Skocz do zawartości

Random Shit 2020/21


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

mnie bardziej zastanawia Tyus Jones, w teorii powinien dać ciekawe wartości a praktyce nic nie daje, gdzie przecież mocna spot up 3 to była jego zaleta, podania w repertuarze też nie są zaawansowane

Oubre natomiast to pułapka inwestycji i obawa przed stratą, broni przyzwoicie ale tylko na piłce, ale atak to dla niego czarna magia, tak jak Warriors właczam z przyjemnością tak go bym udusił (poza meczem z PTB) za to co gra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, ely3 napisał:

czy Oubre starterem w Warriors

Dzisiaj jak Oubre zszedł w 3Q (i już nie wrócił) i Curry grał z shooterami, Warriors mieli run 52-20, więc całkiem możliwe że czeka go jakaś redukcja minut, przynajmniej dopóki się nie obudzi. Wylotu z S5 raczej bym się jednak nie spodziewał, wątpię żeby Kerr chciał jeszcze bardziej zaorać jego confidence.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.01.2021 o 09:53, ignazz napisał:

wracając do myśli głównej - po 6 meczach wieczorem z rzędu z ostatnich 2 nocy mam serdecznie dosyć całej tej nba. tych rzutów byle szybciej, tych przekozłować, tych nieobecności pod koszem. Jebane all srars RS zrobili i nawet nie udają obrony czy pomysłu jak z tym walczyć. Jedyne antidotum przeciwnika to ciepnąć więcej trójek. szybciej, i mieć wszystkich 5 graczy na boisku z trójką. Lub chociaż dwóch podkoszowych. Bo po co dać do pomalowanego?

Jak rok temu pisałem w podobnym tonie to osądzano mnie od czci i wiary, ale widzę, że trend się zmienił. Mi też oglądanie NBA nie sprawia już tyle radości co kiedyś, o wiele przyjemniej ogląda mi się Euroligę, ACB czy naszą rodzimą PLK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.01.2021 o 22:28, Kubbas napisał:

@BMF

?

Zapomniałem Ci odpisać.

No, obecna koszykówka jest jakościowo lepsza po obu stronach parkietu w porównaniu do tego co było 20 lat temu, skuteczne zagrania (np. rzut za 3) wypierają mniej skuteczne (np. rzut z long midrange), a ewolucja ofensywy na wielu płaszczyznach (nie tylko sam shooting) + wzrastająca liczba international graczy spowodowała, że głębia teamów jest lepsza (dużo więcej rolesów z przydatnym skillsetem, bo z reguły nie ma miejsca dla typowych kloców pod koszem albo obwodowych bez żadnego pożytecznego skilla w ataku). Lakers 2010 (above average mistrzowski team) współcześnie nie mieliby racji bytu jako 'mistrzowski' team (chociaż dalej byliby bardzo dobrzy) grając duże minuty frontem Gasol-Bynum, ze słabym spacingiem (Artest w playoffach kręcił się wokół 30%, a był najbardziej reliable shooterem z frontcourtu Lakers) i typowym mięsem 00s z ławki (Farmar, Brown, Vujacic czy Walton). To nie oznacza, że tamci zawodnicy byli 'dziadowscy', każdy pojedynczo (tzn. Bryant-Gasol-Odom-Artest) byliby obecnie +- podobnymi graczami, tylko każdy z nich grałby +- inaczej. Jako całość to jest jednak przepaść. 

Można co najwyżej dyskutować nad wrazeniami estetycznymi, ale to jak wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, BMF napisał:

Zapomniałem Ci odpisać.

No, obecna koszykówka jest jakościowo lepsza po obu stronach parkietu w porównaniu do tego co było 20 lat temu, skuteczne zagrania (np. rzut za 3) wypierają mniej skuteczne (np. rzut z long midrange), a ewolucja ofensywy na wielu płaszczyznach (nie tylko sam shooting) + wzrastająca liczba international graczy spowodowała, że głębia teamów jest lepsza (dużo więcej rolesów z przydatnym skillsetem, bo z reguły nie ma miejsca dla typowych kloców pod koszem albo obwodowych bez żadnego pożytecznego skilla w ataku). Lakers 2010 (above average mistrzowski team) współcześnie nie mieliby racji bytu jako 'mistrzowski' team (chociaż dalej byliby bardzo dobrzy) grając duże minuty frontem Gasol-Bynum, ze słabym spacingiem (Artest w playoffach kręcił się wokół 30%, a był najbardziej reliable shooterem z frontcourtu Lakers) i typowym mięsem 00s z ławki (Farmar, Brown, Vujacic czy Walton). To nie oznacza, że tamci zawodnicy byli 'dziadowscy', każdy pojedynczo (tzn. Bryant-Gasol-Odom-Artest) byliby obecnie +- podobnymi graczami, tylko każdy z nich grałby +- inaczej. Jako całość to jest jednak przepaść. 

Można co najwyżej dyskutować nad wrazeniami estetycznymi, ale to jak wyżej.

no dobra, ale wczesniej przedstawiales zupelnie inna pozycje, mowione bylo tutaj ze gracze z 00's byli o wiele slabsi ci od pozycji 5-6 w rosterze i dalej w glebie, czy od 3-4 w rosterze

patrzac losowo na te rostery co powrzucalem, to nie jest tak ze gracze z 00's byli dziadami bez skilla, tak samo z 90's, takze skonczmy juz ublizac tej koszykowce

wiadomo ze teraz jest lepiej/inaczej ale nie przesadzajmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, przeciętny poziom graczy od 5-6 pozycji w rotacji jest wyższy niż kiedyś, nie chce mi się tracić godziny na udowadnianiu tego i przeglądaniu rosterów jakichś randomowych teamów, ale w 2000 roku było 29 graczy spoza US, teraz jest ich 107, z grubsza jak wyjmiesz te Capele, Schroederów i Batumów, to ich w miejsce musisz wrzucić typowe mięso-zapychaczy rotacji, którzy obecnie są mięsem-zapychaczami rosterów.

Jeżeli chodzi o star power, to już zależy od porównania określonych czasów, w porównaniu obecnych czasów do ~2000-2004 to właściwie nie ma porównania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wie ktoś z czego wynika, że w terminarzu NBA są dni, gdzie są tylko 2 spotkania ?

Wiąże się to z jakimiś innymi wydarzeniami sportowymi, z którymi nie chcą konkurować?

Aż się prosi nadrobić w takie dni jakieś przełożone mecze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, mac napisał:

Wie ktoś z czego wynika, że w terminarzu NBA są dni, gdzie są tylko 2 spotkania ?

Wiąże się to z jakimiś innymi wydarzeniami sportowymi, z którymi nie chcą konkurować?

Aż się prosi nadrobić w takie dni jakieś przełożone mecze.

Raczej chyba z niczym nie koliduje. Zresztą często bywały właśnie wtorki i czwartki w poprzednich sezonach gdzie grano mało meczów.

A co do nadrabiania to raczej ciężko upchnąć taki mecz w trakcie sezonu, bo może być trudno znaleźć termin pasujący obu drużynom, bo np moje New Orleans praktycznie cały czas gra systemem mecz wolne mecz wolne i granie zaległego meczu powodowałoby granie 3 meczów w 3 dni, a do tego dochodzą kwestie logistyczne i raczej takie mecze powinny być ustalane sporo wcześniej, żeby wszystko dało się odpowiednio załatwić. Szczególnie w takich czasach jak obecnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, mac napisał:

Wie ktoś z czego wynika, że w terminarzu NBA są dni, gdzie są tylko 2 spotkania ?

Wiąże się to z jakimiś innymi wydarzeniami sportowymi, z którymi nie chcą konkurować?

Aż się prosi nadrobić w takie dni jakieś przełożone mecze.

święto mieli wczoraj - MLK day 

no i bylo też 10 meczów w świątecznych godzinach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrzyłem sobie na statystyki wszystkich pierwszych piątek w NBA i kilka ciekawostek

Otóż Memphis zrobiło 5-0 ale ich s5 z tego okresu jest na minusie -16 net rtg( ogólnie -11 ale kiedy startowali to -16)

GSW co już wspomniałem we właściwym wątku ma koszmarny atak i też jest -16

Phoenix ma s5 na minusie

Boston na minusie ok -10 ( mówię o piątce z Tatumem ale bez Kemby)

 PAcers ma s5 z Oladipo Turnerem Sabonisem A.Holidayem jest na minus 16. Mavs s5 przed Covidem z Joshem ma najgorszy atak ze wszystkich startujących ( pomijam jakieś lineupy startujące w 1-2 meczach) i też jest ok -12

Niektóre zespoły zaskakują ( s5 Phoenix z Paulem i Bookerem czy s5 Bostonu ) ale może to być wciąz wynik braku treningów i małego zgrania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel mi powiedział, że dzisiaj ruszyło głosowanie na ASG i przy moim wielkim zdziwieniu okazało się iż faktycznie takowe wystartowało a związek graczy planuje zorganizować mecz w Atlancie: https://www.espn.com/nba/story/_/id/30778189/nba-players-union-talk-possible-all-star-game-early-march-sources-say

Edytowane przez Pepis21
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Pepis21 napisał:

Kumpel mi powiedział, że dzisiaj ruszyło głosowanie na ASG i przy moim wielkim zdziwieniu okazało się iż faktycznie takowe wystartowało a związek graczy planuje zorganizować mecz w Atlancie: https://www.espn.com/nba/story/_/id/30778189/nba-players-union-talk-possible-all-star-game-early-march-sources-say

Pisałem już o tym w innym temacie parę dni temu, bo tam dyskusja o All-Star game się już toczyła. Związek koszykarzy rzeczywiście rozmawia z władzami NBA o meczu gwiazd, który miałby się odbyć 7 marca w Atlancie (bez All-Star weekend, sam mecz gwiazd). Głosowanie się rozpoczęło i będzie trwać nawet jeżeli decyzja o rozegraniu All-Star game w tym sezonie będzie negatywna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem twój post teraz, w takim powtarzam wątek. Niemniej gdyby ten mecz jednak nie doszedł do skutku to ja bym wyników głosowania nie wyrzucał do kosza i zrobił wirtualne ASG w 2k21 tak jak NFL zrobi to z Pro Bowl, które rozegrają w Maddenie: https://www.nfl.com/news/nfl-reveals-complete-afc-nfc-rosters-for-2021-pro-bowl

Myślę, że mogła by to być ciekawa alternatywa i dość zabawna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ely3 zablokował(a) ten temat
  • Eld odblokował(a) i zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.