Skocz do zawartości

LeBron vs Jordan - tak na poważnie


BMF

Ignorując pierścienie i zespołowe osiągnięcia, lepszy był  

180 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ignorując pierścienie i zespołowe osiągnięcia, lepszy był



Rekomendowane odpowiedzi

57 minut temu, Behemot napisał(a):

@mistrzBeatkaCurry jest neutralnym obrońcą, nie przesadzajmy. Dlaczego trudno go obudować? Daje spacing, jak nikt inny lidze.

curry cala kariere byl chowany w obronie tak jak luka teraz , wiekszosc najgorszych  matchupow bral na siebie thompson . wiec stwierdzenie ze byl w porywach neutralnym obronca chyba nie jest kontrowersyjne , bo podejrzewam ze byl minusowy ale ze gral  w defensywnych teamach to byl bardzo dobrze ukrywany w roznych lineupach .  gsw podczas pierwszego i czwartego mistrzostwa mialo pierwsza defensywe . 

uscislajac trudniej obudowac w porownaniu do innych top samograjow : lebrona , kobe , duranta czy leonarda . wynika to rowniez z fizjonomi gracza gsw.  ciezko uczynic z takiego filigranowego zawodnika masterpiece mistrzowskiego teamu . ze stephem sie udalo bo ma all time skille of ball i on ball . ale i tak potrzebowal specyficznego bardzo mocnego rosteru do wygrywania . 

curry sam bedac najlepszym shoterem ever potrzebowal  drugiego najlepszego shootera ever   (nigdy w historii tego sportu nie bylo takiej kombinacji jak splash brothers ) kley byl dodatkowo bdb defensorem .  wspomagal ich najlepszy roles ever , ktory bronil i byl jednoczesnie kreatorem   a ta trojka byla supportowana miedzy innymi przez boguta i iguodale  ale to i tak bylo za malo aby zrobic repeat po pierwszym mistrzostwie.  chlopaki zrobili nieco zapomniany rekord rs 73-9 i zaliczyli mega faila w finalach gdy lebron wrocil z 1-3 .  a potem  doszedl durant ktory stal sie pierwsza opcja i closerem w po .  reasumujac steph potrzebuje bardzo mocnego rosteru do wygrywania , wiec imo stwierdzenie ze ciezko go obudowac w porownaniu do innych top samograjow jest uzasadnione . 

26 minut temu, julekstep napisał(a):

wczoraj byłeś bardziej zwięzły

ciezko ci dogodzic , gdybym napisal tak jak lubisz ,  czyli 5 > 4  , kobe > curry to bym dostal betonem  na kask a tak troche  slow wiecej i sie gubisz , kobe i steph to wielcy gracze i zasluguja na wiecej uwagi  :)))

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, julekstep napisał(a):

Kobi samograj, Curry ciężki do obudowania

no zwróciłeś na nich swoją uwagę.

 

dziękuję

zeby wygrywac curry potrzebowal all time supportu , wskaz mocniejsze teamy wygrywajace mistrzostwa ? 

osigniecia druzynowe i indywidualne sa po stronie bryanta lepiej pochwal sie jakimi kryteriami sie kierowoales ze ci wyszlo curry>kobe? 

Edytowane przez mistrzBeatka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mistrzBeatka napisał(a):

aspekt dosyc istotny bo zarowno kobe jak i steph to gracze obwodowi

Z całą wypowiedzią się kompletnie nie zgadzam i nie chce mi się teraz wchodzić w dyskusje, ale ten fragment jest szczególnie niezrozumiały. Gracze obwodowi - w przeciwieństwie do wysokich - wcale nie muszą być dobrymi obrońcami. Zwykle mają znikomą rolę w obronie, łatwo ich ukryć i mają dużo mniejsze role w help D. 

Curry był targetowany w obronie, bo kogo innego targetowac, Greena? xd Myślę, że Warriors to nie przeszkadzało, bo łatwo pod taką jedną "słabość" i plan ofensywny przeciwnika ułożyć obronę.

Samego Stepha w sumie można pochwalić za to, że pomimo atakowania go non stop miał (ma?) siły żeby grać ten kosmos po drugiej stronie boiska. Do tego nigdy nie brakowało mu zaangażowania w defensywie i nie ma problemów z faul trouble (zdarzało się, ale nie tak często i nie w ważnych momentach meczów)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mistrzBeatka napisał(a):

 ktorys raz z kolei betonujesz osoby ktore mysla inaczej niz ty hahaha .   to kto tu jest betonem ? XD

przyznam sie ze tez jeszcze kilka tygodni temu mialem stepha wyzej od bryanta .  ale troche podumalem , poczytalem i zmienilem zdanie .  estymujac graczy wzialem pod uwage - osiagniecia druzynowe i indywidualne , 

curry ma 4 ringi (2 ringi jako pierwsza opcja i 2 bedac druga opcja za durantem) bryant ma 5 (3 za onealem i 2 bedac perwsza opcja ). steph ma 3 ringi bedac w super teamch , chyba najlepszych w historii nba . 4  ostatni pierscien mega mocny . bryant nigdy nie mial az  tak napakowanych, dopasowanych teamow .  ilosc i trudnosc zdobycia ringow po stronie kobe .

osigniecia indwidualne wrzucil kubbas wyzej , rowniez zdecydowana przewaga bryanta .

koszykowka to gra  obu stron parkietu ,lebron, jokic , doncic regularnie sa jebani za lenistwo w obronie , ale gracz gsw dostaje jakis dziwny handicap , w jego przypadku nic nie mowi sie o D, zawsze ukrywany jak luka a czarna robote odwalal thompson ,  bryant polowe  kariery mial defy i byl w top10 dpoy .  oczywiscie dostawal te powolania troche za reputacje podobnie jak jordan , i pewnie byli jacys lepsi obroncy na pozycji kb , co nie zmienia faktu ze byl  dobrym obronca  a curry moze walczyc aby byc co najwyzej neutralnym .   

@julekstep jesli masz jakies inne kryteria , podziel sie , moze zmienie zdanie , nie lubie bryanta za fake mamba mentality  i chetnie go zepchne nizej 

Ja mam inne - oglądam mecz i troche rozumiem te grę. Kobe był ball stoperem dzieckiem poprzedniej epoki spóźnionym w stosunku do drugiej połowy kariery w której grał. Koszykówka poszła w stronę ball movement i instant offense a kobe ciągle klepał swój midrange zamrażając ruch piłki i pozwalając obrona dobrze się ustawić. 
druga rzecz to ten jego midrange był so so i efektywność ogólna sporo słabsza niż mj który nie dość że grał w czasach gdy ogólnie atak i obrona była słabsze i mniej efektywne to jeszcze był świetny na midrange. 
trzecia rzecz obrona - o ile jeszcze młody kobe faktycznie coś bronił ( choć to nigdy nie był poziom artesta czy tonyego allena) o tyle potem już coastowal strasznie i był często mijany na pierwszym kroku a tego jego all defy to już tylko reputacja.

Po 4. - co do składu - koleś trafił najlepiej jak mógł chyba - najpierw 3 peat z shaqiem, potem gasol bynum. Jedynie czas pomiędzy tymi okresami był słabszy ale to nikt nie miał całą karierę super składu 

i znowu - 10 lat miałem plakat kb nad łóżkiem i dla młodego chłopaka wydawał się bogiem ale jednak kilkanaście lat później trzeźwym okiem patrząc to curry jest półkę wyżej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Zimny napisał(a):

Z całą wypowiedzią się kompletnie nie zgadzam i nie chce mi się teraz wchodzić w dyskusje, ale ten fragment jest szczególnie niezrozumiały. Gracze obwodowi - w przeciwieństwie do wysokich - wcale nie muszą być dobrymi obrońcami. Zwykle mają znikomą rolę w obronie, łatwo ich ukryć i mają dużo mniejsze role w help D. 

 

wysocy maja wiekszy wplyw to oczywiste ale znikoma rola obwodowych to grube nieporozumienie , zwlaszcza ze w dzisiejszej koszykowce to wlasnie obowdowi maja najwiecej skilla i to oni zdobywaja wiekszosc punktow ,gdy pierwsza linia obrony jest zlamana  , reszta ekipy musi rotowac i najczescie konczy sie to open lookiem za 3 westbrook cala kariere bazuje na drive n kick ,  lebron non stop dogrywa w rogi po minieciu , irving za kadym razem gdy zdobedzie przewage po minieciu ma open j albo podanie ,   takich przykladow mozna podac duzo wiecej .  w dzisiajszej koszykowce gdy atak jest przeniesiony na obwod obwodowi obroncy duzo zyskuja na wartosci  wzgledem starszych  czasow  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, mistrzBeatka napisał(a):

wysocy maja wiekszy wplyw to oczywiste ale znikoma rola obwodowych to grube nieporozumienie , zwlaszcza ze w dzisiejszej koszykowce to wlasnie obowdowi maja najwiecej skilla i to oni zdobywaja wiekszosc punktow ,gdy pierwsza linia obrony jest zlamana  , reszta ekipy musi rotowac i najczescie konczy sie to open lookiem za 3 westbrook cala kariere bazuje na drive n kick ,  lebron non stop dogrywa w rogi po minieciu , irving za kadym razem gdy zdobedzie przewage po minieciu ma open j albo podanie ,   takich przykladow mozna podac duzo wiecej .  w dzisiajszej koszykowce gdy atak jest przeniesiony na obwod obwodowi obroncy duzo zyskuja na wartosci  wzgledem starszych  czasow  

Właśnie - Lebron/Irving/Doncic etc i tak miną, co się stanie zależy od tylko od reakcji reszty drużyny, przede wszystkim wysokiego.

Nikt nie zatrzymał 1 na 1  pierwszorzędnego konia pociągowego w ataku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, mistrzBeatka napisał(a):

zeby wygrywac curry potrzebowal all time supportu

31 minut temu, mistrzBeatka napisał(a):

potrzebowal specyficznego bardzo mocnego rosteru do wygrywania . 

32 minuty temu, mistrzBeatka napisał(a):

reasumujac steph potrzebuje bardzo mocnego rosteru do wygrywania , wiec imo stwierdzenie ze ciezko go obudowac w porownaniu do innych top samograjow jest uzasadnione . 

2 godziny temu, mistrzBeatka napisał(a):

4  ostatni pierscien mega mocny

????

Jordan Poole jako o-sidekick w championship runie to ten bardzo specyficzny all-time support, który pokazuje jak ciężko go obudować w porównaniu do innych top samograjów?

Czy nie połączyłeś kropek, że ten 'ostatni mega mocny pierścień' w sumie pokazuje, że Curry jest proven w wygrywaniu tituli w nie-alltimerskich warunkach? I top obrona + washed-up Klay i hot Jordan Poole to nie jest jakiś niepowtarzalny blueprint do obudowy superstara? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, mistrzBeatka napisał(a):

zeby wygrywac curry potrzebowal all time supportu , wskaz mocniejsze teamy wygrywajace mistrzostwa ? 

2015 (support bardzo dobry, ale żaden all-time) a szczególnie 2022 (washed-up Green, turbo washed-up Klay i banda memów) to tak średnio bym powiedział

no i różnica jest taka że Curry potrzebował supportu a Kobi sam był supportem 🙃

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, julekstep napisał(a):

no i różnica jest taka że Curry potrzebował supportu a Kobi sam był supportem 🙃

Sam nie wiem, czy wole Twoj minimalnie lepszy rzut Bryanta niz Giannisa, czy Gasola jako 1 opcje I ignorowanie rozpierdolu jaki Kobe robil za Shaqa.

Daj cos jeszcze!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, RappaR napisał(a):

Jak dla mnie Lebron nigdy nie miał tak dobrego teamu wokół siebie jak miał Curry w 2015. 

talent-wise miewał lepsze, po prostu w Heat tam fit był marny

 

w sumie dziwne biorąc pod uwagę że to Stepha 'trudno obudować'

 

4 minuty temu, Reikai napisał(a):

Sam nie wiem, czy wole Twoj minimalnie lepszy rzut Bryanta niz Giannisa, czy Gasola jako 1 opcje I ignorowanie rozpierdolu jaki Kobe robil za Shaqa.

Daj cos jeszcze!

yup, w 3peacie był fajnym rolsem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Reikai napisał(a):

 2001: 

1 runda 25-4-7

2 runda 35-9-4

WCF 33-7-7

Finaly 24-8-6

"Roles" xD

Lata mijaja, a hejterzy KB nie maja wstydu czasami ze swoimi gowno tejkami.

ja nie jestem hejterem KB

ja jestem forumowym druidem i dbam o równowagę

 

a pisanie o Kobim że był rolsem to mniej więcej ten sam poziom co porównywanie go z Currym 🙃

 

ale tak czy siak fajny cherry picking serii z 3peatu

ja tam wolę jak w finałach rezał 15 ppg na 35% z gry 💪

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Reikai napisał(a):

 2001: 

1 runda 25-4-7

2 runda 35-9-4

WCF 33-7-7

Finaly 24-8-6

"Roles" xD

Lata mijaja, a hejterzy KB nie maja wstydu czasami ze swoimi gowno tejkami.

Kobe 25,0 PER 24/5/5/1(NIESAMOWITY OBRONCA) per 36 na 55% TS = ciągnął Shaqa, prawdziwa pierwsza opcja

Curry 27,1 PER 28/7/6/2(c***OWY UKRYWANY W OBRONIE) PER 36 NA 66% = przeciągnięty przez Duranta do mistrzostwa

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, julekstep napisał(a):

ja nie jestem hejterem KB

ja jestem forumowym druidem i dbam o równowagę

 

a pisanie o Kobim że był rolsem to mniej więcej ten sam poziom co porównywanie go z Currym 🙃

No to fajnie, ale poki co nie argumentujesz tego w zaden sposób.

45/10 vs Spurs, w wieku 22 lat w PO robil 29/7/6, gdy w RS robil 28/6/5.

Odpowiedniki dzisiejszych 34/9/8?

Roles xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Reikai napisał(a):

No to fajnie, ale poki co nie argumentujesz tego w zaden sposób.

45/10 vs Spurs, w wieku 22 lat w PO robil 29/7/6, gdy w RS robil 28/6/5.

Odpowiedniki dzisiejszych 34/9/8?

Roles xd

no fajnie że czasem odpalał w PO (chociaż często grał też straszny paździerz)

coś jak Jamal Murray

 

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Reikai napisał(a):

No to fajnie, ale poki co nie argumentujesz tego w zaden sposób.

45/10 vs Spurs, w wieku 22 lat w PO robil 29/7/6, gdy w RS robil 28/6/5.

Odpowiedniki dzisiejszych 34/9/8?

Roles xd

Swoją drogą fajnie popatrzeć na ten hard defense - połowa punktów zdobyta z kontry na dannym ferrym czy dziadku porterze. Naprawdę to Twoim zdaniem porównywalne jest z tym co robił curry?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.