Skocz do zawartości

wojna na ukrainie


lorak

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 2.11.2023 o 23:25, Vice-rezerwa-rezerwy2 napisał(a):

1. Żełenski wykrwawi narod Ukrainski ile sie da,

2. potem usiądzie do "pokojowych rozmów" z Putnem 

3. w ciagu 3 lat nie będzie tego zbawcy narodu WUkraińskiego w ogole na WUkrainie. (ucieknie)

4. zamieszka gdzieś u swojego mocodawcy w USA (typuje Floryde domek nad oceanem)

 

róbcie screeny,

 

 

chyba trafie całe bingo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, DLT_Braddock napisał(a):

11 punkt tego traktatu oznacza de facto katastrofę dla Polski. Mam nadzieje, że zostanie to storpedowane przez Francję i kraje Grupę Wyszehradzkiej(POPiS oczywiście będzie na tak)

A to do tej pory mieli jakiś zakaz? Przecież ten punkt nic nie zmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, DLT_Braddock napisał(a):

Może i tak. Może wrzucono żeby fajnie pijarowo wyglądało, bo Ukraina przegrała wszystko. Ludność, nie złodzieje od Wolodii. Trzeba się było zgodzić na Stambuł 

Oferta ze Stambułu była dużo bardziej niekorzystna ( a przynajmniej to co Reuters podawał jako stanowisko Rosji, na które Ukraina się nie zgodziła) Poniżej jeden z postulatów

Cytat

China and Russia have a veto over the mechanism for responding to future armed conflict in Ukraine by making China and Russia Ukraine’s security guarantors

No bez jaj

Godzinę temu, DLT_Braddock napisał(a):

11 punkt tego traktatu oznacza de facto katastrofę dla Polski. Mam nadzieje, że zostanie to storpedowane przez Francję i kraje Grupę Wyszehradzkiej(POPiS oczywiście będzie na tak)

Rozszerzenie UE wymaga jednomyślności także wystarczy jeden kraj do weta.

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, fluber napisał(a):

A tak w ogóle to jakie są przyczyny tego, że dla Polski jest bardzo niekorzystne wejście kiedykolwiek Ukrainy do UE?

Z perspektywy rolnictwa Ukraina wchodząc w UE dostają gigantyczny rynek zbytu, gdzie ich towary obecnie mają to utrudnione, a nasze rolnictwo już teraz ledwo zipie, więc z konkurencją z Ukrainy to już w ogóle jeszcze gorzej, już i tak jakość żarcia mamy fatalną, a tam te towary są podobno niższej jakości ze względu na niższe wymagania, a przynajmniej tak słyszałem/czytałem gdzieś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, P_M napisał(a):

Z perspektywy rolnictwa Ukraina wchodząc w UE dostają gigantyczny rynek zbytu, gdzie ich towary obecnie mają to utrudnione, a nasze rolnictwo już teraz ledwo zipie, więc z konkurencją z Ukrainy to już w ogóle jeszcze gorzej, już i tak jakość żarcia mamy fatalną, a tam te towary są podobno niższej jakości ze względu na niższe wymagania, a przynajmniej tak słyszałem/czytałem gdzieś.

Zgadza się, ale jak będą w UE to będą podlegać dokładnie tym samym wymaganiom co Polska i nie będzie nieuczciwej przewagi jaka mieli kiedy pozwolono im sprzedawać wszystko jak leci.

Wejście Ukrainy do UE powinno dać efekt dla Polski podobny jak wejście Polski do UE dało efekt Niemcom 

Edytowane przez fluber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, fluber napisał(a):

gadza się, ale jak będą w UE to będą podlegać dokładnie tym samym wymaganiom co Polska i nie będzie nieuczciwej przewagi jaka mieli kiedy pozwolono im sprzedawać wszystko jak leci.

Wejście Ukrainy do UE powinno dać efekt dla Polski podobny jak wejście Polski do UE dało efekt Niemcom 

Obawiam się, że zapominasz o kilku rzeczach.

A) Ukraina pewnie dostałaby fory czasowe, jeżęli chodzi o spełnianie tych samych wymagań, a pewnie sprzedawać mogliby od razu.
B) Do tego czasu polskie rolnictwo mogłoby zostać wykończone (patrz cena czyni cuda, a sporo ludzi nie czyta co je)
C) Polska nie jest w pozycji Niemiec czyli kraju założycielskiego, żeby móc wykorzystać wejście do Ukrainy do Unii tak jak Niemcy wykorzystali nasze wejście, odpowiednio ogarniając swoje marki jako rynki zbytu u nas, że weźmy np. chociazby samochody jak VW, Audi czy BMW. Z czym Polska miałaby wejść na rynek ukraiński, skoro ledwo w własnym kraju mamy problem z handlem żywnością i jedynie polskie Dino dzielnie, bo dzielnie, ale walczy z molochami z Niemiec czy Portugalii, nie wspominając o wcześniejszych Auchanach, Realach, Carrefourach i Tescach czyli równiez sieciach z krajów założycielskich FR/DE/UK.

D) Ukraińcy a Polacy to jednak dość spora różnica kulturowa. Nasze wejście do Unii mialo też specyficzny timing, gdzie w Polsce panowało +20% bezrobocie, gdzie w ostatniej dekadzie na Ukrainie było ono sporo niższe (https://pl.tradingeconomics.com/ukraine/unemployment-rate źródło) 
Więc u nas był bardzo duży szacunek do pracy i wiele naprawdę wiele osób chciało po prostu zakasać rękawy, żeby się z tego wyrwać.


Oczywiście chciałbym się mylić i żebyś to jednak Ty miał rację, bo taka ekspansja byłaby dla nas turbo korzystna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, P_M napisał(a):

Obawiam się, że zapominasz o kilku rzeczach.

A) Ukraina pewnie dostałaby fory czasowe, jeżęli chodzi o spełnianie tych samych wymagań, a pewnie sprzedawać mogliby od razu.

To może dostać bez wejścia do UE w każdej chwili tak jak już dostała w trakcie wojny. 

14 minut temu, P_M napisał(a):


B) Do tego czasu polskie rolnictwo mogłoby zostać wykończone (patrz cena czyni cuda, a sporo ludzi nie czyta co je)

Wiadomo, że to dodatkowa konkurencja, ale mimo wszystko impact Ukrainy w porównaniu do impactu Mercosur jest znikomy

14 minut temu, P_M napisał(a):


C) Polska nie jest w pozycji Niemiec czyli kraju założycielskiego, żeby móc wykorzystać wejście do Ukrainy do Unii tak jak Niemcy wykorzystali nasze wejście, odpowiednio ogarniając swoje marki jako rynki zbytu u nas, że weźmy np. chociazby samochody jak VW, Audi czy BMW. Z czym Polska miałaby wejść na rynek ukraiński, skoro ledwo w własnym kraju mamy problem z handlem żywnością i jedynie polskie Dino dzielnie, bo dzielnie, ale walczy z molochami z Niemiec czy Portugalii, nie wspominając o wcześniejszych Auchanach, Realach, Carrefourach i Tescach czyli równiez sieciach z krajów założycielskich FR/DE/UK.
 

To co piszesz ma faktycznie sens. Z drugiej strony o ile AI mnie tutaj nie robi w konia:

Ukraina importuje najwięcej produktów z Chin (10 mld dolarów rocznie) , Polski (8,5) i Niemiec (5,3).

Więc jest potencjał

18 minut temu, P_M napisał(a):


D) Ukraińcy a Polacy to jednak dość spora różnica kulturowa. Nasze wejście do Unii mialo też specyficzny timing, gdzie w Polsce panowało +20% bezrobocie, gdzie w ostatniej dekadzie na Ukrainie było ono sporo niższe (https://pl.tradingeconomics.com/ukraine/unemployment-rate źródło) 
Więc u nas był bardzo duży szacunek do pracy i wiele naprawdę wiele osób chciało po prostu zakasać rękawy, żeby się z tego wyrwać.
 

Pod tym względem pewnie wiele by się nie zmieniło, bo my od lat mamy masę pracowników z Ukrainy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.