LeBron vs Jordan - tak na poważnie

[Kubbas]

Nie ma co iść po popcorn jak oceniamy fakty i bierzemy all timerów wszystkich pod uwagę i ignorujemy pozycje które wiadomo że zwiększają impact takiego Duncana bo Kobe nigdy nie może mieć takiego wpływu na obronę jak Duncan to u mnie Kobe jest między pewnie 6-12

Jak już bierzemy pod uwagę pozycje I jaki maja wpływ to można by się bawić w jakieś gdybologiczne adjustments pozycji 

Kobe prime taki prawdziwy zmarnował na granie z dziadami taki gdzie umysł już dorównywał skillowi

Potem jak miał swój far end prime to się sam zajechał pojebanymi treningami i stracił kolana

Chociaż niektórzy mówią że stracił jedno już w 06 07 gdzie widać było jak stracił windę i pewne inne atuty atletyczne

A z wiatrakami też mi się nie chce walczyć bo te dyskusje zawsze idą ze skrajności w skrajność a ten post ignazza gdzie sam sobie zaprzecza mówiąc że marzył żeby mieć minusowego gracza u siebie w klubie przez lata (lol) to już w ogóle komedia

Zwłaszcza gdy spojrzycie na każdą serie Lakers Spurs to Kobe wiercił dziurę w dupie San Antonio i ich rozjeżdżał a Shaq sobie zgarniał Finals MVP w następnej serii grając na Bolków ze wschodu

[Gregorius]

15 minut temu, Kubbas napisał(a):

ignorujemy pozycje które wiadomo że zwiększają impact takiego Duncana bo Kobe nigdy nie może mieć takiego wpływu na obronę jak Duncan to u mnie Kobe jest między pewnie 6-12

Jak już bierzemy pod uwagę pozycje I jaki maja wpływ to można by się bawić w jakieś gdybologiczne adjustments pozycji

Dlaczego chcesz robic adjustments czy ignorowac pozycje? Przeciez w ocenie powinien liczyć realny wpływ.  Dodatkowo mniejszy wplyw na obronę u niskich rekompensowamy jest wiekszym na atak. No i z drugiej strony przy negatywnym wplywie na obronę impact niskich też jest mniejszy.

[Kubbas]

13 minut temu, Gregorius napisał(a):

Dlaczego chcesz robic adjustments czy ignorowac pozycje? Przeciez w ocenie powinien liczyć realny wpływ.  Dodatkowo mniejszy wplyw na obronę u niskich rekompensowamy jest wiekszym na atak. No i z drugiej strony przy negatywnym wplywie na obronę impact niskich też jest mniejszy.

Nie chce

Podałem jedyna alternatywę gdzie dla mnie moznaby windować graczy bo nie ze swojej winy maja mniejszy wpływ na pewne rzeczy na boisku tylko ze względu na pozycję na jakiej grają 

i konstrukcje gry w basket

U mnie osobiście wielkiego fana Kobego od x czasu kiełkuje myśl że Duncan jest przed nim 

I obecnie w moim rankingu by był 

[Gregorius]

2 minuty temu, Kubbas napisał(a):

Podałem jedyna alternatywę gdzie dla mnie moznaby windować graczy bo nie ze swojej winy maja mniejszy wpływ na pewne rzeczy na boisku tylko ze względu na pozycję na jakiej grają

Tylko że (poza tym ze to nie realne) musiałbyś windować gre ofensywna wysokich. Przy uczciwej ocenie nie zmienilo by to dużo.  A co do Duncana on zdecydowanie jest w top10 a KB praktycznie nie ma szans zeby tam się znalazł. Jezeli oceniamy wplyw na wynik a nie wrażenia artystyczne. Za wrażenia artystyczne moglby być nawet top2 (nie dla mnie ale zupelnie rozumiem jak ktoś tak wysoko by go postawil)

[RappaR]

Mnie dziwi, że Curry tak nisko, dla mnie to czołówka po Lebronie i Jordanie koło Jabbara.

Nie licząc prehistorii, to Kobe jednak dalej wysoko.

Lebron Jordan Magic Bird Curry z obwodowych wyżej

Jabbar Shaq Duncan Hakeem wyżej

I dla mnie w jednym koszyku Kobe gdzieś z Jokicem, Garnettem, Dirkiem i może nawet najwyżej z nich wszystkich.

Lista na szybko, mogłem kogoś pominąć, ale ogółem Kobe takie borderline top10

 

Edytowane Poniedziałek o 17:54 przez RappaR

[Koelner]

ja to żałuję że z T-Mac/Carter nie trafił na Shaqa zamiast Kobe

[blackmagic]

3 minuty temu, Koelner napisał(a):

ja to żałuję że z T-Mac/Carter nie trafił na Shaqa zamiast Kobe

Ja nie. Fajnie jednak ten 3-peat wygląda 

[Koelner]

2 minuty temu, blackmagic napisał(a):

Ja nie. Fajnie jednak ten 3-peat wygląda 

T-Mac i Carter lepsze Dunki robili 

[BMeF]

17 godzin temu, Kubbas napisał(a):

Jak już bierzemy pod uwagę pozycje I jaki maja wpływ to można by się bawić w jakieś gdybologiczne adjustments pozycji 

A tam, wyjąć pre-80s czasy gdzie shooting i ballhandling był na paleolitycznym poziomie - to topowi-topowi obwodowi prędzej mają handicap vs wysocy niż na odwrót (atak > obrona).

Bird, Magic, Jordan, LeBron, Curry, Bryant, Nash czy jakiś Shaisis

Hakeem, Duncan, Shaq, Jokic, Giannis, Dirk, Garnett

Pierwsza grupa chyba lepsza. 

Teraz może to się znowu zmieni, bo ludzie odkryli, że rzucać i kozłować mogą też 7-footerzy, ale to już Bryanta nie dotyczy. 

[Vice-rezerwa-rezerwy2]

Kevin Garnett tak wysoko zawsze smieszy.

 jeszcze w tym rankingu przed Jokiciem, Dirkiem, Wadem czy Giannisem.

ale jak wiemy:

Edytowane wczoraj o 12:39 przez Vice-rezerwa-rezerwy2

[PorzinGOD]

Manu Gino na 75 miejscu, a śmieć Embiid na 66. Dalej już nie czytałem tej listy xD 

[kolader]

KB zdecydowanie za nisko, śmieszny ranking

[Kubbas]

teraz dopiero zerknalem na ta liste

Shaq i Bird nie maja prawa byc wyzej od Kobego

Curry tez

i Jokic za nisko

https://www.landofbasketball.com/player_comparison/kobe_bryant_vs_stephen_curry.htm

[Gregorius]

Zadna sensowna lista nie ma KB przed Shaqiem czy Birdem. KB w zdecydowanej większości nie jego fanow (psycho) jest poza top10.

 

Przykład sensownej analizy: https://thinkingbasketball.net/2018/03/01/backpicks-goat-14-kobe-bryant/

W wersji z 2022 jest 12.

[Kubbas]

jaka sensowna wg ciebie analiza ma birda nad kobe?xd

13 sezonow

13 tysiecy jakies punktow mniej

2 mistrzostwa mniej

granie w stacked druzynach

gorszy obronca

pewnie mniej all nba teams

a to tylko z czubka glowy bez zaglebiania sie w staty

Duncan za Shaqiem tez komedia 

[Gregorius]

KB ma mniej mistrzostw jako pierwsza opcja niż Shaq czy Bird . Bird więcej razy byl mvp sezonu . Nie wiem też skąd wziąłeś ze Bird byl gorszym obrońca. 

[Kubbas]

Teraz, Gregorius napisał(a):

KB ma mniej mistrzostw jako pierwsza opcja niż Shaq czy Bird . Bird więcej razy byl mvp sezonu . Nie wiem też skąd wziąłeś ze Bird byl gorszym obrońca. 

jak definiujesz 1 opcje? Kobe w finalach konferencji robil robote za Shaqa na ciezszych przeciwnikow a Shaq zabijal druzyny ze wschodu w finalach nba

tam bylo 1a 1b

a nie 1 i 2

Bird byl tylko 3 razy w all def team jakiejkolwiek za czasow gdy sie to jeszcze liczylo

rozumiem ze odniesiesz sie do wygodnych rzeczy dla ciebie

do 13k czy ilu tam punktow roznicy nie

mistrzostwa chcesz zbic opcjami

13 sezonow birda odniesiesz sie? (z czego 11 bylo wartosciowych 2 dogrywal bez plecow, Kobe 2, 3 tez dogrywal w podobny sezon ale mu zostaje 17 sezonow birdowi 11)

w ogole tu nie ma o czym dyskutowac wg mnie takze zostawie to komus innemu jak komus sie chce.

nawet najwiekszy homer Birda Bill Simmons ma Kobego nad Birdem w rankingu

[Gregorius]

19 minut temu, Kubbas napisał(a):

jak definiujesz 1 opcje? Kobe w finalach konferencji robil robote za Shaqa na ciezszych przeciwnikow a Shaq zabijal druzyny ze wschodu w finalach nba

tam bylo 1a 1b

a nie 1 i 2

Bird byl tylko 3 razy w all def team jakiejkolwiek za czasow gdy sie to jeszcze liczylo

rozumiem ze odniesiesz sie do wygodnych rzeczy dla ciebie

do 13k czy ilu tam punktow roznicy nie

mistrzostwa chcesz zbic opcjami

13 sezonow birda odniesiesz sie? (z czego 11 bylo wartosciowych 2 dogrywal bez plecow, Kobe 2, 3 tez dogrywal w podobny sezon ale mu zostaje 17 sezonow birdowi 11)

w ogole tu nie ma o czym dyskutowac wg mnie takze zostawie to komus innemu jak komus sie chce.

nawet najwiekszy homer Birda Bill Simmons ma Kobego nad Birdem w rankingu

Skoro tak ważna jest długość kariery to LBJ jest goat? I dlaczego patrzysz na punkty tylko a nie na zbiórki np? 

Oceniania obrony przez piatki obrońców jest delikatnie mówiąc slabe. O 1a i 1b to co najwyżej można mówić w 3 mistrzostwie. Zapominając ile uwagi ściągał Shaq zostawiając sporo miejsca innym.

27 minut temu, Kubbas napisał(a):

nawet najwiekszy homer Birda Bill Simmons ma Kobego nad Birdem w rankingu

Rzuc link do rankingu.

[BMeF]

12 minut temu, Kubbas napisał(a):

jak definiujesz 1 opcje? Kobe w finalach konferencji robil robote za Shaqa na ciezszych przeciwnikow a Shaq zabijal druzyny ze wschodu w finalach nba

To jest mit.

Zachód:

Finały konferencji: 

Tak że Bryant jako 1A/1B opcja w czasie 3peatu miał na Zachodzie jeden run, gdzie można argumentować, że był 'równy'/'lepszy' od Shaqa - tyle, że nawet tam Sixers w finałach postawili się Lakers dużo bardziej niż którykolwiek zespół na Zachodzie (Spurs: -24.6 net i 0-4, Sixers -7,4 net i 1-4).

[Kubbas]

13 minut temu, BMeF napisał(a):

To jest mit.

Zachód:

Finały konferencji: 

Tak że Bryant jako 1A/1B opcja w czasie 3peatu miał na Zachodzie jeden run, gdzie można argumentować, że był 'równy'/'lepszy' od Shaqa - tyle, że nawet tam Sixers w finałach postawili się Lakers dużo bardziej niż którykolwiek zespół na Zachodzie (Spurs: -24.6 net i 0-4, Sixers -7,4 net i 1-4).

no tymi tabelkami udowodniles jak bardzo bliscy siebie byli

chyba ze oczekujesz od SG zeby lapal po 10 zbiorek na mecz ktore na pozycji centra sa gwarantowane wrecz i zalapalby je Rasho Nesterovic?

1a i 1b

jak bede mial chwile pozniej sie zaglebie jak to dokladnie wygladalo

@Jendras @Van

ale juz nawet jebac te 1 opcje czym probowane bylo odbicie tego ze Kobe ma 2 pierscienie wiecej

nie ma krainy w ktorej Bird jest nad Kobe ze swoimi 13 sezonami gdzie w jednym zagral 4 mecze a w drugim 34 chyba

22 minuty temu, Gregorius napisał(a):

Skoro tak ważna jest długość kariery to LBJ jest goat? I dlaczego patrzysz na punkty tylko a nie na zbiórki np? 

mozna tak argumentowac oczywiscie na strone LBJ i sam czesto mowilem ze fakt wakacji MJa powinien dzialac na plus lebrona, w dyskusji Kobe vs Bird jest wazne bo Bird ma 13 sezonow w tym jeden z 4 meczami i jeden z 34 a Kobe 20 sezonow i tez 2-3 ktore mu odpadaja pewnie

Cytat

Oceniania obrony przez piatki obrońców jest delikatnie mówiąc slabe. O 1a i 1b to co najwyżej można mówić w 3 mistrzostwie. Zapominając ile uwagi ściągał Shaq zostawiając sporo miejsca innym.

Rzuc link do rankingu.

w tamtych czasach piatki obroncow jeszcze byly wybierane calkiem spoko, pokazuje jaki szacunek mial Bird jako obronca

nie mowie ze bronil zle, ale Kobe bronil lepiej

ja jestem wielkim fanem Birda.

ile sciagal Shaq uwagi wiadomo, a ile zabieral touches tez wiadomo