Playoff 2020/21 West 1st round: Phoenix Suns (2) - Los Angeles Lakers (7)

[julekstep]

29 minut temu, josephnba napisał:

ty tego nie pamietasz

Ostertagow tej ligi niestety pamietam

29 minut temu, josephnba napisał:

prędziej wpierdoli kozła niż się nie stanie

Spoko. Jok mial juz nie byc:

zawodowym koszykarzem, graczem NBA, starterem, all-starem, all-nba grajkiem, efektywnym scorerem w PO, liderem, MVP

ot GOAT to tylko kolejny punkt na tej liscie

[Koelner]

4 minuty temu, darkonza napisał:

LBJ olewa kolegów i to jest fatalne, ale MJ tych słabszych kolegów gnoił, w zasadzie nie tylko kolegów ale też nawet "sprzątaczki". Oba zachowania są naganne, jednak myślę że wolałbyś być olewany niż gnojony

przecież to LeBron walił z bara trenerów czy gnoił Chalmersa podczas timeoutow 

 

Edytowane 5 Czerwca 2021 przez Koelner

[josephnba]

1 minutę temu, julekstep napisał:

Ostertagow tej ligi niestety pamietam

Spoko. Jok mial juz nie byc:

zawodowym koszykarzem, graczem NBA, starterem, all-starem, all-nba grajkiem, efektywnym scorerem w PO, liderem, MVP

ot GOAT to tylko kolejny punkt na tej liscie

nic z powyższych nigdy nie napisałem, a na pewno nie na serio

bycie MVP to taka nagroda pocieszenia jeśli nie przełozy sie to na wynik zespołu

 

[ttr]

8 minut temu, josephnba napisał:

w 2014 też zmiekły mu jaja

w 2019 ostentacyjnie olewał pozostałych lakersów

w 2021 j.w.

Nie rozumiem. Chodzi Ci o mowę ciała? W 2019r? Mówisz o nie zbijaniu piątek z Ingramem jak wiadome było, że nie zrobią PO?

Też mi się to mega nie podobało w tej serii z Suns i nagminnie takie zachowania są mega słabe. 

Ale wiesz zabawnie to brzmi jak Ty jako fan Jordana podnosisz takie tematy.  Gościa, który wyzywał Burella od słabych dziwek, startował z łapami do Kerra czy psychicznie gnoił na przestrzeni lat rolesów co się bali odezwać. Nawet na sam koniec kariery z Dougiem Collinsem obwiniali o wszystko rookasa i traktowali go jak śmiecia. 18 latka. Więc fochy i humorki Lebrona to przy tym pikuś.

Edytowane 5 Czerwca 2021 przez ttr

[Koelner]

24 minuty temu, lorak napisał:

greatest = grający w kosza na najwyższym poziomie.

aha

24 minuty temu, lorak napisał:

 

oprócz tego, co napisał Reikai, to otwarcie się na "eurosów" również powiększyło pulę talentów.

raczej eurasi zmniejszyli dystans do NBA 

[julekstep]

7 minut temu, Rodman91 napisał:

Peak miał lepszy Jordan. A James bazuje na longevity. Więc bez bajek dla dzieci.

troche lepszy peak w latwiejszych czasach (1szy 3peat) - LBJ duzo lepszym longevity to nadrabia z nawiazka

7 minut temu, Rodman91 napisał:

Jordan nigdy nie odpuszczał tak w obronie jak James w kilku finałach.

No nie wiem. Jak dla mnie statyczne krycie Mullina be kolan kiedy obok kolega (Harper) zapieprza za Millerem to jest wlasnie definicja odpuszczanoa w obronie

W dzisiejszej lidze nie ma juz za bardzo takich stojacych kolkow, wiec odpuszczanie moze sie bardziej rzucac w oczy.

Edytowane 5 Czerwca 2021 przez julekstep

[josephnba]

Teraz, ttr napisał:

Nie rozumiem. Chodzi Ci o mowę ciała? W 2019r? Też mi się to mega nie podobało w tej serii z Suns i nagminnie takie zachowania są mega słabe. 

Ale wiesz zabawnie to brzmi jak Ty jako fan Jordana podnosisz takie tematy.  Gościa, który wyzywał Burella od słabych dziwek, startował z łapami do Kerra czy psychicznie gnoił na przestrzeni lat rolesów co się bali odezwać. Nawet na sam koniec kariery z Dougiem Collinsem obwiniali o wszystko rookasa i traktowali go jak śmiecia. 18 latka. Więc fochy i humorki Lebrona to przy tym pikuś.

w 2019 w jeo piewszym roku w lakers było mnóstwo sytuacji gdzie siadał na końcu ławki i miał wszystkich we dupie bo najwidoczniej na wsparce nie zasługiwali

1 minutę temu, julekstep napisał:

troche lepszy peak w latwiejszych czasach (1szy 3peat) - LBJ duzo lepszym longevity to nadrabia z nawiazka

No nie wiem. Jak dla mnie statyczne krycie Mullina be kolan kiedy obok kolega (Harper) zapieprzal za Millerem to jest wlasnie definicja odpuszczanoa w obronie

W dzisiejszej lidze nie ma juz za bardzo takich stojacych kolkow, wiec odpuszczanie moze sie bardziej rzucac w oczy.

pierwszy 3 peat łatwy?

Przeciwko Lakers pokonujac przy okazji Pistons, przeciwko Blazers po wojach z Knicks, przeciwkow historyczne (jak na tamte czasy) ofensywnych Suns?

 

I ty twierdzisz ze pamietasz?

[ttr]

1 minutę temu, josephnba napisał:

w 2019 w jeo piewszym roku w lakers było mnóstwo sytuacji gdzie siadał na końcu ławki i miał wszystkich we dupie bo najwidoczniej na wsparce nie zasługiwali

Owszem były takie sytuacje o czym wspominał Rondo, że to bardzo wpływa na niektórych młodych gości, ale lepsze to niż bycie psychopatą czerpiącym radość z gnojenia słabszych psychicznie kolegów. Jako fan Jordana nie podnoś nawet tego tematu bo się ośmieszasz.

Edytowane 5 Czerwca 2021 przez ttr

[darkonza]

2 minuty temu, Koelner napisał:

przecież to LeBron walił z bara trenerów czy gnoił Chalmersa podczas timeoutow

Praktycznie wszyscy koszykarze czasem miewają do siebie pretensje w trakcie meczów a i czasem nawet treningów. LBJ tutaj nie jest wyjątkiem, natomiasty takie olewanie, brak powrotów jest dośc rzadkie i w oczy się rzuca, wiec winiłbym go za to drugie, a pierwsze uznał za coś normalnego spowodowanego meczem, sytuacją.

Ale jeśli fani MJ-a chcą za to jechac LBJ-a to strzelaja sobie w kolano, bo czemu Scott Burrel był jechany przez MJ-a? Prawdopodobnie za to ze grał lepiej w baseball

https://en.wikipedia.org/wiki/Scott_Burrell

Co za charakter trzeba mieć żeby z takiego powodu być świnią? Oczywiscie to nie zmienia tego jakim był koszykarzem, ale w dyskusji LBJ kontra MJ wchodząc na tematy zwiazane z charakterem fani MJ-a wchodza w bagno.

 

[julekstep]

1 minutę temu, josephnba napisał:

pierwszy 3 peat łatwy?

Przeciwko Lakers pokonujac przy okazji Pistons, przeciwko Blazers po wojach z Knicks, przeciwkow historyczne (jak na tamte czasy) ofensywnych Suns?

 

I ty twierdzisz ze pamietasz?

Bosh.

Czy ja napisałem że pierwszy 3peat był łatwy? Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

Napisałem że w tamtych czasach łatwiej było pojedynczemu zawodnikowi 'dominować' (być najlepszym graczem ligi) - bo konkurencja była mniejsza (+ to był taki okres przejściowy kiedy dwaj z top-10, czyli Magic i Bird schodzili ze sceny a dwaj inni z top-10, czyli Hakeem i Shaq jeszcze nie weszli w swój peak).

 

Chyba nawet w tym wątku pisałem że mistrzostwo w 91 to akurat najlepsze/najtrudniejsze mistrzostwo MJa (jedyny raz jak nie miał najlepszego supportu w lidze)

[Koelner]

1 minutę temu, darkonza napisał:

Praktycznie wszyscy koszykarze czasem miewają do siebie pretensje w trakcie meczów a i czasem nawet treningów. LBJ tutaj nie jest wyjątkiem, natomiasty takie olewanie, brak powrotów jest dośc rzadkie i w oczy się rzuca, wiec winiłbym go za to drugie, a pierwsze uznał za coś normalnego spowodowanego meczem, sytuacją.

Ale jeśli fani MJ-a chcą za to jechac LBJ-a to strzelaja sobie w kolano, bo czemu Scott Burrel był jechany przez MJ-a? Prawdopodobnie za to ze grał lepiej w baseball

https://en.wikipedia.org/wiki/Scott_Burrell

Co za charakter trzeba mieć żeby z takiego powodu być świnią? Oczywiscie to nie zmienia tego jakim był koszykarzem, ale w dyskusji LBJ kontra MJ wchodząc na tematy zwiazane z charakterem fani MJ-a wchodza w bagno.

 

 

1 minutę temu, julekstep napisał:

Chyba nawet w tym wątku pisałem że mistrzostwo w 91 to akurat najlepsze/najtrudniejsze mistrzostwo MJa (jedyny raz jak nie miał najlepszego supportu w lidze)

W 98 lekką ręką tysz 

[Rodman91]

6 minut temu, julekstep napisał:

troche lepszy peak w latwiejszych czasach (1szy 3peat) - LBJ duzo lepszym longevity to nadrabia z nawiazka

No nie wiem. Jak dla mnie statyczne krycie Mullina be kolan kiedy obok kolega (Harper) zapieprza za Millerem to jest wlasnie definicja odpuszczanoa w obronie

W dzisiejszej lidze nie ma juz za bardzo takich stojacych kolkow, wiec odpuszczanie moze sie bardziej rzucac w oczy.

Jabbar miał słabsze longevity od Lebrona ? Do 41 roku dawał radę dobrze i Lakers w 1987 i 1988 w dużej mierze także dzięki niemu mieli te mistrzostwa.
Choć jak wiadomo w 1988 ledwo, bo ledwo 4-3 wygrali z Pistons i sędziowie trochę im pomogli.
Nawet w ostatnim sezonie swoim mając 42 lata pomógł Lakers dostać się do finałów w 1989 choć już w finale dostali bęcki 0-4 od Pistons.

[julekstep]

Teraz, Rodman91 napisał:

Jabbar miał słabsze longevity od Lebrona ? Do 41 roku dawał radę dobrze i Lakers w 1987 i 1988 w dużej mierze także dzięki niemu mieli te mistrzostwa.
Choć jak wiadomo w 1988 ledwo, bo ledwo 4-3 wygrali z Pistons i sędziowie trochę im pomogli.
Nawet w ostatnim sezonie swoim mając 42 lata pomógł Lakers dostać się do finałów w 1989 choć już w finale dostali bęcki 0-4 od Pistons.

No KAJ od zawsze był wzorem przejebanego longevity... a przecież LeBron już ma na koncie prawie tyle samo minut co LBJ, do tego od pierwszej do ostatniej robi za alpha-doga (gdzie jednak KAJ już w pierwszej połowie 80's zaczął robić za side-kicka Magicowi).

I LeBron jeszcze gra

 

[ttr]

MaJkeL wAlĄc W tWaRz Kerra pOkaZał LeAdErShIp i wYkuWał w ReSzCie ZesPołu toughness potrzebne do wyeliminowania Pistons. RoLe PLayeRów wYzYwaŁ żEby wZnieCiĆ w NiCh OgiEń rYwalIZacji, aż Phil Jackson musiał interweniować.

Leadership Has a Price

[Rodman91]

1 minutę temu, julekstep napisał:

No KAJ od zawsze był wzorem przejebanego longevity... a przecież LeBron już ma na koncie prawie tyle samo minut co LBJ, do tego od pierwszej do ostatniej robi za alpha-doga (gdzie jednak KAJ już w pierwszej połowie 80's zaczął robić za side-kicka Magicowi).

I LeBron jeszcze gra

 

KAJ w wieku 39 lat średnia nie w playoff, ale przez cały RS - 23.4 pkt na mecz. Nie wiem jakim cudem skoro wysocy sypią się w NBA szybko.
Ale każdy mówi, że Magic przedłużył karierę Jabbarowi, a Stockton z kolei Malonowi. Najlepsi asystenci więc dostawali dobre piłki.

[julekstep]

14 minut temu, Koelner napisał:

W 98 lekką ręką tysz 

w 98 można pewnie polemizować bo kontuzje - ale abstrahując od tego to dalej była dobra paka jak na tamte czasy (Kukoc w pirme, Pippen jeszcze przez parę ładnych lat był elite-rolsem w mocnych ekipach, Harper dwa lata później zdobył mistrzostwo w takiej samej roli jak Bulls, Rodman dalej był najlepszym zbierającym w lidze)

6 minut temu, Rodman91 napisał:

KAJ w wieku 39 lat średnia nie w playoff, ale przez cały RS - 23.4 pkt na mecz. Nie wiem jakim cudem skoro wysocy sypią się w NBA szybko.
Ale każdy mówi, że Magic przedłużył karierę Jabbarowi, a Stockton z kolei Malonowi. Najlepsi asystenci więc dostawali dobre piłki.

ale po co pisać o wieku, skoro KAJ jak rozgrywał pierwszy mecz w NBA to był 3,5 roku starszy od LeBrona

dodatkowo w tym RS o którym piszesz KAJ nie zagrał 1 meczu jako 39-latek, więc znów źle sprawdziłeś bball ref xD

Edytowane 5 Czerwca 2021 przez julekstep

[Rodman91]

11 minut temu, julekstep napisał:

w 98 można pewnie polemizować bo kontuzje - ale abstrahując od tego to dalej była dobra paka jak na tamte czasy (Kukoc w pirme, Pippen jeszcze przez parę ładnych lat był elite-rolsem w mocnych ekipach, Harper dwa lata później zdobył mistrzostwo w takiej samej roli jak Bulls, Rodman dalej był najlepszym zbierającym w lidze)

ale po co pisać o wieku, skoro KAJ jak rozgrywał pierwszy mecz w NBA to był 3,5 roku starszy od LeBrona

dodatkowo w tym RS o którym piszesz KAJ nie zagrał 1 meczu jako 39-latek, więc znów źle sprawdziłeś bball ref xD

16 kwietnia 1986 miał skończone 39 lat na sam koniec sezonu 85/86.

[julekstep]

3 minuty temu, Rodman91 napisał:

16 kwietnia 1986 miał skończone 39 lat na sam koniec sezonu 85/86.

a ostatni mecz RS 85/86 rozegrał 10 kwietnia 1986

więc wniosek jest taki że?

[RappaR]

4 godziny temu, Koelner napisał:

jeśli GOATem jest gracz który ledwo zrobił jedno back2back to słabo świadczy o tej lidze 

Jeśli GOATem jest gość, co nie dał rady zrobić nawet 8 z rzędu mistrzostw, to znaczy, że nie jest żadnym GOATem, a zwykłą pizdą

3 godziny temu, Koelner napisał:

https://www.basketball-reference.com/playoffs/NBA_1996_advanced.html#advanced_stats::per https://www.basketball-reference.com/playoffs/NBA_2021_advanced.html#advanced_stats::per aż taka różnica w puli talentów ? jak to mierzycie ?

PER jest odnoszony do średniej. Średni i w 1996 i 2021 wynosi 15.0

Zagralibyście na orliku, dalej by to było 15.0

Aż taka różnica w puli talentów?

Edytowane 5 Czerwca 2021 przez RappaR

[Koelner]

22 minuty temu, julekstep napisał:

w 98 można pewnie polemizować bo kontuzje - ale abstrahując od tego to dalej była dobra paka jak na tamte czasy (Kukoc w pirme, Pippen jeszcze przez parę ładnych lat był elite-rolsem w mocnych ekipach, Harper dwa lata później zdobył mistrzostwo w takiej samej roli jak Bulls, Rodman dalej był najlepszym zbierającym w lidze)

 

Kukoc przyzwoity , Pippen z rozje***ymi plecami , Harper to grał bo znał trójkąty i te jego 5 pkt to faktycznie super rolers a Rodman już z ławki i w dodatku 4 zbierający w PO . Nazwiska robią wrażenie ale to już był taki Ciechocinek/Kołobrzeg 

9 minut temu, RappaR napisał:

Jeśli GOATem jest gość, co nie dał rady zrobić nawet 8 z rzędu mistrzostw, to znaczy, że nie jest żadnym GOATem, a zwykłą pizdą

PER jest odnoszony do średniej. Średni i w 1996 i 2021 wynosi 15.0

Zagralibyście na orliku, dalej by to było 15.0

Aż taka różnica w puli talentów?

Aha