Skocz do zawartości

Offseason 2009


badboys2

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wierzę w Odoma w Heat. Riley znów się daje wodzić jak kiedyś Mo Williamsowi. Lakers IMO trochę za mocno pogrywają z Lamarem. Chodzi mi tutaj o poganianie go poprzez podsuwanie coraz gorszych ofert wraz z upływem czasu. I Odoma to wkurza, dlatego romans z Miami przeciąga i zacieśnia, żeby zbudować jak największe wrażenie, że rzeczywiście nie blefuje i może odejść na Florydę. Ale ja i tak widzę w tym blef.

 

Chandler za Okafora to IMO dziwactwo. Nie wiem, o co w tym chodzi. Okafor nie jest bardziej kontuzjogenny, żeby do spuszczać za zawodnika gorszego, jakim jest Chandler. Obaj lubią się połamać, ale Okafor ma dużo bardziej ugruntowane umiejętności i koszykarski fach niż Chandler.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę w Odoma w Heat. Riley znów się daje wodzić jak kiedyś Mo Williamsowi. Lakers IMO trochę za mocno pogrywają z Lamarem. Chodzi mi tutaj o poganianie go poprzez podsuwanie coraz gorszych ofert wraz z upływem czasu. I Odoma to wkurza, dlatego romans z Miami przeciąga i zacieśnia, żeby zbudować jak największe wrażenie, że rzeczywiście nie blefuje i może odejść na Florydę. Ale ja i tak widzę w tym blef.

 

Chandler za Okafora to IMO dziwactwo. Nie wiem, o co w tym chodzi. Okafor nie jest bardziej kontuzjogenny, żeby do spuszczać za zawodnika gorszego, jakim jest Chandler. Obaj lubią się połamać, ale Okafor ma dużo bardziej ugruntowane umiejętności i koszykarski fach niż Chandler.

Już to mówiłem i powtórzę ... gdzie był Wade jak zdobywał misia z Shaqiem,a Lamar bił się o PO ledwo ?

Ale o co chodzi? Odom nie był w 2006r wolnym agentem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakers IMO trochę za mocno pogrywają z Lamarem. Chodzi mi tutaj o poganianie go poprzez podsuwanie coraz gorszych ofert wraz z upływem czasu. I Odoma to wkurza

a gdzie był jak miał dobą ofertę, naprawdę dobrą jeżeli to było 30/3? czemu nie podpisywał jak miał co? chytry traci dwa razy i oby to się w jego przypadku nie sprawdziło, a ta szopka ostatecznie się zakończyła już

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzę w Odoma w Heat. Riley znów się daje wodzić jak kiedyś Mo Williamsowi. Lakers IMO trochę za mocno pogrywają z Lamarem. Chodzi mi tutaj o poganianie go poprzez podsuwanie coraz gorszych ofert wraz z upływem czasu. I Odoma to wkurza, dlatego romans z Miami przeciąga i zacieśnia, żeby zbudować jak największe wrażenie, że rzeczywiście nie blefuje i może odejść na Florydę. Ale ja i tak widzę w tym blef.

Pogrywają z nim tak jak on z nimi gdy liczył, że wyciągnie więcej od innych.

 

A Odom przeszedł do La w 2004 nie w 2006.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pójście do Heat to byłoby ze strony Lamara frajerstwo na całej linii różne motywy kierują zawodnikami chęć wygrywania, kasa, czas gry, atrakcyjność miasta itd i Miami w niczym nie jest lepsze od Lakers :? do tego Riley już raz mu pokazał po tym jak mu na nim niby zależało, że nie zawaha się by go gdzieś odesłać jak pojawi się dla niego coś ciekawego teraz wylądowałby w Miami, ale za rok pewnie w jakimś Toronto jako część pakietu za Bosha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za hoopsworld

 

The End Is Near For Odom: Reports coming out of L.A. suggest the impasse between the Lakers and Lamar Odom could be coming to an end, with Odom and the Lakers closing in a deal on a new contract.

 

Word is the Lakers offer has changed and that the dollar amounts may be slightly less than originally offered. The Miami HEAT have a five-year, $34 million exception based offer on the table for Odom, which has stalled their pursuit of other free agents. The HEAT are rumored to be meeting with Odom in L.A. next week if he does not reach a deal this week with the Lakers.

 

The Lakers new offer is said to be a three-year offer in the $25 million range with possible performance incentives included in the deal that could push it north of $27 million, if the Lakers reach the NBA Finals again.

There is no timeline set on a deal, but it does seem like things are coming closer to conclusion and something could happen in the coming days.

 

jezeli odom nie podpisze w tym tygodniu z lakers, uderza ponownie heat. 25/3 to juz prawie to samo co 27/3 czyli wiecej niz 21/3 o ktorym plotkowano. byc moze juz dzis dowiemy sie o tym, ze odom zostaje w la. a rownie dobrze mozemy sie nie dowiedziec o jego decyzji przez najblizsze 2 tygodnie........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadam

 

Miami Harald oficjalnie oglosil że Lamar Odom podpisal 5 letni kontrakt za 34,17 mln z opcja zawodnika po 3 latach z Heat

 

To nie koniec zlych wiesci bo Jax ma na jutro oficjalnie poinformowac że konczy kariere trenerska ( oby to byla tylkobprzerwa zdrowotna!)

 

Najgorsze na koniec gdyz Ron Ron zostal w nocy aresztowany podczas wyjscia z klubu gdzie pobil dwoch interweniujacych policjantow. Brak szczegolow co do stanu alkoholowego ale sa podejrzenia raczej o narkotyki. Niestety nie dolecialo gdzie tak bawil ale Stern zapowiedzial że nie podejmie zadnych srodkow do czasu wyroku ktory ma zapasc w trybie szybszym. ( To sugeruje że poza USA???)

Gdyby zarzuty się potwierdzily DS moze ponownie zawisic Rona w prawach zawodnika. Dopiero teraz wychodza na jaw slawetne wejscie Rona przed G#7 z LA w bieliznie do autobusu klubowego #3 gdzie byli gocie klubu i ich wlasciciel

Takich zachowan byla cala masa stad Rakiety po cichu totalnie odpuscily Rona nie dajac mu nawet oferty

Stern obecnie moze zawiesic Rona na caly sezon ale na to poczekamy!

 

Edit: zarowno Nate Robinson jak i Lee blizej Knicks poprzez "prawie" przyjecie kompromisowego podpisania na jeden rok kontraktow z Knicks

Dodatkowo Nate oficjalnie odrzucil zaloty Europejskich poteg i dodany zostanie do calej masy FA

Rozumiem że stana się unrestricted?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre Ignazz dobre :lol:

 

A tymczasem oficjalnie : Chandler za Emekę ;) :wink:

Nudno było na forum ;-)

 

Co do zamiany Emeka na Tyson mimo że wszyscy chyba wskazujemy na Emeke jako tego kompletniejszego gracza to moze jakies pozasportowe elementy przewazyly co byloby tlumaczeniem dlaczego Bobki zrobily taki ruch. Lepsze to od rumorsowych ale badziewnych ofert za Wallece'a G force za paczke chipsow ale czuje że zyskuja tylko NOH dodatkowo wychodzac z bardzo nieprzyjemnej sytuacji po nieudanym niedawno przehandlowaniu Tysona

Czyzby NOH wracalo do gry i tak w takim zageszczonym zachodzie?

Jeżeli CP3 zrobil z Tysona przyzwoitego gracza w ofensywie to z Emeki moze zrobic wymiatacza .....

Jedyny plus dla Bobkow o ile mozna go znalezc (nie wiem jak salary?) To fakt że TCH nie zabierze gry innym w ataku bo on po prostu po tej stronie parkietu jej nie potrzebuje

 

Czy Bobs czasem ciut kasy nie zyskuja aby podpisac np. AI3?

 

Edit 1; wypada przeprosic fanow LA za zarcik

Edit2:

Odom has sign 5-years 34 million deal with Miami Heat (2009)

Dodalem wersje angielska co by nasze forum znalazlo się na wyszukiwarkach zagranicznych...niech swiat czyta!!!!dodalem date 2009 aby wyskoczylo jako swiezy a nie z 2000 ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Larry Brown robi wszystko po swojemu, wiadomo to nie od dzis, ale ja tam wole Okafora, chyba ze LB wie wiecej niz my wiemy (wiem wiem to akurat nie nowina). Chandler grajac tyle sezonow tylko raz ugral ponad 80 spotkan w sezonie, zbyt zdrowy to on nie jest.

 

Co do Artesta, to zeby on wam ekipy nie rozpiepszyl, bo Kobas na pewno cicho siedziec nie bedzie. Jesli plotka niby potwierdzona o Odomie sie sprawdzi to bede w mega szoku ze wypial sie na LAL i teoretycznie kolejne Mistrzostwa. Bez niego bedzie wam duzo trudniej, chyba to przyznacie, a moze sie znowu myle?

 

Tim Thomas w Dallas, to dopiero wzmocnienie :)

 

Knicksi moga byc zaintersowani Tinsleyem, pieknie, po prostu pieknie, tego "wzmocnienia" nam trzeba :)

 

I to juz pewnie wymyslona ploteczka, Glen Davis za Yi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli plotka niby potwierdzona o Odomie sie sprawdzi to bede w mega szoku ze wypial sie na LAL i teoretycznie kolejne Mistrzostwa. Bez niego bedzie wam duzo trudniej, chyba to przyznacie, a moze sie znowu myle?

 

tyhc plotek potwierdzonych o Odomie czy to o Heat czy o Lakers było juz tyle, że nie sądze zeby ktokolwiek z dziennikarzy faktycznie wiedział jaka jest sytuacja, Jezeli chodzi o to czy trudniej to pewnie tak, ale tu i tak kluczowe bedzie zdrowie Bynuma Odom to polisa ubezpieczeniowa na wypadek jego kolejnych kontuzji jeśli Drew będzie zdrowy i będzie grał tak jak pokazywał przed kontuzją to ewentualny brak Lamara nie będzie mocno odczuwalny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj bedzie odczuwalny brak Odoma Van!

 

IMO S5 bedzie zdecydowanie najlepsza w lidze ale brak LO bedzie najlepsza nowina dla 1 goscia.

Adam Morrison w rotacji wejdzie na SF w miejsce przesuwanwego na PF Artesta bo wiele Powellem nie zgracie. Dodatkowo powell nie zrobi systemowego zamieszania jak robil Odom ktory wchodzac z lawy nie mial u przeciwnikow zbyt wielu odpowiedzi (najblizej zbilansowania jego wejscia byli Celts)

 

Roznica jest diametralna.

Majac go na lawce macie tak skonstruowany sklad że 1-2 elementy moga wam nie wyjsc (KB slabszy dzien, faule AB lub odwalenie Artestowi np.) Rownoczesnie nawet!

Brak Odoma jest swiatelkiem w tunelu dla przeciwnikow potrafiacych grac 48 minut ( wiele ekip z waska lawka odpada- GS, Wizz, Kings choc tradycyjnie że slabeusze$m jakims wtopicie)

Blizej wam wtedy do Magic ktorzy jak zawodzil Howard nie mieli szans wygrac z lepszym przeciwnikiem

Z Odomem nie ma bata abyscie przegrali....

Bez Odoma bedzie rowniej...

 

Btw nie zdziwie się jakby Heat pozyskali Odoma jakby pokombinowali troche i sciagneli do lutego jakiegos SF

Pytanie czy przepisy pozwalaja ruszac Odoma czy poleci Biss?

 

Barca zaoferowala 3mln euro za Rubbio Juventutowi

 

Tinsley w NY

Yes we can

 

Shaq przegral zaklad w washington DC że wejdzie do Bialego Domu bez uzywania telefonu

 

Cofnieto go na bramie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ignazz oczywiscie sie zgadzam co do tego jacy mozemy byc z odomem. co do tego nei ma watpliwosci.

 

ale nie zgodze sie co do powella.pokazywal w clippers, i w lakers w tym sezonie, ze jak dostanie wiecej minut jest produktywny. owszem to nie jest poziom odoma i to nie jest, ten styl gry. ale jako rezerwowy pf wywiazywal sie ze swoich zadan dobrze. potrafi przymierzyc z poldystansu, zbiera. mysle, ze gdyby nie bylo odoma spokojnie gralby tak jak przystalo na rezerwowego pf'a w tej lidze. moze nie jak millsap, ale nie bylby dziura. no i co najwazniejsze, po raz pierwszy w karierze, bedzie ral w tym samym miejscu. do tej pory corok zmienial klub, musial uczyc sie zagrywek. teraz ma robic to czego sie nauczyl jak najlepiej i to tez w przypadku takiego gracza moze procentowac

 

zgodze sie, ze z odomem ta rotacja jest zabojcza. i malo zespolow jest w stanie to wytrzymac. ale bulls 91-93 nie mieli kukoca a tez wygrywali. i taka bylaby roznica pomiedzy lakers z odomem i lakers bez odoma. przynajmniej tak mi sie wydaje.

 

 

btw. mavs podpisali tima thomasa. mavs naprawde maja fajny sklad do grania r'n'g. brakuje mi tu nasha, bradleya whang zhi zhi i wracamy do korzeni. a tak serio jezeli dorwia kogos pod kosz na c, to moze byc naprawde fajnie. chociaz bardzo szkoda tego gortata...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blizej wam wtedy do Magic ktorzy jak zawodzil Howard nie mieli szans wygrac z lepszym przeciwnikiem

Z Odomem nie ma bata abyscie przegrali....

 

Wiadomo, że Odom, a jego brak na ławce to kolosalna różnica, ale wydaje mi się tutaj, że mocno skrzywidziłeś Lakers ...

 

To nie Magic w minonym sezonie, że jak jedna gwiazda nie ma formy to drużyna pada ... zobacz kto tu jest : Bynum, Gasol, Artest, Bryant ... to coś więcej niż BIG TRIO w Celtics swego czasu. TU nawet jak aż trzech All-starów będzie mieć fatalny dzień (co jest wątpliwe) to wystarczy jeden z dniem dobrym, żeby to ciągnąć, a reszta zawsze jakieś minimum swoje dorzuci i nie wierzę, że z ławki ANI jeden zawodnik jakoś dobrze nie wspomoże tej ekipy. Choćby Walton rutynowo zrobi swoje, Brown coś tam dorzuci, a jeśli Morrison załapie hoho ...

 

Pewnie, że WSZYSTKO może się załamać, ale przy takim potencjale jest to szansa jak 1 do 1 000 000.

 

Choć to NIE ZMIENIA faktu, że Odom to luksus ogromny :)

 

Poza tym wydaje mi się, że Ty jak i wielu nie doceniacie Powella, a wg mnie to zawodnik któremu jeśli da się szansę to robi swoje i to bardzo dobrze.

 

W dodatku jeśliby Morrison i Powell zaskoczyli to tych dwóch w pełni zastępuje Odoma. Jeśle jednak Odom by pozostał i oni i tak zaskoczyli razem ze s5 to wg mnie jest to pierwsza ekipa od czasów Jordana, która mogłaby się na 72-10 pchnąć, ale pod warunkiem, że wszystko by zaskoczyło, byłby Odom i brak kontuzji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że Ignazzowi chodziło o to, że Powell jest zwykłym PF, Morrison jest zwykłym SF, którzy wchodzą i robią swoje, dobrze, ale to ciągle "tylko" to czego się od nich oczekuje. Lakers staną się zespołem łatwiejszym do rozpracowania, takim zwyczajnym silnym zespołem :wink: Natomiast z Odomem na ławce powodują zamieszanie w rotacji przeciwników i są jakby "mes que un club" :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przeginajmy w druga strone.

 

Adas Morrison to idealny kandydat na ktorego super gre moga liczyc fani jego ekipy!

Fakt jest że grajac w zdrowiu moze w koncu pokazac kawalek dobrej gry ale:

 

Mial na to 3 lata i nic

Skad przeswiadczenie że zagra zdrowy?

Facet nie broni stad wylecial z Bobkow gdzie mial niezle warunki do rozwoju

Z Powella to zaraz po lepszym wystepie zrobicie drugiego Millsupa ale chetnie to obojrze stad wole Odoma w Heat a Powella na pelnym etacie w Lakers

 

La maja slaby punkt PG i jeżeli uwazacie że przy 3 slabo grajacych liderach Kobe sam wygra cokolwiek istotnego to ja pasuje....

 

Mamy podobne zdanie co do oslabienia Odomem ale nie robmy z fajnych grajkow Brown Morri czy Powell jakis tam wypasow co beda lepsi w tym sezonie o klase

 

Raczej dobra gra S5 zagwarantuje wygrana niż lawka

 

Dla mnie Odom ma oczywista decyzje: tylko Lakers wiec po wyszarpywaniu kasy już powinien sobie odpuscic i podpisac

 

Nie lubi Agresta czy co?

 

Dokladnie jest tak jak w poscie wyzej

Rozklepanie lakers jest wtedy mozliwe

Bo na lawce latwiej znalezc odpowiedz na Powella i wykorzystac niebronienie adasia niż szukac ustawien pod Odoma

 

Jedyny pozytyw bylby taki że moze w lakers wyzwoliloby to potezna sportowa zlosc odejsciem Odoma spowodowana i mielibysmy fajne booooo przy meczu LA Heat!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nikt nie robi z Powella czy z Morrisona super grajków.

 

Od początku pisałem, że moga zaskoczyć ... z ławki. I o to chodzi. W s5 Lakersów nie mają prawa grać tacy zawodnicy (chyba, żeby Adam grał cały czas na miarę swojego talentu i jeszcze dużo się rozwinął).

 

Pisałem o tym, że z ŁAWKI Powell + Morrison w formie daliby mniej więcej tyle samo co Odom. I tu zdania nie zmienię :)

 

Jednak Odom to Odom i to aktualnie najlepszy rezerwowy w całej lidzie.

 

Lakers mają słaby punkt PG to fakt, Bulls też mieli swoje słabe punkty. Nigdy nie było i nie będzie drużyny bez samych pkt.

 

Jeśli o mnie chodzi to sam Kobe może spokojnie w regularze większość meczy wygrywać bez formy swoich kolegów. Tylko, że to starczy na część regulara i tyle. Jednak cieżko wierzyć, że Bynum, Gasol czy Artest będą mieć słabą formę przez większość sezonu. Zwłaszcza wszyscy trzej naraz:)

 

 

EDIT

 

 

Dzisiejszy dzień przyniósł kolejną porcję plotek o Odomie - to co zawsze.

 

I ponoć jest coś na rzeczy jeśli idzie o H. Warricka i Bucks.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ignazz, ale zdrowy Bynum >> Odom. Mówisz tak jakby Lakers przez ostatnie dwa lata mieli komfort grania nie wiem jak długą ławką i dlatego wygrywali, ale przecież Bynum był kontuzjowany, a potem nawet jak wrócił to zdecydowanie nie był w formie do tego Artest w miejsce Arizy to jednak kolejne wzmocnienie.

 

Brak Odoma będzie stanowił problem jak połamię się Bynum czy Gasol w przeciwnym razie każdy z nich może grywać po 35-36 minut jak nie więcej i to co zostanie spokojnie można zagospodarować między takich gości jak Powell czy Mbenga. Pewnie byłoby fajniej gdyby te minuty należały do Lamara, ale nie przesadzaj tu z jakimiś potencjalnymi problemami, bo ze zdrowym Bynumem i Artestem jesteśmy silniejsi niż przez ostatnie dwa sezony, które Lakers kończyli w czerwcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.