Skocz do zawartości

wojna na ukrainie


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, darkonza napisał:

Teraz juz miesem w Europie cieżko dobrobyt mierzyć, ale do końća XIX pewnie mozna było mierzyć tak dobrobyt w całej Europie.

no to przynajmniej wiemy czemu tak propsujesz ten PRL -> skoro mierzysz go XIX-wieczna miara xD

no to faktycznie na tle XIX-wiecznej Europy w PRLu bylo spoko!

Edytowane przez julekstep
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, RappaR napisał:

Aha, czyli w Polsce to wyznacznik zamożności, a w Mongolii to uwarunkowanie kulturowe :)

Przeciez napisałem ze nie wiem jak jest, wiem jak było w Polsce. Przeciez gdyby to nie był wyznacznik to dziś sląc gromy na głowę PRL-u nie posługiwano by sie słabą dostępnoscią miesa

Godzinę temu, julekstep napisał:

no to przynajmniej wiemy czemu tak propsujesz ten PRL -> skoro mierzysz go XIX-wieczna miara xD

no to faktycznie na tle XIX-wiecznej Europy w PRLu bylo spoko!

To nie ja go tak mierze, tylko ludzie żyjący w PRL-u i na niego narzekajacy. Pierwszy raz w 1000-letniej historii spożycie miesa rosło tak szybko, a ludzie na koniec PRL- mówili ze nie było miesa. To nie ja wybrałem mieso i mieszkania do porównań tylko krytycy PRL-u i bardzo głupio wybrali, szczególnie w temacie mieszkań.

Sam do porównań wolę wybierać to co było przed PRL-em i to co było po, o IIRP kilka faktów było a o IIIRP właśnie jacyś zagraniczni zaczynaja mówić

"Tak, transformacja postkomunistyczna była najgorszą recesją współczesności. Kropka. Była potężniejsza niż Wielki Kryzys w USA w latach 30., gorsza niż niemiecka hiperinflacja i pod wieloma względami ekonomicznymi niż II wojna światowa. Oczywiście wtedy zginęły miliony ludzi, trudno więc porównywać, ale wojna skończyła się szybko. Jeśli zaś chodzi o transformację w Europie Środkowej, Wschodniej i Eurazji, to państwa wracały do poziomu PKB per capita z 1989 r. średnio przez 17 lat. Niektórym (np. Ukrainie, Serbii, Łotwie i Gruzji) nie udało się przynajmniej do 2019 r., kiedy zbieraliśmy dane do książki."

https://forsal.pl/gospodarka/artykuly/8360134,transformacja-postkomunistyczna-byla-najgorsza-recesja-wspolczesnosci.html

 

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Deltuś napisał:

Gówno prawda. "Napychanie" się mięsem to pozostałośc po wielkich niedoborach mięsa w czasie II wojny. W sumie poza jedzeniem mięsa, Polacy nie mogli mieć niczego. Sam towarzysz Gomułka uważał, że samochód czy inny "luksus" dla robotnika to fanaberia. 

To podobnie jak w II RP, gdzie poza najbogatszymi nikt nie miał 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Deltuś napisał:

Gówno prawda. "Napychanie" się mięsem to pozostałośc po wielkich niedoborach mięsa w czasie II wojny. W sumie poza jedzeniem mięsa, Polacy nie mogli mieć niczego. Sam towarzysz Gomułka uważał, że samochód czy inny "luksus" dla robotnika to fanaberia. 

Przed II wojna średnie spożycie to kilkanascie kilogramów na łebka, więc niedobory ogromne skoro za komuny około 60kg - 70kg na łebka są odbierane jako absolutna trauma

55 minut temu, Deltuś napisał:

W 1960 roku było wciąż słabiutko. Na 1000 mieszkańców PRL miał 6 razy mniej aut niż Włochy. Wciąż daleko za Brazylią. Podobna ilość aut co w Syrii, Dominikanie i Grecji. 

PRL stawiał na transport szynowy jako tańszy i też pewnie bardziej im pasujący do "idei socjalistycznych". Jak się skończył PRL to my nowocześnie postawilismy na samochody w czasie gdy zachód zaczął ponownie rozwijać transport szynowy (szybkie koleje)

Wykres-2-Przewozy-ladunkow-i-pasazerow-t

marcel_wykres1.jpg

Edytowane przez darkonza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W dniu 18.02.2022 o 17:02, darkonza napisał:

A co do Ukrainy, ruskie moga ją naprawdę zaatakować, ale później i z bardzo racjonalnego (dla nich) bo strategicznego powodu . Mianowicie oni maja obecnie z Ukrainą stan "półwojny" jedni uwazaja to za pokój, inni nazywaja to wojną, taka "wojna Schroedingera" którą media mogą nazwać zupełnym pokojem lub pełną wojną zalezy jak im sie spodoba. W takiej sytuacji ruskie nie mogą pozwolić na wejscie Ukrainy do NATO bo będą w stanie "półwojny" z o wiele silniejszym od siebie przeciwnikiem. Stawiaja więc jakieś ultimatum ze Ukraina nie moze byc w NATO bo to będzie oznaczało wojnę NATO-Rosja wtedy kiedy media uznaja ze to jest pełna wojna, czyli  wtedy gdy będzie wygodnie tak sobie uznać USA, a ze dla USA każda duza wojna w Europie jest mile widziana to moze być dośc szybko.

Jednym wyjsciem dla ruska (w jego rozumieniu sytuacji) moze być atak na Ukrainę, ale zupełnie nie po to by ją zajać, lecz po to by wybuchła "pełna wojna" zamiast "półwojny" tuż przed wejsciem Ukrainy do NATO, bo taka wojna zatrzymałaby proces przyłaczenia Ukrainy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Deltuś napisał:

Gówno prawda. "Napychanie" się mięsem to pozostałośc po wielkich niedoborach mięsa w czasie II wojny. W sumie poza jedzeniem mięsa, Polacy nie mogli mieć niczego. Sam towarzysz Gomułka uważał, że samochód czy inny "luksus" dla robotnika to fanaberia. 

Ja bym do tego dodał ze trzeba było być mistrzem świata aby mimo wszystko w Kraju rolniczym o bardzo dobrym stosunku hodowli zwierząt na mięso i przy galopującym rozwoju technologii produkcji masowej wykręcić mizerne wyniki spożycia z reglamentacja na kartki i całkowitym brakiem towarów premium. Jeszcze naszywac to rozwojem i robić z tego laurkę dla komunistów to trzeba być światowej klasy umysłem. System był niedorzecznie nieskuteczny a wzrosty były raczej wbrew staraniom rządzącym niż dzięki nim. To ze rosło po wojnie spożycie mięsa to naturalny proces 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ignazz napisał:

Ja bym do tego dodał ze trzeba było być mistrzem świata aby mimo wszystko w Kraju rolniczym o bardzo dobrym stosunku hodowli zwierząt na mięso i przy galopującym rozwoju technologii produkcji masowej wykręcić mizerne wyniki spożycia z reglamentacja na kartki i całkowitym brakiem towarów premium. Jeszcze naszywac to rozwojem i robić z tego laurkę dla komunistów to trzeba być światowej klasy umysłem. System był niedorzecznie nieskuteczny a wzrosty były raczej wbrew staraniom rządzącym niż dzięki nim. To ze rosło po wojnie spożycie mięsa to naturalny proces 

No bez przesady z laurkami dla polskiej gleby ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Koelner napisał:

Wklej filmik tego gościa z 2014 roku 

Wkleiłem bo on tam cytuje Putina który przedstawia sprawę konfliktu Zachó - Ukraina - Rosja w taki sposób jak mi się zdarzyło

13 minut temu, ignazz napisał:

 System był niedorzecznie nieskuteczny a wzrosty były raczej wbrew staraniom rządzącym niż dzięki nim. To ze rosło po wojnie spożycie mięsa to naturalny proces 

Czemu nie rosło w systemie "skutecznym" przed wojną i to w państwie opartym na rolnictwie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

A co do Ukrainy, ruskie moga ją naprawdę zaatakować, ale później i z bardzo racjonalnego (dla nich) bo strategicznego powodu . Mianowicie oni maja obecnie z Ukrainą stan "półwojny" jedni uwazaja to za pokój, inni nazywaja to wojną, taka "wojna Schroedingera" którą media mogą nazwać zupełnym pokojem lub pełną wojną zalezy jak im sie spodoba. W takiej sytuacji ruskie nie mogą pozwolić na wejscie Ukrainy do NATO bo będą w stanie "półwojny" z o wiele silniejszym od siebie przeciwnikiem. Stawiaja więc jakieś ultimatum ze Ukraina nie moze byc w NATO bo to będzie oznaczało wojnę NATO-Rosja wtedy kiedy media uznaja ze to jest pełna wojna, czyli  wtedy gdy będzie wygodnie tak sobie uznać USA, a ze dla USA każda duza wojna w Europie jest mile widziana to moze być dośc szybko.

Jednym wyjsciem dla ruska (w jego rozumieniu sytuacji) moze być atak na Ukrainę, ale zupełnie nie po to by ją zajać, lecz po to by wybuchła "pełna wojna" zamiast "półwojny" tuż przed wejsciem Ukrainy do NATO, bo taka wojna zatrzymałaby proces przyłaczenia Ukrainy.

Aby starać się o przyjęcie do NATO, trzeba mieć 100% inegralność granic.

NATO nie importuje wojny w swoje szeregi :) 

To tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.