Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2020/2021


nba2midnight

Rekomendowane odpowiedzi

23 minuty temu, Raven2156 napisał:

Dziś prawdziwa gratka dla wszystkich fanów Lakers. Mimo okrojonego składu mecz typu "Must-Have". Wielka szkoda, że nie będzie można obejrzeć tego starcia w pełnej okazałości...

Tak swoją drogą to wiadomo kiedy dokładnie wróci LeBron? Davis z tego co wiem to powinien grać w ciągu najbliższego tygodnia-dwóch tygodni. Jest szansa na powrót Jamesa do końca kwietnia? Chyba to zbyt optymistyczny scenariusz co? Z drugiej jednak strony nie ma co go przesilać i na spokojnie dograć sezon bez niego i tym samym być gotowym na Playoffs.

Jest szansa, że wrócą zarówno L.James i A.Davis do końca tego miesiąca. Wariant optymistyczny.
Pod koniec marca pisali, że przerwa Lebrona będzie trwać od 4 do 6 tygodni, ale nie będą niczego przyspieszać. Skręcił kostkę 20 marca.
A.Davis miał już wrócić w marcu, ale przedłuża się czas jego powrotu do pełnej sprawności, ale trenuje już z obciążeniami.
Sądzę, że dmuchają na zimne i wolą, by byli zardzewiali i w 100% zdrowi niż na odwrót. James w końcu ma 36 lat, a A.Davis jest dość kruchy.
Tym razem z pewnością tak łatwo nie będzie z zdobyciem mistrzostwa jak ostatnio, gdy przejechali się jak walec po wszystkich.


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Raven2156 napisał:

Dziś prawdziwa gratka dla wszystkich fanów Lakers. Mimo okrojonego składu mecz typu "Must-Have". Wielka szkoda, że nie będzie można obejrzeć tego starcia w pełnej okazałości...

Kyle-Kuzma-Jayson-Tatum.jpg

Kolejny chapter po rywalizacji Magica z Birdem. Póki co w pierścieniach 1-0 dla Eminema 🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rodman91 napisał:

Tym razem z pewnością tak łatwo nie będzie z zdobyciem mistrzostwa jak ostatnio, gdy przejechali się jak walec po wszystkich.

Jak już tam stawiamy sprawę, to uczciwie też wypadałoby powiedzieć, ze narracja o przejechaniu sie jak walec zrodzila sie dopiero po spraniu wszystkich po drodze.

Wcześniej było mniej więcej tak:

1. Clippers na pewno wygrają.

2  Trafili na Portland, najtrudniejszy możliwy 8 seed, wiec niespodzianka jak najbardziej mozliwa, a meczarnie to już pewnik(zwłaszcza po g1).

3. Portland w sumie to była najłatwiejsza opcja do przejścia, bez ofensywy, więc to był spacerek. Rockets ze small ballem I mega strzelcem Hardenem im pokażą, a jak przejdą to I tak z Clippers przegrają.

4. Nuggets pokonali Clippers, więc z Lakers też mogą dac radę i nawet przy 3-1 Lakers nie mogą być niczego pewni.

5. Nuggets bylo przemeczone dwoma seriami poprzednimi, ale Heat jest nieobliczalne, pokonali wyżej notowane ekipy, zamorduja Lakers trojkami, intensywnością I energia.

A potem już przeszliśmy na ... to była najlatwiejsza drogą do finałów every, przejechali się jak walec bo reszta nie chciała być nawet w bubble, lub miała depresję i chcieli jak najszybciej wracać do domu lub jak Heat się polamali.

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, nba2midnight napisał:

Jak już tam stawiamy sprawę, to uczciwie też wypadałoby powiedzieć, ze narracja o przejechaniu sie jak walec zrodzila sie dopiero po spraniu wszystkich po drodze.

Wcześniej było mniej więcej tak:

1. Clippers na pewno wygrają.

2  Trafili na Portland, najtrudniejszy możliwy 8 seed, wiec niespodzianka jak najbardziej mozliwa, a meczarnie to już pewnik(zwłaszcza po g1).

3. Portland w sumie to była najłatwiejsza opcja do przejścia, bez ofensywy, więc to był spacerek. Rockets ze small ballem I mega strzelcem Hardenem im pokażą, a jak przejdą to I tak z Clippers przegrają.

4. Nuggets pokonali Clippers, więc z Lakers też mogą dac radę i nawet przy 3-1 Lakers nie mogą być niczego pewni.

5. Nuggets bylo przemeczone dwoma seriami poprzednimi, ale Heat jest nieobliczalne, pokonali wyżej notowane ekipy, zamorduja Lakers trojkami, intensywnością I energia.

A potem już przeszliśmy na ... to była najlatwiejsza drogą do finałów every, przejechali się jak walec bo reszta nie chciała być nawet w bubble, lub miała depresję i chcieli jak najszybciej wracać do domu lub jak Heat się polamali.

Dla mnie Lakers byli faworytem nr 1, a dalej Clippers i Bucks. Podczas meczy 1R wypowiadałem się tutaj, że jestem w 100% pewny, że jak nie połamie się James i Davis to Lakers ma na bank mistrzostwo. Blazers to nie był dla nich żaden rywal. U ludzi pojawiło się przekonanie, że to najtrudniejszy 8 seed, bo Blazers po wznowieniu rozgrywek walcząc zaciekle o playoff wygrywali i dobrze wyglądali. Ale to nadal nie były playoff, a tylko dograna końcówka RS. Natomiast Lakers spokojnie rozegrali te kilka spotkań czekając już tylko na playoff, by dopiero wtedy pokazać max. Lakers już podczas 1R wyglądali zdecydowanie najlepiej i mieli największe rezerwy.
Bardzo ciężko pokonać drużynę, gdzie gra para superstars, którzy stawiają się prawie w każdym meczu. A taką parą są Lebron & Davis, a wcześniej Magic & Jabbar, Jordan & Pippen, Shaq & Bryant,  Durant & Curry.
Rondo do tego wypalił, ale  spodziewałem się tego w sumie. Przy Lebronie jako drugi rozgrywający miał łatwiej. Nie byłoby tak różowo, gdyby to był rozgrywający nr 1 skoro ostatnie lata męczą go kontuzje.


Nuggets okazali się czarnym koniem, bo najmocniej postawili się Lakers więc nie powinno dziwić też, że byli w stanie ograć Clippers, którzy nie potrafili ich dobić, gdy wygrywali z nimi w serii. Przegrali frajersko prowadząc 3-1, ale nie oni pierwsi i nie ostatni.
Playoffy były też inne niż zawsze. Niecodziennie okoliczności. Długa przerwa, zamknięty obóz. Brak przewagi własnego parkietu.
Granie bez kibiców. Bucks i Clippers zawiedli, a Lakers trafili z formą. Ale nadal jakby trafili z formą Clippers i Bucks to stawiałbym na Lakers. W Clippers Leonard i George nie są w stanie grać na tak wysokim równym poziomie jak para James i Davis.
Giannis znów nie miał tak mocnego partnera, którego można nazwać super gwiazdą. A jak wiemy playoffy rządzą się swoimi prawami i liderzy mają większe znaczenie niż podczas sezonu regularnego, gdy gra się szerszą rotacją i daje odpoczywać najlepszym, gdy tylko można.

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Rodman91 napisał:

Dla mnie Lakers byli faworytem nr 1, a dalej Clippers i Bucks. Podczas meczy 1R wypowiadałem się tutaj, że jestem w 100% pewny, że jak nie połamie się James i Davis to Lakers ma na bank mistrzostwo. Blazers to nie był dla nich żaden rywal. U ludzi pojawiło się przekonanie, że to najtrudniejszy 8 seed, bo Blazers po wznowieniu rozgrywek walcząc zaciekle o playoff wygrywali i dobrze wyglądali. Ale to nadal nie były playoff, a tylko dograna końcówka RS. Natomiast Lakers spokojnie rozegrali te kilka spotkań czekając już tylko na playoff, by dopiero wtedy pokazać max. Lakers już podczas 1R wyglądali zdecydowanie najlepiej i mieli największe rezerwy.
Bardzo ciężko pokonać drużynę, gdzie gra para superstars, którzy stawiają się prawie w każdym meczu. A taką parą są Lebron & Davis, a wcześniej Magic & Jabbar, Jordan & Pippen, Shaq & Bryant,  Durant & Curry.Rondo wypalił, ale tego spodziewałem się w sumie. Przy Lebronie jako drugi rozgrywający miał łatwiej. Nie byłoby tak różowo, gdyby to był rozgrywający nr 1 skoro ostatnie lata męczą go kontuzje.


Nuggets okazali się czarnym koniem, bo najmocniej postawili się Lakers więc nie powinno dziwić też, że byli w stanie ograć Clippers, którzy nie potrafili ich dobić, gdy wygrywali z nimi w serii. Przegrali frajersko prowadząc 3-1, ale nie oni pierwsi i nie ostatni.
Playoffy były też inne niż zawsze. Niecodziennie okoliczności. Długa przerwa, zamknięty obóz. Brak przewagi własnego parkietu.
Granie bez kibiców. Bucks i Clippers zawiedli, a Lakers trafili z formą. Ale nadal jakby trafili z formą Clippers i Bucks to stawiałbym na Lakers. W Clippers Leonard i George nie są w stanie grać na tak wysokim równym poziomie jak para James i Davis.
Giannis znów nie miał tak mocnego partnera, którego można nazwać super gwiazdą. A jak wiemy playoffy rządzą się swoimi prawami i liderzy mają większe znaczenie niż podczas sezonu regularnego, gdy gra się szerszą rotacją i daje odpoczywać najlepszym, gdy tylko można.

Spokojnie, to nie wrzutka do Ciebie jak cos ;)

Ja tylko przypominam ewolucje narracji jaka miala miejsce rok temu, zwlaszcza w mediach, w kontekscie tego jak w tym roku juz Nets tytul przyznano, tak jak rok temu Clippers, ktorych w tym roku z kolei (zwlaszcza po dojsciu Rondo) juz sie obok tychze Nets w finale stawia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, matek napisał:

A może kontuzja okazała się poważniejsza? 

Patrzac na to ze smiga bez buta ochronnego, wali treningi swoje, jezdzi wszedzie z druzyna, to chyba jednak jest to oszczedzanie glownie. Moje zdanie ofc.

Przed meczem Drumm odpadl przez palca, Schroeder gral z urazem ponoc, ale sa jakies tam jaskolki nadziei na horyzoncie.

 

No ale zeby i takie drobne jaskoleczki nie poprzewracaly fanom Lalers w glowach

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiec jednak 

A i jeszcze Schroeder gral dzis z infekcja stopy i teraz sie zastanawiaja czy zagra z Jazz.

Ze S5 zostal tylko KCP, co sie w miare trzyma. Z nominalnego drugiego unitu wypadli jeszcze Morris i Gasol co najmniej.

To z Jazz chyba tylko Harrell zagra jak tak pojdzie. Oj bedzie ciezko ...

 

Juz nawet trzeci unit gra u Lakers. Szczerze to juz troche po ich normalnym drugim unicie widac juz troche fizycznego zmeczenia. Jeszcze to wszystko zgrac jak wszyscy powracaja ... 

 

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Raven2156 napisał:

TNT właśnie podało podczas meczu, że LeBron powinien wrócić w ciągu uwaga... Aż 3 tygodni... 😕 Ewidentnie wyglada to na oszczędzanie się przed Playoffs

Nie byłbym zaskoczony, gdyby rzeczywiście tak było. Lebron pamiętam, że nie był zadowolony z powodu tak krótkiej przerwy między zakończeniem finałów, a startem nowego sezonu, gdy podjęto decyzje, że liga startuje w grudniu zamiast styczniu. Więc takiej przerwy na regenerację też potrzebował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Rodman91 napisał:

Nie byłbym zaskoczony, gdyby rzeczywiście tak było. Lebron pamiętam, że nie był zadowolony z powodu tak krótkiej przerwy między zakończeniem finałów, a startem nowego sezonu, gdy podjęto decyzje, że liga startuje w grudniu zamiast styczniu. Więc takiej przerwy na regenerację też potrzebował.

A przecież lepiej zrobić sobie przerwę pod koniec sezonu niż na początku, zobaczymy jak to będzie, ale coś czuję, że jak LBJ i AD wejdą na świeżości w po to nie będzie czego zbierać tak jak i rok temu.

U Lebrona trochę szkoda straconych meczów ze wzgledu na pogoń za Jabbarem, ale tam jest już na tyle blisko, że te absencje nie powinny być jakieś kluczowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Pozioma napisał:

A przecież lepiej zrobić sobie przerwę pod koniec sezonu niż na początku, zobaczymy jak to będzie, ale coś czuję, że jak LBJ i AD wejdą na świeżości w po to nie będzie czego zbierać tak jak i rok temu.

 

O ile zdarza wrocic i zgrac sie.

Kolejna rzecz, tak jak pisalem, widac juz u niektorych zawodnikow drugiego unitu zmeczenie (Trezz), a jak pojawia sie zmeczenie materialu, to latwiej go zniszczyc. Jesli nawet LJ i AD wroca, ale polamia sie zmiennicy, to tez ta swiezosc niewiele im da, bo z samym AD i KCP nie przejda nawet Zachodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, nba2midnight napisał:

O ile zdarza wrocic i zgrac sie.

O zgranie akurat bym się zbytnio nie martwił.

Wiadomo to co się dzieję na boisku to zupełnie coś innego jednak tak jak już ktoś pisał wyżej LeBron nie poleciał na Hawaje tylko dalej trenuje by na Playoffs wystartować na pełnych obrotach. Wierzę, że to samo dotyczy się Davisa i reszty zespołu.

LBJ jest już na tyle długo w lidze, że o jego gotowość na Playoffs nie powinniśmy się obawiać. Będzie gotowy. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Raven2156 napisał:

O zgranie akurat bym się zbytnio nie martwił.

Wiadomo to co się dzieję na boisku to zupełnie coś innego jednak tak jak już ktoś pisał wyżej LeBron nie poleciał na Hawaje tylko dalej trenuje by na Playoffs wystartować na pełnych obrotach. Wierzę, że to samo dotyczy się Davisa i reszty zespołu.

LBJ jest już na tyle długo w lidze, że o jego gotowość na Playoffs nie powinniśmy się obawiać. Będzie gotowy. ;) 

O niego samego to sie akurat najmniej martwie ;)

Oni (Wraz z AD) pograli troche razem, potem sie posypali, potem wroca (cholera wie jak reszta bedzie dysponowana), a do tego teraz sa jeszcze Drumm i Ben. Davis tez bedzie musial z Drummem sie poznac i nauczyc jak sie miejscem dzielic, jak jego wady chowac, zalety uwypuklac itd.

Jesli jednak to zatrybi w krotkim czasie (a akurat Vogel udowodnil, ze potrafi naprawde szybko zespol poukladac) i sie znowu nikt wazny nie posypie, to nie widze kto mialby ich zatrzymac. To sa jednak ciagle gdybania i "ale" ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Pozioma napisał:

A przecież lepiej zrobić sobie przerwę pod koniec sezonu niż na początku, zobaczymy jak to będzie, ale coś czuję, że jak LBJ i AD wejdą na świeżości w po to nie będzie czego zbierać tak jak i rok temu.

U Lebrona trochę szkoda straconych meczów ze wzgledu na pogoń za Jabbarem, ale tam jest już na tyle blisko, że te absencje nie powinny być jakieś kluczowe.

Rekord Jabbara z RS pęknie. Mało prawdopodobne, że Lebron odpuściłby to i zakończył karierę za dwa sezony bez pobicia tego rekordu.
Ma kontrakt na sezony 21/22 i 22/23, ale sądzę, że pewnie przedłuży. Bez pauzowania ten rekord szybciej zostałby pobity i pewnie nawet przekroczone 40 tys., a tak może być problem, by była czwórka z przodu. Ja stawiam, że on prócz obecnego sezonu jeszcze pogra z cztery sezony, a nie dwa. Jak wygrają w tym roku i obronią mistrzostwo to dopiero wzrosną morale i apetyty na kolejne sukcesy i rekordy.
5/11 wygląda lepiej niż 4/10, a 6/12 to już byłaby bajka i całkowicie pozamiatane w kwestii GOAT przy 6 MVP Finals jak MJ.
Co by nie mówić to atletami są takimi, którzy rodzą się raz na 25 lat w koszykówce zarówno Jordan i James.

Edytowane przez Rodman91
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej właśnie obawiam się o "resztę", bo AD i LBJ na pewno będą gotowi i tutaj nie mam cienia wątpliwości. Skład przez dłuższy czas był mocno rozdrobniony i testowane formacje nie pozwalały w żaden sposób porządnie się zgrać stąd tutaj może być różnie.

20 minut temu, Jendras napisał:

O ile czegoś nie przegapiłem, to nie ma nowego info w sprawie powrotu Jamesa. TNT prawdopodobnie powtórzyło ostatni status sprzed kilku dni i tyle.

No właśnie to mi się mega dziwne wydało, że wyświetlili coś takiego w oficjalnej transmisji. To brzmiało coś w stylu "LeBron James - prognozowany czas powrotu w ciągu najbliższych 3 tygodni" więc nie wiem czy to po prostu ich domysły, czy swego rodzaju przeciek. Z drugiej strony jednak scenariusz który zakłada powrót Jamesa na Playoffs jest wielce prawdopodobny. Myślę, że lekarze jak i sam Bron wiedzą co robią. ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Rodman91 napisał:


5/11 wygląda lepiej niż 4/10, a 6/12 to już byłaby bajka i całkowicie pozamiatane w kwestii GOAT przy 6 MVP Finals jak MJ.
 

Obawiam sie, ze jest wielu ktorym to i tak nie wystarczy. Czasami argumentacja MJ over LJ przybiera po prostu forme "MJ higher because ... it's MJ".

Sa ludzie, ktorzy juz zalozyli (pomijajac oczywiscie takich fanatykow jak Skip B.), ze co Lebron nie zrobi to i tak bedzie za malo, bo przegranych finalow nie da sie wymazac - takie rozumowanie z gory zamyka sytuacje. I jesli LJ dojdzie do 6/12 (czego mu zycze), to z jakis dziwnych dla mnie powodow (czysto liczbowo) to bedzie zawsze gorzej dla niektorych niz 6/6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.