Skocz do zawartości

Milwaukee Bucks 2020/2021


nba2midnight

Rekomendowane odpowiedzi

No wlasnie. Where do we go now? Kolejny sezon, ktory mozna opisac jako, najprosciej mowiac, rozczarowujacy w wykonaniu Kozlow. Apetyty byly wieksze i to znacznie. W koncu 1st seed, Giannis robi historyczny repeat i w dodatku wygrywa na dwoch polach - MVP i DPOTY i co? No i gowno najkrocej rzecz ujmujac. Ile wazny jest RS i te wszystkie nagrody pokazali Bucks Lakers z Lebronem real MVP i Anthony Davisem real DPOTY na czele.

Oczywiscie ktos powie ze nagordy za sezon regularny sa potrzebne i ok. Niemniej powinno sie je rozdawac od razu po jego zakonczeniu, bo inaczej smrod pozostaje, a w najlepszym razie niesmak (vide Executive Of The Year Award). Porownanie ekip takich jak Clippers i Bucks z Lakers pokazuje jak mozna wszystko wygrac i byc faworytem na papierze, a jak potem miec kaca, to to jednak kto inny zgarnia puchar i pierscionki.

Co zawiodlo w Bucks? Osobiscie twierdze ze to samo co jest ich najwiekszym atutem - Giannis. Niby MVP, niby DPOTY, ale nie widac w grze Greka dla mnie zbyt wielkiego postepu. Jednak super atletyzm i wjebywanie sie pod kosz jakos wiekszosc twojego ofensywnego skillsetu to za malo, aby postawic sie komus powazniejszemu w PO. Wolne, rzut, glupie faule i straty, defensywa bez pilki - to tak na szybko kilka punktow, na ktorych musi Giannis jeszcze sporo popracowac, bo inaczej zatrzyma sie w rozwoju i pozostanie regular season freakiem z regularnym wpi****lem w 1szej, max drugiej rundzie. A chlopak ma papiery na granie i naturalny dar w postaci atletyzmu, ktory moze drugiego Lebrona z niego nie zrobi sam z siebie, ale moze dac szanse zdominowac te lige na jakis czas. Nie da sie tez rozwijac w tym wieku (tu wrzuta do trenera) grajac 20 pare minut na mecz jak sie zdarzalo Giannisow (skocznylo sie na czyms w rodzaju 30.4-30.5 o ile pamietam). To jest jakis zart?

Czy jednak wszystkie nieszczescia Bucks wyniknely z takiego, a nie innego (niedo)rozwoju Greka? Oczywiscie ze nie. Przede wszystkim dla mnie jest to trener (drugi "no adjustments" Doc, czyli zle blizniaki swoich udanych avatarow w postaci Vogela i Spo) i brak odpowiedniego supportu, ktory pomoglby ukryc niedoskonalosci mniej utytulowanego pod wzgledem pierscieni(fuck!) na ten moment z braci Antetokounmpo. Kris i Eric to nie sa legit drugie opcje, lub tez okazjonalne pierwsze opcje, ktore pociagna zespol, gdy Giannis ma gorszy  dzien lub jak pod koniec tego sezonu, przytrafi mu sie uraz, ktory go ogranicza lub eliminuje z gry.

Coraz glosniejsze robia sie glosy o mozliwym pozegnaniu z Bledsoe i/lub z Krisem (ktos chetny na taki tlusty kontrakcik?). Sa ploty o mozliwym tradzie Pauliny George za Krisa, niby jakies zainteresowanie Bucks Chrisem Paulem czy Oladipo. Czy jakikolwiek z tych ruchow robi z nich legit contendera i powoduje, ze Lakers, Warriors, Heat czy Celtics zaczynaja nie spac po nocach? Chyba jednak nie.

Ponoc Bucks sa gotowi pojsc sporo w podatek, byleby sie przymilic do Giannisa. Czy to dobrze czy zle? Zalezy od tego w jaki sposob pojda w ten podatek. Czy Chris Paul bylby tutaj tym czego chcieliby fani biorac pod uwage jego kontrakt? No ja mam watpliwosci. 

Zwlaszcza ze ... no wlasnie. Nie wiadomo co Giannis zrobi. Przyszle lato bedzie jego, a opcji bedzie mial sporo do wyboru - Lakers (choc w to watpie), Clippers (biorac pod uwage mozliwosc odejscia KL i/lub PG), Heat (ponoc mocno napaleni na Greka), Warrios nawet i jeszcze troche sie znajdzie. Zostac bez Giannisa, a z kontraktem Paulem to malo optymistyczny scenariusz, gdy ten bedzie mial 36-37 lat na ten przyklad. Jest tylko jeden gracz w tej lidze wart takiej kasy w tym wieku, ale on wlasnie zdobyl swoj pierscien w LA i raczej stamtad nie ma zamiaru sie ruszac.

A jak przedstawia sie sytuacja z kontraktami?

 

 

Niby tragedii nie ma, ale tez jakos super nie jest. 

Na pewno latwego zadania Bucks nie maja - musza czyms Greka skusic do dluzszego pozostania, uwazac na tax, obudowac Giannisa i najlepiej sciagnac mu druga gwiazde, ktora tez musza czyms przekonac, bo pozycja w negocjacji "przyjdz do nas, ale nie gwarantujemy, ze Giannis bedzie tu za rok" tez zachecajaca nie jest, zwlaszcza po kolejnej wtopie w PO. Chyba nie bede w mniejszosci jesli przyznam, ze to wg mnie ostatni rok chlopaka w Milwaukee. Wladze Bucks tez musza to brac pod uwage, zeby znowu nie wjebac sie w lata posuchy/przebudowy/braku perspektyw w tym przeciez small marketowym miejscu, gdzie gwiazdy nie wala drzwiami i oknami. Szanse poki co maja, bo jakkolwiek o ile Wschod sie wzmacnia i nie jest to taka c***nia jak jeszcze dekade temu, to dalej Zachod jest nieporownywalnie mocniejszy i szansa na NBA finals jest (o ile Budenholzer w koncu zacznie cos ogarniac i robic jakies adjustments)

Jesli wiekszych zmian nie zrobia, to znowu bedzie max druga runda i wyjazd Giannisa na Zachod najpierwniej, co zadnej ze stron nie musi wyjsc na dobre. Moze byc ciekawie w Milwaukee i na pewno bede ich sledzil w ten offseason, bo potencjal jest bez watpienia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, nba2midnight napisał:

 

Ponoc Bucks sa gotowi pojsc sporo w podatek, byleby sie przymilic do Giannisa. Czy to dobrze czy zle? Zalezy od tego w jaki sposob pojda w ten podatek. Czy Chris Paul bylby tutaj tym czego chcieliby fani biorac pod uwage jego kontrakt? No ja mam watpliwosci. 

Zwlaszcza ze ... no wlasnie. Nie wiadomo co Giannis zrobi. Przyszle lato bedzie jego, a opcji bedzie mial sporo do wyboru - Lakers (choc w to watpie), Clippers (biorac pod uwage mozliwosc odejscia KL i/lub PG), Heat (ponoc mocno napaleni na Greka), Warrios nawet i jeszcze troche sie znajdzie. Zostac bez Giannisa, a z kontraktem Paulem to malo optymistyczny scenariusz, gdy ten bedzie mial 36-37 lat na ten przyklad. Jest tylko jeden gracz w tej lidze wart takiej kasy w tym wieku, ale on wlasnie zdobyl swoj pierscien w LA i raczej stamtad nie ma zamiaru sie ruszac.

 

 

 To jest  kwestia wyważenia ryzyka. Bez głębszych zmian (czy w składzie, czy na ławce trenerskiej) nie ruszą z miejsca. Nie łudźmy się - Antek nie zacznie siekać trójek jak zły. Zatem albo dostanie wsparcie na parkiecie, albo z ławki trenerskiej. Mają skład załadowany, ale jakieś tam pole manewru jest. Kontrakt Paula wcale tragiczny nie jest. Jeśli jego trade nic nie wniesie do zespołu, to i tak Bucks tracą swoją gwiazdę i zostają z bandą wyrobników - wysoko opłacanych. Upłynnienie Middletona z np: Hillem daje jakiś tam oddech w przyszłości, choć pewnie wielu problemów Bucks nie rozwiąże. Drobne ruchy mogą skutkować utratą Giannisa w 2021 i zapchanym salary tak czy siak. Paul to raptem 1 sezon więcej niż Antek, ale po nim nie będzie salary wyczyszczone dość konkretnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Ignem-feram napisał:

 

 To jest  kwestia wyważenia ryzyka. Bez głębszych zmian (czy w składzie, czy na ławce trenerskiej) nie ruszą z miejsca. Nie łudźmy się - Antek nie zacznie siekać trójek jak zły. Zatem albo dostanie wsparcie na parkiecie, albo z ławki trenerskiej. Mają skład załadowany, ale jakieś tam pole manewru jest. Kontrakt Paula wcale tragiczny nie jest. Jeśli jego trade nic nie wniesie do zespołu, to i tak Bucks tracą swoją gwiazdę i zostają z bandą wyrobników - wysoko opłacanych. Upłynnienie Middletona z np: Hillem daje jakiś tam oddech w przyszłości, choć pewnie wielu problemów Bucks nie rozwiąże. Drobne ruchy mogą skutkować utratą Giannisa w 2021 i zapchanym salary tak czy siak. Paul to raptem 1 sezon więcej niż Antek, ale po nim nie będzie salary wyczyszczone dość konkretnie.

To prawda co piszesz, ale mimo wszystko dla mnie trejd z Paulem sie nie oplaca z jednej perspektywy. Nie znam az tak dokladnie sytuacji salary Bucks (w sumie nie wiadomo jeszcze jak salary bedzie wygladac), ale zalozmy ze przez trejd z Paulem znajda sie nad salary, a cap jeszcze obniza. Wtedy moze byc teoretycznie tak, ze kontrakt Paula zablokuje im podpisanie jakies gwiazdy na maxa, biorac pod uwage sytuacje, ze Giannis odchodzi oczywiscie. Lato 2021 bedzie mialo sporo dobrych grajkow, wiec blokowanie sie tak na nie, nie jest wg mnie dobrym pomyslem bo na Giannisie swiat sie nie konczy i moze udaloby sie z kims konkretnym podpisac. Biorac pod uwage taka perspektywe.

 

Poza tym wszystko inne co piszesz - pelna zgoda.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, nba2midnight napisał:

To prawda co piszesz, ale mimo wszystko dla mnie trejd z Paulem sie nie oplaca z jednej perspektywy. Nie znam az tak dokladnie sytuacji salary Bucks (w sumie nie wiadomo jeszcze jak salary bedzie wygladac), ale zalozmy ze przez trejd z Paulem znajda sie nad salary, a cap jeszcze obniza. Wtedy moze byc teoretycznie tak, ze kontrakt Paula zablokuje im podpisanie jakies gwiazdy na maxa, biorac pod uwage sytuacje, ze Giannis odchodzi oczywiscie. Lato 2021 bedzie mialo sporo dobrych grajkow, wiec blokowanie sie tak na nie, nie jest wg mnie dobrym pomyslem bo na Giannisie swiat sie nie konczy i moze udaloby sie z kims konkretnym podpisac. Biorac pod uwage taka perspektywe.

 

Poza tym wszystko inne co piszesz - pelna zgoda.

 

Coś tam już wiadomo. Bucks mają salary zapchane niezależnie od jego wysokości. Pula płac na poziomie 130mln jest wystarczająca, żeby nie mieć pola manewru na rynku FA poza vetami i MLE. Obecnie salary przypuszczalnie będzie na poziomie 116mln a podatek od 141mln. W 2022 odpowiednio 125mln i 151 mln. Na najbliższy sezon mają już 131mln w umowach. Na kolejny 82mln bez Giannisa i z 5 graczami na umowach. Tak, mogą próbować kogoś latem 2021. Lakers też próbowali parę razy. Nie widzę tego za bardzo. Zespół traci gwiazdę, bo nie był wstanie jej obudować i ma to zachęcić nowego do przyjścia, gdzie pole manewru będzie równie mała po jego podpisaniu? Tak, już to widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Ignem-feram napisał:

Coś tam już wiadomo. Bucks mają salary zapchane niezależnie od jego wysokości. Pula płac na poziomie 130mln jest wystarczająca, żeby nie mieć pola manewru na rynku FA poza vetami i MLE. Obecnie salary przypuszczalnie będzie na poziomie 116mln a podatek od 141mln. W 2022 odpowiednio 125mln i 151 mln. Na najbliższy sezon mają już 131mln w umowach. Na kolejny 82mln bez Giannisa i z 5 graczami na umowach. Tak, mogą próbować kogoś latem 2021. Lakers też próbowali parę razy. Nie widzę tego za bardzo. Zespół traci gwiazdę, bo nie był wstanie jej obudować i ma to zachęcić nowego do przyjścia, gdzie pole manewru będzie równie mała po jego podpisaniu? Tak, już to widzę.

Masz racje, ale tak jak pisalem nie musi to byc od razu gwiazda pokroju Giannisa. Moze ktos sie skusi chocby dla kasy. A poza tym zawsze mozna to rozbic na dwoch, trzech grajkow.

 

Chodzilo mi glownie o to, ze czesto zaklada sie schemat - small market robi tank, potem 200 lat przebudowy, trafia sie superstar i uda sie z nim albo nie (najczesniej nie) no i potem gwiazda odchodzi i cykl od nowa. A tak przeciez byc nie musi, a zeby tak nie bylo to warto miec troche elastycznosci tutaj w lato 2021 (bo jest tam sporo fajnych nazwisk - czy sie uda przekonac czy nie to inna juz sprawa, ale posaiadanie elastycznosci w ogole daje taka szanse), bo mimo straty Giannisa wcale nie musi oznaczac to kompletnej pozogi, a jak pokazalo to PO, wcale bez niego tez tak zle nie szlo (pewnie - probka mala, ale zawsze, a dodatkowo jak sam pisalem w temacie o Lakers - suma talentow, to niekoniecznie wygrywajaca druzyna). Tylko tyle. Zwlaszcza ze jesli ma sie glowe na karku, trzeba zakladac ze Giannisowi moze sie chciec odejsc gdzies indziej.

 

No ale zobaczymy co Bucks z tym zrobia.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ignem-feram napisał:

Upłynnienie Middletona z np: Hillem daje jakiś tam oddech w przyszłości, choć pewnie wielu problemów Bucks nie rozwiąże.

Jak Tobie w ogóle taki pomysł przyszedł do głowy? Z tego co się czyta to Giannis rozmawiał z FO o tym co zrobić, żeby ten zespół stał się lepszy w PO. Oddając ot tak, drugiego najlepszego gracza tego zespołu i ważnego gracza ławki nie możesz stać się lepszy. 

Imho, prędzej można się spodziewać ruszenia Bledsoe, bo o ile Eric wykonuje kapitalną robotę w obronie, to jednak przydałoby się znaleźć kogoś bardziej efektywnego w ataku na poziomie PO i po prostu lepszy fit pod Greka po tej stronie parkietu. 

Godzinę temu, nba2midnight napisał:

Chodzilo mi glownie o to, ze czesto zaklada sie schemat - small market robi tank, potem 200 lat przebudowy, trafia sie superstar i uda sie z nim albo nie (najczesniej nie) no i potem gwiazda odchodzi i cykl od nowa. A tak przeciez byc nie musi, a zeby tak nie bylo to warto miec troche elastycznosci tutaj w lato 2021 (bo jest tam sporo fajnych nazwisk - czy sie uda przekonac czy nie to inna juz sprawa, ale posaiadanie elastycznosci w ogole daje taka szanse), bo mimo straty Giannisa wcale nie musi oznaczac to kompletnej pozogi, a jak pokazalo to PO, wcale bez niego tez tak zle nie szlo (pewnie - probka mala, ale zawsze, a dodatkowo jak sam pisalem w temacie o Lakers - suma talentow, to niekoniecznie wygrywajaca druzyna).

Warto pamiętać, że obecna drużyna Bucks to żaden efekt tankowania. Oni w ostatnich dziesięciu latach to w zasadzie tylko w jednym roku tankowali (wybrali wtedy w drafcie J. Parkera, którego dawno tam nie ma), a w sumie to nawet ciężko rzeczywiście stwierdzić czy tankowali, czy po prostu byli aż tak słabi (za liderów teamu robili wtedy Knight i Sessions). 

Przechodząc do drugiej części Twojej wypowiedzi. Wiadomo, że odejście Giannisa byłoby ogromną stratą, ale tak jak piszesz, nie musi musi oznaczać tragedii. Bucks bez Greka to dalej jest niezły team, który byłby w stanie zrobić PO, więc nie będzie wielkiej tragedii w stylu: "Giannis odchodzi i spadamy na dno ligi". Oczywiście, z marszu przestają być contenderem, ale lepsze już to, niż tankowanie i zrażanie własnych kibiców do tego teamu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Braveheart22 napisał:

Warto pamiętać, że obecna drużyna Bucks to żaden efekt tankowania. Oni w ostatnich dziesięciu latach to w zasadzie tylko w jednym roku tankowali (wybrali wtedy w drafcie J. Parkera, którego dawno tam nie ma), a w sumie to nawet ciężko rzeczywiście stwierdzić czy tankowali, czy po prostu byli aż tak słabi (za liderów teamu robili wtedy Knight i Sessions). 

Przechodząc do drugiej części Twojej wypowiedzi. Wiadomo, że odejście Giannisa byłoby ogromną stratą, ale tak jak piszesz, nie musi musi oznaczać tragedii. Bucks bez Greka to dalej jest niezły team, który byłby w stanie zrobić PO, więc nie będzie wielkiej tragedii w stylu: "Giannis odchodzi i spadamy na dno ligi". Oczywiście, z marszu przestają być contenderem, ale lepsze już to, niż tankowanie i zrażanie własnych kibiców do tego teamu. 

 

To prawda z Bucks - jakos mi to zupelnie umknelo. Chyba po prostu byli tak slabi jak mowisz;)

 

Dzis czytam newsy, ze Bucks jednak chyba nie za bardzo sa za Paulem przez jego kontrakt ... hmmm. No ciekawe co innego wymyslic by mieli.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bucks (i Bud) muszą spokojnie pomyśleć co nie zagrało, bo kuriozalnie z Lakers (jak i z innymi ekipami poza Heat) byliby murowanym faworytem (a nie tylko na papierze)... Zdecydowanie muszą zmienić grę, żeby Grek był równie efektywny z kolegami z ławki, co koledzy S5 bez niego ;)

A CP3 to niby fajnie, ale co za rok? Tu nawet mała zmiana typu Rubio-Bledsoe mogła by dać sporo - może nie rzutowo, ale w rozegraniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, dannygd napisał:

Bucks (i Bud) muszą spokojnie pomyśleć co nie zagrało, bo kuriozalnie z Lakers (jak i z innymi ekipami poza Heat) byliby murowanym faworytem (a nie tylko na papierze)... Zdecydowanie muszą zmienić grę, żeby Grek był równie efektywny z kolegami z ławki, co koledzy S5 bez niego ;)

Naprawde uwazasz ze z Lakers byliby murowanym faworytem? Akurat Lebron w krotkim odstepie czasu pokazal co zmotywowany jest w stanie zrobic z KL i PG, a potem Giannisem jak i trzeba, a to byl jeszcze regular, gdzie to przeciez Grek jest krolem niby.

 

W PO Bucks dostali od Heat solidny wpierdol, a potem co zrobili Lakers z Heat, zwlaszcza w pierwszym i ostatnim meczu jak wyszli zmotywowani to widzielismy. Nie bylo co zbierac. W ramach gdybologii smiem twierdzic ze z Bucks byloby podobnie;)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Braveheart22 napisał:

Jak Tobie w ogóle taki pomysł przyszedł do głowy? Z tego co się czyta to Giannis rozmawiał z FO o tym co zrobić, żeby ten zespół stał się lepszy w PO. Oddając ot tak, drugiego najlepszego gracza tego zespołu i ważnego gracza ławki nie możesz stać się lepszy. 

Imho, prędzej można się spodziewać ruszenia Bledsoe, bo o ile Eric wykonuje kapitalną robotę w obronie, to jednak przydałoby się znaleźć kogoś bardziej efektywnego w ataku na poziomie PO i po prostu lepszy fit pod Greka po tej stronie parkietu. 

Ustalmy coś - rozmawiamy o Milwaukee Bucks AD 2020 - jednym z faworytów do tytułu w zakończonym dopiero co sezonie. W sezonie, gdzie Bucks zrobili najlepszy bilans w lidze i gdzie dostali bęcki od Miami, na które generalnie mało kto stawiał przed sezonem - nawet w awansie do p-o. I to potężne Milwaukee drugi raz z rzędu nie dociera do finału NBA obite przez kogoś po drodze. Już rok temu po porażce z Raptors mówiło się tylko o korektach w składzie. I takowe były. Teraz znów chcecie ograniczyć wszystko do korekt - ale czym? Jak? Mają 131mln w ważnych umowach. Minimum 124 jak Lopez i Matthews wyautują z umów. Czyli maks co mogą zaoferować to MLE.  Piszesz o ewentualnej wymianie Bledsoe. A kogo ty się spodziewasz za niego? Ty uważasz, że to jakiś wartościowy roles? Sam piszesz o jego ograniczeniach, a jednocześnie ma to być główna karta przetargowa w dealu wzmacniającym zespół?  Ani on ma krótki kontrakt, ani niski, ani sam nie jest jakiś wyrąbisty. Lepszy fit pod Greka wymaga ruchów, bo kasy to nie macie. Ale niestety specjalnie wartościowych graczy na wymiany też nie. Był rok temu Brogdon, ale woleliście Middletona. Za minima i vet da się coś sprowadzić, ale mam poważne wątpliwości, czy te ruchy wystarczą aby realnie Bucks zrobili krok naprzód. Bo to nie było 3-4 po fartownej trójce rywala, tylko takie 1-4 bez dyskusji.

Tak, Middleton to ważny grajek, ale tylko roles. Pytanie, czy nie warto go poświęcić za jakąś gwiazdkę, realnie wspierającą Giannisa.

4 godziny temu, Braveheart22 napisał:

Przechodząc do drugiej części Twojej wypowiedzi. Wiadomo, że odejście Giannisa byłoby ogromną stratą, ale tak jak piszesz, nie musi musi oznaczać tragedii. Bucks bez Greka to dalej jest niezły team, który byłby w stanie zrobić PO, więc nie będzie wielkiej tragedii w stylu: "Giannis odchodzi i spadamy na dno ligi". Oczywiście, z marszu przestają być contenderem, ale lepsze już to, niż tankowanie i zrażanie własnych kibiców do tego teamu. 

No właśnie - czy aby ten akapit nie jest podłożem tego oburzenia? Ja patrzę na Bucks jako contendera, który walczy o utrzymanie swojej gwiazdy - jedynej dodajmy. Nie wiem co tam siedzi w głowie Antka, ale jeśli nie podpisze już extension, to po sezonie, w którym znów nic w p-o nie wygra, odejdzie. Nawet podpisanie nowej umowy nie gwarantuje pozostania, ale napewno zwiększa szansę. I tu jest pytanie - gracie o wszystko, czy poddajecie walkowerem? Transfer - czy za Paula, czy kogoś innego, z poświęceniem Middletona - to jest ryzyko. Gwiazdy mogą się nie dogadać, mogą nic nie wygrać itp. Ale pokażą, że im zależy. A dodatkowo trochę być może odciążą budżet w dalszej perspektywie. Poddanie się poprzez szukanie mini ruchów może skutkować utratą gwiazdy, a wcale nie gwarantuje ściągnięcia nowej. Tak, kasa będzie, ale już nie raz okazywało się, że kasa to nie wszystko. Poza tym kasę za rok może mieć sporo zespołów i konkurencja będzie spora. Piszesz, że odejście Antka to nie dramat. Tak, oczywiście. Ale to pokazuje, że średniactwo zadawala fanów Bucks. Well.

 

5 godzin temu, nba2midnight napisał:

Masz racje, ale tak jak pisalem nie musi to byc od razu gwiazda pokroju Giannisa. Moze ktos sie skusi chocby dla kasy. A poza tym zawsze mozna to rozbic na dwoch, trzech grajkow.

 

I co z tymi 2-3 zrobisz? P-o wykręcisz na słabym wschodzie i wypad w I rundzie? Jeśli to ma być celem Bucks, to już mogą zrobić wymianę z Antkiem w roli głównej. Osiągnął ten sam wynik, a zaoszczędzą finanse.

 

5 godzin temu, nba2midnight napisał:

Chodzilo mi glownie o to, ze czesto zaklada sie schemat - small market robi tank, potem 200 lat przebudowy, trafia sie superstar i uda sie z nim albo nie (najczesniej nie) no i potem gwiazda odchodzi i cykl od nowa. A tak przeciez byc nie musi, a zeby tak nie bylo to warto miec troche elastycznosci tutaj w lato 2021 (bo jest tam sporo fajnych nazwisk - czy sie uda przekonac czy nie to inna juz sprawa, ale posaiadanie elastycznosci w ogole daje taka szanse), bo mimo straty Giannisa wcale nie musi oznaczac to kompletnej pozogi, a jak pokazalo to PO, wcale bez niego tez tak zle nie szlo (pewnie - probka mala, ale zawsze, a dodatkowo jak sam pisalem w temacie o Lakers - suma talentow, to niekoniecznie wygrywajaca druzyna).

Nie rzecz w przebudowie. Rzecz w tym, że grasz o tytuły, a nie o wejście do p-o. Bucks nie są na etapie budowania zespołu, tylko walki o najwyższe cele. Ile znasz zespołów bez gwiazd które realnie walczyły o mistrzostwo? Pewnie na palcach jednej ręki policzysz. Ostatnie 2 lata pokazały, że mimo posiadania gwiazdy, nie są wstanie przeskoczyć półkę wyżej. Czy to kwestia wyłącznie składu, czy też trenera - ciężko określić jednoznacznie. Ty proponujesz olanie tego mistrzostwa, grajmy w p-o i cieszmy się tym. Nie wiem czy właściciel wywalający 131mln będzie zachwycony, że zespół łapie się do p-o bez poważnych szans na coś więcej. Tak, elastycznośc jest ważna. Lakers mają elastyczność? Phila? GSW? Może Boston? No właśnie - na pewnym etapie gry o wszystko tracisz tą elastyczność. Wówczas tylko posiadane talenty są ową "elastycznością" i możliwość ich wymiany. Miami ma niby elastyczność, ale kosztem Dragica i Crowdera + rookie umowy Robinsona i Herro. Robinson już za ro wystawi rachunek. Bam podobnie. A i teraz trzeba te dziury czymś zapełnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Ignem-feram napisał:

 

I co z tymi 2-3 zrobisz? P-o wykręcisz na słabym wschodzie i wypad w I rundzie? Jeśli to ma być celem Bucks, to już mogą zrobić wymianę z Antkiem w roli głównej. Osiągnął ten sam wynik, a zaoszczędzą finanse.

Nie rzecz w przebudowie. Rzecz w tym, że grasz o tytuły, a nie o wejście do p-o. Bucks nie są na etapie budowania zespołu, tylko walki o najwyższe cele. Ile znasz zespołów bez gwiazd które realnie walczyły o mistrzostwo? Pewnie na palcach jednej ręki policzysz. Ostatnie 2 lata pokazały, że mimo posiadania gwiazdy, nie są wstanie przeskoczyć półkę wyżej. Czy to kwestia wyłącznie składu, czy też trenera - ciężko określić jednoznacznie. Ty proponujesz olanie tego mistrzostwa, grajmy w p-o i cieszmy się tym. Nie wiem czy właściciel wywalający 131mln będzie zachwycony, że zespół łapie się do p-o bez poważnych szans na coś więcej. Tak, elastycznośc jest ważna. Lakers mają elastyczność? Phila? GSW? Może Boston? No właśnie - na pewnym etapie gry o wszystko tracisz tą elastyczność. Wówczas tylko posiadane talenty są ową "elastycznością" i możliwość ich wymiany. Miami ma niby elastyczność, ale kosztem Dragica i Crowdera + rookie umowy Robinsona i Herro. Robinson już za ro wystawi rachunek. Bam podobnie. A i teraz trzeba te dziury czymś zapełnić.

Niczego nie proponowałem I nie zakładałem też olewania niczego tylko zwracałem uwagę, że elastyczność dla takiej ekipy jak Bucks może być ważna.

 

Lakers mogą to olac(choć też pewnie tylko do pewnego stopnia, choć bardziej niż 99% ekip w tej lidze) bo tam prędzej czy później zawsze gwiazdy przyjdą. Bucks to mały market I tutaj wg mnie elastyczność jest naprawdę ważna, żeby na powierzchni sie utrzymać. Przykład Raptors. Długo, długo żadnych wielkich sukcesów, no ale te okolice PO 1-2 rundy bylu, pojawiła się okazja jak z Raptors I bum. Udało się.

Nie odmawiam racji Twojemu spojrzeniu, bo ma sens. Zwracam tylko uwagę, że ja bym się mimo wszystko jeszcze nad tym zastanowił j szykował tez pod ewentualne scenariusze z odejściem Giannisa I życiu po nim. Trejd gwiazdy ok, ale czemu od razu sobie na więcej niż rok zawalac salary?

Przykład- nie mówię że tak będzie I że to jest rozwiązanie, ale jak już ryzykować( z czym w sumie się zgadzam) to może iść po kogoś takiego jak P George(nie mówię że on, ale przyklad daje - tutaj nawet mogliby jeszcze Clippers w dodatku przecież Bledsoe byc zainteresowani). Masz mimo wszystko gwiazdę, a w dodatku kontrakt tylko na rok. Pokazujesz tak jak mówisz Giannisowi, że się starasz, ale też nie blokujesz sobie przyszłości. Nie wyjdzie, Giannis odejdzie, to i drugą gwiazdą spada w razie czego, a i mozna jak cos ja probowac przekonać do przedłużenia jak by chcieliI wokół niej budować, A jak nie to zawsze można szukać dalej bo opcji trochę będzie i salary by bylo. Plan podobny do tego co zrobili i zakladali Lakers, ale tam w perspektywie dwuletniej.

Wydaje Ci się to pozbawione sensu?

Edytowane przez nba2midnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, nba2midnight napisał:

Lakers mogą to olac(choć też pewnie tylko do pewnego stopnia, choć bardziej niż 99% ekip w tej lidze) bo tam prędzej czy później zawsze gwiazdy przyjdą. Bucks to mały market I tutaj wg mnie elastyczność jest naprawdę ważna, żeby na powierzchni sie utrzymać. Przykład Raptors. Długo, długo żadnych wielkich sukcesów, no ale te okolice PO 1-2 rundy bylu, pojawiła się okazja jak z Raptors I bum. Udało się.

 

Ostatnie lata pokazały, że też nie mogą. Ba, ostatnie 2 dekady to pokazały. Po odejściu Shaqa mieli hajs i nie mieli na kogo wydać. Gasola pozyskali w wymianie. Po Bryancie też mieli kasę i też wydawali bez sensu (Deng, Mozgov), a gwiazdy długo jakoś przyjść nie chciały. Raptors to był strzał - 1 na 100 taki się zdarza. Połączenie pozyskanej na rok gwiazdy, niezłego trenera i formy kilku rolesów. Za często takiej kombinacji nie masz.

 

Godzinę temu, nba2midnight napisał:

Nie odmawiam racji Twojemu spojrzeniu, bo ma sens. Zwracam tylko uwagę, że ja bym się mimo wszystko jeszcze nad tym zastanowił j szykował tez pod ewentualne scenariusze z odejściem Giannisa I życiu po nim. Trejd gwiazdy ok, ale czemu od razu sobie na więcej niż rok zawalac salary?

 

 A ile masz gwiazd z umową na rok maks? Paul ma raptem 2 lata. Monstrualne, ale tylko 2, gdzie 1 rok grałby i tak z Giannisem. Paul to jest przykład gościa, który Buck przydałby się. Pamiętaj, że nie każdy FA, czy nawet gwiazda przydadzą się. Dublowanie pozycji z Antkiem bez sensu. Branie kogoś pod kosz przy stylu gry Greka też słabe.

 

Godzinę temu, nba2midnight napisał:

Przykład- nie mówię że tak będzie I że to jest rozwiązanie, ale jak już ryzykować( z czym w sumie się zgadzam) to może iść po kogoś takiego jak P George(nie mówię że on, ale przyklad daje - tutaj nawet mogliby jeszcze Clippers w dodatku przecież Bledsoe byc zainteresowani). Masz mimo wszystko gwiazdę, a w dodatku kontrakt tylko na rok. Pokazujesz tak jak mówisz Giannisowi, że się starasz, ale też nie blokujesz sobie przyszłości. Nie wyjdzie, Giannis odejdzie, to i drugą gwiazdą spada w razie czego, a i mozna jak cos ja probowac przekonać do przedłużenia jak by chcieliI wokół niej budować, A jak nie to zawsze można szukać dalej bo opcji trochę będzie i salary by bylo. Plan podobny do tego co zrobili i zakladali Lakers, ale tam w perspektywie dwuletniej.

 

Nie wiem, czy akurat George to rozwiązanie problemów Bucks. Jak już wspomniałem - nie każdy grajek jest dla nich tym, czego szukają. Pamiętaj, że nie jedni Bucks będą kasą dysponować, więc posiadanie gotówki nie musi być jakimś wielkim bonusem za rok. Rzuciłem okiem na listę wolnych w 2021 - no wbrew powszechnej opinii szału nie ma. LBJ, Kawh, George, Paul, Griffin (cała 5 ma PO). Antek, Beal, Oladipo, Gobert, Jrue Holiday. I to tyle z takich bardziej ciekawych. O Tatumie, Anunoby, czy Mitchellu nawet nie piszę, bo bez szans. Wymiana Antka na większość z nich nic nie da - poziom spadnie. jako uzupełnienie taki Beal, czy Oladipo już fajnie wygląda, ale nie łudźmy się, że ktoś wymieni ich za Bledsoe. Oczywiście można  montować deal wielostronny, ale to już większa gimnastyka. Bez ruszania core, jakim jest Middleton będzie trudno, a i on wcale nie jest taki atrakcyjny biorąc pod uwagę kontrakt. I wracamy do pytania - Bucks ryzykuje i gra o wszystko, czy zadawala się przeciętnością i pozoruje ruchy? 

Lakers  mieli trochę inaczej, bo posiadali masę młodych - lepszych, gorszych, ale perspektywicznych, których pooddawali. Bucks nie ma tego atutu. A i ich wybory nie będą tak atrakcyjne z poziomiu 15+, czy 20+.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Ignem-feram napisał:

Ostatnie lata pokazały, że też nie mogą. Ba, ostatnie 2 dekady to pokazały. Po odejściu Shaqa mieli hajs i nie mieli na kogo wydać. Gasola pozyskali w wymianie. Po Bryancie też mieli kasę i też wydawali bez sensu (Deng, Mozgov), a gwiazdy długo jakoś przyjść nie chciały. Raptors to był strzał - 1 na 100 taki się zdarza. Połączenie pozyskanej na rok gwiazdy, niezłego trenera i formy kilku rolesów. Za często takiej kombinacji nie masz.

To prawda jesli spojrzymy tylko na FA, ale tez w ostatnie dwie dekady nie bylo tak zle. Byl przeciez Malone, Payton( ok, moze nie prime ale dalej to byly gwiazdy i kazdy sie jaral pierwszym big four w historii, a na pewno w XXI wieku), niedawno Lebron. A pomijajac stricte free agency, to przeciez Nash chcial do Lakers wiec poszlo sign n trade. Howard tez przeciez poszedl do Lakers bo sam chcial choc to byl trade(fakt ze potem spierdolil, ale to inna historia). Takze jednak troche tych gwiazd tam chcialo isc mimo wszystko.

 

Niemniej pelna zgoda, ze Lakers nie zawsze byli pepkiem swiata i wiele lat byki tez czysta patologia. A kombinacja, fakt nie czesta, ale mozliwa, a rozmawiamy w kontekscie roznych opcji.

Cytat


 

 

 A ile masz gwiazd z umową na rok maks? Paul ma raptem 2 lata. Monstrualne, ale tylko 2, gdzie 1 rok grałby i tak z Giannisem. Paul to jest przykład gościa, który Buck przydałby się. Pamiętaj, że nie każdy FA, czy nawet gwiazda przydadzą się. Dublowanie pozycji z Antkiem bez sensu. Branie kogoś pod kosz przy stylu gry Greka też słabe.

Szczerze to nie wiem ile takich umow jest obecnie w lidze. Bardziej rozwazalem po prostu pod katem koncepcji, pomyslu. Zakladam ze nieweiele ich moze byc nawet, ale tak jak pisalem - rozwazajac rozne opcje i takiej bym sie przyjrzal. Dublowanie pozycji tez zgoda- te opcje od razu wykluczylem. Kolejna opcja bez rzutu im niepotrzebna.

Cytat

 

Nie wiem, czy akurat George to rozwiązanie problemów Bucks.

Tak jak pisalem - rzucilem dla przykladu, bo mi do glowy pierwszy przyszedl jako all star z rocznym komtraktem. Choc w sumie nie wiem czy to az takie tragiczne wyjscie by bylo.

Cytat

Jak już wspomniałem - nie każdy grajek jest dla nich tym, czego szukają. Pamiętaj, że nie jedni Bucks będą kasą dysponować, więc posiadanie gotówki nie musi być jakimś wielkim bonusem za rok.

Zgoda ale jak juz sie ma nie miec Giannisa, to lepiej taka gotowke miec niz nie miec. Zawsze teoretyczne szanse to daje na kogos.

Cytat

Rzuciłem okiem na listę wolnych w 2021 - no wbrew powszechnej opinii szału nie ma. LBJ, Kawh, George, Paul, Griffin (cała 5 ma PO). Antek, Beal, Oladipo, Gobert, Jrue Holiday. I to tyle z takich bardziej ciekawych. O Tatumie, Anunoby, czy Mitchellu nawet nie piszę, bo bez szans.

To tu sie roznimy tylko interpretacja,, bo wg mnie troche tych nazwisk jest, Fakt, chyba nikt nie zaklada ze Lebron czy Kawhi przejda do Bucks, ale mysle ze jedno, dwa nazwiska z tych co podales MOZE udaloby sie wyciagnac w 2021.

 

Cytat

Wymiana Antka na większość z nich nic nie da - poziom spadnie. jako uzupełnienie taki Beal, czy Oladipo już fajnie wygląda, ale nie łudźmy się, że ktoś wymieni ich za Bledsoe. Oczywiście można  montować deal wielostronny, ale to już większa gimnastyka. Bez ruszania core, jakim jest Middleton będzie trudno, a i on wcale nie jest taki atrakcyjny biorąc pod uwagę kontrakt. I wracamy do pytania - Bucks ryzykuje i gra o wszystko, czy zadawala się przeciętnością i pozoruje ruchy? 

 

Tu tez sie zgadzamy bo nie zakladamy wymiany za Antka w tym roku. Tylko czy zalozmy, tylko teoretycznie, nie ruszylbys Krisa gdyby byla mozliwosc za cos konkretnrgo i chetnego? Czy, pomijajac kwestie kontraktowe, tylko sportowo patrzec jest on taki nietykalny? I tak juz chodza plotki ze Bucks sa gotowi Krisa i/lub Bledsoe poswiecic. Zapewne chodziloby w kontekscie Paula i tutaj to moze i by kontraktowo mialo sens, go jakby Giannis mial odejsc, to zgodze sie, ze lepiej bujac sie jeszcze rok z Paulem i uderzac w nastepne okienko po cos ciekawszego niz bujac sie pare lat z Krisem co to nie jest ani franchise playerem, ani tez super pewna druga opcja, a kontrakt ma sporawy.

 

Cytat

Lakers  mieli trochę inaczej, bo posiadali masę młodych - lepszych, gorszych, ale perspektywicznych, których pooddawali. Bucks nie ma tego atutu. A i ich wybory nie będą tak atrakcyjne z poziomiu 15+, czy 20+.

 Tu tez zgoda. Lakers mieli co oddawac jak o mlodych chodzi. Zreszta dalej uwazam, ze nawet za Davisa szkoda bylo tego Ingrama, a nawet Harta. To znaczy jesli to byla jedyna opja, zeby deal przeszedl to nie ma zmiluj - trzeba bylo to zrobic i widac, ze sie oplacilo, ale jesli mozna bylo poslac np Kuzme zamiast Ingrama czy Harta, to nie mrugnalbym nawet okiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Ignem-feram napisał:

Piszesz o ewentualnej wymianie Bledsoe. A kogo ty się spodziewasz za niego? Ty uważasz, że to jakiś wartościowy roles? Sam piszesz o jego ograniczeniach, a jednocześnie ma to być główna karta przetargowa w dealu wzmacniającym zespół?  Ani on ma krótki kontrakt, ani niski, ani sam nie jest jakiś wyrąbisty.

Za bardzo się już rozpędzasz i zaniżasz wartość Erica. Przecież to dalej jest naprawdę dobry gracz. Silny, bdb obrońca, dobry slasher. Ok, przez brak rzutu ograniczony w ataku na poziomie PO, ale w dobrym systemie, przy bdb spacingu i to można w miarę ogarnąć, a po bronionej stronie to jest klasa sama w sobie. Wcale bym się nie zdziwił, jak taki Bledsoe byłby częścią paczki po takiego Oladipo. 

3 godziny temu, Ignem-feram napisał:

Był rok temu Brogdon, ale woleliście Middletona.

Pomyłka z Twojej strony. Akurat odejście Brogdona nie zależało od Middletona, tylko Bucks postawili na Bledsoe jego kosztem.

Btw, uważasz, że na ten moment Brogdon to lepszy gracz, niż Middleton? 

3 godziny temu, Ignem-feram napisał:

Tak, Middleton to ważny grajek, ale tylko roles.

Roles? Aha

3 godziny temu, Ignem-feram napisał:

Piszesz, że odejście Antka to nie dramat. Tak, oczywiście. Ale to pokazuje, że średniactwo zadawala fanów Bucks. Well.

Nie jestem fanem Bucks to po pierwsze i nie wiem skąd to wywnioskowałeś. 

Po drugie, lepsze średniactwo (i zarabianie kasy), ale pokazywanie kibicom, graczom innych zespołów, że jest się drużyną z ambicjami, niż spuszczenie wszystkiego w kiblu i szorowanie dna przez x lat, z którego koniec końców gówno może wyjść. Jeszcze raz podkreślam. Obecny team Bucks wywodzi się z tego, jak to określiłeś "średniactwa", a nie z tankowania. Weź też pod uwagę, że nie jest powiedziane, gdzie ewentualnie Giannis chciałby odejść. Może to być zespół, który nie będzie miał z miejsca cap space na jego kontrakt i Bucks zyskają coś ciekawego w s&t. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Braveheart22 napisał:

Za bardzo się już rozpędzasz i zaniżasz wartość Erica. Przecież to dalej jest naprawdę dobry gracz. Silny, bdb obrońca, dobry slasher. Ok, przez brak rzutu ograniczony w ataku na poziomie PO, ale w dobrym systemie, przy bdb spacingu i to można w miarę ogarnąć, a po bronionej stronie to jest klasa sama w sobie. Wcale bym się nie zdziwił, jak taki Bledsoe byłby częścią paczki po takiego Oladipo. 

Pomyłka z Twojej strony. Akurat odejście Brogdona nie zależało od Middletona, tylko Bucks postawili na Bledsoe jego kosztem.

Btw, uważasz, że na ten moment Brogdon to lepszy gracz, niż Middleton? 

 

Tez uważam ze EB mimo ze miał gorsze ( uraz) PO to nie jest wydmuszka. Przywołany Malcolm Brogdon miał w porównaniu do Erica dużo z gry zrobił step up 21,6/10 asyst/4,3/1 prze i znacząco poprawił procent trójki który miał w RS koslawy ( 37,5) ale dostał 40 minut i w obliczu słabszego Dipo i kontuzji Saby lejce na grę dłużej. Sprawdził się ale wyniku serii nie odwrócił. 

Porównanie wprost statystyk nie ma sensu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, nba2midnight napisał:

To prawda jesli spojrzymy tylko na FA, ale tez w ostatnie dwie dekady nie bylo tak zle. Byl przeciez Malone, Payton( ok, moze nie prime ale dalej to byly gwiazdy i kazdy sie jaral pierwszym big four w historii, a na pewno w XXI wieku), niedawno Lebron. A pomijajac stricte free agency, to przeciez Nash chcial do Lakers wiec poszlo sign n trade. Howard tez przeciez poszedl do Lakers bo sam chcial choc to byl trade(fakt ze potem spierdolil, ale to inna historia). Takze jednak troche tych gwiazd tam chcialo isc mimo wszystko.

 

Malone jak i Payton byli na umowach niskich, "emeryckich", a Nash dostał ciężki hajs będąc już wrakiem.

 

10 godzin temu, nba2midnight napisał:

To tu sie roznimy tylko interpretacja,, bo wg mnie troche tych nazwisk jest, Fakt, chyba nikt nie zaklada ze Lebron czy Kawhi przejda do Bucks, ale mysle ze jedno, dwa nazwiska z tych co podales MOZE udaloby sie wyciagnac w 2021.

 

Ja nie piszę, że nie udałoby się nic, ale napewno nie z pośród młodych gwiazd (Tatum, Mitchel, czy Anunoby). Tylko czy łapanie Oladipo jest takie cool jak się właśnie traci dwukrotnego MVP ligi? To tak jakby Lakers stracili LBJ, ale podpisali George`a. I to gwiazda i to gwiazda, a skala jakby inna.

 

9 godzin temu, Braveheart22 napisał:

To tu sie roznimy tylko interpretacja,, bo wg mnie troche tych nazwisk jest, Fakt, chyba nikt nie zaklada ze Lebron czy Kawhi przejda do Bucks, ale mysle ze jedno, dwa nazwiska z tych co podales MOZE udaloby sie wyciagnac w 2021.

 

Ale nie mówimy o upłynnieniu kontraktu Bledsoe, tylko o wymianie na kogoś, kto realnie będzie wzmocnieniem dla Antka. Eric jako uzupełnienie - ekstra. Ale jako główny punkt wymiany na kogoś kto wesprze Giannisa, eeee? Zobacz ile dałeś obostrzeń, żeby Bledsoe się sprawdził. Czyli tak naprawdę jakby poszedł do takich Lakers byłby ekstra uzupełnieniem S5 - bez rzutu, ale kreacja i obrona. Rzut da się zamaskować, a LBJ odciążony. Ale tak dla innych, mających oddać np: jakąś gwiazdę niezadowoloną? Bledsoe z jego sporym kontraktem jeszcze przez bodaj 3 lata - no mało atrakcyjny towar. Ja bym nie brał bez czegoś ekstra, a Bucks tych rzeczy ekstra nie bardzo mają.

 

9 godzin temu, Braveheart22 napisał:

Pomyłka z Twojej strony. Akurat odejście Brogdona nie zależało od Middletona, tylko Bucks postawili na Bledsoe jego kosztem.

 

Może, nie pamiętam aż tak dokładnie. Ale to też pokazuje, że chyba nie do końca był to dobry wybór.

 

9 godzin temu, Braveheart22 napisał:

Btw, uważasz, że na ten moment Brogdon to lepszy gracz, niż Middleton? 

 

Innym. Brogdon wciąż się rozwija, a Middleton wiele więcej nie pokaże. Inna pozycja, inne zalety. Wydaje się, że łatwiej zastąpić Middletona niż Brogdona.

 

9 godzin temu, Braveheart22 napisał:

Pomyłka z Twojej strony. Akurat odejście Brogdona nie zależało od Middletona, tylko Bucks postawili na Bledsoe jego kosztem.

 

Tak, roles. Dobry, pożyteczny, ale roles. jak swego czasu Odom, który jako nr w LAC nie sprawdził się, ale jako nr 3 w LAL był idealny. Zauważ, że nie traktuje się go jako gwiazda nr 2 obok Antka. Jeśli uznamy, że on jest gwiazdą, to jeszcze gorzej wygląda to dla Bucks, że mając 2 gwiazdy dają dupy.

 

9 godzin temu, Braveheart22 napisał:

Po drugie, lepsze średniactwo (i zarabianie kasy), ale pokazywanie kibicom, graczom innych zespołów, że jest się drużyną z ambicjami, niż spuszczenie wszystkiego w kiblu i szorowanie dna przez x lat, z którego koniec końców gówno może wyjść. Jeszcze raz podkreślam. Obecny team Bucks wywodzi się z tego, jak to określiłeś "średniactwa", a nie z tankowania. Weź też pod uwagę, że nie jest powiedziane, gdzie ewentualnie Giannis chciałby odejść. Może to być zespół, który nie będzie miał z miejsca cap space na jego kontrakt i Bucks zyskają coś ciekawego w s&t. 

To w takim razie odłóżmy na półkę z bajkami opowieści o walce o tytuł. Bucks mają niby świetny team, ale wciąż im czegoś brakuje, żeby realnie powalczyć o mistrzostwo. A zegar właśnie tyka coraz głośniej, bo za rok Antek może powiedzieć pa. Albo zaryzykują z jakimiś ruchami kadrowymi poważniejszymi niż podpisanie kogoś za MLE, albo przestańmy wymieniać ich w roli faworytów do czegokolwiek. Ja cały czas pisze o skoku na mistrzostwo, a nie o regularnej grze w p-o bez perspektyw na coś więcej. Obecnie wschód jest tak marny, że ciężko byłoby spaść na dno na dłużej.

 

9 godzin temu, ignazz napisał:

Tez uważam ze EB mimo ze miał gorsze ( uraz) PO to nie jest wydmuszka. Przywołany Malcolm Brogdon miał w porównaniu do Erica dużo z gry zrobił step up 21,6/10 asyst/4,3/1 prze i znacząco poprawił procent trójki który miał w RS koslawy ( 37,5) ale dostał 40 minut i w obliczu słabszego Dipo i kontuzji Saby lejce na grę dłużej. Sprawdził się ale wyniku serii nie odwrócił. 

 

To teraz postaw go obok Giannisa - może jednak byłby lepszy wynik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ignem-feram napisał:

Malone jak i Payton byli na umowach niskich, "emeryckich", a Nash dostał ciężki hajs będąc już wrakiem.

Prawda, ale rozmawialismy o gwiazdach, a oni nimi byli. No i nie bylo tez tak, ze tylko Lakers ich chcieli, a to jednak oni ich czyms przyciagneli.

1 godzinę temu, Ignem-feram napisał:

 

Ja nie piszę, że nie udałoby się nic, ale napewno nie z pośród młodych gwiazd (Tatum, Mitchel, czy Anunoby). Tylko czy łapanie Oladipo jest takie cool jak się właśnie traci dwukrotnego MVP ligi? To tak jakby Lakers stracili LBJ, ale podpisali George`a. I to gwiazda i to gwiazda, a skala jakby inna.

No racja, ale przeciez pisalem o tym, ze to nie chodzi o zastepywanie w skali 1 do 1. Po prostu o to, zeby jednak mimo wszystko utrzymywac sie na powierzchnii i dalej krazyc w okolicy PO - 1szej/2giej rundy - w przypadku odejscia Giannisa. Nawet z takim George'm na wschodzie to mozliwe. A skala oczywiscie, ze nie ta, ale przeciez nie zakladalem tego od poczatku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ignem-feram

Dobra już nie cytuję, tylko wypunktuje co i jak, bo się trochę nieczytelne zaczyna to wszystko robić. 

1. Właśnie odnośnie cytatów. Trochę pomieszałeś, bo najpierw pod moim nickiem cytujesz wpis nba2midnight'a, potem cytujesz mój fragment o tym na kogo postawili Bucks, a pod spodem odpowiadasz o tym, że Middleton to roles. Nie miej mi za złe, że to punktuje, ale można się zamieszać od tych cytatów, jak się to czyta :)

2. Nie pisałem o żadnym uplynnieniu Bledsoe, za to Ty pisałeś wczoraj o uplynnieniu Middletona i Hilla, co wydało się dla mnie bardzo głupim pomysłem. Wracając do EB, podałem wyraźnie, że nie zdziwi mnie jak Oladipo (pamiętajmy, że ma ostatni rok kontraktu i pojawiają się głosy, że chciałby zmienić otoczenie) się uda ściągnąć za Bledsoe + picki czy coś w ten deseń. 

3. Kolego, jaki Middleton to roles? Gość robił w zeszłym sezonie średnio 21pkt na % 50/+40/+90. Do tego jest dobrym obrońcą i niezłym kreatorem. Za ostatni rs to był spokojnie top15 gracz ligi. 

Trochę śmieszne jest to, jak z jednej strony piszesz o młodych gwiazdach i stawiasz w jednej linii Tatuma, Mitchella i OG Anunoby!!!, a z drugiej, cały czas próbujesz uświadomić, że Khris to roles :)

4. Brogdon jest tylko rok młodszy, niż Middleton. Fajny gracz, ale nie przeceniałbym za bardzo jego możliwości do rozwoju. I nie wiem po czym wnioskujesz, że Khrisa łatwiej zastąpić niż Brogdona. Ty naprawdę uważasz, że Brogdon w tym zespole zamiast Middletona to byłby x-factor? 

5. Bucks to nadal bardzo mocny team, mają swój system, który w RS super działa, ale w PO wychodzą ograniczenia ich lidera (tak, tak, widziałeś jak Giannis był weryfikowany w serii z Heat?), a nie ma innego pomysłu na granie. Budenholzer musi pomyśleć, co zmienić w grze, żeby przełożyć wyniki z RS na sukces w PO. 

Edytowane przez Braveheart22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • matek zmienił(a) tytuł na Milwaukee Bucks 2020/2021

Powinni pomyśleć o kimś kto potrafi sam sobie wykreować pozycję do rzutu w play off. CJ McCollum może? W drugą stronę musiałby pójść Middleton. Blazers jeśli mają olej w głowie też powinni to rozważyć dla zbilansowania składu (do gry na dwójce gotowy jest już u nich Trent Jr).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.