Skocz do zawartości

LeBron vs Jordan - tak na poważnie


BMF

Ignorując pierścienie i zespołowe osiągnięcia, lepszy był  

178 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ignorując pierścienie i zespołowe osiągnięcia, lepszy był



Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, blackmagic napisał(a):

Swoją drogą fajnie popatrzeć na ten hard defense - połowa punktów zdobyta z kontry na dannym ferrym czy dziadku porterze. Naprawdę to Twoim zdaniem porównywalne jest z tym co robił curry?

Ja mam wyzej Currego all time, takze nie do mnie adresowane to powinno byc.

Protestuje przeciwko nazywaniu go rolesem. Rolesem to jest k**** KCP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Reikai napisał(a):

Ja mam wyzej Currego all time, takze nie do mnie adresowane to powinno byc.

Protestuje przeciwko nazywaniu go rolesem. Rolesem to jest k**** KCP.

No pewnie że nie był rolesem - był bardzo dobra opcja nr 1 i świetnym 1b natomiast curry jest imho niedoceniany bo był świetnym kreatorem przez swoje gravity czego nie widać w prostych statystykach ale tam cała gra szła przez niego. Klay czy danny green bylilby no namemami w skali historii gdyby nie curry a Durant pewnie nie miałby nigdy tytułu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, blackmagic napisał(a):

Po 4. - co do składu - koleś trafił najlepiej jak mógł chyba - najpierw 3 peat z shaqiem, potem gasol bynum. Jedynie czas pomiędzy tymi okresami był słabszy ale to nikt nie miał całą karierę super składu 

Absolutnie nie. 

Duet z Shaqiem z jednej strony tak 3peat, ale oni do siebie kompletnie nie pasowali ani pod kątem optymalizacji siebie nawzajem na parkiecie ani pod względem charakterów, a i tak wyciągnęli z tego 3peat tworząc jeden z najbardziej dominujących duetow ever. Kobe z KG to byłoby trafienie najlepiej jak mógł :)

Co do Gasola to nie zapominajmy, że jak teraz uznanym by gościem nie był i zdecydowanie lepiej dopasowanym do KB niż Shaq to do momentu jego przyjęcia do Lakers miał opinie utalentowanego mięczaka i liczbami to nie zabiłby trzecich opcji Lebrona jak Bosh czy Love...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Van napisał(a):

Absolutnie nie. 

Duet z Shaqiem z jednej strony tak 3peat, ale oni do siebie kompletnie nie pasowali ani pod kątem optymalizacji siebie nawzajem na parkiecie ani pod względem charakterów, a i tak wyciągnęli z tego 3peat tworząc jeden z najbardziej dominujących duetow ever. Kobe z KG to byłoby trafienie najlepiej jak mógł :)

Co do Gasola to nie zapominajmy, że jak teraz uznanym by gościem nie był i zdecydowanie lepiej dopasowanym do KB niż Shaq to do momentu jego przyjęcia do Lakers miał opinie utalentowanego mięczaka i liczbami to nie zabiłby trzecich opcji Lebrona jak Bosh czy Love...

Pewnie fit nie byl w 3peat idealny ale za to pula talentu ogromna plus Phil i rolesi.

z gasolem bynumem odomem podobnie 

1 godzinę temu, Życie_to_mem napisał(a):

Magic Johnson i Bill Russell mieli taki dosłownie w każdym sezonie.

Russel to było ponad 50 lat temu a Magic faktycznie przez spory czas miał świetny skład (choć Bird chyba lepszy). 
 

natomiast dalej dostanie jako bardzo młody zawodnik chyba najbardziej dominującego wówczas gracza w lidze plus świetnego trenera a po kilku latach znowu dostanie świetnego wysokiego plus fajnych rolesow to jednak jak na standardy NBA coś wyjątkowego (może faktycznie nie jako jedyny ale jeden z nielicznych) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, blackmagic napisał(a):

Ja mam inne - oglądam mecz i troche rozumiem te grę. Kobe był ball stoperem dzieckiem poprzedniej epoki spóźnionym w stosunku do drugiej połowy kariery w której grał. Koszykówka poszła w stronę ball movement i instant offense a kobe ciągle klepał swój midrange zamrażając ruch piłki i pozwalając obrona dobrze się ustawić. 
druga rzecz to ten jego midrange był so so i efektywność ogólna sporo słabsza niż mj który nie dość że grał w czasach gdy ogólnie atak i obrona była słabsze i mniej efektywne to jeszcze był świetny na midrange. 
trzecia rzecz obrona - o ile jeszcze młody kobe faktycznie coś bronił ( choć to nigdy nie był poziom artesta czy tonyego allena) o tyle potem już coastowal strasznie i był często mijany na pierwszym kroku a tego jego all defy to już tylko reputacja.

Po 4. - co do składu - koleś trafił najlepiej jak mógł chyba - najpierw 3 peat z shaqiem, potem gasol bynum. Jedynie czas pomiędzy tymi okresami był słabszy ale to nikt nie miał całą karierę super składu 

i znowu - 10 lat miałem plakat kb nad łóżkiem i dla młodego chłopaka wydawał się bogiem ale jednak kilkanaście lat później trzeźwym okiem patrząc to curry jest półkę wyżej 

 chyba nie zrozumiales za bardzo , po co tego jordana tu wplatujesz ?  .  byc moze chaotycznie pisze , ale staram sie porownac dwoch zwodnikow  (curry i bryant) czyli ich osiagniecia druzynowe i indywidualne ,  i na tym moze sie skupmy.   to oczywiste ze bryant mial/byl czescia b.dobrego temu nikt tego nie kwestionuje , pytanie jest nastepujace , ktory team byl mocniejszy? gsw curryego czy la bryanta .

sam pisalem ze bryant dostawal powolania do defow za nazwisko ale nadal to byl porzadny obronca , nieporownywalnie lepszy nic curry .  nie zgadzasz sie z czyms? kto byl lepszym obronca - bryant czy steph? 

 

acha ten instant offence gsw , w rekordowym sezonie gdy zrobili 73-9 zostal zatrzymany ,  zgadnij przez co ?  przez heavy iso game duetu lebron n kyrie . izolacjami , akcja po akcji zawodnicy cavs dobili gsw .

zgadnij kto wzmocnil w nastepnym sezonie gsw ? durant , jeden z najlepszych samograjow od heavy iso . 

domyslasz sie chyba kto byl closerem w gsw  ? typ od iso kd ,

wytlumacz tez leonardowi ze jego heavy iso w toronto  to byl fail bo przeciez ogladasz mecze i wiesz lepiej . 

w po przy dobrych obronach czesto szuka sie mismatchy i meczy  izolacje bo nic innego nie wchodzi. 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, blackmagic napisał(a):

Pewnie fit nie byl w 3peat idealny ale za to pula talentu ogromna plus Phil i rolesi.

z gasolem bynumem odomem podobnie 

Nie no bez jaj, w pierwszym 3 peat ta ogromna pula talentu zatrzymywała się na Shaqu i KB, rolesi spoko, ale patrzac jakie niektórzy glebie składu budowali w późniejszych latach to śmiech na sali. Ja sporo musiałem się nagimnastykować żeby sobie wykminic tam trzecia opcje i dalej nie jestem zdecydowany, ale najczesciej mi Derek Fisher wychodzi... 

Bardzo lubię Lakers z lat 2008-2010, chyba najprzyjemniejszy okres w moim kibicowanie im od blisko 30 lat, ale na ponownie zobaczmy jakie zespoły potem Lebron miał czy Curry i nie róbmy sobie żartów mówiąc o puli talentu tamtych Lakers chyba, że dyskusje na TOP2 konczymy.

Lakers pulę talentu to mieli faktycznie w 2012 jak dodali do KB, Gasola, MWP Dwighta, Nasha, czy nawet Jaminsona. Ten zespół miał glebie i pulę talentu, ale z różnych względów nie wyszło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Van napisał(a):

Nie no bez jaj, w pierwszym 3 peat ta ogromna pula talentu zatrzymywała się na Shaqu i KB, rolesi spoko, ale patrzac jakie niektórzy glebie składu budowali w późniejszych latach to śmiech na sali. Ja sporo musiałem się nagimnastykować żeby sobie wykminic tam trzecia opcje i dalej nie jestem zdecydowany, ale najczesciej mi Derek Fisher wychodzi... 

 

A to grali przeciwko późniejszym latom, czy drużynom wówczas w lidze?

Kto miał tą większą głębię składu?

Philly 01?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, RappaR napisał(a):

A to grali przeciwko późniejszym latom, czy drużynom wówczas w lidze?

Kto miał tą większą głębię składu?

Philly 01?

 

Co dokładnie masz na myśli siłę zespołu liczac od graczy 1-12 czy 3-12?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, RappaR napisał(a):

No napisz jakie duo 1-2 graczy miało lepszych graczy 3-12.

Jak chcesz to wejdź sobie na basketball reference i obejrzyj po kolei składy drużyn playoffs z 2000, 2001 i 2002 wyjmij z każdego zespołu po dwóch najlepszych i ułóż sobie ranking pozostałych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Van napisał(a):

Jak chcesz to wejdź sobie na basketball reference i obejrzyj po kolei składy drużyn playoffs z 2000, 2001 i 2002 wyjmij z każdego zespołu po dwóch najlepszych i ułóż sobie ranking pozostałych. 

Myślałem, że już to zrobiłeś, skoro wydałeś ocenę.

Chyba, że tego nie zrobiłeś i sobie zmyśliłeś pod tezę, jak to zawsze robisz przy ocenie Kobiego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, BMF napisał(a):

????

Jordan Poole jako o-sidekick w championship runie to ten bardzo specyficzny all-time support, który pokazuje jak ciężko go obudować w porównaniu do innych top samograjów?

Czy nie połączyłeś kropek, że ten 'ostatni mega mocny pierścień' w sumie pokazuje, że Curry jest proven w wygrywaniu tituli w nie-alltimerskich warunkach? I top obrona + washed-up Klay i hot Jordan Poole to nie jest jakiś niepowtarzalny blueprint do obudowy superstara? 

pierwsze trzy mistrzostwa to byly elitarne teamy ,  fail w sezonie 73-9 tez elitarny team , czwarte mistrzostwo - bardzo mocny team , pierwsza obrona , net trg +5.6 , srs - 5.52  - imo uprawnionym jest pisanie true contender

przepraszam powinienem napisac- curry generalnie zdobywa mistrzozstwa w elitarnych temach w jednych z najlepszych w historii nba  ale jedno zdobyl w bardzo dobrym teamie .  zaliczyl tez wielkiego faila z elitarnym teamem . na 5 sezonow o ktorych glownie pisze , 4 to elitarne teamy 1 bardzo dobry , rzeczywiscie nalezalo sie sprostowanie :)   

ostatni ring to nadal ten sam system oparty na trio: curry-green-kley  ,  uzupelniony wigginsem i poolem ,  obaj to luje nic nie warci , ale obaj wtedy trafili bardzo mocno z forma , wiggins bardzo dobrze bronil i rzucal 3 na poziomie 40% , a poole idealnie sie wywiazywal z bycia instant offence .

 

rozumiem ze zreszta moich wnoskow sie zgadzasz skoro zwrociles uwage na taki mniej istotny niuans , fajnie   ze  dolaczyles do dyskucji mam kilka pytan  :

1 .  nagrody druzynowe :

curry ma 4 ringi (2 ringi jako pierwsza opcja i 2 bedac druga opcja za durantem) bryant ma 5 (3 za onealem i 2 bedac perwsza opcja ). steph ma 3 ringi bedac w super teamch , chyba najlepszych w historii nba . 4  ostatni pierscien mega mocny . bryant nigdy nie mial az  tak napakowanych, dopasowanych teamow . imo ilosciowo i wagowo (sila teamow) wygrywa kobe .    czyja widzisz przewage w tym aspekcie ? 

2 . nagrody indywidualne - zdecydowana przewaga bryanta .  tutaj chyba sie zgadzamy bo na to sa twarde dane bez pola do dyskusji .

mysle ze wybierasz stepha , dlaczego ? na podstawie jakich kryteriow ? 

 

 

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, RappaR napisał(a):

No napisz jakie duo 1-2 graczy miało lepszych graczy 3-12.

Chyba tylko Portland '00 byli porównywalni na tych pozycjach.

Zakładając, że tam liderami byli Sheed i Pippen to graczami 3-12 byli Steve Smith, Sabonis, Stoudamire, Brian Grant, Schrempf, Greg Anthony, Bonzi Wells, Augmon, młody J. O'Neal i Antonio Harvey. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Życie_to_mem napisał(a):

Chyba tylko Portland '00 byli porównywalni na tych pozycjach.

Zakładając, że tam liderami byli Sheed i Pippen to graczami 3-12 byli Steve Smith, Sabonis, Stoudamire, Brian Grant, Schrempf, Greg Anthony, Bonzi Wells, Augmon, młody J. O'Neal i Antonio Harvey. 

I przegrali z nimi serię w g7 prowadząc przed 4 kwartą 12 pkt po bardzo zaciętej serii.

Dlatego jednoznacznie możemy stwierdzić, że Duo Shaq+Kobe są lepsi od Rasheeda i 35-letniego Pippena. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, RappaR napisał(a):

Myślałem, że już to zrobiłeś, skoro wydałeś ocenę.

Chyba, że tego nie zrobiłeś i sobie zmyśliłeś pod tezę, jak to zawsze robisz przy ocenie Kobiego. 

Teksty na temat zmyslania czegokolwiek zachowaj dla siebie chyba, że cokolwiek jesteś w stanie potwierdzić czymś więcej niż swoim zwykły pi****leniem. 

Pewnie, że mógłbym teraz wypisywać kogo mieli Pacers czy Blazers w 2000 na pozycjach 3-12 czy nawet ci wymienieni sixers z 2001 po Iversonie i Mutombo, o Sacramento z 2002 nie wspominając i porównywać z tym kto był w Lakers po Shaqu i KB, ale po co pisać to komus takiemu jak ty kto przecież i tak większości z tych graczy nie zna i nie da się tak czy inaczej przekonać  ?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Van napisał(a):

Teksty na temat zmyslania czegokolwiek zachowaj dla siebie chyba, że cokolwiek jesteś w stanie potwierdzić czymś więcej niż swoim zwykły pi****leniem. 

Pewnie, że mógłbym teraz wypisywać kogo mieli Pacers czy Blazers w 2000 na pozycjach 3-12 czy nawet ci wymienieni sixers z 2001 po Iversonie i Mutombo, o Sacramento z 2002 nie wspominając i porównywać z tym kto był w Lakers po Shaqu i KB, ale po co pisać to komus takiemu jak ty kto przecież i tak większości z tych graczy nie zna i nie da się tak czy inaczej przekonać  ?? 

W znaczeniu anonimowość graczy ma być argumentem na temat ich jakości?

Bo takiego Granta, Foxa czy Horry'ego kojarzę :) Chyba coś się pojawiali nawet w ATF? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, mistrzBeatka napisał(a):

pierwsze trzy mistrzostwa to byly elitarne teamy ,  fail w sezonie 73-9 tez elitarny team , czwarte mistrzostwo - bardzo mocny team , pierwsza obrona , net trg +5.6 , srs - 5.52  - imo uprawnionym jest pisanie true contender

Tak, żeby wygrać tytuł trzeba być przeważnie true contenderem. ;]  

Warriors '22 mieli ot co top obronę i przeciętny team w ataku, to wystarczająco do zaprzeczenia tezy, że 'Curry potrzebuje alltime supportu do wygrywania' i 'super specjalnych warunków względem innych superstarów żeby wygrywać'. Ot co potrzebuje mocną obronę (jak każdy obwodowy superstar) i kogoś kto umie podać piłkę żeby mógł grać offball + trafić do kosza, nothing special. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.