[beGM Play-in '20 East] Indiana Pacers (39-32) - Washington Wizards (36-35)

[Lucas]

1-0 Pacers

[ignazz]

4:3 Pacers. 
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

i zanim ktoś mnie poprawi co do zasad w PO to napisze tu ze mój wynik jest prawidłowo zapisany. 

[karpik]

1-1 

[człowiek...morza]

2:0 wiz

- harden zrobilby z vonleha badz rhj cos co moze biegac na C (turner nie zdominowalby gry pod koszem, nie ten typ zawodnika),
- craig furnier johnson rzucaja za 3.
- paul nie gra swietnych PO,
- na 2/3 jedynym "sprawdzonym" graczem w pacrs jest justin holiday 

jezeli twoja przewaga ma byc randle na 4 (nieefektywny bardzo gosc), to nie wygrasz serii.

Edytowane 30 Sierpnia 2020 przez człowiek...morza

[RonnieArtestics]

43 minuty temu, człowiek...morza napisał:

2:0 wiz

- harden zrobilby z vonleha badz rhj cos co moze biegac na C (turner nie zdominowalby gry pod koszem, nie ten typ zawodnika),
- craig furnier johnson rzucaja za 3.
- paul nie gra swietnych PO,
- na 2/3 jedynym "sprawdzonym" graczem w pacrs jest justin holiday 

jezeli twoja przewaga ma byc randle na 4 (nieefektywny bardzo gosc), to nie wygrasz serii.

- i co z tego ze będą sobie biegać na C ? W sensie co oni tam na tym C zrobią ? Vonleh gra jakieś ogony, a RHJ gra po jednej stronie parkietu, nawet zakładając że harden czyni ich lepszy wygrywam matchup na C sto razy mając trójkę Turner/McGee/Boban. 

(Kto wg ciebie upilnuje Bobana z tej dwójki?) 

- Craig rzuca za trzy dobrze raz na piec spotkan,

- Fournier zaliczył właśnie mega słabe bubble + PO, wszyscy fani Magic chcą się go pozbyć po tym co pokazał, a jeszcze przed przerwa grał nieźle

- Johnson to rookie. Tak samo nieopierzony jak mój Johnson. 

 

Serio uważasz ze na któregoś z tej trójki można liczyć ze zrobią jakaś różnice ?? Proszę cie. 

 

- Harden vs Paul - Harden wygrywa oczywiście ten pojedynek w realu jak narazie, ale mając o wiele lepszy support niż tutaj ( to jest niepodważalne)  jest tylko 3-2. Harden jest gamechangerem ale nie sadze żeby z tak beznadziejnym supportem był w stanie ograć moją szeroką rotacje dwa razy z rzedu, mając dwa razy elimination game w głowie. 

- nie wiem czy randle by zrobił różnice, na to bym nie liczył ale zapomniałeś ze mam jeszcze Derricka który miał najlepszy sezon od czasów Chicago, generalnie nie widzę tutaj kto miałby kryć Rose, kto miałby kryć Paula - Jest Craig ale co w momencie gdy trzymam obu na boisku? Za Rose biega Fournier, czy harden? Wizards nie maja za bardzo odpowiedzi na moich rozgrywających, nie maja odpowiedzi na Bobana, i maja w c*** krótką rotacje. Z czym do ludzi. 

 

masz trzy gwiazdy w składzie wiec celowo przyjmujesz tutaj chyba narracje ze skoro lider Harden gra dobrze w realu to mając lepszego lidera automatycznie należy im się awans. Otóż nie kolego, support tez się w tej grze liczy i co widać po głosach większości - nie da się po prostu w pojedynkę tak beznadziejnej drużyny wprowadzić do PO przeciwko monolitowi jaki tworzą Pacers. Oprócz Hardena wygrywam każdy match-up, bo Fournier Johnson mogą sobie i rzucać i rzucać, nawet po dwadzieścia razy próbować, ale procz Hardena, który musiałby grac tu 46-48min Sylvinho nie ma absolutnie Żadnej przewagi, żadnej. 

 

 

Edytowane 30 Sierpnia 2020 przez RonnieArtestics

[człowiek...morza]

9 minut temu, RonnieArtestics napisał:

(Kto wg ciebie upilnuje Bobana z tej dwójki?) 

Myślę, że Boban nie zrobi z tego na tyle dużej przewagi, by dawało to więce, niż katowanie go na picku w defensywie.

9 minut temu, RonnieArtestics napisał:

- nie wiem czy randle by zrobił różnice, na to bym nie liczył ale zapomniałeś ze mam jeszcze Derricka który miał najlepszy sezon od czasów Chicago, generalnie nie widzę tutaj kto miałby kryć Rose,

Kolejny przykład - obok Randle'a - nieefektywnego gracza. 

Żeby nie było, dla mnie to bardzo wyrównana seria. 

W dłuższej serii postawiłbym na Pacers.

To nie jest tak, że jestem swojego typu pewny

Edytowane 30 Sierpnia 2020 przez człowiek...morza

[RonnieArtestics]

43 minuty temu, człowiek...morza napisał:

Myślę, że Boban nie zrobi z tego na tyle dużej przewagi, by dawało to więce, niż katowanie go na picku w defensywie.

Kolejny przykład - obok Randle'a - nieefektywnego gracza. 

Żeby nie było, dla mnie to bardzo wyrównana seria. 

W dłuższej serii postawiłbym na Pacers.

To nie jest tak, że jestem swojego typu pewny

Rose nieefektywny? Weź se zobacz jego statystyki w ataku z tego sezonu, a później pisz takie bzdury. 

[człowiek...morza]

7 minut temu, RonnieArtestics napisał:

Rose nieefektywny? Weź se zobacz jego statystyki w ataku z tego sezonu

cos sie zmienilo wzgledem gry w knicks?

Edytowane 30 Sierpnia 2020 przez człowiek...morza

[tangiers]

1:0 Pacers

[Alonzo]

1 godzinę temu, RonnieArtestics napisał:

masz trzy gwiazdy w składzie wiec celowo przyjmujesz tutaj chyba narracje ze skoro lider Harden gra dobrze w realu to mając lepszego lidera automatycznie należy im się awans. Otóż nie kolego, support tez się w tej grze liczy i co widać po głosach większości - nie da się po prostu w pojedynkę tak beznadziejnej drużyny wprowadzić do PO przeciwko monolitowi jaki tworzą Pacers. 

Dokładnie to samo sobie pomyślałem.  

Wizards muszą harować swoimi podstawowymi graczami duże minuty całe seeding games. Nie jasna jest sytuacja z Capelą, a rotacja jest bardzo wąska. Aż prosiło się o jakiekolwiek wzmocnienie przed restartem. O ile s5 można tu jakieś przyzwoite stworzyć, bo i Craig i Cam Johnson grali ok, o tyle na ławce jest zwyczajnie tragedia. Pacers ze swoja rotacją podkoszowych oraz z Rosem z ławki zwyczajnie miażdżą Wizards pomimo zapewne heroicznej walki Hardena.

1-0 (2-0) dla Indiany 

[Tecu]

Może trochę dla przekory, ale mogę sobię to wyobrazić. 

2:0 dla Washington

Hero ball Hardena linijka pewnie z 45/8/12

[fluber]

4 godziny temu, człowiek...morza napisał:

 

- craig furnier johnson rzucaja za 3.
 

W bance furnier 28,6 , Craig 31 i cam Johnson 34,9 procenta. generalnie to jest raczej słaba skuteczność z dystansu. 

[ignazz]

8 minut temu, fluber napisał:

W bance furnier 28,6 , Craig 31 i cam Johnson 34,9 procenta. generalnie to jest raczej słaba skuteczność z dystansu. 

Zgadzam się ze gracze rozpatrywani jako podstawa składu akurat grali koszmarnie. Fournier i Craig zawodzą. Nie jestem optymista co do wyniku końcowego 

25 minut temu, Tecu napisał:

Może trochę dla przekory, ale mogę sobię to wyobrazić. 

2:0 dla Washington

Hero ball Hardena linijka pewnie z 45/8/12

Spojrzałes co gra support? 

[RonnieArtestics]

4 godziny temu, człowiek...morza napisał:

cos sie zmienilo wzgledem gry w knicks?

( Od dwóch sezonów zreszta już) Na pewno nie możesz powiedzieć o Rose ze jest nieefektywnym graczem w ataku. Ale jedźmy dalej na opiniach z przed trzech lat, gdy jest wygodnie, spoko. 

[ignazz]

26 minut temu, RonnieArtestics napisał:

( Od dwóch sezonów zreszta już) Na pewno nie możesz powiedzieć o Rose ze jest nieefektywnym graczem w ataku. Ale jedźmy dalej na opiniach z przed trzech lat, gdy jest wygodnie, spoko. 

Rose od dwóch i pół roku w ataku gra świetnie a w obronie dosyć skutecznie się maskuje. Jeden z największych w lidze zaskoczeń in plus. Coś jak Grant Hill w suns 

[RonnieArtestics]

Dobra chłopaki bo już mnie nosi trochę jak czytam „potrafię sobie to wyobrazić”. Jako ze sylvinho nic nie napisał o swojej druzynie muszę sobie wyobrazić sam jakby grał i zakladam tutaj s5:

Harden-Fournier-Craig-Johnson-Vonleh 

na ławkę zostają mu: RHJ, Osman, Mudiay, oraz Dellavedova, bo reszty typu Metu, Brissett bym raczej na jego miejscu nie testował w elimination game. 

Support to wlasciwie:

* dwóch shooterow, z czego jeden zaliczyl slumpa w Real bubble a drugi jest rookie. ( fournier, Johnson)

* 3 and D, without 3 -  craig który raz na cztery mecze zagra coś w ataku, a tak gra tylko w obronie. Zwlaszcza w PO tego typu gracz nie istnieje raczej w ataku. 

* vonleh który nie łapie się w tej chwili do rotacji i tuła się gdzieś po NBA od początku kariery. 

* RHJ który gra również po jednej stronie parkietu, a po drugiej to go nie widać. 

* scorer z ławki - Mudiay który na tym poziomie jest absolutnie fatalny i po trzech meczach w PO slusznie został odstawiony od gry bo gral po prostu mizerię.

 

* Dellavedova melodia przeszłości 

* Osman kolejny nieopierzony, podejrzany o bycie nonfactorem na poziomie PlayOffs ( lub walki o PO) 

Braki:

* absolutny brak centra - to nie jest Houston rockets, nie ma tu pary covington + tucker która ukryje brak podkoszowców. Chcecie z vonleha czy RHJ zrobić tą parę to życzę powodzenia. Obaj są niezłymi rim protektorami jak na standardy ligi, ale to na pewno nie ten level, co CoVid czy Tucker! Po przemyśleniu zaczynam myśleć ze Julius Randle faktycznie zrobi tu może zyciowke. A raz jeszxze przypomne, mam Bobana ktory w ataku sprawia problemy nawet bardzo mocnym Clippersom, także mysle ze tutaj serio zrobiłby rozpizdziaj na Vonlehu czy RHJ.

* poza Hardenem absolutny brak drugiego kreatora - mudiay, Fournier to na tym poziomie się ośmieszą i tyle. 

 

* Sylvinho musi grać czwórką Harden-Craig-Fournier-Johnson chyba po 45-46 minut w meczu bo każdy inny lineup to jest dramat. Jak wyobrażacie sobie np Craiga w tym samym czasie z RHJ? Przecież to gra 3vs5 w ataku.

Serio, już pomijając ze tylko johnson tak naprawdę pasuje do hardena, to ja jestem przeciez w stanie wyobrazić sobie że ta wymieniona wyżej czwórka + dowolny zawodnik z reszty składu potrafić bedzie walczyć jak równy z równym z moją drużyną, ale każda minuta gdy ktoś z tej czwórki odpoczywa to jest tak wielki handicap dla Pacers, ze nawet 55pts Hardena nic tu nie da.  O ile sylvinho nie gra pierwsza piątka 48 minut to naprawdę nie ma o czym tutaj gadać, nie róbmy popeliny. 

Podsumowując:

Jak dla mnie ja to widzę tak : 

Harden robi hero-ball, bo mu nawet na to pozwalamy, ale trzymamy obronę na obwodzie w ryzach tak żeby pozostali się nie rozrzucali za trzy. Oczywiście siedzi na nim holiday przez cały mecz, sporadycznie szanse dostanie Keldon, wiec nie Jest to tak w harden jest puszczony wolno, ale staramy się po prostu nie podwajać go ani nie dawac mu łatwych pkt, ale niech te swoje 40 rzuci. Czwórka  harden-Fournier-Johnson-craig przez trzy kwarty trzyma wynik w okolicach remisu, ale w czwartej kwarcie wychodzi zwyczajnie zmęczenie, bo tutaj ktoś przecież musi tez harować w obronie, a ja będę cały mecz atakował właśnie hardena i fourniera. RHJ, Craig albo Vonleh schodzi w czwartej za faule, i Boban robi wtedy miazgę, odskakujemy na 18-20pkt, sfrustrowany harden odpala sobie airballa z 9 metrów i nara.

 

 

Tecu, człowiek morza, wasze głosy traktować muszę po prostu jako brak szacunku do beGM, do mojego wkładu w moja druzyne, tego co zrobiłem w tym sezonie aby wywalczyć w końcu ten awans do PO. Reagowałem w każdym momencie sezonu aby do tego dojść, wy w zamian Chcecie dać awans komuś bo ma Hardena i już, dając przy tym ciche przyzwolenie na to ze liczy się u nas tylko star bonus i już nic nie trzeba robić więcej jak się ma Hardena. Nieladnie, bardzo nieladnie. Różnica klasy supportów jest tu naprawdę kolosalna, nie rozumiem waszych głosów i tyle. 

Edytowane 30 Sierpnia 2020 przez RonnieArtestics

[człowiek...morza]

3 minuty temu, RonnieArtestics napisał:

Tecu, człowiek morza, wasze głosy traktować muszę po prostu jako brak szacunku do beGM, do mojego wkładu w moja druzyne, tego co zrobiłem w tym sezonie aby wywalczyć w końcu ten awans do PO. Reagowałem w każdym momencie sezonu aby do tego dojść, wy w zamian Chcecie dać awans komuś bo ma Hardena i już, dając przy tym ciche przyzwolenie na to ze liczy się u nas tylko star bonus i już nic nie trzeba robić więcej jak się ma Hardena. Nieladnie, bardzo nieladnie. Różnica klasy supportów jest tu naprawdę kolosalna, nie rozumiem waszych głosów i tyle. 

Nieładne to są tego typu fragmenty. 

Niemniej zmieniam głos na 2:1 pacers. 

Zadecydowała c***owa dyspozycja Fourniera, bynajmniej nie Rose. 

 

 

[Tecu]

@RonnieArtestics

Masz sporo racji, chociaż nie podobają mi się te słowa. 

Pytanie dlaczego zakładamy, że Capela nie gra? Wiem, że to sprawa @Sylvinho., który chyba się poddał, ale napisz krótko jak zmienia sytuację Capela lub dlaczego nie gra. 

[Lucas]

Ja zakładałem, że Capela nie gra, więc poszedł głos na Indianie. Z Clintem miałbym Wizards

[RonnieArtestics]

52 minuty temu, Tecu napisał:

@RonnieArtestics

Masz sporo racji, chociaż nie podobają mi się te słowa. 

Pytanie dlaczego zakładamy, że Capela nie gra? Wiem, że to sprawa @Sylvinho., który chyba się poddał, ale napisz krótko jak zmienia sytuację Capela lub dlaczego nie gra. 

Ktoś podawał tu przed bubble doniesienia ze on nie jest jeszcze wyleczony, ze przechodzi rehabilitacyjne treningi nadal, ale nie pamietam kto. Sam zainteresowany nie zabiega o to żeby Capela grał, nie było zadnego głosowania na jego temat wiec jak mam go traktować ?