Skocz do zawartości

LeBron vs Jordan - tak na poważnie


BMF

Ignorując pierścienie i zespołowe osiągnięcia, lepszy był  

180 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ignorując pierścienie i zespołowe osiągnięcia, lepszy był



Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, ignazz napisał(a):

Ale nie na gorąco tylko a także po powtarzających się zawodach w latach następnych gdzie wracano do serii. Chodzi mi o oś czasu gdzie pamiętając lepiej był krytykowany a teraz po latach następuje takie odczarowanie. Ja tam mimo wszystko potrafię zrozumieć że pamięć ludzka jest zawodna. I o to mi chodziło a nie o krytykę sekundę po tym jak ktoś wywalił tv przez okno. 

Z tym pasztetem to jedna z najbardziej nietrafionych analogii. 

Jeszcze to lajkować? ;) 

Ogólnie poza seria z Dallas ciężko jest przyczepić się do kariery lbj a już na pewno brak tytułu z bandą scrubów z Cleveland nie jest rozczarowaniem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, RappaR napisał(a):

Lebron zrobił jeden z najlepszych sezonów all time w historii w 09 i nie dał rady mimo tego wygrać mistrzostwa z powodu c***owych zawodników wokół.

Taką tezą potwierdzają:

zaawansowane statystyki

historia kariery Lebrona i jego supportu

eye test 

 

Jego support był c***owy i pod względem jakości, i pod względem dopasowania.

Magic, co już było dyskutowane na forum, mimo że jakościowo support był dalej na poziomie najwyższym w miarę średni, to był już faktycznie topowy pod względem dopasowania/nowoczesności i to jak grali Magic, kilka lat później grali już wszyscy. Jest fajna analiza na YT jak się spotkała w finale 2012 stara NBA z nową NBA.

 

 

 

gadasz sam z soba , daj wreszcie cytaty gdzie napisalem ze lebron mial silny support, napisalem chyba wyraznie ze brakowalo drugiej opcji , ofensywnie to byl kiepskie wsparcie  , wozek ciagniety przez lebrona . nikt z tym nie polemizuje , wiec juz mozesz przestac to walkowac w nieskonczonosc .

jednak z tymi marnymi zawodnikami seria byla bardzo blisko  , decydowalo kilka posiadan , i wlasnie za to sie placi durantom, lebronom, leonardom currym tej ligi zeby  przeciagneli te swoje zespoly dalej w takich remisowych sytuacjach , zrozum w koncu ze o wyniku serii decydowaly pojedyncze akcje  i w takich sytuacjach to  lebrony i duranty decyduja o wynku a nie delonte i mo williamsy.   dodatkowo lebron nie dojechal na druga polowe najwazniejszego meczu sezonu (elimator g6) a ten jego nedzny  support sie pojawil  hahaha . jesli masz ochote mozesz sie masturbowac tymi 40-8-8 , zapomnij o fatalnej drugiej polowie g6 lebrona zapomnij ze seria mogla isc w dwie strony i decydowaly  pojedyncze zagrania .   

 

widze ze  zaczynasz boostowac magic hahahaha , tylko ze orlando mialo obrone nr 1 a ofensywa nr 11 czyli lekko powyzej przecietnej mimo tej swojej nowoczesnoci , licza sie tez wykonawcy , a tam drwal robil za pierwsza opcje haha ,  lebronem light byl turkoglu a scorerem wysmiewany i najbardziej przeplacony czlowiek tamtych czasow rysiek lewis ,  dodatowy ich glowny rozgrywajacy przecinak  XD jameer nelson zaliczyl kontuzje i w po zostal zastapiony przez jakiego and1 mix tepa ski2mylou ,  jameer to chociaz  rotacyjny starter robil wtedy w rs 16.7 ppg ts% 610 ,  a zamiast niego orlando wlasciwie cale po  meczylo sie z  and1mix tape skip2mylou , typ gral srednio 32 minuty na hisotrycznie niskim ts% 470

biorac pod uwage jakie tuzy defensywne graly w orlando ,  mozilwym jest ze drwal zagral najlepszy/jeden z najleszych sezonow w defensywie all time .  

te mega silne orlando ledwo przeszlo boston bez garnetta - roztrzygniecie w g7 , a w finalach  urwali 1 mecz la .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mistrzBeatka napisał(a):

gadasz sam z soba , daj wreszcie cytaty gdzie napisalem ze lebron mial silny support, napisalem chyba wyraznie ze brakowalo drugiej opcji , ofensywnie to byl kiepskie wsparcie  , wozek ciagniety przez lebrona . nikt z tym nie polemizuje , wiec juz mozesz przestac to walkowac w nieskonczonosc .

jednak z tymi marnymi zawodnikami seria byla bardzo blisko  , decydowalo kilka posiadan , i wlasnie za to sie placi durantom, lebronom, leonardom currym tej ligi zeby  przeciagneli te swoje zespoly dalej w takich remisowych sytuacjach , zrozum w koncu ze o wyniku serii decydowaly pojedyncze akcje  i w takich sytuacjach to  lebrony i duranty decyduja o wynku a nie delonte i mo williamsy.   dodatkowo lebron nie dojechal na druga polowe najwazniejszego meczu sezonu (elimator g6) a ten jego nedzny  support sie pojawil  hahaha . jesli masz ochote mozesz sie masturbowac tymi 40-8-8 , zapomnij o fatalnej drugiej polowie g6 lebrona zapomnij ze seria mogla isc w dwie strony i decydowaly  pojedyncze zagrania .   

 

widze ze  zaczynasz boostowac magic hahahaha , tylko ze orlando mialo obrone nr 1 a ofensywa nr 11 czyli lekko powyzej przecietnej mimo tej swojej nowoczesnoci , licza sie tez wykonawcy , a tam drwal robil za pierwsza opcje haha ,  lebronem light byl turkoglu a scorerem wysmiewany i najbardziej przeplacony czlowiek tamtych czasow rysiek lewis ,  dodatowy ich glowny rozgrywajacy przecinak  XD jameer nelson zaliczyl kontuzje i w po zostal zastapiony przez jakiego and1 mix tepa ski2mylou ,  jameer to chociaz  rotacyjny starter robil wtedy w rs 16.7 ppg ts% 610 ,  a zamiast niego orlando wlasciwie cale po  meczylo sie z  and1mix tape skip2mylou , typ gral srednio 32 minuty na hisotrycznie niskim ts% 470

biorac pod uwage jakie tuzy defensywne graly w orlando ,  mozilwym jest ze drwal zagral najlepszy/jeden z najleszych sezonow w defensywie all time .  

te mega silne orlando ledwo przeszlo boston bez garnetta - roztrzygniecie w g7 , a w finalach  urwali 1 mecz la .

Seria była wyrównana, bo Lebron zrobił 40-8-8.

czyli argumentem jest to, że Lebron dał dupy, bo mógł zrobić 50-15-15 i wtedy by przeszli 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, mistrzBeatka napisał(a):

the point is : seria z orlando byla bardzo wyrownana , decydowaly pojedyncze posiadania , lebron z tym swoim szrotem mial serie na wyciagniecie reki , 4 kwarty byly otwarte , w takiej sytuacji oczekuje ze lider , dla wielu goat ,  przeciagnie swoj team dalej .

to jest ciekawy argument, ale z drugiej strony może ktokolwiek inny na miejscu LeBrona nie doprowadziłby tego teamu nawet do tych zaciętych końcówek? może to był zwyczajnie max jaki GOAT mógł wyciągnąć w takich warunkach?* odpaliłem drugą połowę tego G6 i pierwsza rzecz jaka bije po oczach, to Ilgauskas z Varejao zawalający pomalowane w ataku. z drugiej strony magic trochę wyprzedzili swoją epokę z tym Lewisem, bo rozciągali defensywę w iście nowoczesnym stylu.

w każdym razie LJ w clutch (w całej serii) i tak zrobił (p36) 47.7 pts (przy 26 FGA, 56 FG%), 6.6 reb, 6.6 ast oraz 9.9 tov. czy to źle, czy dobrze, to jako tako możemy ocenić, bo mamy punkt odniesienia w postaci Kobe w finałach, który przeciw temu samemu przeciwnikowi (i IMO mając lepiej zbudowaną drużynę) wykręcił odpowiednio 29 (30-35%), 4.3, 5.8 i 1.4.

te starty nie wyglądają oczywiście dobrze, więc teoretycznie (bo *) pole do poprawy było, ale jako scorer w clutch LJ zmiażdżył kogoś, kto uchodzi za lepszego gtg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, blackmagic napisał(a):

 Ben Wallace był już washed up, delonte co najwyżej dodatni, ilgauskas przecietny. Jednocześnie wszyscy byli tak hujowi w ataku że strach. Jak dasz lebroni 3 tony allenów i mutombo to będzie świetny defensywny skład i dalej hujowy support jeśli chodzi o contendera. 
 

 chyba nie wiesz za bardzo kto to byl ben wallace , big ben  mial wtedy 35 lat , czyli zaden staruch jak na pokoszowego z maly udzialem w ataku , topowy hard worker , do konca kariery mial wiecej w bicepsie niz ty w obwodzie glowy ,  , nikt z niego nie robi dpoty , nadal bardzo solidny obronca , defesywni podkoszowi maja zdecydowanie dluzszy termin przydatnosci .

delonte , varejao (big ben) , lebron , przecietny igauskas to byla topowa defensywa , wlasciwie tylko mo byl dziura , wczesniej pisales ze byli slabi w obronie i lebron za nich rowniez bronil .   

Cytat

To dopasowanie to chyba na zasadzie byli hujowi w ataku i obronie więc lebron mógł się wykazać to obu stronach parkietu.

nikt nigdzie nie pisal o ich ofesywneych skillach bo za duzo ich nie mieli ale pisanie o nich ze to totalne odpady a rappar caly czas prowadzi taka narracje to lekka przesada .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mistrzBeatka napisał(a):

chyba nie wiesz za bardzo kto to byl ben wallace , big ben  mial wtedy 35 lat , czyli zaden staruch jak na pokoszowego z maly udzialem w ataku , topowy hard worker , do konca kariery mial wiecej w bicepsie niz ty w obwodzie glowy ,  , nikt z niego nie robi dpoty , nadal bardzo solidny obronca , defesywni podkoszowi maja zdecydowanie dluzszy termin przydatnosci .

delonte , varejao (big ben) , lebron , przecietny igauskas to byla topowa defensywa , wlasciwie tylko mo byl dziura , wczesniej pisales ze byli slabi w obronie i lebron za nich rowniez bronil . 

Żebyśmy mieli obraz tego defensywnego supportu, który stawił się na serie.

Tankujące LAĆ z 19 winami i 4 obroną od końca pozwalało na 111 ortg przeciwnikom.

super defensywny support Lebrona pozwalał Magic na 112,5

czy to też wina Lebrona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mistrzBeatka napisał(a):

 chyba nie wiesz za bardzo kto to byl ben wallace , big ben  mial wtedy 35 lat , czyli zaden staruch jak na pokoszowego z maly udzialem w ataku , topowy hard worker , do konca kariery mial wiecej w bicepsie niz ty w obwodzie glowy ,  , nikt z niego nie robi dpoty , nadal bardzo solidny obronca , defesywni podkoszowi maja zdecydowanie dluzszy termin przydatnosci .

delonte , varejao (big ben) , lebron , przecietny igauskas to byla topowa defensywa , wlasciwie tylko mo byl dziura , wczesniej pisales ze byli slabi w obronie i lebron za nich rowniez bronil .   

nikt nigdzie nie pisal o ich ofesywneych skillach bo za duzo ich nie mieli ale pisanie o nich ze to totalne odpady a rappar caly czas prowadzi taka narracje to lekka przesada .

Stary - no jakbym dyskusje na forum bravosport prowadzil - Ben Wallece byl wash up grał w po 12 min w meczu, robił 2 zbiórki i 0,3 bloku - ile będziesz pisał ze był świetnym obrońcą?

delonte west chyba krył turkoglu w tej serii. Hedo w tych po robił 16-4-5 na ts 54% i został przez tego świetnego obrońcę zamknięty na 17-6-7 na ts 53%. 
 

dwight w tamtych po robił średnio 20 pkt na ts 60% i został zdominowany przez duet obrońców varejao i ilgauskas do ledwo 26 pkt na ts 69%

fun fact - razem rzucali w tej serii łącznie 19 pkt na mecz na ts 44 i 58 %
 

czyli nie dość że byli hujowi w ataku to jeszcze Howard zagrał na nich lepiej dużo niż zwykle

ale nie - dopasowany skład pod lbj wiadomka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cavs przegrali tamtą serię, bo w NBA było dwóch centrów, którzy potrafili robić interior damage - Dwight i może Yao, i nikt za bardzo nie budował ekipy wobec tej zmiennej, więc Howard zagrał życiówkę i najebał tym ohiowskim białasom i emerytom. Potem ten Dwight broniony przez Pau spadł z 26PPG na 69TS% do 15PPG na 55TS% - a potem Cavs oddali zwłoki Wallace'a za 37-letniego Shaqa i to było komentowane jako szukanie obrońcy na Dwighta. XD 

A zwłoki Wallace'a Cavs dostali za zwłoki Larry'ego Hughesa, bo to skończyło mistrzowskie aspiracje Cleveland, to tak jakby ktoś teraz w small markecie budował mistrzowski team mając +40 milionów na Masona Plumleego w salary (nie wiem kto tam teraz jest backup centrem na 15 minut z ławki w jakimś contenderze). 

(Wallace i Shaq mieli kontrakty allstarów FYI)

ps

35 milionów* z tego co widzę, bo świetny obrońca Wallace zarabiał 25% tamtego salary (i najwięcej w Cleveland). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, lorak napisał(a):

 

przed seria zdecydowanym faworytem byli cavs , gdybys mial postawic pieniadze , ja zreszta rowniez , postawilibysmy na cavs , jak 99% ludzi , faworyt przegral , warto sie zastanowic nad przyczynami ,  mozna sie onanizowac statystykami i powtarzac jak mantre 40-8-8  i tlumaczyc wszystko slabym supportem tak jak robi to rappar  i bylby to wartosciowy argument gdyby byly blowouty , ale seria byla wyrownana  i byla do wziecia przez obie strony , mozliwe ze mamy inne oczekiwania wzgledem super starow, gdy seria rozstrzyga sie kilkoma posiadaniami  to jest wlasnie czas lebronow , durantow , leonardow tej ligi aby zniwelowac te kilka posiadan a nie czas mo williamsow czy delonte westow jak chce rappar . wlasnie za to superstarzy dostaja kolosalne pieniadze aby w takich  fifty -fifty sytuacjach przeciagnac swoje teamy i awansowac dlaej . lebron james byl wtedy bezspornie najlepszym koszykarzem na planecie.  uwazam ze od najlepszego koszykarza na planecie mozna oczekiwac ze wezmie serie ktora byla bardzo blisko a roznice stanowilo raptem kilka posiadan . dodatkowo lebron zagral bardzo slaba druga polowe eliminatora co bylo jedna z glownych przyczyn odpadniecia cavs z po .

9 godzin temu, blackmagic napisał(a):

Stary - no jakbym dyskusje na forum bravosport prowadzil - Ben Wallece byl wash up grał w po 12 min w meczu, robił 2 zbiórki i 0,3 bloku - ile będziesz pisał ze był świetnym obrońcą?

delonte west chyba krył turkoglu w tej serii. Hedo w tych po robił 16-4-5 na ts 54% i został przez tego świetnego obrońcę zamknięty na 17-6-7 na ts 53%. 
 

dwight w tamtych po robił średnio 20 pkt na ts 60% i został zdominowany przez duet obrońców varejao i ilgauskas do ledwo 26 pkt na ts 69%

fun fact - razem rzucali w tej serii łącznie 19 pkt na mecz na ts 44 i 58 %
 

czyli nie dość że byli hujowi w ataku to jeszcze Howard zagrał na nich lepiej dużo niż zwykle

ale nie - dopasowany skład pod lbj wiadomka

to nie bylo brawo sport tyko bravo girl i czytales o swoim pierwszym razie na basenie ale nie z laska tylko z ratownikiem . daruj sobie te wycieczki osobiste .

napisalem ze ben wallace byl dobrym solidnym obornca a nie swietnym , nie przekrecaj moich slow .  jako defensywny back up na kilkanascie minut jak najbardziej dawal rade , nikt tu zniego nie robi zadnego anchora D .  poza g1 dostawal w kazdym meczu serii  okolo 16 minut , w rs gral srednio 23 minuty , a w po mial limitowane  minuty nie ze wzgledu na slaba oborne tylko na swoja ulomnosc w ataku . w nastepnym sezonie w det gral srednio 28 minut , mial 1.2 st i 1.2 bloku i majac 35 lat (w cavs mial 34 ) byl 17 dpoy . 

sam pisalem wczesniej ze drwal zdominowal fizycznie cavs na C wiec nie wiem o co ci chodzi.  tak bywa w sporcie ze wybitne jednostki dominuja swoich przeciwnikow ,  drwal to byl fizyczny freak , lebron tez dominuje dobrych oborncow ale nie znaczy ze ci oborncy sa slabi , durant tez zdobywa punkty na bardzo dobrych obroncach ale to nie znaczy to ze ci obroncy sa slabi , to ze drwal dominowal fizycznie nie znaczy ze overall varejao , wallace to byli kiepscy obroncy . delonte z cavs to byl dzisiejszy caruso 1.5 zajebisty roles o ktorego sie wszyscy zabijaja . 

po raz nty ci to napisze bo masz problemy z czytaniem i zapamietywaniem jak rappar , support lebrona byl slaby ofensywnie . natomiast moim zdaniem byl dobry defensywnie (poza mo williamsem ) poniewaz cavs mieli 3 defensywe w lidze.  to ze ci defensorzy akurat przeciwko magic trafili na slabsze matchupy niczego im nie umniejsza overall

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, BMF napisał(a):

Cavs przegrali tamtą serię, bo w NBA było dwóch centrów, którzy potrafili robić interior damage - Dwight i może Yao, i nikt za bardzo nie budował ekipy wobec tej zmiennej, więc Howard zagrał życiówkę i najebał tym ohiowskim białasom i emerytom. Potem ten Dwight broniony przez Pau spadł z 26PPG na 69TS% do 15PPG na 55TS% -

 

bardzo fajnie i ogolnikowo napisane ,  ale to byla tylko jedna z przyczyn ,   dominacja drwala nie powodowala blowoutow    , mimo jego  dominacji  seria byla bardzo blisko , i to najlepszy koszykarz na planecie powinien ja zamknac na swoja korzysc, to raptem kilka posiadan ,  te zwloki walleca mialy w cavs 34 lata  a w nastepnym sezonie w det  gdy mial 35 lat byl 17 dpoy  .  to ze drwal  zdominowal front cavs nie znaczy ze to byli kiepscy obroncy .  

cavs zakonczyli serie w g6  a jedna z glownych  przyczyn porazki byla bardzo kiepska druga polowa lebrona w g6 gdy  zrobil 3-10  a w 4 kwarcie oszalamiajace 1-4 , lepszymi scorerami byli mo i delonte , ktorzy przyjechali ale zapomnieli zabrac ze soba krola , druga przyczyna byl drwal ktory mial najlepszy mecz serii.

to ze  ze howard dominowal ma drugorzedne znaczenia dla oceny lebrona to byla wyrownana seria a mecze roztrzygaly sie w koncowkach , po to sa lebrony ,duranty i inni superstarzy zeby zamykac takie serie . cos sie nie zgadza ?  

 

 

9 godzin temu, RappaR napisał(a):

Żebyśmy mieli obraz tego defensywnego supportu, który stawił się na serie.

Tankujące LAĆ z 19 winami i 4 obroną od końca pozwalało na 111 ortg przeciwnikom.

super defensywny support Lebrona pozwalał Magic na 112,5

czy to też wina Lebrona?

przestan manipulowac  to byl dobry defensywny support overall  dlatego zrobili z lebronem defensywe nr 3 ,caly rs to chyba wystarczajaca proba zeby napisac ze to byli dobrzy defensorzy  ,  a w tej konkretnej serii nie dali rady na C , o czym juz dawno pisalem , brawo wlasnie sie nauczyles ze w po licza sie matchupy . 

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, mistrzBeatka napisał(a):

przestan manipulowac  to byl dobry defensywny support overall  dlatego zrobili z lebronem defensywe nr 1 ,caly rs to chyba wystarczajaca proba zeby napisac ze to byli dobrzy defensorzy  ,  a w tej konkretnej serii nie dali rady na C , o czym juz dawno pisalem , brawo wlasnie sie nauczyles ze w po licza sie matchupy . 

Nie pierwszą, tylko trzecią. To nie był dobry defensywny support to dwa. 
 

Była taka wyliczanka o Perkinsie defensywnym centrze i nie - to, że Delonte West i Igauskas byli bardziej c***owi w ataku, niż w obronie nie sprawia, że byli dobrymi obrońcami.

 

1 godzinę temu, mistrzBeatka napisał(a):

w nastepnym sezonie w det gral srednio 28 minut , mial 1.2 st i 1.2 bloku i majac 35 lat (w cavs mial 34 ) byl 17 dpoy

Kuuuurwaaa, Twoje podkreślanie ze Ben Wallace był 17 w DPOTY w głosowaniu jako argument to najlepszy lol tego tematu.

Detroit miało bottom5 obronę ligi, a Wallace zgarnął dokładnie jeden punkt w głosowaniu raz mając jedno 5 miejsce od jakiegoś dziadka z Alzheimerem, któremu się pomylił 2010 z 2004. Wyciągać z tego wnioski to już wyższa szkoła absurdu. Jakby co zajmował to miejsce z 10 innymi graczami, w tym sławną ostoją obrony Davidem Lee

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, RappaR napisał(a):

Nie pierwszą, tylko trzecią. To nie był dobry defensywny support to dwa. 
 

Była taka wyliczanka o Perkinsie defensywnym centrze i nie - to, że Delonte West i Igauskas byli bardziej c***owi w ataku, niż w obronie nie sprawia, że byli dobrymi obrońcami.

 

dobrze ze czuwasz , poprawilem , pomylilem z magic , troche te teamy ostatnio walkujemy .na szczescie  nie zmienia to jakos drastycznie przekazu    .   igauskas byl przecietny w zaleznosci od matchupu sam o tym pisalem  wielokrotnie , mop i wallace byli dobrzy , nie wiem czemu na delonte sie uwziales , zawsze mial opinie dobrego defesora , mo byl klasyczna dziura .  ale to duzo nie zmienia , seria byla otwarta do samego konca , mecze remisowe idealna sytucja dla najlepszego koszykarza na planecie zeby przeciagnac ten swoj szrot do finalow . niestety  lebron w najwazniejszym meczu sezonu nie dal rady , g6 , reflektory sie swieca , wszyscy na niego patrza a on nie wyszedl na druga polowe :((( smuteczek , kurtyna sie zamyka .

57 minut temu, RappaR napisał(a):

 

Detroit miało bottom5 obronę ligi, a Wallace zgarnął dokładnie jeden punkt w głosowaniu raz mając jedno 5 miejsce od jakiegoś dziadka z Alzheimerem, któremu się pomylił 2010 z 2004. Wyciągać z tego wnioski to już wyższa szkoła absurdu. Jakby co zajmował to miejsce z 10 innymi graczami, w tym sławną ostoją obrony Davidem Lee

 spojrzalem na br  , wallace robil tez 1.2 steala i 1.2 bloku to chyba cos tam znaczy , det bylo tankerem , a na C mieli full time grega monroe , najgorszego defensywnego centra ever ,  big ben grajac w cle  mial 34 lata  a to bardzo dobry wiek jak na centra majacego ograniczona role w ataku , jesli mnie pamiec nie myli nie mial zadnej wiekszej kontuzji , nadal dbal bardzo o forme fizyczna , zreszta byl z tego znany , wiec co sie nagle zmienilo miedzy benem z detroit a benem z cle pozatym ze mogl byc troche wolniejszy ? sugerujesz ze z top defensora stal sie defensywnym szrotem ? 

 

najwiekszym lolem bylo gdy ci sie pomylily sklady cavs i jako dowod na slabosc defesywna supportu lebrona  dales przyklad cavs z 2011 a tam byl totalnie inny roster w porownaniu z 2009 .  tego nic nie przebije . 

boostowanie magic i psanie o ich super ataku to tez w sumie byly fajne glupotki gdy ich ofensywa byla raptem lekko powyzej sredniej .

tutaj odnosnie delonte ktorego  ciagle kwestionujesz i wysmiewasz jest 19 overall(jest trzecim najlepszym guardem za rondo i paulem ), lebron 2 i niespodzianka varejao 3  , 

https://www.statmuse.com/nba/ask/best-defensive-ratings-2009  

 ide spac i znowu wstane  o 14 lol

 

 

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, mistrzBeatka napisał(a):

przed seria zdecydowanym faworytem byli cavs , gdybys mial postawic pieniadze , ja zreszta rowniez , postawilibysmy na cavs , jak 99% ludzi , faworyt przegral , warto sie zastanowic nad przyczynami ,  mozna sie onanizowac statystykami i powtarzac jak mantre 40-8-8  i tlumaczyc wszystko slabym supportem tak jak robi to rappar  i bylby to wartosciowy argument gdyby byly blowouty , ale seria byla wyrownana  i byla do wziecia przez obie strony , mozliwe ze mamy inne oczekiwania wzgledem super starow, gdy seria rozstrzyga sie kilkoma posiadaniami  to jest wlasnie czas lebronow , durantow , leonardow tej ligi aby zniwelowac te kilka posiadan a nie czas mo williamsow czy delonte westow jak chce rappar . wlasnie za to superstarzy dostaja kolosalne pieniadze aby w takich  fifty -fifty sytuacjach przeciagnac swoje teamy i awansowac dlaej . lebron james byl wtedy bezspornie najlepszym koszykarzem na planecie.  uwazam ze od najlepszego koszykarza na planecie mozna oczekiwac ze wezmie serie ktora byla bardzo blisko a roznice stanowilo raptem kilka posiadan . dodatkowo lebron zagral bardzo slaba druga polowe eliminatora co bylo jedna z glownych przyczyn odpadniecia cavs z po .

to nie bylo brawo sport tyko bravo girl i czytales o swoim pierwszym razie na basenie ale nie z laska tylko z ratownikiem . daruj sobie te wycieczki osobiste .

napisalem ze ben wallace byl dobrym solidnym obornca a nie swietnym , nie przekrecaj moich slow .  jako defensywny back up na kilkanascie minut jak najbardziej dawal rade , nikt tu zniego nie robi zadnego anchora D .  poza g1 dostawal w kazdym meczu serii  okolo 16 minut , w rs gral srednio 23 minuty , a w po mial limitowane  minuty nie ze wzgledu na slaba oborne tylko na swoja ulomnosc w ataku . w nastepnym sezonie w det gral srednio 28 minut , mial 1.2 st i 1.2 bloku i majac 35 lat (w cavs mial 34 ) byl 17 dpoy . 

sam pisalem wczesniej ze drwal zdominowal fizycznie cavs na C wiec nie wiem o co ci chodzi.  tak bywa w sporcie ze wybitne jednostki dominuja swoich przeciwnikow ,  drwal to byl fizyczny freak , lebron tez dominuje dobrych oborncow ale nie znaczy ze ci oborncy sa slabi , durant tez zdobywa punkty na bardzo dobrych obroncach ale to nie znaczy to ze ci obroncy sa slabi , to ze drwal dominowal fizycznie nie znaczy ze overall varejao , wallace to byli kiepscy obroncy . delonte z cavs to byl dzisiejszy caruso 1.5 zajebisty roles o ktorego sie wszyscy zabijaja . 

po raz nty ci to napisze bo masz problemy z czytaniem i zapamietywaniem jak rappar , support lebrona byl slaby ofensywnie . natomiast moim zdaniem byl dobry defensywnie (poza mo williamsem ) poniewaz cavs mieli 3 defensywe w lidze.  to ze ci defensorzy akurat przeciwko magic trafili na slabsze matchupy niczego im nie umniejsza overall

W psychologii to się nazywa projekcja ale my tu nie oceniamy więc się nie stresuj.

ogolnie fajne fan fiction napisałeś - był dobry support dla lbj, może nie w ataku ale w defensywie (no ale nie wszyscy bo mo nie). A jak Ci ludzie mówią że c***nia i pazdzierz i przywołują konkretne cyfry, że nikogo w magic nie ograniczyli to piszesz że można na trudny matchup wpaść i nawet dobry obrońca nie poradzi (wiadomo - dwight za silny, hedo za wysoki). 
to zapytam wprost - to w czym k**** ten support był dobry skoro był c***owy w ataku i nikogo nie powstrzymał w obronie w tej serii?

A i żeby nie było pustych słów tylko porównania - staty z całych PO vs w tej serii

pietrus - 10 pkt ts 62% vs 14 pkt na 69%
 

alston 12-2-4 na ts 47% vs 12-2-3,5 na 49%
 

Rashard lewis 19-6-4 na ts 57% vs 18-6-1 na ts 64%

Lee - 8 pkt na 51% vs 7,7 na 50,9%

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, lorak napisał(a):

te starty nie wyglądają oczywiście dobrze, więc teoretycznie (bo *) pole do poprawy było, ale jako scorer w clutch LJ zmiażdżył kogoś, kto uchodzi za lepszego gtg.

mógł zrobić coś takiego ;]

albo przynajmniej to

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, mistrzBeatka napisał(a):

bardzo fajnie i ogolnikowo napisane ,  ale to byla tylko jedna z przyczyn ,   dominacja drwala nie powodowala blowoutow    , mimo jego  dominacji  seria byla bardzo blisko , i to najlepszy koszykarz na planecie powinien ja zamknac na swoja korzysc, to raptem kilka posiadan ,  te zwloki walleca mialy w cavs 34 lata  a w nastepnym sezonie w det  gdy mial 35 lat byl 17 dpoy  .  to ze drwal  zdominowal front cavs nie znaczy ze to byli kiepscy obroncy .  

Serie Magic z contenderami/overall w playoffach:

image.png

Przeanalizujesz?

Bo z tego co widzę, to:

- Magic zagrali mocno powyżej swojej średniej w ataku z Cavs '09, bardzo mocno powyżej średniej vs contenderzy

- Magic zagrali mocno poniżej średniej w obronie z Cavs '09

- Dwight zagrał bardzo mocno powyżej swojej średniej z playoffów w tamtym okresie (i swojej całej kariery)

- Cavs zagrali w ataku na poziomie Lakers z finałów (Lakers bez Bryanta mieli 68.2 PPG na 54.2%TS z 56 rzutów, Cavs bez LeBrona mieli 62.7 PPG na 51.6%TS z 55 rzutów). 

Oczywiście prawdą jest, że LeBron mógł zagrać lepiej (jak pewnie każdy gracz, który przegrał serię nie-wpi****lem), ale może gubisz bigger picture, że Cavs dalej zagrali ~najlepszą serię w ataku naprzeciw tamtych Magic i zdecydowanie ~najgorszą w obronie (spośród contenderów)? I dlatego prowadzisz po raz n-ty filozoficzne rozważania pt. 'gdyby LeBron zrobił 41-8-8, a nie 38-8-8, to by wygrali'? Co z boku brzmi (no ofens) zabawnie, gdy ktoś se zrobi hierarchię przyczyn dlaczego Cavs przegrali tamtą serię i 'nie zrobił 41-8-8' intuicyjnie wrzuci na koniec takiej listy? Nie wiem, ale się domyślam. 

Na marginesie, to śmieszne jak wyglądają te legacy-oceny graczy w NBA, bo ten Dwight to w ofensywie nie nadawał się na 1. opcję w playoffach (słaby passing, bardzo limited scoring), po prostu poskakał po głowach Ilguaskasa i Varejao i do końca życia będzie miał bonus zrobienia finałów jako 1. opcja (chociaż gdyby nie kontuzja KG to Magic nie mieliby na to szans), a tak naprawdę był gorszym D-Robem nawet w prime. Więc Varejao i Ilgauskas nie byli 'złymi obrońcami', ale Celtics z duetem Bass-Perkins potrafili zatrzymać Dwighta, a Cavs startując dwoma centrami nie, więc, znowu, można sobie to jakiś zhierarchizować. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, mistrzBeatka napisał(a):

najwiekszym lolem bylo gdy ci sie pomylily sklady cavs i jako dowod na slabosc defesywna supportu lebrona  dales przyklad cavs z 2011 a tam byl totalnie inny roster w porownaniu z 2009 .  tego nic nie przebije . 

Dokładnie. W jednym składzie był Lebron i byli nr1 w NBA, w drugim składzie Lebrona nie było i zrobili rekord all time w liczbie porażek z rzędu.

Zdaje sobie sprawę jaka była różnica.

9 godzin temu, mistrzBeatka napisał(a):

spojrzalem na br  , wallace robil tez 1.2 steala i 1.2 bloku to chyba cos tam znaczy , det bylo tankerem , a na C mieli full time grega monroe , najgorszego defensywnego centra ever ,  big ben grajac w cle  mial 34 lata  a to bardzo dobry wiek jak na centra majacego ograniczona role w ataku , jesli mnie pamiec nie myli nie mial zadnej wiekszej kontuzji , nadal dbal bardzo o forme fizyczna , zreszta byl z tego znany , wiec co sie nagle zmienilo miedzy benem z detroit a benem z cle pozatym ze mogl byc troche wolniejszy ? sugerujesz ze z top defensora stal sie defensywnym szrotem ? 

Od kiedy oceniamy czy ktoś był dobrym obrońcą po spg i bpg?

Harden miał drugi wynik w sezonie w stealach, zaczniesz robić zaraz jakąś krucjatę w kierunku jego retro dpoty?

W ~ okresie z dyskusji Amare był top5 w blokach i w top5 najgorszych obrońców z ligi i jest dalej memem w obronie 15 lat później.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, blackmagic napisał(a):

W psychologii to się nazywa projekcja ale my tu nie oceniamy więc się nie stresuj.

ogolnie fajne fan fiction napisałeś - był dobry support dla lbj, może nie w ataku ale w defensywie (no ale nie wszyscy bo mo nie). A jak Ci ludzie mówią że c***nia i pazdzierz i przywołują konkretne cyfry, że nikogo w magic nie ograniczyli to piszesz że można na trudny matchup wpaść i nawet dobry obrońca nie poradzi (wiadomo - dwight za silny, hedo za wysoki). 
to zapytam wprost - to w czym k**** ten support był dobry skoro był c***owy w ataku i nikogo nie powstrzymał w obronie w tej serii?

A i żeby nie było pustych słów tylko porównania - staty z całych PO vs w tej serii

pietrus - 10 pkt ts 62% vs 14 pkt na 69%
 

alston 12-2-4 na ts 47% vs 12-2-3,5 na 49%
 

Rashard lewis 19-6-4 na ts 57% vs 18-6-1 na ts 64%

Lee - 8 pkt na 51% vs 7,7 na 50,9%

 

 

overall support lebrona to byli   bardzo dobrzy defensorzy (poza mo williamsem) a w tej serii mieli  slabe matchupy/magic zagrali serie zycia o czym pisalem wielokrotnie,  dane liczbowe z calego rs na potwierdznie

cavs mieli  defensywe nr 3 w calej lidze  , ben wallace - mial drugie najlepsze DRTG w lidze - 98.2   lebron mial trzecie  najlepsze DRTG w nba - 99  , czwarte  w lidze  byl varejao - 99.9 ,ilgauskas mial szoste DRTG w lidze - 100.4  delonte byl 18 w calej lidze  DRTG - 103.7 , wsrod guardow byl trzeci za rondo i paulem ,   czyli   top defensywnych zawodnikow .  mo wiloiams oczywiscie dalego za nimi , bardzo silna rotacja podkoszowa ,  niestety drwal ich zdominowal fizycznie o czym wielokrotnie wspominalem .  oczywiscie jesli masz ochote mozesz oceniac defensywny support lebrona tylko przez pryzmat serii z magic  ale to tak jakbys wyszedl  dzisiaj na dwor/pole XD  , sprawdzil temperature  i stwierdzil - w polce przez caly rok jest dwadziescia stopni . 

3 godziny temu, RappaR napisał(a):

 

Od kiedy oceniamy czy ktoś był dobrym obrońcą po spg i bpg?

 

 

 w przypadku bena wallace jak najbardzie ma to znaczenie bo to znaczy ze byl w dobrej formie fizycznej . big ben w cavs mial 34 lata i gral 23 minuty i byl podstawowym zawodnikiem w rotacji podkoszowych  trzeciej defensywy w lidze  , dla porownaniu  mop gral -28 minut a big Z 27 ,w tamtym sezonie mial drugie  po drwalu najwyzsze drtg w lidze 98.2  . ciesze sie ze sie czegos dzieki mnie dowiedziales . nie ma za co . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, mistrzBeatka napisał(a):

overall support lebrona to byli   bardzo dobrzy defensorzy (poza mo williamsem) a w tej serii mieli  slabe matchupy/magic zagrali serie zycia o czym pisalem wielokrotnie,  dane liczbowe z calego rs na potwierdznie

cavs mieli  defensywe nr 3 w calej lidze  , ben wallace - mial drugie najlepsze DRTG w lidze - 98.2   lebron mial trzecie  najlepsze DRTG w nba - 99  , czwarte  w lidze  byl varejao - 99.9 ,ilgauskas mial szoste DRTG w lidze - 100.4  delonte byl 18 w calej lidze  DRTG - 103.7 , wsrod guardow byl trzeci za rondo i paulem ,   czyli   top defensywnych zawodnikow .  mo wiloiams oczywiscie dalego za nimi , bardzo silna rotacja podkoszowa ,  niestety drwal ich zdominowal fizycznie o czym wielokrotnie wspominalem .  oczywiscie jesli masz ochote mozesz oceniac defensywny support lebrona tylko przez pryzmat serii z magic  ale to tak jakbys wyszedl  dzisiaj na dwor/pole XD  , sprawdzil temperature  i stwierdzil - w polce przez caly rok jest dwadziescia stopni . 

 w przypadku bena wallace jak najbardzie ma to znaczenie bo to znaczy ze byl w dobrej formie fizycznej . big ben w cavs mial 34 lata i gral 23 minuty i byl podstawowym zawodnikiem w rotacji podkoszowych  trzeciej defensywy w lidze  , dla porownaniu  mop gral -28 minut a big Z 27 ,w tamtym sezonie mial drugie  po drwalu najwyzsze drtg w lidze 98.2  . ciesze sie ze sie czegos dzieki mnie dowiedziales . nie ma za co . 

Podsumujmy. Mamy 17 najlepszego obrońcę w lidze Bena Wallace. Odchodzi z Cavs - obrona w ogóle się nie pogarsza(jedynie sezon później Cavs zagrali ostatnie 6 meczy bez Lebrona, który był ich najlepszym obrońcą i mieli w tych 6 meczach 103,3 opp ppg gdy resztę sezonu jak James grał było 95), dochodzi do Detroit i oni się pogarszają z 16 obrony na 26.

Jak dla mnie jeśli ktoś jest zajebistym obrońcą, to drużyna lepiej broni. Chyba że nie jest, wtedy logiczne że drużyna broni gorzej.

17 minut temu, mistrzBeatka napisał(a):

overall support lebrona to byli   bardzo dobrzy defensorzy (poza mo williamsem) a w tej serii mieli  slabe matchupy/magic zagrali serie zycia o czym pisalem wielokrotnie,  dane liczbowe z calego rs na potwierdzni

A może po prostu fakt, że Magic zagrali świetne serie wynika z tego, że bronili ich c***owi obrońcy?

 

13 godzin temu, mistrzBeatka napisał(a):

a na C mieli full time grega monroe , najgorszego defensywnego centra ever

Imponujące osiągnięcie biorąc pod uwagę, że dopiero przystąpił w następnym sezonie do draftu.

W ramach ciekawostki powiem, że ten najgorszy ever Center w obronie byl 18 w głosowaniu na dpoty 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.