[beGM Play-off '20 East 1st Round] Orlando Magic (48-23) – New York Knicks (44-27)

[RonnieArtestics]

2 minuty temu, Alonzo napisał:

Tak samo walczę z tezą C_M ma Leonarda, czyli wiadomo, ze wygrywa.  

No bo niestety, ale akurat w przypadku Kawhiego trochę tak jest  taki Mitchell mimo 40ppg na 90%TS ostatecznie przegrał swoja serie w PO, z gorszym przeciwnikiem niż nasze Knicks. Ale takich graczy jak Kawhi jest może dwóch jeszcze w lidze na ten moment, wiec jak już mówiłem nie przejmuj się ewentualną porażką z Knicks i rob swoje dalej.

Edytowane 6 Września 2020 przez RonnieArtestics

[MarcusCamby]

1 minutę temu, Alonzo napisał:

Tak samo walczę z tezą C_M ma Leonarda, czyli wiadomo, ze wygrywa.  

Tylko, że od Ciebie oczekiwałbym jednak czegoś więcej niż od zwykłego casual fana czy starego hipokryty człowieka morza, który od zawsze prowadzi taką samą narracje.

Jesteś fanem Miami Heat, więc siłę kolektywu i rolesów powinieneś doceniać, a mam wrażenie, że próbujesz sprowadzić to wszystko do narracji Lowry+Towns+Mitchell > Leonard+Davis+ktokolwiek...

[Alonzo]

16 minut temu, ignazz napisał:

GM Knicks. Możesz przed oddaniem głosów dopisać coś z dodaniem statystyk jak Leonard kryje w tym sezonie dużo niższych guardow przeciwnika. Tu do zwycięstwa potrzebne jest ograniczenie Mitchela który był w gazie 1R. Mam tu jedyne wątpliwości. 
 

@Alonzo możesz tu wrzucić dowód na brak tego typu sukcesów bo tym możesz wygrać serie jeżeli wykażesz ze Leonard nie kryje skutecznie aż tak szybkich przeciwników.  

Ignaś,

Dowód dał Mitchell w tych playoffach.  

Lowry jest w swoim absolutnym prime, a u nas z tak grającym Mitchellem i KATem (w innym systemie niz w Minnesocie) mogą nie przejść do II rundy, bo przecież nie można uwalić Kawhi Leonarda w I rundzie. Z tą tezą akurat nie mam szans.  

Opisałem swój team, wymieniłem moje wady i zalety. 

GMowie zagłosują tak jak uznają  

 

1 minutę temu, MarcusCamby napisał:

Tylko, że od Ciebie oczekiwałbym jednak czegoś więcej niż od zwykłego casual fana czy starego hipokryty człowieka morza, który od zawsze prowadzi taką samą narracje.

Jesteś fanem Miami Heat, więc siłę kolektywu i rolesów powinieneś doceniać, a mam wrażenie, że próbujesz sprowadzić to wszystko do narracji Lowry+Towns+Mitchell > Leonard+Davis+ktokolwiek...

Nie Marcus  O sile mojego kolektywu, zgranej rotacji pisze tu w temacie od kilku stron - a napisanie o moich 3 Gwiazdach to juz taki ostateczny argument przed rozpoczeciem głosowania. 

Antek też wydawał sie pewniakiem do Finału, a właśnie walczy z moimi Miami o uniknięcie sweepa.   

 

[ignazz]

Leonard to fantastyczny gracz ale on jest doskonały bo na poziomie PO jest w stanie do mocnej obrony dołożyć regularnie 25-30 punktów. Zadko jednak atakuje szaleńczy wynik typu 45-50. 
Twój lider odwrotnie. Słabszy z powtarzalnością ale potrafi odpalić 50. 
Lucas wrzucił link może poszperasz?

Knicks oczywiście żyją z Leonarda dokladajac Davisa. 
KAT jest na forum nieuszanowany. Czasem myśle jakby wyglądało Lakers gdyby w rl LBJ miał KATa. Myśle ze by byli lepsza ekipa. Mając lepszy zespół lepiej o dobre opinie graczy. Tak to niestety działa. 

Inna sprawa czy Leonard nie ma za dużo zadań? 

W rl obudowanie Leonarda i wymagania wobec niego były lżejsze w spurs i Toronto. 

[Lucas]

14 minut temu, Alonzo napisał:

Antek też wydawał sie pewniakiem do Finału, a właśnie walczy z moimi Miami o uniknięcie sweepa.   

 

No ale nie widzisz roznicy miedzy tymi Heat i Twoim Orlando? Jakies takie porownanie bez Twojego najlepszego defensora na skrzydle (Gordon) jest kompletnie nie do sprzedania.

[ignazz]

Z drugiej strony pech Orlando. Brak HCA i podstawowego gracza rotacji 

[RonnieArtestics]

16 minut temu, Alonzo napisał:

Ignaś,

Dowód dał Mitchell w tych playoffach.  

Lowry jest w swoim absolutnym prime, a u nas z tak grającym Mitchellem i KATem (w innym systemie niz w Minnesocie) mogą nie przejść do II rundy, bo przecież nie można uwalić Kawhi Leonarda w I rundzie. Z tą tezą akurat nie mam szans.  

 

Donovan w kluczowym game7 zrobił już tylko 22pts 9/22 z gry 2/8 za trzy i tylko 2FTA, oraz 9

strat i 1 asysta. A żeby go ograniczyć starczył Gary Harris świeżo po kontuzji.  Właśnie to, oraz Kawhi Leonard po drugiej stronie barykady, mówi mi ze w ewentualnym game7 przegrywasz po prostu mając słabszego G2g. Fajna, mega zacięta seria ale koniec końców, Kawhi w G7 robi różnicę vs Mitchell.

Edytowane 6 Września 2020 przez RonnieArtestics

[fluber]

Teraz, RonnieArtestics napisał:

Donovan w kluczowym game7 zrobił już tylko 22pts 9/22 z gry 2/8 za trzy i tylko 2FTA, oraz 9

strat i 1 asysta. A żeby go ograniczyć starczył Gary Harris. Właśnie to, oraz Kawhi Leonard po drugiej stronie barykady, mówi mi ze w ewentualnym game7 przegrywasz po prostu mając słabszego G2g. Fajna, mega zacięta seria ale koniec końców, Kawhi w G7 robi różnicę vs Mitchell.

Mitchell był ujechany jak nikt. drugim najlepszym strzelcem jazz w tym sezonie po wypadnieciu bojana był Jordan Clarkson:) 

[Lucas]

1 minutę temu, RonnieArtestics napisał:

A żeby go ograniczyć starczył Gary Harris świeżo po kontuzj

Wielki Gary Harris, prosze nie deprecjonować, bo to brzmi jakby to był "tylko" Gary Harris. Wiem, ze przez spadek rzutu (choc w G2 z Clippers wygladal lepiej) i kontuzje nie ma milosci na forum, ale to swietny defensor.

[ignazz]

3 minuty temu, Lucas napisał:

No ale nie widzisz roznicy miedzy tymi Heat i Twoim Orlando? Jakies takie porownanie bez Twojego najlepszego defensora na skrzydle (Gordon) jest kompletnie nie do sprzedania.

Czy ja wiem czy tu jest różnica klas tych zespołów? 

Teraz, Lucas napisał:

Wielki Gary Harris, prosze nie deprecjonować, bo to brzmi jakby to był "tylko" Gary Harris. Wiem, ze przez spadek rzutu (choc w G2 z Clippers wygladal lepiej) i kontuzje nie ma milosci na forum, ale to swietny defensor.

Doskonały. On ma potencjał tylko pechowy ten sezon. 

[Lucas]

Teraz, ignazz napisał:

Czy ja wiem czy tu jest różnica klas tych zespołów? 

W defensywie na pewno. Magic (nasi) mają większy starpower, ale overall gorszy team i gorszego lidera w kwestii takiego "volume" wokół parkietu i szatni, mimo całej sympatii do Lowry'ego.

[RonnieArtestics]

4 minuty temu, fluber napisał:

Mitchell był ujechany jak nikt. drugim najlepszym strzelcem jazz w tym sezonie po wypadnieciu bojana był Jordan Clarkson:) 

No a tu by nie był? W sensie czym w Play Offach różni się poziom twojego starania się i wysiłku w słabszym teamie, od poziomu wysiłku jak masz dobry support. W Magic  może mniej rzutów by musiał oddawac ale w zaciętej końcówce i tak piłka by szła do niego glownie, wiec tez by się zmęczył raczej. Jeden z meczów Jazz wygrało +37 zreszta, i mógł odpocząć całą jedną czwarta kwartę.

Edytowane 6 Września 2020 przez RonnieArtestics

[Lucas]

+ @ignazz  nie zapominajmy o tym, ze u nas nie ma impaktu trenerów, a jednym z kluczów tej serii jest to jak Spo robi Buda  

[ignazz]

Teraz, Lucas napisał:

+ @ignazz  nie zapominajmy o tym, ze u nas nie ma impaktu trenerów, a jednym z kluczów tej serii jest to jak Spo robi Buda  

Wiem. Inaczej bym nie wszedł do PO. 

1 minutę temu, RonnieArtestics napisał:

No a tu by nie był? W sensie czym w Play Offach różni się poziom twojego starania się i wysiłku w słabszym teamie, od poziomu wysiłku jak masz dobry support. W Magic i tak może mniej rzutów by musiał oddawac ale w końcówce i tak piłka by szła do niego glownie, wiec tez by się zmęczył raczej. 

Oj mając KATa i Lowrego widzę duża różnice. 

[fluber]

Teraz, RonnieArtestics napisał:

No a tu by nie był? W sensie czym w Play Offach różni się poziom twojego starania się i wysiłku w słabszym teamie, od poziomu wysiłku jak masz dobry support. W Magic i tak może mniej rzutów by musiał oddawac ale w końcówce i tak piłka by szła do niego glownie, wiec tez by się zmęczył raczej. 

No na pewno nie miałby takiego usage przy townsie i lowrym obok. 

[RonnieArtestics]

4 minuty temu, fluber napisał:

No na pewno nie miałby takiego usage przy townsie i lowrym obok. 

Wiem ze nie, Ale minuty pewnie podobne, u nas tez szykują się mecze po dogrywkach potencjalnie. Wiec to dla niego byłaby rownie ciężka seria, zwłaszcza jak po 15-20 min kryć ma go Kawhi. 

 

@Lucas nie chciałem deprecjonować Garyego Harrisa, bardziej chodzi o to ze przyrdzewiały jeszcze Harris starczył to i Kawhi by starczył na Mitchella w game7.

6 minut temu, ignazz napisał:

Wiem. Inaczej bym nie wszedł do PO. 

Oj mając KATa i Lowrego widzę duża różnice. 

W realu miał inglesa, Conleya i goberta, wiec nie wiem czy tak duża. W zaciętej końcówce mając Mitchella i tak nie grasz Lowrym i tak, Mitchell gra 1on1. 

 

Edytowane 6 Września 2020 przez RonnieArtestics

[Alonzo]

Ignaś,

KAT ma tu dwóch guardów, którzy go mogą kreować, Do tego obaj to gracze top25 w lidze i jeszcze obaj zagrali kapitalne serie.

3 minuty temu, Lucas napisał:

No ale nie widzisz roznicy miedzy tymi Heat i Twoim Orlando? Jakies takie porownanie bez Twojego najlepszego defensora na skrzydle (Gordon) jest kompletnie nie do sprzedania.

Moi Heat nie mają Lowrego, Mitchell i KATa. Ciągnie ich Butler, który dla co poniektórch nadal nie jest top10 graczem ligi , Dragic który nie jest top100 u na s na forum i Bam, który jeszcze w poprzednim sezonie był zmiennikiem Whitesidea. 

 

Heat nie maja takiego talentu jak ja w Orlando. 

2 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

Donovan w kluczowym game7 zrobił już tylko 22pts 9/22 z gry 2/8 za trzy i tylko 2FTA, oraz 9

strat i 1 asysta. A żeby go ograniczyć starczył Gary Harris. Właśnie to, oraz Kawhi Leonard po drugiej stronie barykady, mówi mi ze w ewentualnym game7 przegrywasz po prostu mając słabszego G2g. Fajna, mega zacięta seria ale koniec końców, Kawhi w G7 robi różnicę vs Mitchell.

Ronnie,

Do tej końcówki w ogóle doszło tylko dlatego, że Mitchell ich wyciągnął za uszy w 3 qwarcie i na początku 4 z minus 15 czy iluś tam już w prawie beznadziejnej sytuacji. 

Szkoda, że nie dostrzega się u nas, ze ten brak Bojana byłby w Knicks odczuwalny, a Leonard tak zajechany jak Mitchell w serii z Denver  

 

ale rozumiem narrację i nie bedę miał do nikogo pretensji - co prawda Knicks wymienili cały skład w tym sezonie z wyjątkiem Leonarda i Tuckera, ale głupio będzie jak znów zdobędzie mistrzostwo, a u nas odpadnie w I rundzie  

Uważam, że mam lepszy team od Knicks - tam znów powstała drużyna będąca kolejną przebudową opartą na Gwiazdach - zlepek, który nie mógłby mieć wspólnie tak dobrych stats, bo oni zwyczajnie za mało ze sobą grali, ale u nas takie argumenty niestety nie maja posłuchu.   

[Lucas]

2 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

@Lucas nie chciałem deprecjonować Garyego Harrisa, bardziej chodzi o to ze przyrdzewiały jeszcze Harris starczył to i Kawhi by starczył na Mitchella w game7.

 

Ok to moze ja jestem zbyt przewrażliwiony na punkcie graczy Denver, bo tak to odebrałem, wiec sorry jak nie miales tego na mysli  

Teraz, Alonzo napisał:

Heat nie maja takiego talentu jak ja w Orlando. 

 

Przeciez to napisalem pozniej, ze masz wiekszy superstar power...

[RonnieArtestics]

3 minuty temu, Lucas napisał:

 

Ok to moze ja jestem zbyt przewrażliwiony na punkcie graczy Denver, bo tak to odebrałem, wiec sorry jak nie miales tego na mysli  

 

Przeciez to napisalem pozniej, ze masz wiekszy superstar power...

Spoko, mogło tak to zabrzmieć z tego co widzę jak to napisałem, ale D Harrisa szanuje jak najbardziej. 

Edytowane 6 Września 2020 przez RonnieArtestics

[ignazz]

A czy uważacie ze Kat jest lepszym graczem niż Davis?