Skocz do zawartości

WAKACJE A COVID podróże w 2021 roku


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
W dniu 14.09.2025 o 23:18, rw30 napisał(a):

wybrzeże amalfi to najładniejsze miejsce jakie w życiu widziałem

 

Neapol to jakaś kiepska vixa, połączenie Sevilli & Marrakechu, z lekko przewago Marrakechu w tym mixie

Polecam Sardynie i zatokę Orosei, piękne widoki. Z Włoch w tym roku urzekły mnie okolice Portofino i Cinque Terre. Warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, agresywnychomik napisał(a):

Dublin - pełno narkomanów

w których mniej więcej miejscach?

6 minut temu, Wujek Wójcik napisał(a):

Z Włoch w tym roku urzekły mnie okolice Portofino i Cinque Terre

CT jest super, ale wyb Amalfi jest jeszcze ładniejsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, rw30 napisał(a):

w których mniej więcej miejscach?

Przy rzece idąc w kierunku Temple, my byliśmy w zasięgu +-10 minutowego spaceru (Google map, podpowiada że w kierunku od Usher's Quay do Temple).

Widziałem też troche w okolicach St Stephens Green oraz Merrion Sq Park. A to są miejsca które odwiedzaliśmy ze względu na lokacje eventów NFL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, agresywnychomik napisał(a):

Widziałem też troche w okolicach St Stephens Green oraz Merrion Sq Park. A to są miejsca które odwiedzaliśmy ze względu na lokacje eventów NFL.

16-17 lat temu na studenckich saksach pracowałem w National Concert Hall (xD) czyli dosłownie rzut beretem os st stephens green i było bardzo spoko (a najgorsze co mogło cię spotkać to w weekendowy wieczór widok grubych, najebanych irlandek rzygających na siebie nawzajem)

aż tak się ten zachód popsuł? :P 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, julekstep napisał(a):

16-17 lat temu na studenckich saksach pracowałem w National Concert Hall (xD) czyli dosłownie rzut beretem os st stephens green i było bardzo spoko (a najgorsze co mogło cię spotkać to w weekendowy wieczór widok grubych, najebanych irlandek rzygających na siebie nawzajem)

aż tak się ten zachód popsuł? :P 

20+ lat temu to ja jeździłem po Europie stopem, spaliśmy gdzie popadło (na plażach, w parkach, ludzie całkiem często brali Cię do domu) i było spoko.

UK, Irl gdzie Ty nie byłeś jako gastarbaiter?

Edytowane przez agresywnychomik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 13.10.2025 o 21:34, RappaR napisał(a):

Dubrownik? 

Przehypowany i mega drogi choć na 1-2 dni na pewno piękny i wart zobaczenia. Oczywiście miejscówka może być oddalona troche od miasta co zmniejszy koszty. Albo Split i pojechać w stronę Omis. Łatwa możliwość zwiedzenia splitu  i dubrownika. Alternatywnie lot do Triestu i zjechać niżej do Słowenii np. Piran (bardzo Słowenie polecam).   No i na kilka dni to Tivat (nie sprawdzałem czy poza czarterami masz bezpośrednie połączenia) i zwiedzanie Kotoru czy Budvy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie to, ze przezylem szok, ale z jakims zaskoczeniem przyjalem bedac na miejscu, że takie Almaty zjadają Bukareszt pod katem rozwoju.

a np muzeum sztuki wspolczesnej, ktore zostalo otwarte miesiac temu, zjada nasze warszawskie pod katem poziomu i ogolnie nie bylo zadnej moralnej cenzury

dziewczyny tez otwarte, wiec troche wiecej czasu spedzilem w miescie zamiast naturze niz pierwotnie planowalem

niemniej piekne bylo gdy jedziesz sobie fura po c***owych gorskich drogach 4x4 a wokol Ciebie hasaja dzikie konie. polecam z calego serca

mam wstepny plan wrocic za rok w okolicach maja i zahaczyc o uzbekistan, gdzie z info moich nowych tamtejszych znajomych odbywa sie wowczas festiwal muzyki elektronicznej na pustyni (lubie takie ciekawostki). a potem przed siebie. pewno do tego jedwabny szlak. a potem poludniowy zachod kirgistanu i lenin peak

W dniu 13.10.2025 o 19:54, rw30 napisał(a):

miejscówka jakaś na Bałkanach, miasto, w miarę niedaleko lotniska, gdzie można coś zobaczyć, fajnie jakby była blisko plaży + dolot bezpośrednie z PL albo z Berlina, tak na kilka dni - co byście polecili?

 

 

ja bym jechal sarajewo+mostar, a z mostaru juz blisko nad morze tez 

moze smignij do sarajewa, a skoncz tripa w dubrovniku?

idealne rozwiazanie jak na moje. duzo do zobaczenia ciekawych miejsc (od c***a muzeów w sarajewie), do tego mega ladnie (mostar). w gory tez znajdziesz szlaki na luzie. droga miedzy sarajewem a mostarem jest sama w sobie atrakcje bo bardzo ladna. potem zjazd na riviere chorwacka tez. w dubrovniku nie bylem, ale masz chyba loty polaczenia z Polska, wiec akurat taka logiczna droga mi sie uklada na mapie.

no i duzo taniej w bosni niz w chorwacji

Edytowane przez człowiek...morza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.