Ibaką ale on po kontuzji nie jest w dobrej formie

Chodzilo mi to, i to juz jest polaczone, ze traktowanie ofensywy Clippers jako pewnik przy ich oczywistych problemach, gdy mecz jest pod presja (nie musza byc koncowki, ale najczesciej sa) i jeszcze liczenie wtedy na Mannow czy Kennardow, moze prowadzic do srogiego rozczarowania. PO to inna gra niz RS i ja osobiscie (absolutnie moge sie mylic i jesli Clippers mi pokaza, ze potrafia inaczej, to pierwszy zwroce honor) absolutnie nie wierze, ze takie staty utrzymaja w PO (a liczenie na trojki w PO, to troche samemu sobie zakladanie sznura na szyje). Jeszcze z Mavs to mozliwe, ale jak przyjdzie seria z Jazz i ewentualne WCF (choc sadze ze to jednak Jazz tam sie zamelduja), to sadze ze te staty poleca, a obraz tej ofensywy posypie sie jak domek z kart.

No ale jak bedzie to zobaczymy i jak mowie - nie bede mial problemu z przyznaniem sie do zlej predykcji jak cos.

[Kucharius1]

Jak się ten mecz nie skończy... Luka to potwór.

[nba2midnight]

23 minuty temu, Kucharius1 napisał:

Jak się ten mecz nie skończy... Luka to potwór.

No idzie mu kozacko, ale Clippers z PG na czele poki co znowu udowadniaja czym sa % w RS, a czym w PO.

To dopiero pierwszy mecz i to nie caly i moga ten mecz jak i cala serie wygrac, ale nie ma sie oszukiwac- poki co blado to wyglada i to Kawhi ciagnie ten wozek w ogole.

[RonnieArtestics]

47 minut temu, nba2midnight napisał:

No idzie mu kozacko, ale Clippers z PG na czele poki co znowu udowadniaja czym sa % w RS, a czym w PO.

To dopiero pierwszy mecz i to nie caly i moga ten mecz jak i cala serie wygrac, ale nie ma sie oszukiwac- poki co blado to wyglada i to Kawhi ciagnie ten wozek w ogole.

Ale się zafiksowałes na punkcie Clippers i PG13. Zmień płytę  

[nba2midnight]

7 minut temu, RonnieArtestics napisał:

Ale się zafiksowałes na punkcie Clippers i PG13. Zmień płytę  

No ale powiedz mi, ze sie myle  Jak dzis Clippers w clutch? Pisalem ze co z tego ze nawet z tego ze nawet Rondo jak dobrze gra jak PG nie bedzie gral dobrze? Co bedzie jak trojka przestanie siadac? Ofensywa w RS, a w PO? I jak poki co wychodzi? No i dodam tylko ze i tak pewnie Clippers wygraja te serie, tyle ze problemy tak o nie odejda. To nie hejtowanie czy czepianie, ale w miare staram sie opisywac co widze.

Z Lakers np sie smiano (i slusznie) za pierwsza polowe z Warriors, ale nawet grajac taka poerwsza polowe na druga sie ogarneli i to wyciagneli. To pokazuje jednak klase druzyny, ze jak nie idzie to ma czym sie ratowac. 

I nie, nie mam fiksacji

 

Edytowane 22 Maja 2021 przez nba2midnight

[RonnieArtestics]

Moze masz i racje, ale clippers to po prostu tego typu drużyna - jak im idzie to wyglądają naprawdę jak team z potencjałem na mistrzostwo ale jak im nie idzie to już im nie idzie na całego i wyglada to koszmarnie. Wynika to z tego, ze maja George który gra w kratkę od dwóch-trzech lat ostatnich. Nie wiem co się z nim stalo, ale kiedys tak nierówny i niepewny nie był. To nie kontuzje. To coś w głowie ewidentnie. 

[nba2midnight]

3 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

Moze masz i racje, ale clippers to po prostu tego typu drużyna - jak im idzie to wyglądają naprawdę jak team z potencjałem na mistrzostwo ale jak im nie idzie to już im nie idzie na całego i wyglada to koszmarnie. Wynika to z tego, ze maja George który gra w kratkę od dwóch-trzech lat ostatnich. Nie wiem co się z nim stalo, ale kiedys tak nierówny i niepewny nie był. To nie kontuzje. To coś w głowie ewidentnie. 

No i uwierz mi, ze jesli to jest problem z glowa w sensie depresji czy innego powaznego schorzenia jak sie glosy pojawialy, to ja sie z tego nie smieje. Absolutnie. Co nie zmienia faktu, ze na takiego zawodnika nie mozna liczyc i jesli on jest Twoja druga opcja, to masz ciezko. Nie mam nic do Clippers i tylko staram sie opisywac co widze. Wiele glosow jest takich, ze no skoro w zeszlym roku sie osmieszyli, to teraz z automatu wroca silniejsi. To tak nie dziala i za bardzo tego nie widac. Tzn. ja tego przyNajmniej nie widze i mnie nie przekonuja

 

Jesli jednak sie nagle pozbieraja, odmienia i rozjada Zachod, a potem lige, to daje slowo, ze pierwszy przynam sie do bledu i oddam im honor, i nawet mnie to nie zaboli

 

[iglo13]

To nie wina PG ze Clippers przegrali. Cały mecz latał za Luką, szczegolnie w 1 połowie i elegancko go odcinał od podań w posiadaniach gdzie to nie Doncić kozłował gałe przez 15 sekund. Potem w drugiej połowie PG już lepiej trafiał. To ze całe Clippers zagrali parodie w ataku w ostatnich 3 minutach to inna inszość 

Generalnie mnie taki wynik bardzo cieszy, bo nawet nie chodzi ze na codzien kibicuje Mavs, ale w Clippers jest za duzo pajaców typu Rondo, Morris zebym im dobrze życzył 

[Kucharius1]

Akurat PG na drugą połowę się strawił, w pierwszej był typowym Playoff P. 

Nadal Dallas jest mocnym underdogiem ( jak mogło by być inaczej, skoro drugim najlepszym zawodnikiem zespołu jest Timmy ). Pokazali jednak niedowiarkom że powalczą. 

Dużo osób zrzuci zwycięstwo drużyny z Texasu na słabą dyspozycję LAC. Poza początkiem pierwszej kwarty zagrali niezły mecz. To postacie drugoplanowe z Mavs rzucali na trudnych do powtórzenia procentach.

[LeweBiodroSmoka]

17 minut temu, RonnieArtestics napisał:

Ale się zafiksowałes na punkcie Clippers i PG13. Zmień płytę  

z tego co widzę, to większość nimi gardzi

taka Cracovia NBA