Skocz do zawartości

Stanley Cup Playoffs 19/20


Raven2156

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Braveheart22 napisał:

...bo Capitals zebrali szybki oklep od drużyny swojego byłego trenera ;)

To akurat nie dziwi mnie ani trochę.

Od początku całego zamieszania na linii Caps - Barry mówiłem, że nie ma co żałować głupich pięciu (i pół?, różnie to mówiono) baniek dla trenera, który jako jedyny potrafił zrobić z Caps drużynę, a nie jaśnie pana Owieczkina i dwudziestu jego mało ważnych pomagierów. Mówiłem również, że prędzej Caps zatęsknią za Trotzem niż Trotz za nimi.

No i stało się!, jak powiedział podporucznik Dub, kiedy Italia wypowiedziała wojnę Austrii.

Co natomiast w całym tym bajzlu dziwiło mnie wtedy i dziwi mnie po dziś dzień, to fakt, że wszystko było jasne dla każdego, kto w mistrzowskim sezonie Capsli obejrzał chociaż jeden ich mecz. Naprawdę, żeby dojść do takich wniosków, niepotrzebna była żadna wiedza tajemna, starożytne pisma ani znajomość hieroglifów. A jednak widzieli to prawie wszyscy z wyjątkiem szefa Capitals, który uznał, że on jest najmądrzejszy we wsi, i co mu tam prawie wszyscy będą gadali, co ma robić, łajno psie wiedzą o hokeju, a forsa jest jego i nie da.

Toteż sorry, to, co graliście w drodze po Dzbanek, to był po prostu kosmos (szósty mecz z Pingwinami to był bodaj najlepszy hokej, jaki w życiu widziałem, a siódmemu niewiele do tego zabrakło), ale jak po to zdobyliście ten Puchar, żeby zaraz potem kopnąć w tyłek człowieka, który wam go podał na złotej tacy, to teraz proszę nie oczekiwać, że ktoś będzie was żałował :-D

Edytowane przez J. Lo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, co artysta chciał powiedzieć, ale za Hartford Whalers już go lubię 🙂

A poza tym mamy 1-1 w serii.

Cieszą dwa punkty Klingberga... i z pozytywów to chyba tyle.

Niby jak się przegrywa, to powinno się gonić wynik. Jak się goni wynik, to niby powinno się strzelać. Przynajmniej tak mi się wydaje. Tymczasem po otwarciu zakładki play-by-play (fajny wynalazek) dopatrzenie się w trzeciej tercji jakiegoś napisu SHOT na zielono wymaga sokolego wzroku na poziomie master.

Ktokolwiek widział dobrą formę Tylera Seguina, proszony jest o kontakt z fundacją Itaka lub najbliższą jednostką policji. Jasne, można mówić, że głębia składu, że wszystkie linie powinny punktować, i tak dalej. Nie zaprzeczam. Ale jednak od zawodników z top lines też się czegoś wymaga. Nie można zawsze liczyć na to, że trafi jakiś kolega No Name, który strzela bramkę raz na kilka lat.

No dobra. Nieśmiało przypomnę, że z Vegas też było 1-0, a potem 1-1 po gładkim trzy do koła dla VGK w G2. (Oczywiście proszę traktować powyższe z dużym przymrużeniem oka, bo różnica między Tampa Bay a Vegas należy do oczywistych).

PS. Nie żebym się cieszył z tego, że tak im wyszło, ale to podanie Kuczerowa to naprawdę była duża rzecz. Szapo.

 

Edytowane przez J. Lo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klingberg to rozdawał takie ciasteczka, że powinien mieć spokojnie jeszcze jedną asystę, tylko że Jamie Benn miał problemy z trafieniem w światło bramki :)

Kolejny raz ponad 100 hitów w meczu, czyli całkiem zacny wynik.

Seguin to największy zawód w ekipie Stars. Aż dziwne, że lider ataku jest całkowicie pod formą, a drużyna osiąga takie wyniki. 

Ciekawe czy Radek Faksa jeszcze zdąży wrócić w czasie finału. Szkoda, że złapał jakąś kontuzję, bo wcześniej w miarę fajnie się prezentował. 

Co do bramek. Myślę, że warto też pokazać trafienie Pavelskiego. 

Praktycznie już tracąc równowagę, prawie zza obrońcy, jeszcze umiejętnie zdążył podłożyć kij, żeby strącić krążek i zmienić kierunek jego lotu. Firmowe zagranie Pavelskiego. Świetny jest w tym. Poezja :)

Kończąc, jak się Tampie pozwoli w 1 tercji zrobić taką przewagę to już ciężko to odwrócić. Mamy 1-1 i czekamy co dalej. 

Edytowane przez Braveheart22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do Pavelskiego, masz rację. Dopiero jak obejrzałem sobie całą sytuację kilka razy, doceniłem, jak Józek to zmajstrował.

1 godzinę temu, Braveheart22 napisał:

...jak się Tampie pozwoli w 1 tercji zrobić taką przewagę to już ciężko to odwrócić.

Tak naprawdę 0-3 po pierwszej to i tak był niski wymiar kary, bo Dobby (nawiasem mówiąc, facet lada chwila ma być UFA i bardzo jestem ciekaw, co z tego wyniknie... może jednak ktoś chętny na Bena Przepłaconego?) i tak kilka razy ratował im tyłek, choć może kilka interwencji nie było zbyt pewnych. Niby można się zastanawiać, czy przy golu Palata lekko się nie spóźnił, ale to i tak była taka patelnia, że ciężko czepiać się bramkarza. Point nie do wyjęcia (nawet gdyby Toniek nie szedł akurat w drugą stronę), a Shattenkirk powinien podziękować obrońcom Stars za piękną podsłonę.

Benna niby jako-tako bronią cyferki (18 punktów w 23 meczach, no niby ładnie), ale też mam wrażenie, że something is not yes. Zresztą jak w PO najlepiej punktują dwaj obrońcy, to przy całym uznaniu dla Heiskiego i Johna, o czym my w ogóle mówimy?

To ja dorzucę drugą asystę Klingberga, bo naprawdę grzech by był nie trafić 🙂

Nadzieja umiera ostatnia, więc LET'S GO STARS, chociaż już i tak zrobili więcej, niż ktokolwiek się spodziewał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, J. Lo napisał:

może jednak ktoś chętny na Bena Przepłaconego?)

Ben ma klauzulę o zakazie handlu tylko nie wiem jak ona dokładnie wygląda. Czy ma np. listę 10 drużyn, do których nie można go wymienić bez jego zgody (tak jak wspominany oatatnio Staal) czy musi się zrzec klauzuli, żeby wymienić go gdziekolwiek. Mocno to komplikuje handel, jeśli Bishop nie będzie chętny na zmianę otoczenia. 

22 minuty temu, J. Lo napisał:

Benna niby jako-tako bronią cyferki (18 punktów w 23 meczach, no niby ładnie), ale też mam wrażenie, że something is not yes.

(z eyetestu) serię przeciwko VGK miał naprawdę dobrą. Mógł się podobać. 

32 minuty temu, J. Lo napisał:

Zresztą jak w PO najlepiej punktują dwaj obrońcy, to przy całym uznaniu dla Heiskiego i Johna, o czym my w ogóle mówimy?

Świetni są. W drugiej najlepszej ekipie na zachodzie było podobnie, bo to Theodore najbardziej ciągnął punktowo zespół z Las Vegas.

Popatrzmy jeszcze jak wygląda Hedman, wcześniej jak punktowali Makar czy Q. Hughes. To są playoffy obrońców!!! :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Braveheart22 napisał:

To są playoffy obrońców!!! :)

 

Jak mawia stare chińskie przysłowie, kiedy chcesz usypać górę, najpierw musisz wykopać dół.

Nie wiem, jak to jest w przypadku innych drużyn, ale w Dallas to są raczej play-offy mizerii napastników 😛

42 minuty temu, Braveheart22 napisał:

Ben ma klauzulę o zakazie handlu tylko nie wiem jak ona dokładnie wygląda. Czy ma np. listę 10 drużyn, do których nie można go wymienić bez jego zgody (tak jak wspominany ostatnio Staal) czy musi się zrzec klauzuli, żeby wymienić go gdziekolwiek. Mocno to komplikuje handel, jeśli Bishop nie będzie chętny na zmianę otoczenia. 

Cóż. Mniemam, że ustanowienie rekordu pensji bramkarza w AHL mogłoby skłonić Bena do ponownego rozpatrzenia tej kwestii.

A tak naprawdę to pewnie Dobby pójdzie gdzieś, gdzie znowu będzie tylko drugim. Ten gość ma jakiegoś pecha i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech idzie do Avs jeśli ma tak bronić jak w tych Playoffs, przyda sie. Co do Pavelskiego to obok Burnsa, mój ulubiony rekin (były już) w ostatnich po strzelił gola swoją twarzą;) to i fakt, że po golu Stars leci muzyka i przyśpiewka jednej z moich ulubionych ekip metalowych Pantery sprawia mały ból, że nie mogę całkowicie cisnąć po ekipe Stars hehe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Wujek Wójcik napisał:

Niech idzie do Avs jeśli ma tak bronić jak w tych Playoffs, przyda sie.

Jeśli w Stars nadal będą w nim widzieli tylko zmiennika BB, to niech idzie gdziekolwiek, gdzie będzie numero uno, bo zwyczajnie szkoda typa, a jak ma coś pograć, to cóż. Rocznik '86, Bóg wie ile czasu mu nie zostało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzę na to i oczom nie wierzę.

Heiskanen wywraca się na bronionej niebieskiej. Klingberg nagle nie umie wybić krążka z własnej tercji. To, co odwalał Lindell, to już w ogóle było takie cudo, że powinni chyba wybrać go do three stars jako atakującego Tampy. Na deser Chudobin ze skutecznością .828.

Poza tym to, o czym wspominaliśmy ostatnio:

W Tampie Hedman G+2A, Kuczerow G+A, Palat G+A, Point G+A, Stamkos G.

W Dallas? Ekhm. Radułow na zero, Benn na zero, Seguin na zero, Klingberg na zero, Heiskanen praktycznie też na zero (na dzień dobry zawalił, a trafił, jak już dawno było po ptolach)... A, jest asysta Pavelskiego jako samotny biały żagiel. Sorry, ale jak ludzie, którzy powinni coś ciągnąć, chyba nie wiedzą, czy te kije to do hokeja, czy do golfa, to o czym my w ogóle mówimy...

Albo okaże się, że to był wypadek przy pracy, albo naprawdę będzie koniec w pięciu.

Ale co jak co, taki obrazek to akurat fajnie widzieć: 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hedman ma już 10 bramek w tych playoffs!!! Tylko dwóch obrońców w historii wykręciło lepsze liczby, ale Szwed jeszcze gra i ma szansę ich dogonić albo nawet przegonić. 

1. Paul Coffey - 12 bramek

2. Brian Leetch - 11 bramek

3. Victor Hedman - 10 bramek

Uzyskując dwucyfrową liczbę bramek, Hedman zostawił w tyle takie legendy, jak: Bobby Orr, Ray Bourque czy Denis Potvin. Co prawda zrobił to mając na koncie kilka meczów więcej, ale mimo wszystko ten wynik robi wrażenie. 

*Dustin Byfuglien w playoffs 2010 strzelił 11 bramek, ale grał jako napastnik. 

Jeśli Tampa wygra to pełna zgoda Eddie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za garść zestawień i trochę historii.

Skoro niedawno pisałeś, że mamy podobno PO obrońców, to ja się zapytuję, ile można czekać, aż ktoś wyrówna osiągnięcie Erica Desjardinsa (wtedy Canadiens de Montreal) z 1993 roku? Chłopina do dzisiaj jest jedynym obrońcą, który ustrzelił hat-trick w finale...

Try, Johnny. Just try 😉 

PS. Eddie Lack, pamiętam typa. Okazał się za cienki nawet na Carolina Hurricanes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda gadać.

Zaczęło się ładnie, kiedy Klingberg poszedł za własnym strzałem i dobił. Potem przez chwilę było jeszcze ładniej. Oczywiście łatwo się domyślać, że kiedy w meczu Stars jest ładnie, to znaczy tylko tyle, że to wszystko jest za ładne, żeby było prawdziwe.

2-0 na koniec pierwszej tercji, miód-malina, to może na pół minuty przed przerwą straćmy gola (cała obrona Dallas chyba sobie wtedy poszła na grzyby, bo na lodzie ich nie widziałem), w końcu po cholerę ustawić sobie mecz.

PK leży i kwiczy. A właściwie o tym, co to jest PK, to trener Teksów chyba nawet nie czytał.

Ostatnio mówiliśmy o zbiciach krążka. Ładny wolej Pointa na 2-2. Nieważne, że Lindell stoi obok tego cholernego krążka i sam nie wie, o czym duma na paryskim bruku.

Perry na 3-2? Serio? Gościu, tą techniką jaką pokazałeś przy czymś, co miało być przyjęciem krążka, przebiłeś nawet Michała Kucharczyka. Śmiać się czy płakać? Chyba jednak śmiać, skoro koniec końców wpadło :-D Nie było łatwo trafić z pół metra w pustą bramkę, ale jakoś dał radę...

Tampa na 3-3? Gdzieś już to widziałem. No tak, gol Palata z G2. Nabierzmy się drugi raz na to samo, czemu nie.

A GWG Shattenkirka to już naprawdę o pomstę do nieba woła. Koleś chyba wydrukował sobie swoje poprzednie trafienie na drukarce 3D. Oczywiście wyszło wtedy, wyszło i teraz. A kto to wtedy siedział w akwarium? Jamie Benn. (A przy poprzednim trafieniu Kevina bodajże Radułow?) Chciałem, żeby dał o sobie znać, to dał o sobie znać. No kur..., dziękuję ci, kapitanie, serio.

Trzeba było jednak stawiać na Tampę w pięciu. (Ciekawe, kto ostatnio wygrał G1 w finale, żeby przegrać 1-4?). Kończ waść, wstydu oszczędź!

Nie żebym był specjalnie zdziwiony, bo jak najlepsi nagle nie istnieją (swoją drogą jeśli goście w najważniejszych meczach sezonu, nieważne że takiego, który z wiadomych względów można psu wsadzić w zad, grają jak szósta drużyna juniorów Podhala Nowy Targ, to znaczy tylko tyle, że po wakacjach nie chcę tam widzieć żadnego z tych pajacyków... naprawdę, ogrywajcie chłopaków z AHL, a zaoszczędzoną kasę lepiej dać na dom dziecka), to naprawdę trudno liczyć na to, że pociągną to Noł Nejmy, które zwykle coś strzelą z okazji zaobserwowania komety Halleya.

Trochę szkoda, bo w pełnolitrażowym sezonie pewnie znowu skończy się na pierwszej rundzie, jeśli w ogóle.

Cytując Lao Che: A wyście to tak po ludzku... po ludzku... spierdzielili.

Kurtyna.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, J. Lo napisał:

Cytując Lao Che: A wyście to tak po ludzku... po ludzku... spierdzielili.

Kurtyna.

Co prawda to prawda... To był mega ważny mecz dla Stars i wyglądało jakby wyszli gotowi stawić czoła wyzwaniu. Niestety tak jak mówisz - tylko wyglądało, bo po chwili zaczęły dziać się "cuda" i niestety ale ten mecz mógł być przysłowiowym "gwoździem do trumny" Stars w tych finałach.

Co nie zmienia faktu, że jeśli Lightning zdobędą mistrzostwo NHL to w pełni na to zasłużyli i po kuriozalnej porażce w 1 rundzie w zeszłym roku podnieśli się i dowiedli na co ich stać.

Jestem mega ciekawy jak to się potoczy dalej. Czuję, że Stars ugrają jeszcze 1 mecz i koniec, końców Lightning w 6. Zobaczymy ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że tak jak piszesz, to był dla Gwiazd mecz o być albo nie być w tym finale. Teraz to już chyba prędzej Bolts mogą się rozkojarzyć (raczej tylko na jeden mecz) niż Stars coś ugrać.

Przy czym też nie jadę po Gwiazdach dlatego, że chcę Błyskawicom czegoś odmawiać czy coś im odbierać. Poza pierwszym meczem są zwyczajnie lepsi w każdym elemencie gry. Do tego Chudobin po świetnych poprzednich rundach trochę spuścił z tonu, chyba przerosła go stawka. Może nie tak, że coś zawala, ale co ma wpuścić, to wpuści.

Tampie faktycznie należy się ten tytuł. Szkoda tylko, że teraz, a nie po normalnych rozgrywkach, ale skład mają taki, że jak już wreszcie im się uda, to spokojnie mogą to jeszcze kiedyś powtórzyć. 

Nie wiem, za mało śledziłem te PO, ale patrząc po statystykach, to rozczarowaniem na minus wydaje się Tyler Johnson. Siedem punktów w dwudziestu trzech meczach faceta, który kilka lat temu naprawdę miał papiery na zawojowanie Ligi. A tutaj wyżej od niego mamy takiego np. Aleksa Killorna (ładny gol dziś w nocy), który też zresztą kiedyś zapowiadał się na kogoś, kto wskoczy półkę wyżej niż poziom solidnego wyrobnika.

Tak czy inaczej, zamknijcie to w pięciu, panowie. Dobijcie tego półtrupa.

Typ na MVP: Brayden Point.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, TripylDabyl napisał:

Wie ktoś może, czy TVP będzie transmitowała mecz nr 5?

Z tego co widzę to tylko na sport.tvp.pl, bo na antenie tvp sport gala boksu ma być. Ewentualnie jutro rano 8:00 powtórka już w tvp sport.

Kurde, jaki problem puścić galę w tvp1 lub tvp2 i meczyk normalnie w tvp sport. Być może ostatni mecz sezonu, wręczenie pucharu, nagrody dla mvp i takie numery? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Braveheart22 napisał:

Z tego co widzę to tylko na sport.tvp.pl, bo na antenie tvp sport gala boksu ma być. Ewentualnie jutro rano 8:00 powtórka już w tvp sport.

Kurde, jaki problem puścić galę w tvp1 lub tvp2 i meczyk normalnie w tvp sport. Być może ostatni mecz sezonu, wręczenie pucharu, nagrody dla mvp i takie numery? :(

Tu też rodzi się pytanie w jaki sposób nabywane są prawa do transmitowania NHL. Jak dobrze wiemy nabycie praw do najlepszej ligi hokeja na świecie nie jest tak "łatwe" jak w przypadku NBA (istnieje dużo blokad regionalnych związanych z prawami lokalnych telewizji które "gryzą się" z NHL.TV).

Co nie zmienia faktu, że pewnie wykupionych zostaje określona liczba meczów które dany emitent może na antenie puścić. Alboooo... Albo jest to po prostu olewka ze strony TVP... :(

P.S. Wiadomo do kiedy mają prawa do wyłącznej emisji NHL w Polsce?

P.S.2. A do kiedy Canal + ma prawa do NBA w Polsce?

Edytowane przez Raven2156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomość z ostatniej chwili: archeolodzy odnaleźli jaja hokeistów Dallas Stars.

Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to tylko jedna dwuminutowa kara Gwiazd, czyli udało się wytrącić Błyskawicom broń w postaci zabójczego PP (czy też beznadziejnego PK Teksów).

Wreszcie znowu dobry mecz Chudobina.

Ba, obudził się nawet Seguin, który miał trzy asysty... chociaż szczerze mówiąc, w statystykach wygląda to dużo lepiej niż przy oglądaniu skrótu. Chyba lepiej byłoby powiedzieć, że zapisano mu trzy asysty, ale dobra, przynajmniej wiedział chłopina, gdzie mniej więcej może się przydać. To i tak krok do przodu.

Mimo wszystko jakoś trudno mi wyobrazić sobie TBL wypuszczających prowadzenie 3-1 w serii. Czyli gratulacje: tak, ostrożny optymizm: nie bardzo.

Wygląda na to, że Stammer jednak pospieszył się z powrotem na finały, bo znowu wylądował w rubryce scratches. Mimo sympatii w tym finale akurat takie osłabienie Bolts nie cieszy mnie ani trochę.

PS. TVP Sport to i tak najlepiej dała ognia jakiś czas temu. Bodaj w którymś finale konferencji jeden meczyk zaczynał się o 21 czy 22 naszego czasu. Pech chciał, że akurat tego dnia jacyś kopacze świńskiego flaka znad Wisły (już nie pamiętam, czy puchary, czy repra) udawali, że mają pojęcie o wykonywanym zawodzie. Naprawdę, chyba ze trzy razy otwierałem ich stronę, bo nie mogłem uwierzyć w to, co widzę (a raczej w to, czego nie widzę). Ja naprawdę rozumiem, że NHL z kopaną nie ma prawa w tym kraju wygrać, ale jak już decydujecie się pokazywać mecze startujące o 1/2 nad ranem, to chyba naprawdę można oczekiwać, że pokażecie też coś, co dla odmiany zaczyna się o ludzkiej porze? Promocja hokeja made in Poland...

 

Edytowane przez J. Lo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.